Każdy człowiek jest ograniczony - więc w każdych rękach władza absolutna jest zła. Osobiście osobiście poszedłbym dalej i powiedział, że każda relacja na zasadzie pan - poddany jest zła. Czego świadkami jesteśmy obecnie, gdzie jako 'wolni ludzie' musimy oddawać większość własnych pieniędzy w obce ręce, które to jednocześnie mogą nas wyrzucić z własnego domu, nawet jeśli nie złamiemy (ustawionego przez 'władzę') prawa. Tak samo, na własnej ziemi musimy mieć pozwolenie 'pana' na zbudowanie domu, czy wycięcie drzewa. Ale wciąż jesteśmy 'wolni'.
Prawda, że każdy jest ograniczony, ale niektórzy są tak ograniczeni,że nie są swojego ograniczenia świadomi. Nie ma co dawać wolności w cudzysłów, trzeba otwarcie powiedzieć, że żadnej wolności nie ma. Jesteśmy niewolnikami zależnymi od czynników losowych. Życie tu, to codzienna walka. A co do okrucieństwa, to nic bardziej nie prowadzi do niego, niż bycie człowiekiem
W każdym ustroju człowiek ma pełnie władzy. Różnica w tym, że musi się nim podzielić z innymi, głupszymi lub mądrzejszymi. W demokracji, zwykle są to osoby ćwierćinteligentne. W dyktaturze - jak powiedział klasyk "dyktatury są dobre i złe; demokracja zawsze jest głupia" - właśnie dyktaturą był komunizm, ale dyktaturą była także Hiszpania za Franco czy Chile za Pinocheta. Efekt? Hiszpania miała bujny rozwój gospodarczy, my mieliśmy powtórkę wieku XIX albo i XVIII... Chile to samo co Hiszpania... (ale ludzie sie jakos nie nauczyli), jako pierwszy kraj Ameryki Pd. ma zniesione wizy do USA. Aha i monarchia to dyktatura, wiec nie ma sie co rozpisywać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2014 o 15:15
Skoro już wycinasz obrazki z Kwejka, to daj przynajmniej cytat w cudzysłowie i podpisz nazwiskiem autora.
Każdy człowiek jest ograniczony - więc w każdych rękach władza absolutna jest zła. Osobiście osobiście poszedłbym dalej i powiedział, że każda relacja na zasadzie pan - poddany jest zła. Czego świadkami jesteśmy obecnie, gdzie jako 'wolni ludzie' musimy oddawać większość własnych pieniędzy w obce ręce, które to jednocześnie mogą nas wyrzucić z własnego domu, nawet jeśli nie złamiemy (ustawionego przez 'władzę') prawa. Tak samo, na własnej ziemi musimy mieć pozwolenie 'pana' na zbudowanie domu, czy wycięcie drzewa. Ale wciąż jesteśmy 'wolni'.
Prawda, że każdy jest ograniczony, ale niektórzy są tak ograniczeni,że nie są swojego ograniczenia świadomi. Nie ma co dawać wolności w cudzysłów, trzeba otwarcie powiedzieć, że żadnej wolności nie ma. Jesteśmy niewolnikami zależnymi od czynników losowych. Życie tu, to codzienna walka. A co do okrucieństwa, to nic bardziej nie prowadzi do niego, niż bycie człowiekiem
W każdym ustroju człowiek ma pełnie władzy. Różnica w tym, że musi się nim podzielić z innymi, głupszymi lub mądrzejszymi. W demokracji, zwykle są to osoby ćwierćinteligentne. W dyktaturze - jak powiedział klasyk "dyktatury są dobre i złe; demokracja zawsze jest głupia" - właśnie dyktaturą był komunizm, ale dyktaturą była także Hiszpania za Franco czy Chile za Pinocheta. Efekt? Hiszpania miała bujny rozwój gospodarczy, my mieliśmy powtórkę wieku XIX albo i XVIII... Chile to samo co Hiszpania... (ale ludzie sie jakos nie nauczyli), jako pierwszy kraj Ameryki Pd. ma zniesione wizy do USA. Aha i monarchia to dyktatura, wiec nie ma sie co rozpisywać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2014 o 15:15