Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
992 1077
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~OnOn89
+17 / 21

Napewno kolego nie dla żartu. Krolowej sie tak nie zaprasza, wiec przestan pierd**** glupoty.
Była poprostu w tym samym miejscu, oni sie dowiedzieli i wyslali zaproszenie. Wszystko i na temat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bigu
0 / 0

Skąd wiesz czy to wszystko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OceniaDemotywatoryInator
-4 / 12

Uwielbiam to gloryfikowanie osoby która jest królową choć i tak nie ma władzy.Co ci Anglicy w niej widzą?Koniecznie musza mieć kogoś kto jest od nich wyżej postawiony i kogoś kogo mogli by uwielbiać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~uyjfiufu
+4 / 10

wiesz polacy to pesymiści - anglicy optymiści, my niecierpimy władzy - oni najwidoczniej kochają i co w tym złego. Weź jak ja o królowej słyszałam tylko kiedy mama bajki na dobranoc opiwiadała to pewnie bym zeszła stojąc w okół pałacu W Londynie i widząc królową machającą mi z okna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Darkbloom
+3 / 7

To po prostu symbol UK. Nie mają władzy i to są takie dekoracje, tacy celebryci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgredek94
+5 / 5

Poczytaj trochę, pooglądaj filmy, poznaj ludzi. Może wtedy zrozumiesz. Bo tak na sucho, z perspektywy internetu, życia nie poznasz. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar syman
+5 / 7

Monarchia ma swoje plusy. Okazuje się, że dwór brytyjskiej królowej i papieżycy Elżbiety jest tańszy w utrzymaniu niż kancelaria prezydenta III RPrl Bronisława hrabiego Komorowskiego. Dodatkowym plusem jest to, że ktoś wychowany w rodzinie królewskiej może być dyletantem w wielu sprawach, ale ukierunkowane wychowanie pozwala się zabezpieczyć, żeby przyszły monarcha miał chociażby ograniczone rozeznanie w sprawach, które leżą w jego kompetencji, ogładę towarzyską oraz łatwość poruszania się w szeroko pojętej sferze kultury, nie mówiąc już o znajomości ortografii. Pierwszy nasz prezydent generał dyplomy dostawał od szkoły wojskowej, której był zwierzchnikiem jako minister obrony narodowej z nadania Sowietów , drugi prostak bez szkoły do dziś wałęsizmy opowiada, których nikt nie rozumie, u trzeciego aparatczyka afera z "wyższym wykształceniem" (chociaż dyplom mam, to nie pokażę)... No, był jeden doktor habilitowany, ale zginął po wylocie do Smoleńska. To przypadek, więc się nie liczy. Potem znowu Komorowski, który sam przyznał, że mu teść (nawiasem: zbrodniarz ubek) napisał magisterkę, bo ten nie umiał i do dziś nie wie, jak się pisze "w bulu i nadzieji"... Polscy prezydenci Jaruzelski, Wałęsa i Kwaśniewski byli zarejestrowanymi współpracownikami sowieckich służb w Polsce. Choćby dla uniknięcia takiej kompromitacji lepiej już mieć słabego monarchę z urodzenia niż wybranego obcego agenta. Ja już wolę monarchę. Jak narodziłby się któryś głupszy, można powiedzieć: cóż, nie nasza wina! A tak... Polacy są odpowiedzialni za kompromitujących nas prezydentów, bo sami "ich wybrali", bo głosowali, bo nie głosowali...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar syman
+2 / 2

Argument nietrafiony. W XVIII w. nie skończyło się źle dlatego, że mieliśmy monarchię, ale z innych powodów. Chaos skutkujący słabością państwa był spowodowany między innymi tym, że obcym dworom zależało na wtrącaniu się w Polskie sprawy, zwłaszcza przy okazji "wyborów" głowy państwa. I że kandydaci sąsiadom mili zostawali z ich poparciem w wyniku "wyborów" głową państwa. Bardzo podobnie jest dzisiaj. Odkąd nie mamy monarchii jest lepiej z Polską? Nie jest, śmiem twierdzić. Więc to nie monarchia zawiniła. Argument, że Polska upadła w XVIII wieku, gdy monarchia przeszła w niej w karykaturę, odwróćmy: Czy w 1939 r. niemonarchiczna Polska uniknęła niewoli? Jeśli winą monarchii jest upadek w 1795 r., czemu upadek w 1939 nie jest winą republiki? Cytat: "Fakt, było kilku porządnych królów ale reszta...." Odpowiedź: A czyż w republice jest więcej "porządnych" głów państwa niż w monarchii? Historia republiki polskiej tego nie potwierdza: Bierut, Jaruzel, Wałek, Kwachu, Komorra... Nie żartujmy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2014 o 20:56

A Ashardon
+3 / 3

Ja parę lat temu, też dla żartu, zaprosiłem narzeczoną na nasz ślub. Przyszła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KoD
-5 / 5

Nie przybyła, przyleciała. A właściwie to przylewitowała ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pikoiuiyutrd
-2 / 4

Pewien autor demota wrzucił na serwis obrazek dla żartu, a reszta bydła w to uwierzyła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rook77666
+1 / 1

Zaproś dla żartu Tuska, to przyjdzie z ministrem skarbu i będą sprawdzać banderole na wódce. A potem skonfiskują cały bimber.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~korupcja
+1 / 1

ej ale tak naprawde to prawdopodobieństwo że tusk przyjedzie na ślub jest wysokie. Na slub moich dziadków przyjechał, na moich rodziców. Zastanwaim się czy jak go zaprosze na moj to też przyjedzie xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem