Żaden znajomy z mojego otoczenia nigdy nie prosił się o jakikolwiek komplement. Jak dobrze wyglądają to im to powiem, ale oni nie zwrócą uwagi, wyśmieją albo coś :p
Co za banialuki! Kobiety nie oglądają się za facetami? Wolne żarty. Niech autor demota popracuje nad sylwetką, ubierze się w ładny garnitur i wyprasowaną koszulę, po czym przejdzie się ulicą i poobserwuje, a przekona się, że kobiety jak najbardziej spoglądają na facetów, którzy dobrze wyglądają i się za nimi oglądają. Fakt, że robią to dyskretniej niż mężczyźni, ale robią. Coś mi ten demot wygląda na dzieło zakompleksionego dzieciaka, który myśli, że laski na niego nie lecą bo jest brzydki, tymczasem one na niego nie lecą bo chodzi w brudnych pomiętych ciuchach i śmierdzi.
Demot ma na celu pokazac wplyw mediow na przecietego kowalskiego,szczegolnie widac ich wplyw w szkolach,mlodych ludziach,a ostatnio dociera i do starszych.Nie kazdy chce sie na sile zmieniac,wlasnie twoja wypowiedz pokazuje ze kobiety leca na napakowanych,bogatych i bog wie jakich jeszcze.,,o czym przejdzie się ulicą i poobserwuje, a przekona się, że kobiety jak najbardziej spoglądają na facetów, którzy dobrze wyglądają i się za nimi oglądają."Masz na mysli napakowanych kolesi??.Nie trzeba chodzic w brudnych pomietych ciuchach by odstraszac laski,po prostu media im wmowily jak powinien wygladac mezczyzna,na takiego tez leca,podobnie z mezczyznami lecacymi na laski wykreowane przed czasopisma i tv.
Gdzie mój kapelusz na komplementy? Muszę go znaleźć, wyjść na ulicę i je zbierać. Tai dzień! Coś w stylu - Kierowniczko, daj komplementa...Na co?... Na dobre samopoczucie...Nie, bo znowu się upijesz :) W sumie, komplementy potrafią uderzyć do głowy.
Jedyny akceptowalny komplement "znienacka" to seks . Jeśli chcecie by przypadkowy mężczyzna poczuł się dowartościowany i atrakcyjny, nie ma lepszej metody... :D Trust me
Caly tekst nie ma sensu,,jesli media mowia ze nie masz 175cm wzrostu i nie wazysz 55kg to jestes gruba"Co z niskimi szczuplymi dziewczynami??albo majacymi 1,9 i z waga 70kg??nie wygladaja w tedy grubo,wrecz przeciwnie.W modelingi 1,74 to jest minimalna granica wzrostu,gorna zas to 182.To ze myslisz ze zaden mezczyzna na ciebie nie spojrzal,to wcale nie oznacza ze tak nie bylo.Nam tez podobaja sie kobiety ktore uwazaja siebie za brzydkie,przecietne,nie zawsze widza jak na nie zerkamy,bo nie chcemy by to zauwazyla,wynika to z tego ze niektorzy mezczyzni sa niesmiali,niektorzy nie chca by ktos myslal czemu ciagle sie gapimy na dana osobe.Dzialanie mediow dziala na jedna i druga plec,do tego dochodzi reakcja otoczenia,gdy slyszyly od kogos ze jestesmy brzydcy,zarty kolezanek ktore pytaja sie chlopaka czy mu sie podobal,a ten speszony odpowiada ,,nie"podobnie w druga strone".Kobiety,jak i mezczyzni maja wygorowane wymagania co do drugiej plci,wbite do naszej glowy przez spoleczenstwo,media itp,dla tego tez trudniej znalezc kobiete przez ktora nie zostaniemy wysmiani.
"chłopacy" ... ludzie.... litości.... ile razy jeszcze przeczytam/usłyszę "chłopacy" zamiast "chłopcy", "chłopaki".... Widać u niektórych polski naprawdę "kuleje"...
Trafne spostrzeżenie, nie raz zauważyłam jak facetów zaskakują moje przeciągłe spojrzenia. Jest tyle typów męskich sylwetek które przyciągają pięknem, oni nie zdają sobie z tego sprawy... ale tez się tym nie przejmują. Moje spojrzenia traktowane są zazwyczaj jako "przeleć mnie"! Więc mimo wszystko polecam kontemplować męskie piękno tak by zainteresowani nie widzieli.
