Nie przesadzaj, postępując naprawdę uparcie rodzicom jeszcze idzie coś wytłumaczyć... A teraz daję Ci wyzwanie - wytłumacz coś polskim wyborcom. Oni ZAWSZE WIEDZĄ NAJLEPIEJ...
Nasze "demotywatorowe lewaczki" jak zwykle sprowadzają w komentarzach wszystko do polityki. Sam nie jesteś lepszy od tych "mundryych 12-letnich gówniarzy".
Raczej jest odwrotnie, rodzice próbują cię czegoś nauczyć ale gimbus zawsze wie lepiej, gimbus ma przecież 14 lat i on już życie poznał, gimbus umie wstawić obrazek na demoty.
A czego niby my mamy nauczyć tych rodziców? Obslugi Ipkone'a, Photoshopa czy transkacji na Allegro? To jest tak niezbędne do życia i szczęścia? Bez żartów, oni dorobili się i bez tych współczesnych mądrości mieszkań, majątków, jakiejś drobnej działalności. Dla ciekawostki powiem, że sprzedawca w komisie ze sprzętem elektro zapytany przeze mnie, jaką z wystawianych przez siebie komórek miałby kupić, wymienił Nokię 100, bo dla niego telefon służy tylko jako narzędzie...
Jak miałem 12 lat, to twierdziłem, że mój ojciec jest głupi. Jak miałem 20 lat, to stwierdziłem, że jednak coś wie. Jak miałem 40 lat, to zrozumiałem, że on był bardzo mądry.
Za każdym razem, gdy próbuję skłonić rodziców do wizyty u lekarza...
To takie prawdziwe! :P
Nie przesadzaj, postępując naprawdę uparcie rodzicom jeszcze idzie coś wytłumaczyć... A teraz daję Ci wyzwanie - wytłumacz coś polskim wyborcom. Oni ZAWSZE WIEDZĄ NAJLEPIEJ...
Jasne, bo rodzice mieliby słuchać mundryych rad 12-letniego gówniarza... Czego ich uczyłaś? Korwinowej ekonomii?
Nasze "demotywatorowe lewaczki" jak zwykle sprowadzają w komentarzach wszystko do polityki. Sam nie jesteś lepszy od tych "mundryych 12-letnich gówniarzy".
Raczej jest odwrotnie, rodzice próbują cię czegoś nauczyć ale gimbus zawsze wie lepiej, gimbus ma przecież 14 lat i on już życie poznał, gimbus umie wstawić obrazek na demoty.
"Nie ucz ojca dzieci robić". Chyba, że sytuacja jest poważna (próbujesz namówić rodziców do leczenia w trosce o ich życie itp).
Fajnych masz rodziców, mili PANOWIE!!!
Haahhaha
No i gdzie autor tego obrazka? Dlaczego wy ku**a jak kopiujecie czyjs obrazek/komiks to musicie usuwac podpis autora?
A czego niby my mamy nauczyć tych rodziców? Obslugi Ipkone'a, Photoshopa czy transkacji na Allegro? To jest tak niezbędne do życia i szczęścia? Bez żartów, oni dorobili się i bez tych współczesnych mądrości mieszkań, majątków, jakiejś drobnej działalności. Dla ciekawostki powiem, że sprzedawca w komisie ze sprzętem elektro zapytany przeze mnie, jaką z wystawianych przez siebie komórek miałby kupić, wymienił Nokię 100, bo dla niego telefon służy tylko jako narzędzie...
Chyba odwrotnie :D
Ale potem i tak sie okazuje ze mieli racje :)
Jak miałem 12 lat, to twierdziłem, że mój ojciec jest głupi. Jak miałem 20 lat, to stwierdziłem, że jednak coś wie. Jak miałem 40 lat, to zrozumiałem, że on był bardzo mądry.