Odezwał się... siedzi stale przed kompem i na motorze nigdy nie siedział bo się boi. Lepiej pożyć krótko a dobrze niż tak jak ty.Odezwał się... siedzi stale przed kompem i na motorze nigdy nie siedział bo się boi. Lepiej pożyć krótko a dobrze niż tak jak ty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2014 o 15:35
Spinka, spinka i jeszcze raz spinka. Oj, motocyklista, najchętniej byście mordowali za sam fakt, że się wsiada na motor. Koleś nie zastosował się do oznaczeń i ma karę. Samemu zdarza mi się łamać przepisy dotyczące prędkości. Każdemu się to zdarza... Oczywiście każdemu kto nie siedzi na tyłku 24/7 nie mając nawet prawka :). Rozwaga tkwi w tym aby robić to na prostych, gdy nikomu oprócz siebie nie zrobisz krzywdy, na drogach które znasz. Ten koleś nie wyrobił zakrętu, obejrzyjcie dokładnie a dojrzycie - nawet bez samochodu na drodze by go nie wyrobił. A to już jest debilizm, fakt. Jedni ludzie potrzebują tej adrenaliny, inni nie. Szanujmy oba rodzaje. Nie lubię spinek o zagrożenie dla innych - teren zabudowany? Nie. Ruchliwa droga? Nie. Zrobił krzywdę komuś oprócz siebie? Nie. Więc o czym ten dramat? Nobby - każde życie jest warte sporo i nie fair jest to, że traktujesz wszystkich motocyklistów jak mięso armatnie. Poszukaj sobie - większość motocyklistów ginie przez pieszych, przez zwierzęta, przez dziury w drodze, przez kierowców samochodów. Rzadko jest odwrotnie. I
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2014 o 20:15
@NerwowyJestem Że co?! Zakrętu nie wyrobił? Wynosiło go na prawy pas. Bał się że przywali w auto więc chciał je z prawej minąć. Niestety mu się nie udało. Gdyby samochodu nie było to by nie wyleciał z drogi. Na motorze nie jeździłeś albo niedorozwój jesteś albo jedno i drugie. Więc się nie wypowiadaj. Jakby samochodu nie było to by spokojnie wyrobił i może nawet nie wjechał na prawy pas. Marny kierowca. Powinien mijać auto z lewej wtedy autko by się trochę posunęło i by jakoś dał rade.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2014 o 20:20
@NobbyNobbs Każdy jeden motocyklista co zapier.dala ile wlezie jeździ lepiej i bezpieczniej niż taki cembał jak ty. Ty to jesteś ofiara, wsiądziesz zapniesz pasy, i myślisz że bezpiecznie jeździsz a się wleczesz i przeszkadzasz tylko na drodze. Trza cie wyprzedzać kombinować i ryzykować. Cembał.
Selekcja naturalna musi być, oby jak najwięcej takich kretynów lądowało w rowach, tylko niech przy tym nie krzywdzą osób postronnych.
Kierowca auta na pewno się zestresował że będzie miał uszkodzony samochód.
Nie żal mi tego kretyna, niech tacy idioci zdychają w rowach, tylko niech nie wbijaja sie w inne osoby. A co jakby taki kretyn wjechał w dziecko czy cos ? "MŁODE WILKI" jaaaasne.
Głąbasku drogi. Czemu uważasz że kierowca to idiota i zakłada że droga jest czysta? Nie to nie kierowca jest idiota, bo on nie zakłada że droga jest czysta, tylko ty. Kierowca się po prostu przeliczył, myślał że zakręt mniej ostry i da radę go zrobić.
Kiedyś podobnie pojechałem nocą scooterem i zakręt zrobiłem po żwirku z drugiej strony drogi. Od tej pory nie mam wątpliwości, że nigdy nie zamienię go na motocykl.
W takim razie dla wiekszosci jestem debilem bo na autostradzie wale po 280 :) i wiecie co ? W dupie mam co o mnie myslicie :) Moje życie , nie wasza sprawa !
Wypadek spowodowany... strachem. Ten zakręt był do wzięcia na spokojnie przy tej prędkości. Przy dużym pechu ślizgnąłby się na jakimś zanieczyszczeniu na drodze, ale i tak ze sporą szansą na szybkie odzyskanie przyczepności. Wiem, bo popełniłem ten sam błąd :|
Tak kończą kretyni ...
Odezwał się... siedzi stale przed kompem i na motorze nigdy nie siedział bo się boi. Lepiej pożyć krótko a dobrze niż tak jak ty.Odezwał się... siedzi stale przed kompem i na motorze nigdy nie siedział bo się boi. Lepiej pożyć krótko a dobrze niż tak jak ty.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2014 o 15:35
sądząc po wypowiedz to on miał ten wypadek...
debil leży w szpitalu lub siedzi na wózku i robi w pieluchy przy odrobinie szczęścia
@Nobby Słuchaj mózgu... zginąć może ktoś czy się jedzie 20 czy 200km/h.
