Złe podejście. Wiecie dlaczego muszą w każdym ustroju być biedni? Bo zawsze musi być jakiś idiota, który musi być przykładem dla innych, że debilizm w życiu nie popłaca. Jeżeli państwo sponsoruje debilizm, to ludzie mogą być bezkarni i masowo będą np.: niepracować, alkoholizować sie, narkotyzowac sie itd. Biedni muszą być! Ale biednymi za to muszą być tylko te osoby, które nic nie robią żeby się wybić. Państwo poprostu powinno ułatwiać zdobycie pracy (np.: wolnym rynkiem, konkurencją, brakiem reglamentacji, brakiem redystrybucji, niskimi podatkami itd.).
Afotyczny. Wysłali człowieka w kosmos, to prawda. Szkoda tylko, że utrzymywali się z państw które z nimi "współpracowali". To jest; musieliśmy wysyłać towary do ZSRR...
@exxonek: wielu Rosjan czy Białorusinów do tej pory uważa, że to sowieckie towary wywożono do Polski. Prawda jest taka, że system był po prostu tak nieefektywny, że wszędzie wszystkiego brakowało.
ZSRR nie było potęgą gospodarczą. Wszystko (tak samo jak w dzisiejszej Rosji) opierało się na przemyśle zbrojeniowym i wydobyciu surowców. Oprócz udanego lotu w kosmos ZSRR nie odkryło nic znaczącego dla światowej technologii (pomijając przemysł zbrojeniowy, który rozwinął się w większości za ich sprawą), gdyż ograniczało społeczeństwo do małych funduszy dawanych przez służby socjalne. To odebrało wszystkim sowietom entuzjazm i zaintersowanie odkrywaniem nowych technologii. Najleszpym tego przykładem jest Michaił Kałasznikow, który w zamian za swój wiekopomny wynalazek, który przynosił miliardowe zyski otrzymywał medale.........i 8000 Rubli miesięcznie.
Nasza władza ich umyślnie i prawdopodobnie celowo produkuje. W paru krajach bieda przestaje istnieć. Ludzie zarabiają coraz więcej, bezrobocie maleje razem z cenami. Ale to nie ten kraj. W tym kraju jedna partia robi biednych, a druga ich przytula i płacze.
@PomylilemStrony W kwestii militarnej ZSRR się nie zgodzę. Oprócz ulepszenia Niemieckich technologii stworzyli wiele wynalazków w tej dziedzinie, z których korzysta się do dzisiaj. Np. Pociski nuklearne przenozone rakietami, Bojowe Wozy Piechoty itp.
Właśnie. Trochę slogan. Bo mój wujek, mimo iż kiedyś był szefem kuchni któremu Geslerowa mogła garki zmywać to teraz stał się pijakiem bez perspektyw i z niewielką dozą umiejętności jakie mu zostały po dawnych latach. Na własne życzenie stał się nikim. I takich ludzi jest więcej. Więc wiem że biedni będą zawsze, bo jest pewna grupa ludzi którym robić zwyczajnie się nie chce.
Różnica jest taka, że w obecnym ustroju jest duże prawdopodobieństwo, że człowiek ciężko pracujący i poświęcający się dla pracy będzie biedny, natomiast w kapitalizmie praktycznie zawsze praca popłaca, ludzie mają tyle ile sobie wypracowali.
@aforyczny: no tak, bo przecież w komunizmie, gdzie kułaków nie było to żyło się świetnie. Każdy miał gUwno i ocet. Tylko jakoś te straszne kapitalistyczne stany istnieją, a priekrasny Sojuz się rozpadł z powodu długów. Jak masz konkurować z wielką firmą? Np. unowocześnić maszyny tak żeby pracowały lepiej i robić 5 klocków/ godzine. Później zainwestować w kolejne maszyny i robić 10 klocków. Później 15, aż będziesz robić 100 albo 1000. Myślisz że wielkie firmy powstały w ciągu roku? Jeśli coś produkują materialnego to są wynikiem kilkudziesięcio letniej pracy nad nią, w tym ciągłego rozwoju. A nie tylko "kopiowania" gotowych rozwiązań. I jeśli właściciel chce ciągnąć z tego zyski to musi od siebie coś dać. No ale przecież łatwiej ukraść tym którzy mają lepiej i rozdać tym co nic nie robią żeby swój byt polepszyć poza piciem pod sklepem.
@afotyczny Kup sobie maść na ból dupy. Boli cie że jakiś krezus leży i nic nie robi a ty harujesz jak wół i nic nie masz? Nie każdy się orłem urodził. Zostań krezusem i ty albo kup sobie maść na ból dupy. Nikt ci nie zabrania zainwestowania nie swojego kapitału. Nikt ci nie zabrania przewidzieć czy ci się opłaci i zainwestować ten kapitał lub nie. Maść na ból dupy se kup.
Zaraz, przecież przedsiębiorca też musi skądś mieć kasę na rozruch przedsiębiorstwa, więc kiedyś musiał zapieprzać żeby zarobić, i po to to zrobił żeby mu się ten kapitał zwrócił bo jaki jest sens oddawania kasy gdy się nie ma z tego dochodu? Czy ktoś nakazuje pracować w danej firmie? Myślę że nie, a to pracownicy generują przychód do firmy, więc jeżeli nikt by w danym przedsiębiorstwie nie pracował to dany wyzyskiwacz nie miałby kogo wyzyskiwać i uciskać. Duże firmy są duże bo oferowały najlepsze warunki i zostały wybrane demokratycznie za pomocą portfeli konsumentów na duże firmy-jeżeli jakaś mała firma zaoferuje jeszcze lepsze warunki to może podgryzać lub zdetronizować dane przedsiębiorstwo, obecnie General Motors dzielnie się broni przed ekspansją firmy Tesla produkującej wozy elektryczne która to firma powstała 11 lat temu-da się? Da się! W socjalizmie nie istnieje innowacyjność-spójrz na przykład motoryzację, wyłącznie Czesi z krajów RWPG produkowali auta 100% czeskiej konstrukcji-reszta państw klepała konstrukcje na licencjach z krajów burżuazji i wyzysku, więc niejako państwa socjalistyczne wsparły ten wyzysk zachodu.
Przy dobrej władzy biednych(bezrobotnych, niezaradnych życiowo) w społeczeństwie jest 3% do 5%. Dobra władza pomaga im wyżyć. Jasne, że to idzie z kasy tych, którzy są zaradni, ale myślę, że społeczeństwa Malezji i Singapuru nie dbają o to, bo kwota, jaką każdy z nich wkłada w utrzymanie tych 3% jest niewielka.
Tylko pamiętaj że biede mozna zlikwidować na dwa sposoby: okraść wszystkich i rozdać po równo albo bardzo fizycznie zlikwidować. Chyba żadna z tych opcji by wam się nie spodobała.
Lol? Jaki idiota tego demota robił? Zawsze będą ludzie którym nie będzie się chciało ruszyć tyłka i pracować i będą woleć być bezdomnymi, którym ledwo starczy na tanie winko. Jedyny sposób by takie osoby wyeliminować to albo zabicie ich albo wprowadzenie przymusu pracy. Jednak jeżeli władza wprowadziłaby w życie jedną z tych metod to już nie byłaby dobra, tylko chora. Tak samo jak ktoś inny napisał - nawet jakby wszyscy zarabiali kupę pieniędzy a wszystkie budynki byłyby zrobione z diamentu to osoba zarabiająca 100 tys. miesięcznie z punktu widzenia osoby zarabiającej 1 mln. miesięcznie będzie biedna.
typowo populistyczne hasło... bieda nie zawsze wynika z nieudolności rządzących, ale bardzo często z nieudolności / głupoty / braku wyobraźni / nieróbstwa ludzi. Jesteś długotrwale bezrobotny z brakiem perspektyw na zatrudnienie? nie ma problemu; zbieraj złom, wydrukuj i rozklej w okolicy ulotki "skoszę trawnik, opróżnię piwnice, strychy, odśnieżę chodnik", zaangażuj się do prostych prac budowlanych, jedź za granicę... zrób cokolwiek byle nie siedzieć na zasiłku przed TV i gadać na lewo i prawo jak jest źle, jak nie dobrze, że głodno i chłodno. Ale dla niektórych to hańba zbierać złom... a ja od tego zaczynałem jako gówniarz. Ruszyłem głową, zacisnąłem zęby i nie poddawałem się. Nie skończyłem studiów, nie wyjechałem za granicę, nie mam nawet żadnego wykształcenia kierunkowego ale nie przeszkadza mi to w odnoszeniu sukcesów. To dotyczy każdego - zawsze jest o jedno wyjście więcej niż się wydaje. Ten który chce szuka sposobu, ten który nie chce szuka wymówki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2014 o 13:11
To niemożliwe do wykonania. Wyjątki to np. małe państwa gdzieś na wyspach, żyjące z turystyki. Tam może być tak, że każdy będzie żył na podobnym poziomie, a prezydent będzie Twoim sąsiadem. W miejscach bardziej zróżnicowanych geograficznie, historycznie i z większą liczbą mieszkańców tak jak w Polsce ten stan, jest niemal nie do osiągnięcia. Niemal bo np. w Japonii właściwie nie ma nędzarzy, ale czy dlatego bo państwo daje wszystkim i jest super ustrój? Nie. Dlatego, bo popełniają samobójstwa i już tak mają kulturowo zakodowane, że nie mogliby zniżyć się do takiego czegoś, aby żyć jako biedota. Pozostają tylko "najlepsi" coś jak dobór naturalny, ci którzy się najlepiej dostosują i będą najwięcej pracować. Ciekawe czy ci, którzy głoszą takie hasła jak to w democie, chcieliby harować całe życie od dziecka, najpierw ostro się ucząc, potem w pracy, aby tylko utrzymać się na poziomie. Każdy kij ma dwa końce, a jak ktoś chce idealnego świata dla wszystkich, to niech sobie napisze o tym książkę :P Bo zawsze się znajdą zakały , chcące wykorzystać władzę do swoich celów i wzbogacenia się, myślałam, że to oczywiste ale jak widać nie...
Socjalizm!
Socjalizm to ustrój, w którym wszyscy są biedni.
"socjalizm to ustrój, w którym wszyscy są biedni." Oprócz władzy.
@JanuszTorun - Władza też jest biedna - ale umysłowo
Złe podejście. Wiecie dlaczego muszą w każdym ustroju być biedni? Bo zawsze musi być jakiś idiota, który musi być przykładem dla innych, że debilizm w życiu nie popłaca. Jeżeli państwo sponsoruje debilizm, to ludzie mogą być bezkarni i masowo będą np.: niepracować, alkoholizować sie, narkotyzowac sie itd. Biedni muszą być! Ale biednymi za to muszą być tylko te osoby, które nic nie robią żeby się wybić. Państwo poprostu powinno ułatwiać zdobycie pracy (np.: wolnym rynkiem, konkurencją, brakiem reglamentacji, brakiem redystrybucji, niskimi podatkami itd.).
Biedni byli, są i będą.
Komunizm najbardziej się zbliżył do idei równości - zabić każdego, kto jest potężniejszy lub mądrzejszy.
Afotyczny. Wysłali człowieka w kosmos, to prawda. Szkoda tylko, że utrzymywali się z państw które z nimi "współpracowali". To jest; musieliśmy wysyłać towary do ZSRR...
Jasne że tak. Bieda to pojecie względne. Zależy od tego jakich masz sąsiadów.
@exxonek: wielu Rosjan czy Białorusinów do tej pory uważa, że to sowieckie towary wywożono do Polski. Prawda jest taka, że system był po prostu tak nieefektywny, że wszędzie wszystkiego brakowało.
ZSRR nie było potęgą gospodarczą. Wszystko (tak samo jak w dzisiejszej Rosji) opierało się na przemyśle zbrojeniowym i wydobyciu surowców. Oprócz udanego lotu w kosmos ZSRR nie odkryło nic znaczącego dla światowej technologii (pomijając przemysł zbrojeniowy, który rozwinął się w większości za ich sprawą), gdyż ograniczało społeczeństwo do małych funduszy dawanych przez służby socjalne. To odebrało wszystkim sowietom entuzjazm i zaintersowanie odkrywaniem nowych technologii. Najleszpym tego przykładem jest Michaił Kałasznikow, który w zamian za swój wiekopomny wynalazek, który przynosił miliardowe zyski otrzymywał medale.........i 8000 Rubli miesięcznie.
Nasza władza ich umyślnie i prawdopodobnie celowo produkuje. W paru krajach bieda przestaje istnieć. Ludzie zarabiają coraz więcej, bezrobocie maleje razem z cenami. Ale to nie ten kraj. W tym kraju jedna partia robi biednych, a druga ich przytula i płacze.
@PomylilemStrony W kwestii militarnej ZSRR się nie zgodzę. Oprócz ulepszenia Niemieckich technologii stworzyli wiele wynalazków w tej dziedzinie, z których korzysta się do dzisiaj. Np. Pociski nuklearne przenozone rakietami, Bojowe Wozy Piechoty itp.
ZSRR był potęgą - w potęgę wysyłał ludzi na Syberię i do gułagów.
Właśnie. Trochę slogan. Bo mój wujek, mimo iż kiedyś był szefem kuchni któremu Geslerowa mogła garki zmywać to teraz stał się pijakiem bez perspektyw i z niewielką dozą umiejętności jakie mu zostały po dawnych latach. Na własne życzenie stał się nikim. I takich ludzi jest więcej. Więc wiem że biedni będą zawsze, bo jest pewna grupa ludzi którym robić zwyczajnie się nie chce.
Różnica jest taka, że w obecnym ustroju jest duże prawdopodobieństwo, że człowiek ciężko pracujący i poświęcający się dla pracy będzie biedny, natomiast w kapitalizmie praktycznie zawsze praca popłaca, ludzie mają tyle ile sobie wypracowali.
Faktycznie, jak był kapitalizm bez żadnych ograniczeń, to górnik i robotnik pracujący po 16 godzin dziennie zarabiali w ch*j dużo hajsu
@aforyczny: no tak, bo przecież w komunizmie, gdzie kułaków nie było to żyło się świetnie. Każdy miał gUwno i ocet. Tylko jakoś te straszne kapitalistyczne stany istnieją, a priekrasny Sojuz się rozpadł z powodu długów. Jak masz konkurować z wielką firmą? Np. unowocześnić maszyny tak żeby pracowały lepiej i robić 5 klocków/ godzine. Później zainwestować w kolejne maszyny i robić 10 klocków. Później 15, aż będziesz robić 100 albo 1000. Myślisz że wielkie firmy powstały w ciągu roku? Jeśli coś produkują materialnego to są wynikiem kilkudziesięcio letniej pracy nad nią, w tym ciągłego rozwoju. A nie tylko "kopiowania" gotowych rozwiązań. I jeśli właściciel chce ciągnąć z tego zyski to musi od siebie coś dać. No ale przecież łatwiej ukraść tym którzy mają lepiej i rozdać tym co nic nie robią żeby swój byt polepszyć poza piciem pod sklepem.
@afotyczny Kup sobie maść na ból dupy. Boli cie że jakiś krezus leży i nic nie robi a ty harujesz jak wół i nic nie masz? Nie każdy się orłem urodził. Zostań krezusem i ty albo kup sobie maść na ból dupy. Nikt ci nie zabrania zainwestowania nie swojego kapitału. Nikt ci nie zabrania przewidzieć czy ci się opłaci i zainwestować ten kapitał lub nie. Maść na ból dupy se kup.
Zaraz, przecież przedsiębiorca też musi skądś mieć kasę na rozruch przedsiębiorstwa, więc kiedyś musiał zapieprzać żeby zarobić, i po to to zrobił żeby mu się ten kapitał zwrócił bo jaki jest sens oddawania kasy gdy się nie ma z tego dochodu? Czy ktoś nakazuje pracować w danej firmie? Myślę że nie, a to pracownicy generują przychód do firmy, więc jeżeli nikt by w danym przedsiębiorstwie nie pracował to dany wyzyskiwacz nie miałby kogo wyzyskiwać i uciskać. Duże firmy są duże bo oferowały najlepsze warunki i zostały wybrane demokratycznie za pomocą portfeli konsumentów na duże firmy-jeżeli jakaś mała firma zaoferuje jeszcze lepsze warunki to może podgryzać lub zdetronizować dane przedsiębiorstwo, obecnie General Motors dzielnie się broni przed ekspansją firmy Tesla produkującej wozy elektryczne która to firma powstała 11 lat temu-da się? Da się! W socjalizmie nie istnieje innowacyjność-spójrz na przykład motoryzację, wyłącznie Czesi z krajów RWPG produkowali auta 100% czeskiej konstrukcji-reszta państw klepała konstrukcje na licencjach z krajów burżuazji i wyzysku, więc niejako państwa socjalistyczne wsparły ten wyzysk zachodu.
afotyczny, nie wiesz co to kapitalizm najwyraźniej, twój avatar oddaje, twoje czerwone poglądy.
Przy dobrej władzy biednych(bezrobotnych, niezaradnych życiowo) w społeczeństwie jest 3% do 5%. Dobra władza pomaga im wyżyć. Jasne, że to idzie z kasy tych, którzy są zaradni, ale myślę, że społeczeństwa Malezji i Singapuru nie dbają o to, bo kwota, jaką każdy z nich wkłada w utrzymanie tych 3% jest niewielka.
