Rok temu pisałem testy gimnazjalne i też takie durne pytania były. 100% było. W zasadzie żeby mieć te 50-60% minimum z tego testu wystarczyło wtedy (uwaga na marginesie: mówię na stan na zeszły rok, nie ten, teraz pewnie jeszcze gorzej tzn. jeszcze więcej procent dało się dostać) umieć czytać ze zrozumieniem. Odpowiedzi do zadań wynikały z tekstu zadania lub z tekstu źródłowego. To jest po prostu robienie z ludzi debili i najzwyklejsze w świecie wręcz powiedziałbym obrażanie po prostu intelektu tych co mają ambicje wyższe niż zawodówka.
Może i tak ale test gimnazjalny to poziom: Przeczytaj tekst źródłowy do zadania: "W maju świeciło słońce".
Zadanie: słońce świeciło w: a)maju b)styczniu c) w marcu d) w kwietniu
Bardzo sensownie i mądrze napisałeś, jeśli takich mamy teraz licealistów (bo ja to już po studiach hen 26 lat) TO CHWAŁA NIEBIOSOM, odzyskałam wiarę w ludzkość. Dzięki.
A co to zawodówka ? cos gorszego twoim zdaniem ? sam jestem po zawodowce na prace nie narzekam , teraz robie srednie...a znam ludzi po "ambicjach wyszych niz zawodowka" co nawet matury nie zdali i take samo podejscie mieli jak ty ambitniejsze ;)
@dylus922 Nie mówię że w zawodówkach brak normalnych, sensownych ludzi z ambicjami ale powiedz mi: dresiarz z 20/200 punktów rekrutacyjnych gdzie pójdzie? A)Technikum B) Liceum C) może właśnie zawodówka do której by się dostać wystarczy zdać gimnazjum i załatwić sobie praktyki?
@evitamalaga Dziękuję :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2014 o 22:43
Popieram @Wotann'a. Też pisałem rok temu (aktualnie jestem w 1 technikum@inf). Te testy były banalnie proste. Przyznam, że tak, jak z innych testów miałem w okolicach 90%, tak historia i WOS nigdy nie były moją mocną stroną i zwyczajnie nie lubiłem się ich uczyć. A z historii dostałem 67%, jadąc właściwie na tym, co z niej umiem - bez żadnej powtórki. Może nie świadczy to dobrze o mojej wiedzy historycznej, ale w jakiś sposób i mnie ukazało poziom egzaminu. Dodam, że podczas pisania testu byłem nieco otumaniony, bo bolała mnie głowa.
Pamietam ze jak z bratem w tamtym roku po egzaminach sprawdzaliśmy odpowiedzi to bylem lekko zdziwiony poziomem czesci humanistycznej,ale juz przedmioty scisle byly na odpowiednim jak na gimnazjum poziomie zreszta podobnie jak j.angielski. W szkole sredniej zdecydowanie wazniejsza jest umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, tak bardzo przez wielu lekceważona,niz znajomosc kilkudziesieciu dat.
Pisałem to dziś... Jutro przyroda i matma. W piątek piszemy języki.
Staram się jakoś... Ocen nie mam celujących, ale złych również nie. Jeśli reszta testów będzie taka "niepełnologiczna", uznam, że stres przed tym egzaminem nie był adekwatny do trudności egzaminu.
PS: @programmerpeter - Wiesz, mój brat przedszkolak, miewa trudniejsze zadania, już pomijam siostrę z podstawówki...
To jest najłatwiejsze zadanie z całego testu, więc nie do końca można powiedzieć, że poziom egzaminów spada. Owszem, były podobne zadania, polegające jedynie na czytaniu ze zrozumieniem albo analizowaniu mapki, gdzie wystarczyło pomyśleć chwilę, ale były też trudniejsze pytania- tam trzeba było przynajmniej kojarzyć jakieś daty, osoby, fakty. Nie mówię, że egzamin był bardzo skomplikowany, ale po tym jednym zadaniu nie można stwierdzić, że był to jedynie test na kretyna.
Zgadzam się. Osobiście uczę się całkiem nieźle, ale na teście z histy mam 75%. Nie ma to jak zbyt długo zastanawiać się nad zadaniem i poprawić odpowiedź na złą... za to polski z zamkniętych mam 20/20.