Ja bym się z pewnością ucieszył. Nawet jeżeli nie byłaby atrakcyjna to doceniłbym to i może zaprosił na kawkę na nero lub starbucksa. Sam najpiękniejszy nie jestem, to czemu mam wymagać od dziewczyny by byłą extra laską. Trzeba brać co daje życie.
Jestem piętnowana od podstawówki za mój wygląd, więc proszę nie pisać, że każda kobieta słyszała chociaż raz, że jest atrakcyjna. Nie, nie jestem gruba. Nie wychodzę z domu od roku, bo mam dość komentarzy i publicznych upokorzeń. Gdziekolwiek bym nie wyszła, zawsze ktoś mnie wyśmieje. Za tydzień zamierzam się zabić.
Podoba mi się to jak ogarniasz gdzie stawiać znaki interpunkcyjne, sama stylistyka pisowni jest genialna- prosto i na temat. Nie ma co do tego wątpliwości- masz atrakcyjny styl pisowni
Ja pie*dole chyba tylko pedałom zależy żeby dziewczyny ich komplementowały prawdziwemu facetowi nie zależy na tym żeby być atrakcyjnym tylko, żeby mieć osobę, która kocha i szanuje nie zważając na wygląd ;)
Jezeli nie bedziesz atrakcyjny dla zadnej kobiety to zadnej nie bedziesz miec.W dzisiejszych czasach nie ma kobiet nie zwracajacych uwagi na wyglad,znaczy sie podobno takie istnieja ale to tylko legenda.
Ale to głupie. Powiedziałam kiedyś znajomemu (którego w myśli oceniłam jako bardzo brzydkiego, więc był to gest litości), że ma całkiem ładne oczy. Efekt: przez pół roku wszystkim się chwalił, że jestem w nim zakochana LOL! Już nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Faceci, nawet ci najszkaradniejsi, są najczęściej tak zarozumiali, że naprawdę nie trzeba ich jeszcze bardziej wbijać w pychę.
Tekst jest napisany w tak koślawy sposób, że czytanie go wywołuje niemałą irytację. Radziłabym autorowi jakoś go poprawić, bo to kiepsko o nim świadczy... Co do sensu tego demota- komplementować ot tak, to mogę swojego chłopaka i ojca, ewentualnie w wyjątkowej sytuacji (przykładowo radykalnej zmiany fryzury) któregoś przyjaciela płci męskiej. Trochę dziwne byłoby mówienie przypadkowym/słabo znanym mężczyznom pewnych rzeczy i mogłoby to zostać przez nich jeszcze dziwnej odebrane. Aha, jeszcze jedno- kobiety również z chęcią zerkają na facetów, ale na jakich, to zależy zwyczajnie od ich gustu ;)
Niektórym panom(wnioskuje, że musiał to napisać osobnik płci męskiej) to się chyba w dupach poprzewracało... Może jeszcze zrób demota, żeby kobiety facetom drzwi otwierały, żeby panom ręce nie spuchły albo coś w ten deseń :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2014 o 1:44
Z powyższego demota,wbrew temu,co myślałam,odkąd wykształciła się we mnie świadomość różnic płciowych,wynika,że jestem mężczyzną. Tyle lat żyć w nieświadomości i wierzyć temu,co się widzi w lustrze, kiedy to internet wie o mnie wszystko i prawdę mi powie...
Żaden znajomy z mojego otoczenia nigdy nie prosił się o jakikolwiek komplement. Jak dobrze wyglądają to im to powiem, ale oni nie zwrócą uwagi, wyśmieją albo coś :p
Co za fujara to pisała? Na pewno nie facet. Od kiedy faceci potrzebują jakichkolwiek komplementów? Szanujmy się...
Co za banialuki! Kobiety nie oglądają się za facetami? Wolne żarty. Niech autor demota popracuje nad sylwetką, ubierze się w ładny garnitur i wyprasowaną koszulę, po czym przejdzie się ulicą i poobserwuje, a przekona się, że kobiety jak najbardziej spoglądają na facetów, którzy dobrze wyglądają i się za nimi oglądają. Fakt, że robią to dyskretniej niż mężczyźni, ale robią. Coś mi ten demot wygląda na dzieło zakompleksionego dzieciaka, który myśli, że laski na niego nie lecą bo jest brzydki, tymczasem one na niego nie lecą bo chodzi w brudnych pomiętych ciuchach i śmierdzi.
