Hmm... Masz rację. Ale idąc tym tropem to ludzie byliby kanibalami jedząc wieprzowinę, wołowinę czy baraninę. Innymi słowy bylibyśmy kanibalami jedząc mięso jakichkolwiek innych ssaków, ponieważ to ta sama gromada. Ale osobiście nie zjadłabym małpy, ponieważ jesteśmy z nimi blisko spokrewnieni, są zbyt inteligentne i trochę to dla mnie jest jak kanibalizm. Ale to wyłącznie moja opinia.
Pojawiają się w necie uwagi, żeby stosować interpunkcję, więc autor na wszelki wypadek wrzucił jeden przecinek na chybił-trafił, żeby nie było, że nie stosuje przecinków.
Skąd wiadomo, że oni jedzą kaczkę? Może to indyk? Jeżeli to kanibalizm, to w takim razie ci ludzie którzy jedzą małpy to też kanibale
Hmm... Masz rację. Ale idąc tym tropem to ludzie byliby kanibalami jedząc wieprzowinę, wołowinę czy baraninę. Innymi słowy bylibyśmy kanibalami jedząc mięso jakichkolwiek innych ssaków, ponieważ to ta sama gromada. Ale osobiście nie zjadłabym małpy, ponieważ jesteśmy z nimi blisko spokrewnieni, są zbyt inteligentne i trochę to dla mnie jest jak kanibalizm. Ale to wyłącznie moja opinia.
A po co przecinek w podpisie?
Bo nie był obcy, ale predator.
Pojawiają się w necie uwagi, żeby stosować interpunkcję, więc autor na wszelki wypadek wrzucił jeden przecinek na chybił-trafił, żeby nie było, że nie stosuje przecinków.
Teraz taka, moda żeby wstawiać, przecinki, byle gdzie
W sumie to mógł być kurczak.
Żebyście widzieli z jakim apetytem kurczaki wcinają pieczone kurczaki ;-)
a dlaczego kaczor donald z pod prysznica wychodzi w ręczniku.....
żeby się wytrzeć z wody
To na pewno nie jest kaczka,prędzej kogut za to że piał za wcześnie,albo indyk za to że wszystkich ganiał;P