Putinem, bo uważam że jest najbardziej wpływowym człowiekiem na świecie i najwięcej może. W czasie tych siedmiu dni gdy byłabym nim, dogadałabym się w sprawach spornych z Japonią, USA, całym wschodem bliskim i dalekim, załatwiłabym co się da w Afryce tak, aby w czasie tego tygodnia załatwić jak najwięcej pokoju, stabilizacji i ludzkich warunków do życia dla jak największej liczby ludności na świecie.
tete78- Ty chyba nic o świecie nie wiesz prawda? Jak by zrobić skok ze stratosfery to by z palcem w d.. dało radę. Prosta piłka z głupich 20m obiekt spada dobre 2s. Rzucę Ci wzorek na spadek swobodny.. pobaw się. t= sqrt((2h)/g)
maus był nieudanym czołgiem miał wiele wad oraz prawie żaden most by go nie utrzymał a asfalt by się załamał ;) pozatym poczytaj sobie troche wielkie i ciężkie czołgi nie mają przyszłości
Wystarczy mi żebym został Bogiem. W ciągu tych 7 dniu posprzątał bym burdel na tej planecie. Pierwszego uporządkował bym burdel z ciapatymi. Dalej by poszło gładko.
Korwinem: palnąłbym głupi tekst o Hitlerze, albo Grodzkim robiąc z siebie debila, byłbym w telewizji i co najlepsze KNP po tej akcji przybyłoby jeszcze poparcia.
ja chciałbym być zygmuntem 3 wazą zgodziłbym sie na koronacje władysława 4 wazy na cara rosji i rosja dołączyłaby do polski=) bo ten król sam chcial zostać carem i przez to nie został ani on ani jego syn. trololol
@Patryk9865 waza nie zgodził się na to dla ponieważ nie rozróżniał POLITYKI od wiary , a mianowicie był fanatykiem kościoła katolickiego i to przez to sprawy potoczyły się tak jak się potoczyły , dla przykładu taki Aleksander wielki nie miał problemów z przejmowaniem religii , i dajmy na to Egipcjanie uważali go za Faraona(najwyższego kapłana ) dla tego zdołał tyle podbić , ponieważ zdobywał sympatie miejscowej ludności i to dla tego mówi się teraz o ALEKSANDRZE wielkim nie ZYGMUNCIE , no ale co by tu dużo mówić fanatyzm to choroba która zaślepia umysł , a przecież zarówno katolicy jak i prawosławni czczą tego samego boga.. ale nie lepiej przedkładać własną wiarę nad kraj za który jest się odpowiedzialnym
Chciałbym być Justinem Bieberem, przez 6 dni żyć normalnie i przelać sobie kasę na własne konto, a później popełnić samobójstwo i zrespić się po kilku godzinach jako ja. Zostałbym jeszcze bohaterem, bo zabiłem Justina Biebera.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2014 o 15:54
putinem - wypowiedziałbym wojnę wszystkim wokoło następnie się poddał, po tygodniu każdy zwycięzca miałby swój kawałek ruskich a my mielibyśmy spokój z newsami z krymui
ja dmitrijem istkowem multimiliarder przelałbym połowe jego majątku i bym stworzył sobie małą armie z około 100 tyś żołnierzy i bym najechał polskę a przed tym zrzuciłbym na polske kilka bomb wodorowych
Byłbym Gatesem i przelał jakąś nietypową dużą ilość pieniędzy na moje konto. Poza tymi pieniążkami popomagał bym wyjść z długów i wspomógł finansowo wszystkich moich dobrych znajomych i rodzinę :D
Chciałabym być sobą,sławną z powodu znalezienia sposobu na wyżywienie wszystkich ludzi na Ziemi,Ewentualne nadwyżki żywności przerabiałoby się na ekologiczną energię.
Chukiem Norrisem, zostałbym królem świata, skolonizował jowisza, zjadł smoka, wynalazł lek na wszystkie choroby, sfinansowałbym lek na wszystkie choroby i zrobił wszystko co bym chciał i niosło pożytek ludzkości. Przez resztę miesiąca odpoczywałbym po dwu i pół rocznym urlopie.
Chciałbym być kimś, kto ma największą sumę pieniędzy na koncie i dużo wolnego czasu, w ten sposób, chciałbym pomóc, między innymi swojemu dobremu kumplowi, któremu urodziło się dziecko z rozszczepem kręgosłupa, chciałbym mu w ten sposób zapewnić finansowy spokój pod względem leczenia swojego małego pupila, który jest całym jego światem. A małemu Franiowi, podarować coś na "start".
Chciałbym zrobić mega niespodziankę dla swoich rodziców, którzy znosili moje humory, kaprysy i zachcianki kiedy byłem mały. Którzy wprowadzili mnie w to dorosłe życie i pokazali jak być dobrym człowiekiem dla samego siebie i dla innych. Chciałbym im podarować te pieniądze, których na pewno nie zarobią do końca życia, a mogli by sobie wybudować za nie domek, o którym mówią już kilka rat.
Chciałbym uszczęśliwić dwóch swoich przyjaciół, którzy uczciwie pracują, ale chcą innego, spokojniejszego i lepszego życia, dlatego podarowałbym im sumę, która dałaby im uśmiech i spokój.
Mając dużo pieniędzy, chciałbym dawać potrzebującym uśmiech, pomagać i cieszyć się tym razem z nimi....
Chciałbym sam być spokojny finansowo, nie martwić się o nic, zapewnić swoim dzieciom spokój na kilkadziesiąt lat...
Chciałbym marzyć na jawie, a nie tylko w myślach, w snach...
Chciałbym zostać dj'em grającym HARDSTYLE, w ostatnim weekendzie listopada żeby móc zagrać na Imprezie organizowanej przez QDANCE o nazwie QLIMAX. To jest spełnienie marzeń
Dowolnym miliarderem. Przelałbym na swoje konto niezłą kasę tytułem zapomogi dla studenta z Polski. Ale takiej konkretnej, siedmiocyfrowej zapomogi.
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Stwierdziłem, że zostanę Billem Gates'em i przeleję sobie trochę grosza na moje konto.
A nie lepiej Chuckiem Norrisem? Wtedy mógłbyś przelać kwotę dwunastocyfrową.
Putinem. Oddałbym Krym spowrotem na ciastko. Albo Eriką Steinbach, tak bym namieszał, że szwaby oddaliby wszystko z nawiązką za II Wojnę Światową.
Angelą Merkel, przyłączyłbym Niemcy do Polski, lub Tuskiem i naprawiłbym polskę.
Moderatorem-administratorem tej strony.Zrobiłabym prawdziwy porządek na tej stronie.
http://demotywatory.pl/contact - trzymaj. W dostępnych tematach jest opcja "chcę moderować". Wyślij aplikację, a nuż odpowiedzą pozytywnie.
~prawdziwablondynka ---- Pytanie było o SŁAWNĄ osobę. Czy administrator tej strony jest sławny?
ja go nie znam a ktoś go zna ?
Chciałbym być bieberem i popełnić samobójstwo.
Dokładnie to chciałem napisać, ale najpierw sprawdzałem, czy ktoś na to nie wpadł. Spóźniłem się.
Głównym decydentem UE. Rozwiązałbym ją.
Adminem z demotów. Może przez tydzień były by 3 demoty na głównej ale za to wszystkie true.
Justinem Bieberem
i nie śpiewać :D
Łysy z brazzers
Nie chciałabym być sławna. Nigdy.
Putinem, bo uważam że jest najbardziej wpływowym człowiekiem na świecie i najwięcej może. W czasie tych siedmiu dni gdy byłabym nim, dogadałabym się w sprawach spornych z Japonią, USA, całym wschodem bliskim i dalekim, załatwiłabym co się da w Afryce tak, aby w czasie tego tygodnia załatwić jak najwięcej pokoju, stabilizacji i ludzkich warunków do życia dla jak największej liczby ludności na świecie.
To trzeciego dnia cię zabiją. Stabilizacja daje małe dochody.
Najbardziej wpływowym człowiekiem na świecie jest Xi Jinping obecny pierwszy sekretarz Komunistycznej Partii Chin.