Demot ma na celu pokazac wplyw mediow na przecietego kowalskiego,szczegolnie widac ich wplyw w szkolach,mlodych ludziach,a ostatnio dociera i do starszych.Nie kazdy chce sie na sile zmieniac,wlasnie twoja wypowiedz pokazuje ze kobiety leca na napakowanych,bogatych i bog wie jakich jeszcze.,,o czym przejdzie się ulicą i poobserwuje, a przekona się, że kobiety jak najbardziej spoglądają na facetów, którzy dobrze wyglądają i się za nimi oglądają."Masz na mysli napakowanych kolesi??.Nie trzeba chodzic w brudnych pomietych ciuchach by odstraszac laski,po prostu media im wmowily jak powinien wygladac mezczyzna,na takiego tez leca,podobnie z mezczyznami lecacymi na laski wykreowane przed czasopisma i tv.
Gdzie mój kapelusz na komplementy? Muszę go znaleźć, wyjść na ulicę i je zbierać. Tai dzień! Coś w stylu - Kierowniczko, daj komplementa...Na co?... Na dobre samopoczucie...Nie, bo znowu się upijesz :) W sumie, komplementy potrafią uderzyć do głowy.
Co za ciota to napisała?? Wyhoduj sobie jaja, zacznij zachowywać się jak mężczyzna i przestań się użalać nad sobą !!!
Że kobiety nie gapią się na facetów? Bullshit. Kobiety mówią swoim facetom, że im się podobają.
Gówno prawda, faceci mają w dupie komplementy odnośnie atrakcyjności bądź ich brak. Inaczej ma się rzecz z potwierdzaniem swojej męskości.
Jedyny akceptowalny komplement "znienacka" to seks . Jeśli chcecie by przypadkowy mężczyzna poczuł się dowartościowany i atrakcyjny, nie ma lepszej metody... :D Trust me
Caly tekst nie ma sensu,,jesli media mowia ze nie masz 175cm wzrostu i nie wazysz 55kg to jestes gruba"Co z niskimi szczuplymi dziewczynami??albo majacymi 1,9 i z waga 70kg??nie wygladaja w tedy grubo,wrecz przeciwnie.W modelingi 1,74 to jest minimalna granica wzrostu,gorna zas to 182.To ze myslisz ze zaden mezczyzna na ciebie nie spojrzal,to wcale nie oznacza ze tak nie bylo.Nam tez podobaja sie kobiety ktore uwazaja siebie za brzydkie,przecietne,nie zawsze widza jak na nie zerkamy,bo nie chcemy by to zauwazyla,wynika to z tego ze niektorzy mezczyzni sa niesmiali,niektorzy nie chca by ktos myslal czemu ciagle sie gapimy na dana osobe.Dzialanie mediow dziala na jedna i druga plec,do tego dochodzi reakcja otoczenia,gdy slyszyly od kogos ze jestesmy brzydcy,zarty kolezanek ktore pytaja sie chlopaka czy mu sie podobal,a ten speszony odpowiada ,,nie"podobnie w druga strone".Kobiety,jak i mezczyzni maja wygorowane wymagania co do drugiej plci,wbite do naszej glowy przez spoleczenstwo,media itp,dla tego tez trudniej znalezc kobiete przez ktora nie zostaniemy wysmiani.
"chłopacy" ... ludzie.... litości.... ile razy jeszcze przeczytam/usłyszę "chłopacy" zamiast "chłopcy", "chłopaki".... Widać u niektórych polski naprawdę "kuleje"...
Ci idioci co piszą 'chłopacy'...
Leżę i kwiczę xD Głupota męska nie zna granic!
"twardym trza być, a nie mientkim" facet nie potrzebuje dowartościowywać się takimi słowami kobiet.
Trafne spostrzeżenie, nie raz zauważyłam jak facetów zaskakują moje przeciągłe spojrzenia. Jest tyle typów męskich sylwetek które przyciągają pięknem, oni nie zdają sobie z tego sprawy... ale tez się tym nie przejmują. Moje spojrzenia traktowane są zazwyczaj jako "przeleć mnie"! Więc mimo wszystko polecam kontemplować męskie piękno tak by zainteresowani nie widzieli.
