Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T tryb
+24 / 26

Niejasny plan sal na wydziale - wina studenta

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L ladyinfantille
+21 / 21

to nie jest śmieszne, u mnie na pierwszym roku mieliśmy na planie numer sali, którego w budynku w ogóle nie było :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aayaka
+5 / 11

o ja... chcę sowę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~werftgh
-2 / 6

Nic to, przyjdzie wkurzona mamusia jedna z drugą i one już załatwią profesorów czy innych doktorantów! Za moich czasów (ho, ho, 10 lat temu), gdy się czegoś nie wiedziało, to pytało się najbliżej stojącą bardziej owłosioną osobę w wymiętych dżinsach i wojskową torbą na ramieniu (znaczy się starszego studenta) o co kaman i to starczało. Obecny kwiat narodu jest tak niepełnosprawny umysłowo, że nie potrafi pytania sformułować. Ale od czego przewrażliwione, histeryczne matki-chamki. Już one wszystkich doprowadzą do pionu, ktoś im będzie dziatki traumatyzował!!! Ludzie, na serio- podobno chcecie używać mózgu do zarabiania na życie, zacznijcie trening w korytarzu uniwersyteckim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Elenaaa
+2 / 2

Tobie to się chyba studia z gimnazjum pomyliły. Mamusia? Większość studentów nie mieszka z rodzicami. No chyba, że to jakaś metafora. A w moim przypadku problem ze znalezieniem sali polegał na tym, że mamy zajęcia w różnych budynkach, miejscach w mieście i w różnych miastach. Serio, idź się przewietrzyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bigu
-1 / 1

to są sowy, ale jak już skończysz gimnazjum to może będziesz rozróżniał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maxx72
0 / 0

Absolwenci studiów zdziwieni, że niema dla nich pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem