Co za brednie.. Jeśli te psy brały udział w walkach, to gdzie są jakiekolwiek ślady po ugryzieniach? Blizny, odgryzione uszy, etc. Cokolwiek co mogłoby wskazywać na to, że naprawde walczyły.
tymczasem w UK: "A six-day-old baby girl died after being pulled from her pram and bitten by the family's pet dog at her home"
USA: " 4-year-old La. girl killed by 'monster' family pit bull; mom hospitalized"
spytajcie rodzicow tych dzieci czy polecaja pitbulle
Pewnie, że w takich wypadkach nie polecają. Żaden nieodpowiedzialny i niekompetentny człowiek, który sobie kupi psa - nieważne, czy groźnego 'pitbulla' czy 'małą sarenkę' - a zupełnie nie ma o nim podstawowej wiedzy, nie potrafi do niego podejść i odpowiednio socjalizować, zepsuje zwierzę.
Zachowanie domowego zwierzęcia jest skutkiem wychowania właściciela, odpowiedniego lub nie.
Jeśli pies pogryzł małe dziecko, to jest to wina dorosłego opiekuna (przy tym pośrednio także tego dziecka), nie psa.
Odnośnie demota - nie każdego skrzywionego przez człowieka psa da się naprostować. Niekiedy wymaga to wieloletniej ciężkiej pracy, która efekty może przynieść nie całkowite. Dlatego podejmując się opieki nad zwierzakiem o nieciekawej przeszłości - nie mówię, by tego nie robić, ale - trzeba zawsze zachować ostrożność, być przygotowanym i odpowiedzialnym.
to ciekawe dlaczego jest taka nagonka na tynkiewicza zamiast dać mu szansę??
Trynkiewicz nie jest człowiekiem tylko bestią, która bez żadnych skrupułów zgwałciła a potem zabiła dzieci.
a czasem wasz bÓg nie kazał wybaczać?
wiadomo - murzyn, a biali przygarniają. To musi być coś w genach...
Co za brednie.. Jeśli te psy brały udział w walkach, to gdzie są jakiekolwiek ślady po ugryzieniach? Blizny, odgryzione uszy, etc. Cokolwiek co mogłoby wskazywać na to, że naprawde walczyły.
tymczasem w UK: "A six-day-old baby girl died after being pulled from her pram and bitten by the family's pet dog at her home"
USA: " 4-year-old La. girl killed by 'monster' family pit bull; mom hospitalized"
spytajcie rodzicow tych dzieci czy polecaja pitbulle
Pewnie, że w takich wypadkach nie polecają. Żaden nieodpowiedzialny i niekompetentny człowiek, który sobie kupi psa - nieważne, czy groźnego 'pitbulla' czy 'małą sarenkę' - a zupełnie nie ma o nim podstawowej wiedzy, nie potrafi do niego podejść i odpowiednio socjalizować, zepsuje zwierzę.
Zachowanie domowego zwierzęcia jest skutkiem wychowania właściciela, odpowiedniego lub nie.
Jeśli pies pogryzł małe dziecko, to jest to wina dorosłego opiekuna (przy tym pośrednio także tego dziecka), nie psa.
Odnośnie demota - nie każdego skrzywionego przez człowieka psa da się naprostować. Niekiedy wymaga to wieloletniej ciężkiej pracy, która efekty może przynieść nie całkowite. Dlatego podejmując się opieki nad zwierzakiem o nieciekawej przeszłości - nie mówię, by tego nie robić, ale - trzeba zawsze zachować ostrożność, być przygotowanym i odpowiedzialnym.