To taka ciekawostka i mój stary filmik o flamingach : https://www.youtube.com/watch?v=1l2CcH0vHDc kiedyś to była moja pasja, robienie takich klipów, niestety teraz mało czasu na to ;(
@ocelota.To byl przyklad,ale skoro mowa o studiach,to mozna dac za przyklad budowlancow i architekta,architekt musi wszysto rozplanowac,policzyc sobie,a budowlaniec musi zapierdzielac z worakmi itp.Studia w obecnych czasach sa coraz mniej warte,powinno sie robic egzaminy wewnetrzne na podstawie ktorych by wybierano chetnych na dany kierunek.Teraz nie problem ukonczyc studia,jak ktos sie czyms interesuje to bez problemow powinien sobie poradzic na studiach,a jak ktos idzie bo dany kierunek modny,chce tez imprezowac to niech pozniej nie narzeka ze jest ciezko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2014 o 1:13
To już staje się nudne. Studia nie tylko dają szansę na lepszą pracę. Ale stają się też trampoliną do samorozwoju a on może dać więcej szczęścia niż kasa...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2014 o 8:16
@KobietaWlustrze.,, Studia nie tylko dają szansę na lepszą pracę"Prace na kasie nazywasz lepsza praca??po zawodowce,technikum tez idzie zdobyc prace,nawet majac tylko szkole srednia da sie wiecej zarabiac niz student,wystarczy miec leb na karku.Obecnie pracodawcy chca pracownikow z doswiadczeniem,wiec studenci sa kiepskimi kandydatami,chyba ze jakis zdobedzie podczas studiow jakies doswiadczenie w zawodzie,w tedy ma szanse zostac zatrudnionym.Obecnie studia i matura sa nic nie warte,kiedys jak ciezej bylo sie dostac to cos znaczyly,a teraz byle idiota moze zdac mature/ewentualnie kupic i zaczac studiowac.,,Ale stają się też trampoliną do samorozwoju a on może dać więcej szczęścia niż kasa..."Mi studia nie sa potrzebne do samorozwoju,ty spedziec czas na nauce,a ja w tym czasie zrobie sporo kursow,nabede doswiadczenia.Skoro mowa o szczesciu,to powodzenia z nim zyjac z zasilku dla bezrobotnych i nie majac kasy na dalsza edukacje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2014 o 16:08
Nie wiem z jakiej choinki spadłeś, masti, ale to co mówisz mija się z prawdą. Poza tym większego malkontenctwa u młodego człowieka nie słyszałam dawno, przykre to. Mało które studia dadzą Ci pod nos wymarzoną pracę, samochód i dom na przedmieściu, to prawda, i w mojej poprzedniej wypowiedzi nie ma nic o tym, że tak się stanie. Dbać o swój samorozwój możesz sam, to prawda, jednak w moim przypadku większość szalonych, pozytywnych, moralizujących rzeczy, które mnie spotkały zyskałam dzięki właśnie studiowaniu. Już nie mówiąc o tym jaka to szansa dla dzieciaków ze wsi. Jasne, zawsze znajdą się kapucyni, którzy nie będą potrafili nic wyciągnąć ze studiów, ale jest masa pozytywnych ludzi, którzy chcą coś zmienić, osiągnąć walczyć o coś, i realizują się właśnie m. in. dzięki uczelniom wyższym. Więc sam widzisz, że nie o pieniądze mi tutaj chodzi. :) Taka jest moja opinia. edit. A jeżeli chodzi o marzycielstwie i życiu na zasiłku, to uwierz mi, NAWET w Polsce można zarabiać. Dziwne, co nie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2014 o 17:55
@KobietaWlustrze.Wiem ze mozna zarabiac,sam ladnie sie dorobilem a nie mam studiow,wystarczyla mi praktycznie sama zawodowka,a postanowilem pojsc jeszcze do technikum uzupelniajacego by miec srednie wyksztalcenie i drugi zawod.Wszystko legalnie,studia byly mi zbedne do rozwoju,to wlasne zainteresowania pozwolily mi na dalszy rozwoj,jezeli komus sa potrzebne studia to znaczy ze sam nie wiedzial co chce robic w zyciu,na czym mu zalezy,wiec pozostaje mi wspolczuc.Mam tez zamiar wyjechac za granice,nie narzekam tu na zarobki,mam wieksze niz wiekszosc osob po studiach,ale moge miec spore zarobki za granica i wiecej sie dorobic,mam tez zamiar sie tam ksztalcic dalej.To co mowie nie mija sie z prawda,bo wiekszosc studentow laduje w miejscach typu kasa,Mc.Donald itp.Nawet sie nie dziwie ze tak koncza,jak zaraz po studiach domagaja sie wygorowanych zarobkow,tylko dla tego ze maja jakies wyksztalcenie,a za grosze nie chca pracowac,nie obchodzi ich to ze nie maja wyksztalcenia,ze po 2-3 latach pracy by mogli miec lepsze zarobki,wola w ogole nie pracowac.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2014 o 18:32
Bym zapomnial,koles w moim zawodzie po 3 latach pracy ma 14zl/h netto,to nie tak zle jak na prace w niezbyt dobrej restauracji,a robi tez sporo nadgodzin.To ze ukonczyl studia nie ma wplywu na jego zarobki,koles nie pracuje w swoim zawodzie,jest inzynierem z zawodu a robi jako kucharz,lubi gotowac,nauczyl sie za granica wielu rzeczy,tak wiec studia zbedne.
Medycyna, prawo, nauki ścisłe- tak. Wszelkie kulturoznawstwa, turystyki, anglistyki do kosza. I myślę, że studia by były przydatne. Jednak śmieszy mnie chwalenie się mgr przed nazwiskiem- w tej chwili studia możesz skończyć zaocznie. Prawdziwe porządne wykształcenie zaczyna się dalej.
@NinjaBreadMen.Jezeli ktos interesuja sie medycyna,podchodzi do tego z pasja to nie bedzie mial z nimi problemow.Moj kolega jest na studiach chemicznych,wygrywal tez olimpiady,dla niego studia to przyjemnosc,nie sa zbyt trudne,a materialy wchlania jak gabka.Wiekszosc ludzi wybiera kierunki bo sa modne,lub wydaja sie im ze beda ciekawe,albo ze beda mieli spore zarobki,tylko co z tego jak nie ma pracy dla takich ludzi??.Medycyna to ciezki kierunek,ale jak ktos nie wybiera tego kierunku na sile to sobie poradzi,kokosow tez nie mozna sie spodziewac w poczatkach kariery,musi minac kilka lat by miec spore zarobki,oczywiscie jak cos osiagniemy.Zyjemy w takich czasach,gdzie osoba po zawodowce ma lepsza pozycje w robocie niz ten caly magister,wiec z tym swoim tytulem moze sie schowac.Majac studia,a bedac glupim nigdy nic nie osiagniemy,zeby cos osiagnac trzeba umiec wykorzystac wiedze,a nie wykuc na blache,dla tego wiele osob po szkole sredniej bez studiow sobie swietnie radzi,zaklada firmy,a gdyby takiemu dac jeszcze wyzsze wyksztalcenie.
Noi cóż z tego że sprzedał jeśli funpage posiada powyżej 200stu lajków jest automatycznie blokowana zmiana możliwości zmiany nazwy :) więc teraz ktoś kto to kupił może z nim śmiało pojechać w Sądzie za celowe wprowadzenie w błąd aby tylko sprzedać towar/usługe bo wyraźnie napisał ze można zmienić nazwę z czym zapewne się zapoznał ze nie można
Po pierwsze, nie ten demot. Po drugie, nie ma czegoś takiego jak funpage. Po trzecie, można zmienić nazwę strony nawet jak ma powyżej 200 lajków, po prostu w takim wypadku trzeba poczekać aż FB to zatwierdzi.
To taka ciekawostka i mój stary filmik o flamingach : https://www.youtube.com/watch?v=1l2CcH0vHDc kiedyś to była moja pasja, robienie takich klipów, niestety teraz mało czasu na to ;(
nikogo to nie obchodzi :D idz sie schowaj do szafy
Wstawił student pierwszego roku :-)
Ci zawsze najbardziej się puszą. Tak samo jak z prawem jazdy. :)
Chyba grupa kiboli ulicą po meczu.....
