Hę? Co ty pi*rdolisz... To, że uznał za głupstwo puszczanie w Tv zawodów paraolimpijskich to nie znaczy, że chce ich wszystkich pozabijać. Zresztą sam z czego pamiętam mówił, że podziwia ich za to co robią.
Ale podobno ludzie z zespołem downa są bezpłodni? Inna sprawa jak wychowają dziecko? W teorii zawsze jest kolorowo, a w praktyce wychowywanie dziecka nawet przez zdrowych ludzi jest ciężkie, więc co dopiero w takim przypadku...
Mogli się nie decydować, mogło po prostu tak wyjść. Czasem zajdzie się w ciążę stosując potrójną antykoncepcję i tyle. A wtedy nie każdy zdecyduje się na aborcję, jeśli dziecko jest właśnie takim "cudem" i to w takim przypadku. Nie wiem w jakim stało się to kraju, ale całkiem możliwe że dziecko będzie miało bardzo, ale to bardzo dobrą opiekę, np w przypadku pół-adopcji. (Nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale dziecko jest wychowywane przez rodzinę zastępczą przy stałym kontakcie, wakacjach etc rodziców biologicznych, którym jedynie ogranicza się ich prawa, a nie całkowicie odbiera). Nie można osądzać z góry, jeśli nie wie się wszystkiego.
Przepraszam bardzo, a po co im to dziecko? Sami wymagają opieki, dziecko to nie zabawka ani inwestycja na przyszłość, że, będzie ktoś, kto się będzie nimi zajmować jak trochę podrośnie..... moim zdaniem powinni im zabrać to dziecko, wiem, że to brutalne, ale oni nie wychowają tego dziecka, nie przygotują go do życia w społeczeństwie itp. Mega słabe....
http://www.filmweb.pl/film/Sam-2001-32021 Film skłaniający do przemyśleń. Ad rem - ciężka sprawa. Swoje już napisaliście, więc ja skupię się na drugiej stronie barykady. Wątpię, żeby rodzice tego dziecka sami wymagali opieki, to nie ten rodzaj upośledzenia. Z wychowaniem różnie może być. Jednakże ludzie upośledzeni umysłowo są bardziej skłonni do wyrażania uczuć. Możliwe, że to dziecko otrzyma od rodziców więcej miłości niż ci, którzy urodzili się w zdrowych rodzinach. Nie wszyscy muszą być doskonale wychowani ( i oczywiście nie są). Nawet gdyby to dziecko urodziło się chore, kto wie czy w swoim życiu nie będzie bardziej szczęśliwe od nas?
@ DariaGP, Prozaiczna, agusia27 Czy wy myślicie, że down-ówka i opóźnony w rozwoju "decydowali się na coś" "planowali coś"? Jeśli tak to też macie poważne opóźnienie rozwoju!!! To są mówiąc wprost półgłówki! Zupełnie nie zdają sobie sprawy w prawideł biologii, dziedziczenia chorób i rozmnażania. Oni nawet nie potrafią żyć samodzielnie! A co dopiero wychowywać dziecko! Oczywiście ktoś inny będzie musiał za nich pilnować karmienia, przewijania, szczepień, szkoły itd.. Ktoś inny będzie musiał je wychować! Dawniej się takich kastrowało/sterylizowało i się nie rozmnażali, a dziś polit-poprawna do granic absurdu Europa udziela im ślubów! Teraz piszcie co chcecie, ale moim zdaniem to jest koniec cywilizacji Europy. Mega słabe.
A ja byłem święcie przekonany, że ludzie z zespołem downa są niepłodni. A co do szczęścia tą wątpię, by dziecko było szczęśliwe, zanim osiągnie pełnoletność matka umrze a ojciec sam wymaga opieki, do tego wątpliwą kwestią jest prawidłowe wychowanie przez osoby chore umysłowo, ja bym powiedział, że prze*ebany los ma dzieciak. Nawet nie chce wnikać w to jakie geny odziedziczyło. Nic osobiście do nich nie mam, ale dla mnie chorzy psychicznie i wszelka patologia nie powinna się rozmnażać, dla dobra wszystkich, bo ci ludzie zwyczajnie nie są wstanie wychować normalnego człowieka.