A ostatniego dnia, na 30s przed powrotem do własnego ciała, wyskoczyć z samolotu bez spadochronu :D
Adder - a z jakiej wysokości lecisz mniej niż 30s? To nie znany Putin by zginął, tylko mało znany łysy pajac, zwany adderem.
tete78- Ty chyba nic o świecie nie wiesz prawda? Jak by zrobić skok ze stratosfery to by z palcem w d.. dało radę. Prosta piłka z głupich 20m obiekt spada dobre 2s. Rzucę Ci wzorek na spadek swobodny.. pobaw się. t= sqrt((2h)/g)
hitlerem kazać wcześniej zbudować mausa
chodzi o ten superciężki niemiecki czołg?
maus był nieudanym czołgiem miał wiele wad oraz prawie żaden most by go nie utrzymał a asfalt by się załamał ;) pozatym poczytaj sobie troche wielkie i ciężkie czołgi nie mają przyszłości
Jimem Carry. Chcę zobaczyć jak wygląda jego zwyczajny dzień i wysłałbym sobie jego autograf. :)
Sobą
Ja tak samo. Na żadne inne życie bym się nie zamienił. To jest moje, żyję nim.
Charlie Sheen. Bezapelacyjnie.
Tuskiem wysadził bym sejm i senat a następnie się powiesił
Wystarczy mi żebym został Bogiem. W ciągu tych 7 dniu posprzątał bym burdel na tej planecie. Pierwszego uporządkował bym burdel z ciapatymi. Dalej by poszło gładko.
W 7 dni to można stworzyć nowy świat, wiec po co porządkować ten?
Bo ten jest super, tylko właśnie kilka rzeczy można by uporządkować i było by jeszcze lepiej :)
I po tym tygodniu wszystko wróciłoby do normy, bo Bóg by się nie zgodził
@L87 Raczej ch*j to wi
charlie sheen'em
Justinem Biebierem - popełniłabym samobójstwo.
żoną Bon Joviego. Nie jest sławna, ale za to jego bym miała, hehe
ooch jak ja cię doskonale rozumiem:D też bym chciała mieć Jona dla siebie:)
Kancelrzem Niemiec. Przekazałbym Polsce Saksonie, Brandernurgię i Bawarię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2014 o 12:12
Korwinem: palnąłbym głupi tekst o Hitlerze, albo Grodzkim robiąc z siebie debila, byłbym w telewizji i co najlepsze KNP po tej akcji przybyłoby jeszcze poparcia.
nie no żart - Korwin to pajac, na serio wolałbym być kimś kto ma szansę na wejście do parlamentu.
Chciałbym być Justinem Bieberem i popełniłbym samobójstwo.
patrz się ile masz minusów - boże niby wszyscy przeciw biberowi, a mimo to jacyś kryptofani się znajdą.
Pewnie tyle minusów, bo ludzie nie chcą byś Bieber'em zmarłych katował, lepiej byłoby na trójkąt Bermudzki, znikasz bez śladu :D
Prezydentem USA - dowiedziałbym się jak to było z tym Roswell.
Biber. Abym mógł popełnić samobójstwo.
prezydentem us
i nacisnal bym qrwa te w walizce guziki
Łysym z Brazzers
Łysym z Brazzers, serio mam pisać dlaczego?
Bogiem, można by zlikwidować niepostrzeżenie kilku debili i może jakiś mały deszcz mordoklejek bym zarządził.
Liderem platformy obywatelskiej , podał bym się do dymisji
Chciałbym być Son Goku, zrobiłbym Kamehameha w to całe gówno na wiejskiej i wtedy można by wybierać nowy lepszy rząd, KNP górą :D
Trynkiewicz
Chciałbym być Osama bin Ladenem, przynajmniej bym się rozerwał trochę przez ten tydzień.