Wtedy by się kiwali. Dlatego zostałeś zminusowany
i jendocześnie grupa studentów uniwerku na polibudzie...
A najlepsze jest to, że część ludzi nadal myśli, ze tylko po studiach można coś osiągnąć w życiu. A nie zaradnością pomysłowością i ciężką pracą :D
Zazwyczaj osoby ciezko pracujace mniej zarabiaja,spojrz na brygadziste i zwyklego pracownika,to zwykly pracownik wiecej sie orobi,a ma placone mniej.
Brygadzista nie musi mieć studiów
@ocelota.To byl przyklad,ale skoro mowa o studiach,to mozna dac za przyklad budowlancow i architekta,architekt musi wszysto rozplanowac,policzyc sobie,a budowlaniec musi zapierdzielac z worakmi itp.Studia w obecnych czasach sa coraz mniej warte,powinno sie robic egzaminy wewnetrzne na podstawie ktorych by wybierano chetnych na dany kierunek.Teraz nie problem ukonczyc studia,jak ktos sie czyms interesuje to bez problemow powinien sobie poradzic na studiach,a jak ktos idzie bo dany kierunek modny,chce tez imprezowac to niech pozniej nie narzeka ze jest ciezko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2014 o 1:13
To już staje się nudne. Studia nie tylko dają szansę na lepszą pracę. Ale stają się też trampoliną do samorozwoju a on może dać więcej szczęścia niż kasa...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2014 o 8:16
@KobietaWlustrze.,, Studia nie tylko dają szansę na lepszą pracę"Prace na kasie nazywasz lepsza praca??po zawodowce,technikum tez idzie zdobyc prace,nawet majac tylko szkole srednia da sie wiecej zarabiac niz student,wystarczy miec leb na karku.Obecnie pracodawcy chca pracownikow z doswiadczeniem,wiec studenci sa kiepskimi kandydatami,chyba ze jakis zdobedzie podczas studiow jakies doswiadczenie w zawodzie,w tedy ma szanse zostac zatrudnionym.Obecnie studia i matura sa nic nie warte,kiedys jak ciezej bylo sie dostac to cos znaczyly,a teraz byle idiota moze zdac mature/ewentualnie kupic i zaczac studiowac.,,Ale stają się też trampoliną do samorozwoju a on może dać więcej szczęścia niż kasa..."Mi studia nie sa potrzebne do samorozwoju,ty spedziec czas na nauce,a ja w tym czasie zrobie sporo kursow,nabede doswiadczenia.Skoro mowa o szczesciu,to powodzenia z nim zyjac z zasilku dla bezrobotnych i nie majac kasy na dalsza edukacje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2014 o 16:08
Nie wiem z jakiej choinki spadłeś, masti, ale to co mówisz mija się z prawdą. Poza tym większego malkontenctwa u młodego człowieka nie słyszałam dawno, przykre to. Mało które studia dadzą Ci pod nos wymarzoną pracę, samochód i dom na przedmieściu, to prawda, i w mojej poprzedniej wypowiedzi nie ma nic o tym, że tak się stanie. Dbać o swój samorozwój możesz sam, to prawda, jednak w moim przypadku większość szalonych, pozytywnych, moralizujących rzeczy, które mnie spotkały zyskałam dzięki właśnie studiowaniu. Już nie mówiąc o tym jaka to szansa dla dzieciaków ze wsi. Jasne, zawsze znajdą się kapucyni, którzy nie będą potrafili nic wyciągnąć ze studiów, ale jest masa pozytywnych ludzi, którzy chcą coś zmienić, osiągnąć walczyć o coś, i realizują się właśnie m. in. dzięki uczelniom wyższym. Więc sam widzisz, że nie o pieniądze mi tutaj chodzi. :) Taka jest moja opinia. edit. A jeżeli chodzi o marzycielstwie i życiu na zasiłku, to uwierz mi, NAWET w Polsce można zarabiać. Dziwne, co nie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2014 o 17:55
