Jak to mówią jeżeli nie możesz pokonać wroga to przyłącz się do niego. Ja tam za posadkę ministra też długo bym się nie zastanawiał nad zmianą barw partyjnych. Wszystkie partie to jedno i to samo tylko w innym opakowaniu, czy tak powinno być no nie bardzo ale na tym polega złudzenie, że mamy wybór.
Winters ma rację. Każda z partii PO, PiS, SLD, PJN wymienionych partii ma w rzeczywistości gospodarczo TAKI SAM program. Różnice są minimalne. Ci jeden podatek o 1% w dół, drudzy w górę. Inni jakąś ulgę 100 zł, ale przy okazji jakiś wzrost jakiś opłat itp itd.
Antonio - mnie osobiście nawet programy tych partii nie interesują, bo wiem że i tak nie będą spełnione. Jedyne różnice pomiędzy kolejnymi rządami bandy czworga to różnice w wywoływanych aferach i rosnącym absurdem oraz obłudą - jedni bardziej, inni mniej. Wolę zagłosować na inne partie, które po dostaniu się do parlamentu wniosą coś, o nazwałbym "Nową Jakością" w polskiej polityce. Żeby po prostu stworzyli konkurencję dla bandy czworga i jej satelitów.
Ona po prostu reprezentuje inną własną partię, SJN - Stołek Jest Najważniejszy. W ogóle to poseł, który w czasie kadencji zmienia partię powinien automatycznie stracić mandat bo ludzie go wybrali za wcześniejsze poglądy, a jak je zmienił to niech teraz inni wzbiorą go za poglądy, które ma obecnie. To jest zdrada wyborców, więc powinien utracić mandat.
Problem w tym, że politycy nie zmieniają swoich poglądów. Ich celem nr 1 jest trafić do sejmu. A to co oni obiecują, do czego się przyznają, a czego się wypierają, to nie są ich poglądy, a jedynie środek w drodze do realizacji celu. Chorągiewki na wietrze. Czasami, jak za mocno zaczynam analizować nasze życie polityczne, to mnie ogarnia czarna rozpacz.
co by nie mowic tylko Korwin nie ulega naciskom opinii publicznej i nie stara sie o poparcie zeby dorwac sie do koryta tylko po to zeby zmienic cos w tej polsce dla zwyklego czlowieka, ale lepiej zyc i zrec brac zasilki i wmawiac sobie ze panstwo lepiej zadba o nas niz bysmy zrobili to sami. ech brak slow po prostu
Jaka hipokryzja? Przecież gospodarczo program PO, PiS, PJN to jest to samo. Także między tymi partiami można swobodnie się poruszać, nie naruszając swoich "poglądów".
Nie lubię baby, ale nie rozumiem co złego jest w przejściu do innej partii, o zbliżonym programie, jeśli może wprowadzać w życie własne pomysły. Bo programy są zbliżone. No chyba że kluczową kwestią różniące te partie jest stosunek do tego czy Tusk jest nudziarzem, a Rostowski Gierkiem, czy też jednak nie.
Śmiejecie się z Kluzik-Rostkowskiej, ale jest w Sejmie lepszy "zawodnik": Jacek Żalek. Zmienia partie jak rękawiczki, był między innymi w Stowarzyszeniu KoLiber, UPR, LPR, PiS, PO, teraz chyba jest w PRJG (a po drodze zaliczył pewnie jeszcze parę innych ugrupowań, których nie pamiętam). Facet nie ma absolutnie ŻADNYCH poglądów, poza tym, że chce "pozostać w grze". Ciekawe, ilu jeszcze takich jest w parlamencie, tylko się nie wychylają?
Takich POLITYKOW bym bez zastanowienia ROZSTRZELAL ja chorągiewki na dachu. Dostala sie do Sejmu z partii X przechodzi do partii Y to musi ponownie zostac wybrana w wyborach a nie sobie przechodzi WYPIER....