Putinem
Pierwsza myśl - Freddiem Mercurym. Tylko właściwie nie wiem po co, bardziej opłaciło by się być np. milionerem i przelać pare milionów na moje konto.
ja chciałbym być zygmuntem 3 wazą zgodziłbym sie na koronacje władysława 4 wazy na cara rosji i rosja dołączyłaby do polski=) bo ten król sam chcial zostać carem i przez to nie został ani on ani jego syn. trololol
@Patryk9865 waza nie zgodził się na to dla ponieważ nie rozróżniał POLITYKI od wiary , a mianowicie był fanatykiem kościoła katolickiego i to przez to sprawy potoczyły się tak jak się potoczyły , dla przykładu taki Aleksander wielki nie miał problemów z przejmowaniem religii , i dajmy na to Egipcjanie uważali go za Faraona(najwyższego kapłana ) dla tego zdołał tyle podbić , ponieważ zdobywał sympatie miejscowej ludności i to dla tego mówi się teraz o ALEKSANDRZE wielkim nie ZYGMUNCIE , no ale co by tu dużo mówić fanatyzm to choroba która zaślepia umysł , a przecież zarówno katolicy jak i prawosławni czczą tego samego boga.. ale nie lepiej przedkładać własną wiarę nad kraj za który jest się odpowiedzialnym
Łysym z Brazzers :D
Jezusem. Gdybym mógł zmieniać wodę w wino...
Papieżem. Po tygodniu nie poznalibyście Watykanu, ani Kościoła... :D
Władimirem Putinem. Każdy by czuł przede mną respekt
Pinkie Pie, albo Ash Ketchum :D
Dla was kasa, kasa, kasa. A ja chciałbym zostać Jankiem Kosem :P
A nie lepiej być po prostu sobą ?
no bo sobą jest być najlepiej ale niekażdy to wie . poza tym każdy lubi marzyć
Breivikiem :D
Putin zajęty, Merkel też.. Cameronem! :D W Londynie polski byłby urzędowym.. :D Albo Obamą i Chicago nasze! :D
Sobą - Antycyponkiem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2014 o 15:11
Justinem Bieberem , spieniężyłcały jego majątek przelał sobie( starczyło by mi) po czym 7 dnia popełnił samobójstwo ku dobru ludzkości .
Donald T żeby poznać prawdę na ile naciągną Polaków i dać mu kilka liści w twarz
Tuskiem - ukradłabym dużo kasy i rozdała biednym
Genialne rozumowanie pierw okraść ludzi, a potem im oddać, poza tym pewno już ma sporo kasy
Owocem jogobelli
Zostal bym biberem i bym sie zabil.
Chciałbym być Justinem Bieberem, przez 6 dni żyć normalnie i przelać sobie kasę na własne konto, a później popełnić samobójstwo i zrespić się po kilku godzinach jako ja. Zostałbym jeszcze bohaterem, bo zabiłem Justina Biebera.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2014 o 15:54
Łysym z Brazzers
Freddym Kruggerem ... Bym nekal wszystkich politykow w koszmarach ......tak jak oni mnie :d
chciał bym zostać sernikiem.....sernik jest zajebisty!!!!!!
Emma Watson - bawiłbym sie cykanie.
Tuskiem.okradał bym wszystkich i byście sie na to godzili.
haah geniusz zła :D
oczywiście że był by to Hugh Hefner a dlaczego to można się domyśleć ;)
Bonusem BGC. Zakończyłbym karierę, pousuwałbym wszystkie fanpage na facebooku, zjadłbym kebaba i położyłbum się spać.
premierem, zwalilbym sobie konia podczas obrad sejmu emitowanych w tv, a potem wszedl na balkon i zesral bym sie na tych na dole...
Barakiem Obamą wysadziłbym Ruskich i Niemcy
A potem by dopełnić dzieło rzuciłam bombę na stany i popełnił samobójstwo
Soba :)
Chester Bennington ^^
Łysym z brazzers :D
Jakimś polskim politykiem nakradł bym ile tylko się da, a potem zakończył karierę
superbohaterem
Sobą !!!