Jakbyś wiedział trochę więcej niż podstawy to nie wypisywałbyś głupot. Zespół Downa jedynie obniża płodność i to głównie o mężczyzn. Z demota wynika, że ojciec nie ma zespołu Downa.
Inna sprawa, że chory choremu nierówny. Są różne stopnie zaawansowania choroby. Może akurat kobieta z demota ma lżejszą postać choroby i będzie w stanie wychować dziecko. Nie zmienia to jednak faktu, że decydując się na nie(a może to dzieło przypadku, ale to czy ludzi z takimi chorobami genetycznymi należałoby sterylizować jest tematem na odrębną dyskusję) rodzice bardzo ryzykowali przekazanie abberacji chromosomowej na dziecko. Trudno sobie wyobrazić rodzica upośledzonego umysłowo zajmującego się zdrowym dzieckiem a co dopiero upośledzonym.
nieprawda, mężczyźni często mają obniżoną płodność, kobiet to nie dotyczy - a tu mamy taki przypadek. niestety pytanie kto się będzie zajmował tym dzieckiem??? jak sami rodzice są nie wydolni społecznie - bo wątpię, żeby sami siebie utrzymywali z chodzenia do pracy!!! (nie rent i zapomóg). niby fajnie to wygląda ale sorry, wątpię żeby to dziecko później było szczęśliwe, że ma takich rodziców.
OK a teraz pytanie, kto zajmie się dzieckiem, jak już flesze zgasną i sesja zdjęciowa się skończy? Albo wróć... Kto zajmuje się całą ich trójką, pomaga im zmierzyć się z rzeczywistością? Bo tacy ludzie nie są samodzielni a już na pewno nie są zdolni do samodzielnego wychowywania dziecka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2014 o 9:38
Ja to juz bym wolal zeby polowa rodzicow-alkoholikow zamienilo sie w ludzi z opoznieniem umyslowym bo przynajmniej nie wyrzadzili by tyle bolu psychicznego dziecku co nie jedna patologiczna rodzina.
.nie wiem czy to dobry pomysł aby dwoje ludzi niepełnosprawnych umysłowo wychowywało dziecko, na pewno mają jakąś pomoc dziadków albo kogoś tam bo sami to nie wiem czy by dali radę, a niestety dziecko jest jeszcze bardzo malutkie a to czy jest w pełni sprawne umysłów okaże się dopiero jak będzie zaczynać chodzić, mówić, czy w przyszłości czytać i pisać, dopiero wtedy można określić w pełni jego sprawność umysłową
Taa oni się cieszą bo udało im się "zmajstrować" zdrowe dziecko ale nie pomyśleli, że genetyka to wredna suka i jak to dziecko dorośnie i będzie chciało mieć własne potomstwo to jest bardzo duża szansa na urodzenie się człowieka ze schorzeniem, któregoś z dziadków. Demot beznadziejny bo każdy zasługuje na szczęście ale nie każdy powinien "robić" dzieci.
Genetyka to nie wredna suka, a Ty powinieneś doczytać sobie o niej. Zespół Downa jest spowodowany nieprawidłowym podziałem komórek przy powstawaniu komórki jajowej, a nie obecnością lub brakiem jakiegoś genu.
@LadyFanstasta a błędny podział komórek jest spowodowany obciążeniem genetycznym. Wytykając komuś błędy sama zweryfikuj swoje informacje. W genetyce jak w przyrodzie, nic nigdy nie ginie. Raz obciążona linia rodziny ciągnie się długo i zawsze wyjdzie w którymś pokoleniu.
Zespól Downa jest genetyczny w 98 % , dziedziczny w pozostalych 2 %. I jest spowodowany nie złym podziałem komórek tylko zbytnią lepkością chromosomów.
No to ciekawe jak wytłumaczycie fakt, że częstotliwość występowania tej choroby rośnie wraz z wiekiem matki? Jasne, że na podział komórki wpływają uwarunkowania genetyczne, ale choroba spowodowana jest tym, że przy podziale komórek do 1 komórki przechodzi para chromosomów homologicznych (lub 1 i fragment drugiego), zamiast 1 chromosomu.
Tak naprawdę dużo zależy od nastawienia. Czasem gdy ktoś jest nastawiony negatywnie ale mu w miarę wychodzi jest mniej szczęśliwy niż ktoś kto ma trudno ale jest pozytywnie nastawiony do swoich problemów.
Jeśli planowali ciążę, to gdzie wtedy byli ich rodzice/opiekunowie? Ci ludzie sami potrzebują opieki. Nie chcę by miało to pejoratywny wydźwięk ale niestety taka jest smutna prawda, po prostu nie są w stanie samodzielnie opiekować się dzieckiem.
Zasadniczo to nic nie mam do takich osób. Nich sobie żyją. Problem polega na tym, że tacy ludzie mają trudności z kontrolowaniem popędu. Polega to na tym, że chodzą sobie chłopcy i dziewczynki na te swoje spotkania integracyjne, później dorastają i zaczynają się mnożyć na potęgę. Są ograniczeni umysłowo, więc nie są świadomi swoich poczynań. Promowanie takich zachowań wydaje mi się złe i jest to po prostu szczytem egoizmu, bo nie spoglądamy w przyszłość, która z pewnością pokaże jak katastrofalne w skutkach jest rozmnażanie osób z wadami genetycznymi.
Zgadzam się. I zgadzam się, że różnymi metodami powinno zapobiegać się rozwojowi chorób genetycznych. Ale ja główny problem widzę w tym, że tacy ludzie nie są w stanie przewidzieć konsekwencji (różnego rodzaju) i przez to ich dzieci są bardziej narażone na niebezpieczeństwa/wypadki, no bo ci rodzice nie dostrzegają niebezpieczeństwa.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Co z tego, że dziecko jest zdrowe, jeśli rodzice nie będą w stanie go wychować sami? Ci rodzice sami wymagają opieki. Ja nie chcę dyskryminować chorych, zdecydowanie nie! Tylko trzeba być w życiu odpowiedzialnym, a osoby niepełnosprawne umysłowo nie są w stanie zająć się dobrze dzieckiem, ponieważ nie są w stanie przewidzieć wielu niebezpieczeństw i problemów.
A czy ja twierdzę, że każdy teoretycznie zdrowy człowiek powinien mieć dzieci? Mnóstwo osób nie powinna mieć dzieci, bo jest zbyt nieodpowiedzialna. Tak czy siak przekręcasz moje słowa. Nie mówię o niepełnosprawności (przede wszystkim ruchowej) ani nic z tych rzeczy. Tylko tak jak dzieci nie powinny mieć dzieci, tak osoby upośledzone psychicznie nie są na tyle dojrzałe emocjonalnie i nie myślą na tyle racjonalnie, by móc wziąć pełną odpowiedzialność za życie drugiego człowieka. Inaczej: zostawiłbyś/zostawiłabyś swoje dziecko pod opieką osoby chorej umysłowo? Ja nie, ponieważ bałabym się, że taka osoba nie będzie zdawała sobie sprawy z różnych niebezpieczeństw i dojdzie do nieszczęścia.
A może sami się utrzymują, o tak, tacy ludzie z zespołem downa o lekkiej postaci potrafią zapracować na siebie i nawet żyć samodzielnie. Do jakiegoś błazna który napisał że choroby psychiczne się dziedziczy, gówno prawda. Żeby Ciebie to nie spotkało, bo jeszcze może.
Tak, tak "geniuszu", ty widzę masz wiedzę nie tylko na temat genetyki ale i czytasz w szklanej kuli, żeby wiedzieć na podstawie obrazka kto, co i od kogo tutaj odziedziczy :)
Kobiety z zespołem downa jak najbardziej mogą mieć dzieci i okazuje się, że najczęściej rodzą je zdrowe, nie wiadomo jednak jak jest z następnym pokoleniem . Bezpłodność dotyczy tylko mężczyzn z zespołem downa.
No już nie przesadzajmy, z tym szczęściem? Matka z zespołem dawna, ojciec opóźniony w rozwoju. Tacy ludzi nie potrafią o siebie zadbać, a co dopiero o małe dziecko. Ciekawe jak się utrzymują, bo coś niewierze w ich samowystarczalność. Pozostaje wychowanie dziecka, z kogo ma ono brać przykład? Demot również beznadziejny "zdecydowałeś się zobaczyć w człowieku coś więcej poza jego niedoskonałościami". Brzmi to co najmniej śmiesznie, poza tym to nie żadne "niedoskonałości" a upośledzenie i to dość poważne.
No bardzo fajnie, pełna beztroska, sami są na garnuszku państwa, a teraz jeszcze skazali dziecko na życie na garnuszku społeczeństwa i na jego łasce, bo przecież oni nie są zdolni go wychować. Ciekaw jestem jaka przyszłość czeka to dziecko.
No brawo, kolejny mądry wpis. Żyjemy w świecie gdzie aborcję z powodu wad genetycznych uważa się za normę a a neguje się rodziców za posiadanie dziecka tylko dlatego że nie spełniają "norm" społecznych , brawo , gratulacje za niezależność i "głębsze" spojrzenia na świat.
Dziecko nawet zdrowe jeśli będzie wychowywane przez rodziców niepełnosprawnych intelektualnie jest pozbawione szansy prawidłowego rozwoju intelektualnego.
Mało osób o tym wie, ale wg polskiego prawa KAŻDA osoba ma prawo założyć przedsiębiorstwo. Czy to ma sens? W pewnym sensie tak, bo to rynek zweryfikuje czy osoba nawet chora psychicznie albo fizycznie może taką działalność prowadzić w porządny sposób
J.Mikke by takich izolował!
Dlatego nigdy nie będzie w rządzie. A i to jest wbrew Polskiej konstytucji!
Hę? Co ty pi*rdolisz... To, że uznał za głupstwo puszczanie w Tv zawodów paraolimpijskich to nie znaczy, że chce ich wszystkich pozabijać. Zresztą sam z czego pamiętam mówił, że podziwia ich za to co robią.
Demoty zchodzą na psy. To powinno być od razu zarchiwizowane!
Ale podobno ludzie z zespołem downa są bezpłodni? Inna sprawa jak wychowają dziecko? W teorii zawsze jest kolorowo, a w praktyce wychowywanie dziecka nawet przez zdrowych ludzi jest ciężkie, więc co dopiero w takim przypadku...
Mogli się nie decydować, mogło po prostu tak wyjść. Czasem zajdzie się w ciążę stosując potrójną antykoncepcję i tyle. A wtedy nie każdy zdecyduje się na aborcję, jeśli dziecko jest właśnie takim "cudem" i to w takim przypadku. Nie wiem w jakim stało się to kraju, ale całkiem możliwe że dziecko będzie miało bardzo, ale to bardzo dobrą opiekę, np w przypadku pół-adopcji. (Nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale dziecko jest wychowywane przez rodzinę zastępczą przy stałym kontakcie, wakacjach etc rodziców biologicznych, którym jedynie ogranicza się ich prawa, a nie całkowicie odbiera). Nie można osądzać z góry, jeśli nie wie się wszystkiego.
A poza tym to dziecko mogłoby przecież być chore... Czemu ludzie decyduja sie na dziecko, ktore moze miec tylko spaprane zycie?!
Przepraszam bardzo, a po co im to dziecko? Sami wymagają opieki, dziecko to nie zabawka ani inwestycja na przyszłość, że, będzie ktoś, kto się będzie nimi zajmować jak trochę podrośnie..... moim zdaniem powinni im zabrać to dziecko, wiem, że to brutalne, ale oni nie wychowają tego dziecka, nie przygotują go do życia w społeczeństwie itp. Mega słabe....
http://www.filmweb.pl/film/Sam-2001-32021 Film skłaniający do przemyśleń. Ad rem - ciężka sprawa. Swoje już napisaliście, więc ja skupię się na drugiej stronie barykady. Wątpię, żeby rodzice tego dziecka sami wymagali opieki, to nie ten rodzaj upośledzenia. Z wychowaniem różnie może być. Jednakże ludzie upośledzeni umysłowo są bardziej skłonni do wyrażania uczuć. Możliwe, że to dziecko otrzyma od rodziców więcej miłości niż ci, którzy urodzili się w zdrowych rodzinach. Nie wszyscy muszą być doskonale wychowani ( i oczywiście nie są). Nawet gdyby to dziecko urodziło się chore, kto wie czy w swoim życiu nie będzie bardziej szczęśliwe od nas?
@ DariaGP, Prozaiczna, agusia27 Czy wy myślicie, że down-ówka i opóźnony w rozwoju "decydowali się na coś" "planowali coś"? Jeśli tak to też macie poważne opóźnienie rozwoju!!! To są mówiąc wprost półgłówki! Zupełnie nie zdają sobie sprawy w prawideł biologii, dziedziczenia chorób i rozmnażania. Oni nawet nie potrafią żyć samodzielnie! A co dopiero wychowywać dziecko! Oczywiście ktoś inny będzie musiał za nich pilnować karmienia, przewijania, szczepień, szkoły itd.. Ktoś inny będzie musiał je wychować! Dawniej się takich kastrowało/sterylizowało i się nie rozmnażali, a dziś polit-poprawna do granic absurdu Europa udziela im ślubów! Teraz piszcie co chcecie, ale moim zdaniem to jest koniec cywilizacji Europy. Mega słabe.
Dlaczego w takim razie biedni ludzie decydują się na dziecko? Przecież to straszny egoizm wg was...
A ja byłem święcie przekonany, że ludzie z zespołem downa są niepłodni. A co do szczęścia tą wątpię, by dziecko było szczęśliwe, zanim osiągnie pełnoletność matka umrze a ojciec sam wymaga opieki, do tego wątpliwą kwestią jest prawidłowe wychowanie przez osoby chore umysłowo, ja bym powiedział, że prze*ebany los ma dzieciak. Nawet nie chce wnikać w to jakie geny odziedziczyło. Nic osobiście do nich nie mam, ale dla mnie chorzy psychicznie i wszelka patologia nie powinna się rozmnażać, dla dobra wszystkich, bo ci ludzie zwyczajnie nie są wstanie wychować normalnego człowieka.
Każda choroba psychiczna jest dziedziczna. Aha, wariatkowa do kastracji.
Wybacz, ale nie będę cię uczyć czytania.
To jest idiotyczny falsyfikat. Ktoś nie zna podstaw genetyki. Przez dodatkowy chrimozom osoby z downem są bezpłodne...
Jakbyś wiedział trochę więcej niż podstawy to nie wypisywałbyś głupot. Zespół Downa jedynie obniża płodność i to głównie o mężczyzn. Z demota wynika, że ojciec nie ma zespołu Downa.
Inna sprawa, że chory choremu nierówny. Są różne stopnie zaawansowania choroby. Może akurat kobieta z demota ma lżejszą postać choroby i będzie w stanie wychować dziecko. Nie zmienia to jednak faktu, że decydując się na nie(a może to dzieło przypadku, ale to czy ludzi z takimi chorobami genetycznymi należałoby sterylizować jest tematem na odrębną dyskusję) rodzice bardzo ryzykowali przekazanie abberacji chromosomowej na dziecko. Trudno sobie wyobrazić rodzica upośledzonego umysłowo zajmującego się zdrowym dzieckiem a co dopiero upośledzonym.
nieprawda, mężczyźni często mają obniżoną płodność, kobiet to nie dotyczy - a tu mamy taki przypadek. niestety pytanie kto się będzie zajmował tym dzieckiem??? jak sami rodzice są nie wydolni społecznie - bo wątpię, żeby sami siebie utrzymywali z chodzenia do pracy!!! (nie rent i zapomóg). niby fajnie to wygląda ale sorry, wątpię żeby to dziecko później było szczęśliwe, że ma takich rodziców.
Ściema !!! To nie prawda.
OK a teraz pytanie, kto zajmie się dzieckiem, jak już flesze zgasną i sesja zdjęciowa się skończy? Albo wróć... Kto zajmuje się całą ich trójką, pomaga im zmierzyć się z rzeczywistością? Bo tacy ludzie nie są samodzielni a już na pewno nie są zdolni do samodzielnego wychowywania dziecka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2014 o 9:38
Ja to juz bym wolal zeby polowa rodzicow-alkoholikow zamienilo sie w ludzi z opoznieniem umyslowym bo przynajmniej nie wyrzadzili by tyle bolu psychicznego dziecku co nie jedna patologiczna rodzina.