Na pewno Ci mówiono, że powinieneś się uczyć pisać gramatycznie. Czas zacząć to robić!
Ja bym się z pewnością ucieszył. Nawet jeżeli nie byłaby atrakcyjna to doceniłbym to i może zaprosił na kawkę na nero lub starbucksa. Sam najpiękniejszy nie jestem, to czemu mam wymagać od dziewczyny by byłą extra laską. Trzeba brać co daje życie.
omg, r u retarted? kto Was, ku#wa, uczył języka polskiego? jak wypowiedź z taką składnią w ogóle dostaje się na główna??
Jestem piętnowana od podstawówki za mój wygląd, więc proszę nie pisać, że każda kobieta słyszała chociaż raz, że jest atrakcyjna. Nie, nie jestem gruba. Nie wychodzę z domu od roku, bo mam dość komentarzy i publicznych upokorzeń. Gdziekolwiek bym nie wyszła, zawsze ktoś mnie wyśmieje. Za tydzień zamierzam się zabić.
Podoba mi się to jak ogarniasz gdzie stawiać znaki interpunkcyjne, sama stylistyka pisowni jest genialna- prosto i na temat. Nie ma co do tego wątpliwości- masz atrakcyjny styl pisowni
Ja pie*dole chyba tylko pedałom zależy żeby dziewczyny ich komplementowały prawdziwemu facetowi nie zależy na tym żeby być atrakcyjnym tylko, żeby mieć osobę, która kocha i szanuje nie zważając na wygląd ;)
Jezeli nie bedziesz atrakcyjny dla zadnej kobiety to zadnej nie bedziesz miec.W dzisiejszych czasach nie ma kobiet nie zwracajacych uwagi na wyglad,znaczy sie podobno takie istnieja ale to tylko legenda.
Ale to głupie. Powiedziałam kiedyś znajomemu (którego w myśli oceniłam jako bardzo brzydkiego, więc był to gest litości), że ma całkiem ładne oczy. Efekt: przez pół roku wszystkim się chwalił, że jestem w nim zakochana LOL! Już nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Faceci, nawet ci najszkaradniejsi, są najczęściej tak zarozumiali, że naprawdę nie trzeba ich jeszcze bardziej wbijać w pychę.
Tekst jest napisany w tak koślawy sposób, że czytanie go wywołuje niemałą irytację. Radziłabym autorowi jakoś go poprawić, bo to kiepsko o nim świadczy... Co do sensu tego demota- komplementować ot tak, to mogę swojego chłopaka i ojca, ewentualnie w wyjątkowej sytuacji (przykładowo radykalnej zmiany fryzury) któregoś przyjaciela płci męskiej. Trochę dziwne byłoby mówienie przypadkowym/słabo znanym mężczyznom pewnych rzeczy i mogłoby to zostać przez nich jeszcze dziwnej odebrane. Aha, jeszcze jedno- kobiety również z chęcią zerkają na facetów, ale na jakich, to zależy zwyczajnie od ich gustu ;)
Mówię swojemu że jest piękny. Bo jest. I co? Przestał zwracać na to uwagę. Poszukał innej, która nim pomiata. Więc nie pieprzcie!
Co to za bzdury?
Niektórym panom(wnioskuje, że musiał to napisać osobnik płci męskiej) to się chyba w dupach poprzewracało... Może jeszcze zrób demota, żeby kobiety facetom drzwi otwierały, żeby panom ręce nie spuchły albo coś w ten deseń :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2014 o 1:44
trzeba być piz,dą, a nie mężczyzną, żeby wylewać swoje żale w internecie, naprawdę
A teraz wyobraź sobie, że piszesz zrozumiale i bez błędów... Trudne?
dramat....
Z powyższego demota,wbrew temu,co myślałam,odkąd wykształciła się we mnie świadomość różnic płciowych,wynika,że jestem mężczyzną. Tyle lat żyć w nieświadomości i wierzyć temu,co się widzi w lustrze, kiedy to internet wie o mnie wszystko i prawdę mi powie...
Bo jesteście brzydcy.