Ja bym powiedziała, że plakat zachęca do chodzenia na wybory, ponieważ w związku z wynikającym z tego kontakcie z innymi ludźmi, można spotkać kogoś ciekawego, na przykład swoją drugą połówkę ;P
Tak czy inaczej po tych hejtach zaczynam bać się mojego egzaminu za rok. Może znowu stwierdzą (tak, jak było w 2012 na testach szóstoklasisty) , że czas zacząć robić coś ,,trudniejszego", a nasz rocznik jak zwykle będzie w d*pie :)
Zgadzam się w 100%. Pamiętam, poszłam na ten test będąc po chorobie, po antybiotyku. Miałam 26pkt bo nie byłabym w stanie myśleć. Ale zobacz cały arkusz z historii i wosu, on wcale nie był najprostszy. Zobacz ten i zobacz z 2012 - zauważysz wzrost poziomu a nie na odwrót.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2014 o 21:37
Moja mama jest dyrektorką gimnazjum i powiedziała mi, że wymagania wobec polskich uczniów z roku na rok maleją, a więc uczniowie, którzy byliby powiedzmy 10 lat temu uczniami trójkowymi dziś są czwórkowymi a nawet piątkowymi. A najbardziej cierpią na tym zdolni uczniowie, którzy w sposób widoczny obniżają loty i nadal utrzymują się na wysokim poziomie średniej. Ciągniemy w dół i za jakiś czas pytania co jest namalowane powyżej kółeczko czy trójkącik to na egzaminie gimnazjalnym nie będzie nic dziwnego :P
Jak otworzyłam ten test i zaczęłam czytać pytania, to z OGROMNYM wysiłkiem powstrzymywałam się od wybuchnięcia śmiechem.
Powiem tyle: do najwybitniejszych nie należę, ale poziom tego egzaminu po prostu mnie obraził. Fakt, moje pokolenie nie nadaje się do wysiłku intelektualnego, jednak jak można dawać TAKIE pytania? Na wiele z nich odpowiedziałabym w podstawówce (a na ostatnie z WOS-u, przedstawione na rysunku, odpowiedziałaby zapewne moja sześcioletnia siostra), a reszta to było po prostu czytanie ze zrozumieniem i wyciąganie wniosków z treści zamieszczonego tekstu. Trzeba być kompletnym idiotą, żeby nie otrzymać przynajmniej 50%.
Dali minusa a podobno coś w tym jest. Słyszałem kiedyś że poziom testów jest robiony pod poziom testów próbnych a że wypadają coraz gorzej to i coraz niższy poziom testów. Słowem- testy są dostosywane do debili.
no byłem na tym nie powiem że cały test był jakoś trudny... może w jednym zadaniu zrobiłem błąd spowodowany tym że zaznaczyłem nie tą odpowiedź co chciałem a zorientowałem się dopiero po ptakach (spostrzegawczy ja) ale poziom tego egzaminu to chyba wasza(dorosłych ) wina , no bo jest taki poziom bo nie ma wielu uczniów , więc gdyby było trudniej to mniejsza ilość z nich poradziła by sobie z nim dobrze , przez co jeszcze mniejsza ilość poszła by do liceów czy chociaż zawodówek a one już teraz cierpią na niedomiar uczniów , innymi słowy jak by było więcej uczniów to testy były by trudniejsze bo byłą by większa "konkurencja" której aktualnie nie ma ( aktualnie na pozostałe testy mógłbym przyjść tylko po to by się podpisać , w ciągu ostatnich miesięcy nauki opuścić się o dwa , trzy stopnie na dwóje a i tak by mnie przyjęli do zamierzonej szkoły) a uczniów nie ma bo się nie rodzi więcej dzieci , a to już chyba wasz wina
Jezeli ktos mowi ze caly tekst byl na tym poziomie, i ocenia go po jednym zadaniu prosze sobie wygooglowac caly test i potem sie wypowiadac. Nie powiem zeby byl jakos trudny, ale nie mielismy caly czas takich pytan.
To akurat było faktycznie pytanie dla tych "szczególnie inteligentnych", ale np. gdyby popatrzyć na niesprecyzowane zadanie 16... PF czy PP, teoretycznie jedno i drugie pasują. Poza tym tekst źródłowy, w którym była mowa m.in. o Poniatowskim, wcale nie był taki łatwy.
no dobra dobra :D ale jedno durne zadanie o niczym nie świadczy :D wypowiadacie sie na temat tych testow po zobaczeniu jednoge banalnego zadania, a przegladaliście reszte zadan ?
Tak naprawdę niektóre zadania z historii były bezsensowne. Znalazły się zadania, gdzie przykładowo trzeba było podać dwie poprawne odpowiedzi, a jak się podało jedną, to ćwiczenie nie było punktowane w żaden sposób. Powinno się dostawać nawet 0,5 punktu, a nie nic...
poproszę o koło ratunkowe "50na50"
ehhhhhhhhhh...
poproszę koło "pytanie do publiczności"
EHHHHHHHHHHHHHHHH.........
poproszę koło "telefon do przyjaciela"
halo czy rozmawiam z mamą ucznia o nazwisku "xyz" dzwoni komisja egzaminacyjna z gimnazjum "xyz" pani dziecko potrzebuję pomocy w odpowiedzi na podchwytliwe pytanie ma pani 30 sekund.........
Mamusia!!! Musisz mi pomóc bo nie zdam do czwartej klasy gimnazjum.......