Tylko pamiętaj że biede mozna zlikwidować na dwa sposoby: okraść wszystkich i rozdać po równo albo bardzo fizycznie zlikwidować. Chyba żadna z tych opcji by wam się nie spodobała.
Lol? Jaki idiota tego demota robił? Zawsze będą ludzie którym nie będzie się chciało ruszyć tyłka i pracować i będą woleć być bezdomnymi, którym ledwo starczy na tanie winko. Jedyny sposób by takie osoby wyeliminować to albo zabicie ich albo wprowadzenie przymusu pracy. Jednak jeżeli władza wprowadziłaby w życie jedną z tych metod to już nie byłaby dobra, tylko chora. Tak samo jak ktoś inny napisał - nawet jakby wszyscy zarabiali kupę pieniędzy a wszystkie budynki byłyby zrobione z diamentu to osoba zarabiająca 100 tys. miesięcznie z punktu widzenia osoby zarabiającej 1 mln. miesięcznie będzie biedna.
precz z komuną !
typowo populistyczne hasło... bieda nie zawsze wynika z nieudolności rządzących, ale bardzo często z nieudolności / głupoty / braku wyobraźni / nieróbstwa ludzi. Jesteś długotrwale bezrobotny z brakiem perspektyw na zatrudnienie? nie ma problemu; zbieraj złom, wydrukuj i rozklej w okolicy ulotki "skoszę trawnik, opróżnię piwnice, strychy, odśnieżę chodnik", zaangażuj się do prostych prac budowlanych, jedź za granicę... zrób cokolwiek byle nie siedzieć na zasiłku przed TV i gadać na lewo i prawo jak jest źle, jak nie dobrze, że głodno i chłodno. Ale dla niektórych to hańba zbierać złom... a ja od tego zaczynałem jako gówniarz. Ruszyłem głową, zacisnąłem zęby i nie poddawałem się. Nie skończyłem studiów, nie wyjechałem za granicę, nie mam nawet żadnego wykształcenia kierunkowego ale nie przeszkadza mi to w odnoszeniu sukcesów. To dotyczy każdego - zawsze jest o jedno wyjście więcej niż się wydaje. Ten który chce szuka sposobu, ten który nie chce szuka wymówki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2014 o 13:11
Niby dlaczego? Władza nie powinna przeszkadzać obywatelom, a nie ich karmić.
Przed wyborami wyborca jest drogi. Po wyborach - drożeje wszystko inne.
Nie da się zrobić tak,że biednych nie ma.Zawsze się znajdą nieroby którym się nie chce robić więc są biedni chyba,że mają plecy.
Debilny demot, pozdrawiam.
To niemożliwe do wykonania. Wyjątki to np. małe państwa gdzieś na wyspach, żyjące z turystyki. Tam może być tak, że każdy będzie żył na podobnym poziomie, a prezydent będzie Twoim sąsiadem. W miejscach bardziej zróżnicowanych geograficznie, historycznie i z większą liczbą mieszkańców tak jak w Polsce ten stan, jest niemal nie do osiągnięcia. Niemal bo np. w Japonii właściwie nie ma nędzarzy, ale czy dlatego bo państwo daje wszystkim i jest super ustrój? Nie. Dlatego, bo popełniają samobójstwa i już tak mają kulturowo zakodowane, że nie mogliby zniżyć się do takiego czegoś, aby żyć jako biedota. Pozostają tylko "najlepsi" coś jak dobór naturalny, ci którzy się najlepiej dostosują i będą najwięcej pracować. Ciekawe czy ci, którzy głoszą takie hasła jak to w democie, chcieliby harować całe życie od dziecka, najpierw ostro się ucząc, potem w pracy, aby tylko utrzymać się na poziomie. Każdy kij ma dwa końce, a jak ktoś chce idealnego świata dla wszystkich, to niech sobie napisze o tym książkę :P Bo zawsze się znajdą zakały , chcące wykorzystać władzę do swoich celów i wzbogacenia się, myślałam, że to oczywiste ale jak widać nie...
Znaczy co? Socjal po całości - "czy się stoi czy się leży, dwa tysiące się należy"?
Są ludzie, którzy powinni być biedni: nieroby z ołowianym dupskiem.