.nie wiem czy to dobry pomysł aby dwoje ludzi niepełnosprawnych umysłowo wychowywało dziecko, na pewno mają jakąś pomoc dziadków albo kogoś tam bo sami to nie wiem czy by dali radę, a niestety dziecko jest jeszcze bardzo malutkie a to czy jest w pełni sprawne umysłów okaże się dopiero jak będzie zaczynać chodzić, mówić, czy w przyszłości czytać i pisać, dopiero wtedy można określić w pełni jego sprawność umysłową
Taa oni się cieszą bo udało im się "zmajstrować" zdrowe dziecko ale nie pomyśleli, że genetyka to wredna suka i jak to dziecko dorośnie i będzie chciało mieć własne potomstwo to jest bardzo duża szansa na urodzenie się człowieka ze schorzeniem, któregoś z dziadków. Demot beznadziejny bo każdy zasługuje na szczęście ale nie każdy powinien "robić" dzieci.
Genetyka to nie wredna suka, a Ty powinieneś doczytać sobie o niej. Zespół Downa jest spowodowany nieprawidłowym podziałem komórek przy powstawaniu komórki jajowej, a nie obecnością lub brakiem jakiegoś genu.
@LadyFanstasta a błędny podział komórek jest spowodowany obciążeniem genetycznym. Wytykając komuś błędy sama zweryfikuj swoje informacje. W genetyce jak w przyrodzie, nic nigdy nie ginie. Raz obciążona linia rodziny ciągnie się długo i zawsze wyjdzie w którymś pokoleniu.
Zespól Downa jest genetyczny w 98 % , dziedziczny w pozostalych 2 %. I jest spowodowany nie złym podziałem komórek tylko zbytnią lepkością chromosomów.
No to ciekawe jak wytłumaczycie fakt, że częstotliwość występowania tej choroby rośnie wraz z wiekiem matki? Jasne, że na podział komórki wpływają uwarunkowania genetyczne, ale choroba spowodowana jest tym, że przy podziale komórek do 1 komórki przechodzi para chromosomów homologicznych (lub 1 i fragment drugiego), zamiast 1 chromosomu.
Rodziców się nie wybiera...
Tak naprawdę dużo zależy od nastawienia. Czasem gdy ktoś jest nastawiony negatywnie ale mu w miarę wychodzi jest mniej szczęśliwy niż ktoś kto ma trudno ale jest pozytywnie nastawiony do swoich problemów.
Jeśli planowali ciążę, to gdzie wtedy byli ich rodzice/opiekunowie? Ci ludzie sami potrzebują opieki. Nie chcę by miało to pejoratywny wydźwięk ale niestety taka jest smutna prawda, po prostu nie są w stanie samodzielnie opiekować się dzieckiem.
Zasadniczo to nic nie mam do takich osób. Nich sobie żyją. Problem polega na tym, że tacy ludzie mają trudności z kontrolowaniem popędu. Polega to na tym, że chodzą sobie chłopcy i dziewczynki na te swoje spotkania integracyjne, później dorastają i zaczynają się mnożyć na potęgę. Są ograniczeni umysłowo, więc nie są świadomi swoich poczynań. Promowanie takich zachowań wydaje mi się złe i jest to po prostu szczytem egoizmu, bo nie spoglądamy w przyszłość, która z pewnością pokaże jak katastrofalne w skutkach jest rozmnażanie osób z wadami genetycznymi.
Zgadzam się. I zgadzam się, że różnymi metodami powinno zapobiegać się rozwojowi chorób genetycznych. Ale ja główny problem widzę w tym, że tacy ludzie nie są w stanie przewidzieć konsekwencji (różnego rodzaju) i przez to ich dzieci są bardziej narażone na niebezpieczeństwa/wypadki, no bo ci rodzice nie dostrzegają niebezpieczeństwa.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Co z tego, że dziecko jest zdrowe, jeśli rodzice nie będą w stanie go wychować sami? Ci rodzice sami wymagają opieki. Ja nie chcę dyskryminować chorych, zdecydowanie nie! Tylko trzeba być w życiu odpowiedzialnym, a osoby niepełnosprawne umysłowo nie są w stanie zająć się dobrze dzieckiem, ponieważ nie są w stanie przewidzieć wielu niebezpieczeństw i problemów.