Po pierwsze - większość z was i tak mówi, że wszystkie partie są takie same, więc jaką wam różnicę robi czy ta Pani jest w PiS, PO czy SLD? Po drugie - widzę podwójne standardy. Większość komentujących na demotywatorach to elektorat Korwina i jakoś nie słyszałem o oburzeniu na posła Wiplera. Dla przypomnienia w ciągu roku wystąpił z PiS, założył stowarzyszenie Republikanie, wstąpił do Polski Razem Jarosława Gowina, a na samym końcu do KNP. I to pomimo krytyki Korwina. Sam byłem w styczniu na Uniwersytecie Gdańskim na spotkaniu z Gowinem i Wiplerem gdzie koleś otwarcie krytykował Korwina i mówił, że nie ma szans dostać się do sejmu i coś zdziałać. Nie przeszkodziło mu to 2 miesiące później przejść do jego partii jak Gowin go wyrzucił za pijackie ekscesy :) Czepiają się Kluzikowej, Kamińskiego czy innych a sami nie widzą, że mają w swoich szeregach takich samych karierowiczów, którzy chcą przede wszystkim dostać się do koryta :)
nie widzisz oburzenia i roznych zdan co do tego bo nie ma o tym demotow? :) sa fora na ktorych takie tematy sa poruszane i moge Ci powiedziec ze nie wszyscy sa zadowoleni, ale jak to w demokracji :) pozdrawiam
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2014 o 22:42
Jak to mówią jeżeli nie możesz pokonać wroga to przyłącz się do niego. Ja tam za posadkę ministra też długo bym się nie zastanawiał nad zmianą barw partyjnych. Wszystkie partie to jedno i to samo tylko w innym opakowaniu, czy tak powinno być no nie bardzo ale na tym polega złudzenie, że mamy wybór.
Winters ma rację. Każda z partii PO, PiS, SLD, PJN wymienionych partii ma w rzeczywistości gospodarczo TAKI SAM program. Różnice są minimalne. Ci jeden podatek o 1% w dół, drudzy w górę. Inni jakąś ulgę 100 zł, ale przy okazji jakiś wzrost jakiś opłat itp itd.
Antonio - mnie osobiście nawet programy tych partii nie interesują, bo wiem że i tak nie będą spełnione. Jedyne różnice pomiędzy kolejnymi rządami bandy czworga to różnice w wywoływanych aferach i rosnącym absurdem oraz obłudą - jedni bardziej, inni mniej. Wolę zagłosować na inne partie, które po dostaniu się do parlamentu wniosą coś, o nazwałbym "Nową Jakością" w polskiej polityce. Żeby po prostu stworzyli konkurencję dla bandy czworga i jej satelitów.
Ona po prostu reprezentuje inną własną partię, SJN - Stołek Jest Najważniejszy. W ogóle to poseł, który w czasie kadencji zmienia partię powinien automatycznie stracić mandat bo ludzie go wybrali za wcześniejsze poglądy, a jak je zmienił to niech teraz inni wzbiorą go za poglądy, które ma obecnie. To jest zdrada wyborców, więc powinien utracić mandat.
Problem w tym, że politycy nie zmieniają swoich poglądów. Ich celem nr 1 jest trafić do sejmu. A to co oni obiecują, do czego się przyznają, a czego się wypierają, to nie są ich poglądy, a jedynie środek w drodze do realizacji celu. Chorągiewki na wietrze. Czasami, jak za mocno zaczynam analizować nasze życie polityczne, to mnie ogarnia czarna rozpacz.
co by nie mowic tylko Korwin nie ulega naciskom opinii publicznej i nie stara sie o poparcie zeby dorwac sie do koryta tylko po to zeby zmienic cos w tej polsce dla zwyklego czlowieka, ale lepiej zyc i zrec brac zasilki i wmawiac sobie ze panstwo lepiej zadba o nas niz bysmy zrobili to sami. ech brak slow po prostu
L87 a twoim zdaniem to kto powinien rządzić Polską.
