Idealny przykład zje.banego tirowca który nie zachował odpowiedniej odległości. W kodeksie ruchu jest określone jaki musi być minimalny odstęp w zależności od długości samochodu. Nie wiem ile dokładnie metrów ale przy tirach to jest sporo. Nie mogą sobie tak jechać jeden za drugim. Gdyby tam była większa odległość to ten z lewego pasa miałby łatwiej się tam wpasować.
@Anarchy: "Stracił panowanie nad kierownicą i próbował ominąć kręcącego ten film(...)To nie było wyprzedzanie" ...To całkowity przypadek że jechał dużo szybciej niż inne samochody. Jaaaasne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2014 o 14:56
Wcale nie jechał wiele szybciej, niż inni jeszcze kilkanaście sekund przed nagraną akcją. Zauważ, że pojazd, w którym jest kamera bezpośrednio przed wypadkiem niebezpiecznie zbliża się do poprzedzającego go TIRa. To samo robił on i ten za nim. Po prostu nie udało mu się skutecznie wyhamować i próbował wyprzedzić (ominąć).
taki piękny język a niedouczone trolle nie są w stanie napisać jednego zdania poprawnie
Idealny przykład zje.banego tirowca wyprzedzającego na trzeciego.
Stracił panowanie nad kierownicą i próbował ominąć kręcącego ten film, by nie władować mu się w tył. To nie było wyprzedzanie, a ratowanie się.
Idealny przykład zje.banego tirowca który nie zachował odpowiedniej odległości. W kodeksie ruchu jest określone jaki musi być minimalny odstęp w zależności od długości samochodu. Nie wiem ile dokładnie metrów ale przy tirach to jest sporo. Nie mogą sobie tak jechać jeden za drugim. Gdyby tam była większa odległość to ten z lewego pasa miałby łatwiej się tam wpasować.
@Anarchy: "Stracił panowanie nad kierownicą i próbował ominąć kręcącego ten film(...)To nie było wyprzedzanie" ...To całkowity przypadek że jechał dużo szybciej niż inne samochody. Jaaaasne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2014 o 14:56
Wcale nie jechał wiele szybciej, niż inni jeszcze kilkanaście sekund przed nagraną akcją. Zauważ, że pojazd, w którym jest kamera bezpośrednio przed wypadkiem niebezpiecznie zbliża się do poprzedzającego go TIRa. To samo robił on i ten za nim. Po prostu nie udało mu się skutecznie wyhamować i próbował wyprzedzić (ominąć).
Takie wielkie pojazdy a takie małe mózgi kierowców.
Jakie milimetry dzielą ich od tragedii? Toć z czerwonej osobówki nie było co zbierać.
Chwała kierowcy Man-a, który zachował zimną krew i zjechał w pole zamiast walić czołowo na samochód, w którym była kamera (to mógł być zgon).
Jaka tam chwała... Przecież miał dużo czasu żeby zareagować. To był jego obowiązek żeby zachować się jak najbezpieczniej.
no...to w końcu Polska, ale podobno jesteśmy tylko trochę gorsi od Rosji
uważaj, bo zaraz będą pisać poprawnie -,-
Czemu dają filmy w przyśpieszeniu?