Jak można adoptować psa, który nie jest przystosowany do "kanapowego" życia, by następnie starać się zrobić z niego kanapowca? Przecież takim psom szkodzi ten tryb życia. To tak samo, jak ('mądrzy') ludzie kupujący psy rasy husky, mieszkający w bloku, którzy sobie myślą, że jak parę razy z nim wyjdą na spacer w ciągu dnia to wszystko będzie ok. Nie, nie będzie. Nie ma się warunków, żeby trzymac psa potrzebujacego duuużo ruchu to się takiego nie adoptuje, bo to już zahacza o głupotę.
problem ze zrozumieniem? autor demota źle dobrał słowa, ale wydaje mi się, że po prostu ten pies nie wiem, jak się zachowywac w domu, jak siedziec na kanapie itd. a nie, że go trzyma w domu i ma być to peisek typowo kanapowy - na pewno ten pies biega sobie na zewnątrz itd.
Proszę państwa, nie ważne czy historia jest prawdziwa czy nie, ale wyścigi chartów traktowane jako dobry sposób zarobku (hazard itd.) wyglądają inaczej niż te, gdzie traktuje się to jak hobby. W Anglii czy Hiszpanii te zawody mają to do siebie, że życie tych chartów jest dosłownie pieskim życiem. Te psy żyją w klatkach, światło dzienne widzą wtedy kiedy wychodzą na trening albo na tor, gdzie muszą dać z siebie wszystko, a potem wracają do klatek i nie mają kontaktu z prawdziwym światem. Utrzymywane są tylko te, które wygrywają. Gorsze się sprzedaje, wyrzuca bądź zabija. W Hiszpanii powszechne jest tanie zabijanie, czyli np. wieszanie tych psów na drzewach lub głodzenie na śmierć. Kariera charta wyścigowego trwa ok. 2 lata, potem są już niepotrzebne. Na całym świecie jest mnóstwo organizacji, które ratują te psy, zabierają z tych tragicznych warunków i próbują przystosować je do życia. Poznają wtedy pierwszy raz ulice, domy, kanapy, zabawy z innymi psami itp i często długi czas musi minąć, aż przyzwyczają się do wygodnego, szczęśliwego życia.
Rzeczywistość w której chart potrzebuje ruchu, treningu, zabawy, miłości ma się nijak do rzeczywistości wyścigów opłacalnych, w których są traktowane jak maszynki do zarabiania pieniędzy. Należy mieć to na uwadze. A charty to idealne psy rodzinne, delikatne i kochające, dlatego świetnie rewanżują się miłością tym, którzy uratują je od dalszego życia w klatkach bądź od zagłady.
to prosze panstwo jest dobry komentarz.
bo, tak, sa stworzone do biegania, i to dobrze ze biegaja, ale nie maja zyc w tych warunkach.
a co do foty, to jest foto smieszne, a NIE jest foto co pokazuje ze bycie kanapkowy pies jest zle dla chartow, ani ze ten pies nie umie. pewnie umie i ma super zycie, i pewnie biega w zyciu tak.
wszystko jest dobrze!
nie dość że psy się przygarnia a nie "adoptuje" to nie dziecko !!!
to jeszcze był wykorzystywany(czytając bałem się że dalej będzie coś o zoofilach) do wyścigów psów one są stworzone do wyścigów to ich natura
Jak można adoptować psa, który nie jest przystosowany do "kanapowego" życia, by następnie starać się zrobić z niego kanapowca? Przecież takim psom szkodzi ten tryb życia. To tak samo, jak ('mądrzy') ludzie kupujący psy rasy husky, mieszkający w bloku, którzy sobie myślą, że jak parę razy z nim wyjdą na spacer w ciągu dnia to wszystko będzie ok. Nie, nie będzie. Nie ma się warunków, żeby trzymac psa potrzebujacego duuużo ruchu to się takiego nie adoptuje, bo to już zahacza o głupotę.
problem ze zrozumieniem? autor demota źle dobrał słowa, ale wydaje mi się, że po prostu ten pies nie wiem, jak się zachowywac w domu, jak siedziec na kanapie itd. a nie, że go trzyma w domu i ma być to peisek typowo kanapowy - na pewno ten pies biega sobie na zewnątrz itd.
Wykorzystywanego??? Przecież one są do tego STWORZONE....
Proszę państwa, nie ważne czy historia jest prawdziwa czy nie, ale wyścigi chartów traktowane jako dobry sposób zarobku (hazard itd.) wyglądają inaczej niż te, gdzie traktuje się to jak hobby. W Anglii czy Hiszpanii te zawody mają to do siebie, że życie tych chartów jest dosłownie pieskim życiem. Te psy żyją w klatkach, światło dzienne widzą wtedy kiedy wychodzą na trening albo na tor, gdzie muszą dać z siebie wszystko, a potem wracają do klatek i nie mają kontaktu z prawdziwym światem. Utrzymywane są tylko te, które wygrywają. Gorsze się sprzedaje, wyrzuca bądź zabija. W Hiszpanii powszechne jest tanie zabijanie, czyli np. wieszanie tych psów na drzewach lub głodzenie na śmierć. Kariera charta wyścigowego trwa ok. 2 lata, potem są już niepotrzebne. Na całym świecie jest mnóstwo organizacji, które ratują te psy, zabierają z tych tragicznych warunków i próbują przystosować je do życia. Poznają wtedy pierwszy raz ulice, domy, kanapy, zabawy z innymi psami itp i często długi czas musi minąć, aż przyzwyczają się do wygodnego, szczęśliwego życia.
Rzeczywistość w której chart potrzebuje ruchu, treningu, zabawy, miłości ma się nijak do rzeczywistości wyścigów opłacalnych, w których są traktowane jak maszynki do zarabiania pieniędzy. Należy mieć to na uwadze. A charty to idealne psy rodzinne, delikatne i kochające, dlatego świetnie rewanżują się miłością tym, którzy uratują je od dalszego życia w klatkach bądź od zagłady.
to prosze panstwo jest dobry komentarz.
bo, tak, sa stworzone do biegania, i to dobrze ze biegaja, ale nie maja zyc w tych warunkach.
a co do foty, to jest foto smieszne, a NIE jest foto co pokazuje ze bycie kanapkowy pies jest zle dla chartow, ani ze ten pies nie umie. pewnie umie i ma super zycie, i pewnie biega w zyciu tak.
wszystko jest dobrze!
Ale przytulaśny
Adoptuje się dziecko! Psa można przygarnąć!!!!!
nie dość że psy się przygarnia a nie "adoptuje" to nie dziecko !!!
to jeszcze był wykorzystywany(czytając bałem się że dalej będzie coś o zoofilach) do wyścigów psów one są stworzone do wyścigów to ich natura