L87 jesli uwazasz ze JKM nie jest alternatywa to powiedz co jest? czy wolisz nie glosowac i pozostawic polske dalej w lapach tego samego ukladu
Hmmm... nic nowego.
Jaka hipokryzja? Przecież gospodarczo program PO, PiS, PJN to jest to samo. Także między tymi partiami można swobodnie się poruszać, nie naruszając swoich "poglądów".
Hipokryzją jest to, że po odjejściu mówi jak ie to PO było złe, oraz to, ze po powiedzeniu tego wróciła do tej partii. To wręcz podwójna hipokryzja.
Nie lubię baby, ale nie rozumiem co złego jest w przejściu do innej partii, o zbliżonym programie, jeśli może wprowadzać w życie własne pomysły. Bo programy są zbliżone. No chyba że kluczową kwestią różniące te partie jest stosunek do tego czy Tusk jest nudziarzem, a Rostowski Gierkiem, czy też jednak nie.
jaka hipokryzja? Może to po prostu cudowne nawrócenie? :D
W polityce jest populizm.
Zawsze tak mówią w PiSie a następnie uciekają by na końcu przyłączyć się do Platformy. Niedługo Kaczyński do PO przejdzie.
Joanna KAMELEON Kluzik-Rostowska
Śmiejecie się z Kluzik-Rostkowskiej, ale jest w Sejmie lepszy "zawodnik": Jacek Żalek. Zmienia partie jak rękawiczki, był między innymi w Stowarzyszeniu KoLiber, UPR, LPR, PiS, PO, teraz chyba jest w PRJG (a po drodze zaliczył pewnie jeszcze parę innych ugrupowań, których nie pamiętam). Facet nie ma absolutnie ŻADNYCH poglądów, poza tym, że chce "pozostać w grze". Ciekawe, ilu jeszcze takich jest w parlamencie, tylko się nie wychylają?
Takich POLITYKOW bym bez zastanowienia ROZSTRZELAL ja chorągiewki na dachu. Dostala sie do Sejmu z partii X przechodzi do partii Y to musi ponownie zostac wybrana w wyborach a nie sobie przechodzi WYPIER....
Po pierwsze - większość z was i tak mówi, że wszystkie partie są takie same, więc jaką wam różnicę robi czy ta Pani jest w PiS, PO czy SLD? Po drugie - widzę podwójne standardy. Większość komentujących na demotywatorach to elektorat Korwina i jakoś nie słyszałem o oburzeniu na posła Wiplera. Dla przypomnienia w ciągu roku wystąpił z PiS, założył stowarzyszenie Republikanie, wstąpił do Polski Razem Jarosława Gowina, a na samym końcu do KNP. I to pomimo krytyki Korwina. Sam byłem w styczniu na Uniwersytecie Gdańskim na spotkaniu z Gowinem i Wiplerem gdzie koleś otwarcie krytykował Korwina i mówił, że nie ma szans dostać się do sejmu i coś zdziałać. Nie przeszkodziło mu to 2 miesiące później przejść do jego partii jak Gowin go wyrzucił za pijackie ekscesy :) Czepiają się Kluzikowej, Kamińskiego czy innych a sami nie widzą, że mają w swoich szeregach takich samych karierowiczów, którzy chcą przede wszystkim dostać się do koryta :)
nie widzisz oburzenia i roznych zdan co do tego bo nie ma o tym demotow? :) sa fora na ktorych takie tematy sa poruszane i moge Ci powiedziec ze nie wszyscy sa zadowoleni, ale jak to w demokracji :) pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2014 o 22:42
Dlaczego tak jest? To jest dowod na to ze Ci ludzie nie ida do rzadu by zmienic kraj tylko by zarobic to banda chamow i złodziei
następna posrana chorągiewka na na rządowym dachu
Potem się dziwić, że dzieciaki bezczelnie ściągają na maturze.