Wydaję mi się, że tu chodzi nie tylko o ludzi typu Bieber. Nawet jeśli próbujemy naśladować jakiegoś wybitnego człowieka, no to on niestety też był tylko człowiekiem i miał jakieś wady. Więc ślepo podążając za jego zachowaniami również te negatywne cechy zaczniemy w siebie wpajać i o to tu chyba chodzi.
Na przykład podążanie za Justinem Bieberem, którego media wykreowały na bożyszcze nastolatek nie jest dobrym pomysłem.
Wydaję mi się, że tu chodzi nie tylko o ludzi typu Bieber. Nawet jeśli próbujemy naśladować jakiegoś wybitnego człowieka, no to on niestety też był tylko człowiekiem i miał jakieś wady. Więc ślepo podążając za jego zachowaniami również te negatywne cechy zaczniemy w siebie wpajać i o to tu chyba chodzi.
"Może jestem głupi,
Nie szukam tutaj autorytetów!
Mieć to jak uczyć spalać się,
od wygaszonych petów."