@KobietaWlustrze.Wiem ze mozna zarabiac,sam ladnie sie dorobilem a nie mam studiow,wystarczyla mi praktycznie sama zawodowka,a postanowilem pojsc jeszcze do technikum uzupelniajacego by miec srednie wyksztalcenie i drugi zawod.Wszystko legalnie,studia byly mi zbedne do rozwoju,to wlasne zainteresowania pozwolily mi na dalszy rozwoj,jezeli komus sa potrzebne studia to znaczy ze sam nie wiedzial co chce robic w zyciu,na czym mu zalezy,wiec pozostaje mi wspolczuc.Mam tez zamiar wyjechac za granice,nie narzekam tu na zarobki,mam wieksze niz wiekszosc osob po studiach,ale moge miec spore zarobki za granica i wiecej sie dorobic,mam tez zamiar sie tam ksztalcic dalej.To co mowie nie mija sie z prawda,bo wiekszosc studentow laduje w miejscach typu kasa,Mc.Donald itp.Nawet sie nie dziwie ze tak koncza,jak zaraz po studiach domagaja sie wygorowanych zarobkow,tylko dla tego ze maja jakies wyksztalcenie,a za grosze nie chca pracowac,nie obchodzi ich to ze nie maja wyksztalcenia,ze po 2-3 latach pracy by mogli miec lepsze zarobki,wola w ogole nie pracowac.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2014 o 18:32
Bym zapomnial,koles w moim zawodzie po 3 latach pracy ma 14zl/h netto,to nie tak zle jak na prace w niezbyt dobrej restauracji,a robi tez sporo nadgodzin.To ze ukonczyl studia nie ma wplywu na jego zarobki,koles nie pracuje w swoim zawodzie,jest inzynierem z zawodu a robi jako kucharz,lubi gotowac,nauczyl sie za granica wielu rzeczy,tak wiec studia zbedne.
Bo powiedzmy takie studia medyczne to sielanka jest.
Medycyna, prawo, nauki ścisłe- tak. Wszelkie kulturoznawstwa, turystyki, anglistyki do kosza. I myślę, że studia by były przydatne. Jednak śmieszy mnie chwalenie się mgr przed nazwiskiem- w tej chwili studia możesz skończyć zaocznie. Prawdziwe porządne wykształcenie zaczyna się dalej.
@NinjaBreadMen.Jezeli ktos interesuja sie medycyna,podchodzi do tego z pasja to nie bedzie mial z nimi problemow.Moj kolega jest na studiach chemicznych,wygrywal tez olimpiady,dla niego studia to przyjemnosc,nie sa zbyt trudne,a materialy wchlania jak gabka.Wiekszosc ludzi wybiera kierunki bo sa modne,lub wydaja sie im ze beda ciekawe,albo ze beda mieli spore zarobki,tylko co z tego jak nie ma pracy dla takich ludzi??.Medycyna to ciezki kierunek,ale jak ktos nie wybiera tego kierunku na sile to sobie poradzi,kokosow tez nie mozna sie spodziewac w poczatkach kariery,musi minac kilka lat by miec spore zarobki,oczywiscie jak cos osiagniemy.Zyjemy w takich czasach,gdzie osoba po zawodowce ma lepsza pozycje w robocie niz ten caly magister,wiec z tym swoim tytulem moze sie schowac.Majac studia,a bedac glupim nigdy nic nie osiagniemy,zeby cos osiagnac trzeba umiec wykorzystac wiedze,a nie wykuc na blache,dla tego wiele osob po szkole sredniej bez studiow sobie swietnie radzi,zaklada firmy,a gdyby takiemu dac jeszcze wyzsze wyksztalcenie.
mi to wygląda na grupę studentów absolwentów w posredniaku
raczej grupa studentow po wpis do indeksu
Noi cóż z tego że sprzedał jeśli funpage posiada powyżej 200stu lajków jest automatycznie blokowana zmiana możliwości zmiany nazwy :) więc teraz ktoś kto to kupił może z nim śmiało pojechać w Sądzie za celowe wprowadzenie w błąd aby tylko sprzedać towar/usługe bo wyraźnie napisał ze można zmienić nazwę z czym zapewne się zapoznał ze nie można
Po pierwsze, nie ten demot. Po drugie, nie ma czegoś takiego jak funpage. Po trzecie, można zmienić nazwę strony nawet jak ma powyżej 200 lajków, po prostu w takim wypadku trzeba poczekać aż FB to zatwierdzi.
grupa studentów w urzędzie ...