Mnie tam bardziej zastanawia to, że korzenie nie przebiły mu płuca i go nie zabiły... No bo w końcu jodła musi mieć system korzeniowy, poza tym korzeniami pobiera substancje odżywcze, a skąd takie substancje w płucach? To nie gleba, tam jest tylko powietrze i sama tkanka z której są zbudowane płuca.
@DexterHollandRulez Na początku roślina pobiera substancje odżywcze z nasiona z którego wyrosła, korzenie zaczynają działać po czasie. Bardziej zastanawia jak sobie radziła bez światła.
rozwieję wasze wątpliwości. W ludzkich płucach wcale nie ma dobrych warunków do wzrostu rośliny. Nie dość, że atakują ją komórki układu odpornościowego, to jeszcze ciemność, chociaż akurat brak światła jest wymagany przy kiełkowaniu. Z drugiej strony, ta informacja o jodle musi być zdecydowanie przesadzona. Zwykły kiełek i tyle, co mogło w takich warunkach ewentualnie powstać.
to nie fejk :) Jakieś 6 lat temu o tym osobiście rozpowiadałem wśród znajomych. Całą sytuacja miała miejsce w Rosji, otworzyli kolesia chcąc wyciąć guza, nacinają a tam malutka jodełka 2/3 cm (to na zdjęciu ni jak się ma do tej znalezionej)
o jacie, jak mocno uwaloną trzeba mieć odporność, by coś takiego się stało
Jest różnica miedzy wciagnieciem przez płuca a zjedzeniem po zjedzeniu działa kwas żoładkowy a w plucach teoretycznie sa warunki do wzrostu rosliny
no ta jest wilgotno i jest dostep powietrza ale nie ma swiatla, ciekawi mnie jak jodla poradzila sobie bez swiatla - o ile to nie fejk
Mnie tam bardziej zastanawia to, że korzenie nie przebiły mu płuca i go nie zabiły... No bo w końcu jodła musi mieć system korzeniowy, poza tym korzeniami pobiera substancje odżywcze, a skąd takie substancje w płucach? To nie gleba, tam jest tylko powietrze i sama tkanka z której są zbudowane płuca.
@DexterHollandRulez Na początku roślina pobiera substancje odżywcze z nasiona z którego wyrosła, korzenie zaczynają działać po czasie. Bardziej zastanawia jak sobie radziła bez światła.
rozwieję wasze wątpliwości. W ludzkich płucach wcale nie ma dobrych warunków do wzrostu rośliny. Nie dość, że atakują ją komórki układu odpornościowego, to jeszcze ciemność, chociaż akurat brak światła jest wymagany przy kiełkowaniu. Z drugiej strony, ta informacja o jodle musi być zdecydowanie przesadzona. Zwykły kiełek i tyle, co mogło w takich warunkach ewentualnie powstać.
to nie fejk :) Jakieś 6 lat temu o tym osobiście rozpowiadałem wśród znajomych. Całą sytuacja miała miejsce w Rosji, otworzyli kolesia chcąc wyciąć guza, nacinają a tam malutka jodełka 2/3 cm (to na zdjęciu ni jak się ma do tej znalezionej)
W końcu prawdziwy facet powinien między innymi zasadzić drzewo. Musiałbyć bardzo męski, skoro zasadził je sam w sobie :)
Przeczuwam wśród wielbicieli marychy nową modę na wciąganie ziaren do nosa :P
a co z dopływem światła? jak dla mnie to ściema
Koszmar dzieciństwa ziszczony ;)
Może teraz śmiało jodłować.