Spinka, spinka i jeszcze raz spinka. Oj, motocyklista, najchętniej byście mordowali za sam fakt, że się wsiada na motor. Koleś nie zastosował się do oznaczeń i ma karę. Samemu zdarza mi się łamać przepisy dotyczące prędkości. Każdemu się to zdarza... Oczywiście każdemu kto nie siedzi na tyłku 24/7 nie mając nawet prawka :). Rozwaga tkwi w tym aby robić to na prostych, gdy nikomu oprócz siebie nie zrobisz krzywdy, na drogach które znasz. Ten koleś nie wyrobił zakrętu, obejrzyjcie dokładnie a dojrzycie - nawet bez samochodu na drodze by go nie wyrobił. A to już jest debilizm, fakt. Jedni ludzie potrzebują tej adrenaliny, inni nie. Szanujmy oba rodzaje. Nie lubię spinek o zagrożenie dla innych - teren zabudowany? Nie. Ruchliwa droga? Nie. Zrobił krzywdę komuś oprócz siebie? Nie. Więc o czym ten dramat? Nobby - każde życie jest warte sporo i nie fair jest to, że traktujesz wszystkich motocyklistów jak mięso armatnie. Poszukaj sobie - większość motocyklistów ginie przez pieszych, przez zwierzęta, przez dziury w drodze, przez kierowców samochodów. Rzadko jest odwrotnie. I
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2014 o 20:15
@NerwowyJestem Że co?! Zakrętu nie wyrobił? Wynosiło go na prawy pas. Bał się że przywali w auto więc chciał je z prawej minąć. Niestety mu się nie udało. Gdyby samochodu nie było to by nie wyleciał z drogi. Na motorze nie jeździłeś albo niedorozwój jesteś albo jedno i drugie. Więc się nie wypowiadaj. Jakby samochodu nie było to by spokojnie wyrobił i może nawet nie wjechał na prawy pas. Marny kierowca. Powinien mijać auto z lewej wtedy autko by się trochę posunęło i by jakoś dał rade.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2014 o 20:20
skoro zapierdzielal kiedy nie umial to nic dziwnego ze zakretu nie wyrobil polaczku
@NobbyNobbs Każdy jeden motocyklista co zapier.dala ile wlezie jeździ lepiej i bezpieczniej niż taki cembał jak ty. Ty to jesteś ofiara, wsiądziesz zapniesz pasy, i myślisz że bezpiecznie jeździsz a się wleczesz i przeszkadzasz tylko na drodze. Trza cie wyprzedzać kombinować i ryzykować. Cembał.
@NobbyNobbs Ja też mam nadzieję że ty w razie wypadku nie zrobisz krzywdy nikomu poza sobą.
Selekcja naturalna musi być, oby jak najwięcej takich kretynów lądowało w rowach, tylko niech przy tym nie krzywdzą osób postronnych.
Kierowca auta na pewno się zestresował że będzie miał uszkodzony samochód.
Mistrz prostej i wszystko jasne.
Nie żal mi tego kretyna, niech tacy idioci zdychają w rowach, tylko niech nie wbijaja sie w inne osoby. A co jakby taki kretyn wjechał w dziecko czy cos ? "MŁODE WILKI" jaaaasne.
A dziecko to co, jakieś lepsze od dorosłego? To ludzkie życie i to ludzkie życie.
Napisałem przykładowo, nie spinaj.
snake pass pomiedzy manchesterem a sheffield....piekne widoki, szczegolnie w zimie
a gdzie te rady? jadą ze złej strony! i kamerka wytrzymała...
szczerze mówiąc nie rozumiem, dlaczego taki człowiek wychodzi z założenia, że droga będzie czysta.
Czyżby podświadome życzenie zakończenia życia?
Głąbasku drogi. Czemu uważasz że kierowca to idiota i zakłada że droga jest czysta? Nie to nie kierowca jest idiota, bo on nie zakłada że droga jest czysta, tylko ty. Kierowca się po prostu przeliczył, myślał że zakręt mniej ostry i da radę go zrobić.
A ja jednak obstaję przy podświadomym założeniu, że droga będzie czysta ;)
Selekcja naturalna ;)
taki co jeździ szybko ale bezpiecznie...
Kiedyś podobnie pojechałem nocą scooterem i zakręt zrobiłem po żwirku z drugiej strony drogi. Od tej pory nie mam wątpliwości, że nigdy nie zamienię go na motocykl.
W takim razie dla wiekszosci jestem debilem bo na autostradzie wale po 280 :) i wiecie co ? W dupie mam co o mnie myslicie :) Moje życie , nie wasza sprawa !
Zabił siebie? Ok, to selekcja naturalna. Dobrze, że nie walnął czołówki w ten samochód, gdzie jechali niewinni ludzie...
Wypadek spowodowany... strachem. Ten zakręt był do wzięcia na spokojnie przy tej prędkości. Przy dużym pechu ślizgnąłby się na jakimś zanieczyszczeniu na drodze, ale i tak ze sporą szansą na szybkie odzyskanie przyczepności. Wiem, bo popełniłem ten sam błąd :|
Dobrze, że swoją brawurą nie zranił nikogo innego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2014 o 8:02