łysym z brazzers
łysym z brazzers!!! :)
donaldem tuskiem zwolniłbym wszystkich w rządzie a nastepnie podałbym się do dymisji :D
Jak bym miał być sławna osobą, to najbardziej chciałbym być sobą, żeby zobaczyć jak to jest być mną jak jestem sławny.
pamelą anderson,chyba każdy wie dlaczego
Putinem, podbiłbym całą Europę a może i Afrykę .
putinem - wypowiedziałbym wojnę wszystkim wokoło następnie się poddał, po tygodniu każdy zwycięzca miałby swój kawałek ruskich a my mielibyśmy spokój z newsami z krymui
ja dmitrijem istkowem multimiliarder przelałbym połowe jego majątku i bym stworzył sobie małą armie z około 100 tyś żołnierzy i bym najechał polskę a przed tym zrzuciłbym na polske kilka bomb wodorowych
Twoim starym przed wywiadówką.
Megan Fox mógł bym sobie macać cycki :D
łysy z Brazzers z oczywistych powodów
Byłbym Gatesem i przelał jakąś nietypową dużą ilość pieniędzy na moje konto. Poza tymi pieniążkami popomagał bym wyjść z długów i wspomógł finansowo wszystkich moich dobrych znajomych i rodzinę :D
Łysym z Brazzers
Chciałabym być sobą,sławną z powodu znalezienia sposobu na wyżywienie wszystkich ludzi na Ziemi,Ewentualne nadwyżki żywności przerabiałoby się na ekologiczną energię.
Chukiem Norrisem, zostałbym królem świata, skolonizował jowisza, zjadł smoka, wynalazł lek na wszystkie choroby, sfinansowałbym lek na wszystkie choroby i zrobił wszystko co bym chciał i niosło pożytek ludzkości. Przez resztę miesiąca odpoczywałbym po dwu i pół rocznym urlopie.
Chciałbym zostać Kurskim, bo byłbym wszędzie
Łysym z Brazzers ... .
Łysym z Brazzersa !
raczej została bym sobą choć by tylko przez tydzień :)
putinem popełnił bym samobójstwo
łysym z brazzers wiadomo dlaczego
Kim Dzong Unem bo wtedy miałbym takie przywileje, że mógłbym zarządzić, iż byłbym nim nie przez dzień a prze całe życie.
Donaldem i podałbym się ze wstydu do dymisji
"Rambem", bo jest kuloodporny!
Chciałbym być kimś, kto ma największą sumę pieniędzy na koncie i dużo wolnego czasu, w ten sposób, chciałbym pomóc, między innymi swojemu dobremu kumplowi, któremu urodziło się dziecko z rozszczepem kręgosłupa, chciałbym mu w ten sposób zapewnić finansowy spokój pod względem leczenia swojego małego pupila, który jest całym jego światem. A małemu Franiowi, podarować coś na "start".
Chciałbym zrobić mega niespodziankę dla swoich rodziców, którzy znosili moje humory, kaprysy i zachcianki kiedy byłem mały. Którzy wprowadzili mnie w to dorosłe życie i pokazali jak być dobrym człowiekiem dla samego siebie i dla innych. Chciałbym im podarować te pieniądze, których na pewno nie zarobią do końca życia, a mogli by sobie wybudować za nie domek, o którym mówią już kilka rat.
Chciałbym uszczęśliwić dwóch swoich przyjaciół, którzy uczciwie pracują, ale chcą innego, spokojniejszego i lepszego życia, dlatego podarowałbym im sumę, która dałaby im uśmiech i spokój.
Mając dużo pieniędzy, chciałbym dawać potrzebującym uśmiech, pomagać i cieszyć się tym razem z nimi....
Chciałbym sam być spokojny finansowo, nie martwić się o nic, zapewnić swoim dzieciom spokój na kilkadziesiąt lat...
Chciałbym marzyć na jawie, a nie tylko w myślach, w snach...
Chciałbym...
Bradem Pittem - żeby 'pukać' Angelinę
Ja tam lubię być sobą i nie zamieniłabym tego za nic na świecie :)
A ja nie wybrałbym nikogo:) Tak mi jest dobrze :)
Chciałbym zostać dj'em grającym HARDSTYLE, w ostatnim weekendzie listopada żeby móc zagrać na Imprezie organizowanej przez QDANCE o nazwie QLIMAX. To jest spełnienie marzeń
Naszym Premierem Doniem Tuskiem żeby podać się do dymisji ;)