A czy ja twierdzę, że każdy teoretycznie zdrowy człowiek powinien mieć dzieci? Mnóstwo osób nie powinna mieć dzieci, bo jest zbyt nieodpowiedzialna. Tak czy siak przekręcasz moje słowa. Nie mówię o niepełnosprawności (przede wszystkim ruchowej) ani nic z tych rzeczy. Tylko tak jak dzieci nie powinny mieć dzieci, tak osoby upośledzone psychicznie nie są na tyle dojrzałe emocjonalnie i nie myślą na tyle racjonalnie, by móc wziąć pełną odpowiedzialność za życie drugiego człowieka. Inaczej: zostawiłbyś/zostawiłabyś swoje dziecko pod opieką osoby chorej umysłowo? Ja nie, ponieważ bałabym się, że taka osoba nie będzie zdawała sobie sprawy z różnych niebezpieczeństw i dojdzie do nieszczęścia.
Biedne dziecko, które na pewno nie będzie prawidłowo rozwijającym się młodym człowiekiem :(
Haha, ich sex musiał przypominać występ w cyrku xDD
A może sami się utrzymują, o tak, tacy ludzie z zespołem downa o lekkiej postaci potrafią zapracować na siebie i nawet żyć samodzielnie. Do jakiegoś błazna który napisał że choroby psychiczne się dziedziczy, gówno prawda. Żeby Ciebie to nie spotkało, bo jeszcze może.
Taa predyspozycji do chorób się nie dziedziczy. Tak samo jak nie dziedziczy się kształtu nosa, koloru oczu czy włosów...
Taa, predyspozycje do zespołu Downa się dziedziczy, spadaj z takimi mądrościami, nieuku.
Ale ojciec Downa nie ma, nieuku, tylko inna niepełnosprawność intelektualną.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2014 o 20:14
Tak, tak "geniuszu", ty widzę masz wiedzę nie tylko na temat genetyki ale i czytasz w szklanej kuli, żeby wiedzieć na podstawie obrazka kto, co i od kogo tutaj odziedziczy :)
Kobiety z zespołem downa jak najbardziej mogą mieć dzieci i okazuje się, że najczęściej rodzą je zdrowe, nie wiadomo jednak jak jest z następnym pokoleniem . Bezpłodność dotyczy tylko mężczyzn z zespołem downa.
No już nie przesadzajmy, z tym szczęściem? Matka z zespołem dawna, ojciec opóźniony w rozwoju. Tacy ludzi nie potrafią o siebie zadbać, a co dopiero o małe dziecko. Ciekawe jak się utrzymują, bo coś niewierze w ich samowystarczalność. Pozostaje wychowanie dziecka, z kogo ma ono brać przykład? Demot również beznadziejny "zdecydowałeś się zobaczyć w człowieku coś więcej poza jego niedoskonałościami". Brzmi to co najmniej śmiesznie, poza tym to nie żadne "niedoskonałości" a upośledzenie i to dość poważne.
Ja też się urodziłam 19 marca o_o
No bardzo fajnie, pełna beztroska, sami są na garnuszku państwa, a teraz jeszcze skazali dziecko na życie na garnuszku społeczeństwa i na jego łasce, bo przecież oni nie są zdolni go wychować. Ciekaw jestem jaka przyszłość czeka to dziecko.
Ani on ani ona wielkiego wyboru przy partnerach nie mieli, więc demot kiepski, pomijając inne egoistyczne z ich strony zachowanie. pa
Logiczne, dwa minusy dają plus.
Wspólczuję temu dzieciakowi...
No brawo, kolejny mądry wpis. Żyjemy w świecie gdzie aborcję z powodu wad genetycznych uważa się za normę a a neguje się rodziców za posiadanie dziecka tylko dlatego że nie spełniają "norm" społecznych , brawo , gratulacje za niezależność i "głębsze" spojrzenia na świat.
no ok, rodzice są niepłenosprawni głównie umysłowo, jak oni wychowają normalne dziecko?
dwa minusy dajo plus
Dziecko nawet zdrowe jeśli będzie wychowywane przez rodziców niepełnosprawnych intelektualnie jest pozbawione szansy prawidłowego rozwoju intelektualnego.
i do tego doprowadzilo wyeliminowanie selekcji naturalnej
Mało osób o tym wie, ale wg polskiego prawa KAŻDA osoba ma prawo założyć przedsiębiorstwo. Czy to ma sens? W pewnym sensie tak, bo to rynek zweryfikuje czy osoba nawet chora psychicznie albo fizycznie może taką działalność prowadzić w porządny sposób