właśnie taki miała cel żeby jak coś nie wyjdzie to wtedy ma wyjście awaryjne " miała złamaną stopę itd." natomiast "wyjście awaryjne" przerodziło się w chwałę bo "mimo tak znacznej kontuzji ,wyczerpania zdobyła złoto dzielna wojowniczka" ja oceniam to tak oczywiście miała kontuzję i na pewno bardzo ciężko było jej osiągnąć ten sukces , gratulacje wygranej natomiast nie pier***cie że jak ma słabe wyniki to niestety była kontuzjowana i 15435465 fotek "złamanej nogi"
Przynajmniej coś w życiu osiąga. Dla mnie psychiczne są panienki, których całe życie obraca się w okół ich urody. Justyna ma charakter wojowniczki, który ujawnia się nie tylko na trasie. Jest mistrzynią, więc wiele jej można wybaczyć, tym bardziej, że polskie media to takie ku*wy, że na prawdę czasem sam mam ochotę wystrzelać tych wszystkich "dziennikarzyków" od taniej sensacji.
Zdobyla zloty medal mimo zlamanej stopy ok. Szacunek dla niej bo wygrala
, ale teraz robi z siebie ofiare wymyslajac odmrozone palce i obtarcie zeby na siebie uwage zwrocic ? Pewnie jeszcze wymysli niedlugo przebita stope , amputowane palce i bol dupy spowodowany atakiem pingwina ninja na jej osobe . Jak dla mnie robi juz z siebie takiego zydka ktory lubi na siebie zwracac uwage. Pozatym tez bylbym taki zelazny jakbym sie nabral tyle srodkow znieczulajacych co ona , czym tu sie podniecac naprawde nie wiem
Dajcie spokój, wykonuje swoją prace i tyle. Czy ktoś robotnikowi gratuluje postawy tylko dlatego, że poszedł zapierdzielać do pracy z obtartą stopą? Nie, nikt mu nie gratuluje.
A wy i tak będziecie mieli wymówkę, że jest za zimno żeby biegać, pada deszcz to nie pójdę na siłownię, nie chce mi się, zrobię to potem itd. Ta pani dąży do celu dzień w dzień, zdobywa wszystko sprawiedliwie, zarabia na siebie pasją, wy i tak powiecie "o kurde, ale ona hajs trzepie, bogata, też bym tak chciał(a)". Ale tego jak ciężko na to pracuje nikt nie widzi. Ruszcie dupska grubasy.
No to pomnik dla tej pani
A tak niedawno wszyscy na nią narzekali, że zasłania się kontuzją bo jej słabo idzie -.-
właśnie taki miała cel żeby jak coś nie wyjdzie to wtedy ma wyjście awaryjne " miała złamaną stopę itd." natomiast "wyjście awaryjne" przerodziło się w chwałę bo "mimo tak znacznej kontuzji ,wyczerpania zdobyła złoto dzielna wojowniczka" ja oceniam to tak oczywiście miała kontuzję i na pewno bardzo ciężko było jej osiągnąć ten sukces , gratulacje wygranej natomiast nie pier***cie że jak ma słabe wyniki to niestety była kontuzjowana i 15435465 fotek "złamanej nogi"
Od Sochi będzie miała ksywkę IRON MAIDEN :)
Ujawniła kontuzję dlatego że jej słabo poszło.
Żeby Wam tak słabo szło jak jej. Wtedy i zasłanianie się kontuzją wybaczymy.
Psychiczna baba...
Przynajmniej coś w życiu osiąga. Dla mnie psychiczne są panienki, których całe życie obraca się w okół ich urody. Justyna ma charakter wojowniczki, który ujawnia się nie tylko na trasie. Jest mistrzynią, więc wiele jej można wybaczyć, tym bardziej, że polskie media to takie ku*wy, że na prawdę czasem sam mam ochotę wystrzelać tych wszystkich "dziennikarzyków" od taniej sensacji.
Uwielbiam takie...
Nie żebym im nie gratulował ale jak zobaczę jeszcze jeden demot o Kowalczyk, Stochu albo walentynkach to będe Żygać...
Tęczą?!
Zdobyla zloty medal mimo zlamanej stopy ok. Szacunek dla niej bo wygrala
, ale teraz robi z siebie ofiare wymyslajac odmrozone palce i obtarcie zeby na siebie uwage zwrocic ? Pewnie jeszcze wymysli niedlugo przebita stope , amputowane palce i bol dupy spowodowany atakiem pingwina ninja na jej osobe . Jak dla mnie robi juz z siebie takiego zydka ktory lubi na siebie zwracac uwage. Pozatym tez bylbym taki zelazny jakbym sie nabral tyle srodkow znieczulajacych co ona , czym tu sie podniecac naprawde nie wiem
Oj, myślę że to nie Kowalczyk ma tu ból dupy.
ale jesteście zawistni
Dajcie spokój, wykonuje swoją prace i tyle. Czy ktoś robotnikowi gratuluje postawy tylko dlatego, że poszedł zapierdzielać do pracy z obtartą stopą? Nie, nikt mu nie gratuluje.
Czy tylko ja zauważyłem, że wyżej wymieniona Pani wiecznie na coś narzeka, coś nie pasuje?
w czym wy to kurde piszecie że wciąż wywala ten pomarańczowy tekst? pisanie w jednym kolorze jest passe czy co?
jest określenie w języku fińskim na takie osoby, które mimo wszystkich przeszkód idą do swojego celu: sisu. myślę, że ona też na nie zasługuje ;)
A wy i tak będziecie mieli wymówkę, że jest za zimno żeby biegać, pada deszcz to nie pójdę na siłownię, nie chce mi się, zrobię to potem itd. Ta pani dąży do celu dzień w dzień, zdobywa wszystko sprawiedliwie, zarabia na siebie pasją, wy i tak powiecie "o kurde, ale ona hajs trzepie, bogata, też bym tak chciał(a)". Ale tego jak ciężko na to pracuje nikt nie widzi. Ruszcie dupska grubasy.