Jedno, jedyne takie latwe pytanie - najlatwiejsze przez 3 dni egzaminow w ciemno moge powiedziec i wielka afera? 1/2 zadan z histori bys pewnie nie zrobil wiec nie cwaniakuj, nie gimby sie nie napinaja tylko pisza prawde...
no cóż polski też nie powala sama pisałam i hmm tylko idiota nie dał by rady ,no bo cóż może wg. "innych" zrozumienie bajki Krasickiego to wielki wyczyn
Szkoda, że nie zdajecie sobie sprawy z tego co tak w rzeczywistości ma ten obrazek pokazać... W tym roku zdaję maturę. Jako temat na ustną z polskiego wybrałem sobie wizje świata antyutopijnego. Niestety lecz prawdą jest, że nasza "wolna" Polska wkracza małymi krokami w świat antyutopii.. Ten obrazek jest chociażby na to dowodem. W gimnazjum jest się jeszcze dzieckiem a mózg wpaja wszelkie rzeczy szybciej niż u starszych osób(są wyjątki) i taki obrazek już mu zostanie w pamięci i będzie chodził na te wybory i głosował na debili. Później zaczną robić to jego dzieci, tyle że jego dzieci na egzaminie gimnazjalnym będą mieli już 80% tego typu zadań które będą przyćmiewały mózg i nasze własne zdanie. Jesteśmy poprostu kontrolowani....
te testy są takie łatwe, ponieważ im więcej % tym lepsza szkoła średnia, im lepsza szkoła średnia tym większe szanse na studia, a później się dziwią, że student do trzech nie umie zliczyć.
A moją klasę babka od geo ciągle straszy"To będzie na egzaminie". W 6 klasie też mnie tak straszyli. Na oba próbne nic się nie uczyłem:wynik-1 próbny 37,5 pkt, 2 próbny 38,5 pkt. Pozdro dla ministry edukacji.
Jestem gimnazjalistką, uważam że w tych testach było bardzo dużo niedopowiedzeń ( w historii ) ,osoba mająca większą wiedzę mogła dostać mniejszą liczbę punktów od kretyna.
Jak podsycić atmosferę? Dać najprostsze zadanie z testu. Przejrzyjcie sobie zadanko przedstawiające mapę Europy i dobierzcie tytuł (wyprawa Napoleona na Rosję, konfederacja wiedeńska, rewolucja francuska) albo ułóżcie chronologicznie daty. Najprościej wyjąć zadanie z kontekstu i ośmieszyć gimnazjalistów, chociaż samemu jest się głupszym od niejednego gimnazjalisty.
Tylko fajnie by było, jakby taki "bardzo mądry i inteligentny geniusz, nie taki ja ci głupi gimnazjaliści" co ci odpowie na to pytanie, nie przepisywał z internetu. :D
Jak się wstawia najłatwiejsze zadanie w teście to cóż... sypie się mnóstwo komentarzy, że niby takie w kij proste. Inna sprawa, że powalająco trudne nie było, jednak takie znowu łatwe też nie, parę rzeczy było podchwytliwych.
Jedno zadanie? Cały test był na tak niskim poziomie, że nie wiadomo czy się śmiać czy może jednak płakać. Zrobiłam cały test, żeby sprawdzić czy jeszcze coś pamiętam, nigdy nie byłam orłem-wręcz nie lubiłam historii ani wosu. I problem miałam tylko z zadaniami, w których faktycznie trzeba było kojarzyć daty itp. Tylko, że do jasnej ciasnej gimnazjaliści mają to na bieżąco, więc nie powinno być z tym problemów. Ale jak się ktoś nie uczy to narzeka, że zadania trudne i że wszyscy oceniają po jednym najłatwiejszym zadaniu. Większość była poziomu ostatniego zadania. Normalne dziecko, które potrafi czytać ze zrozumieniem powinno napisać dobrze 21 z 24 zadań. Dziecko które się troszkę uczyło 24 na 24.
Rok temu pisałem testy gimnazjalne i też takie durne pytania były. 100% było. W zasadzie żeby mieć te 50-60% minimum z tego testu wystarczyło wtedy (uwaga na marginesie: mówię na stan na zeszły rok, nie ten, teraz pewnie jeszcze gorzej tzn. jeszcze więcej procent dało się dostać) umieć czytać ze zrozumieniem. Odpowiedzi do zadań wynikały z tekstu zadania lub z tekstu źródłowego. To jest po prostu robienie z ludzi debili i najzwyklejsze w świecie wręcz powiedziałbym obrażanie po prostu intelektu tych co mają ambicje wyższe niż zawodówka.
matura też opiera się w dużej mierze na czytaniu ze zrozumieniem
Może i tak ale test gimnazjalny to poziom: Przeczytaj tekst źródłowy do zadania: "W maju świeciło słońce".
Zadanie: słońce świeciło w: a)maju b)styczniu c) w marcu d) w kwietniu
Bardzo sensownie i mądrze napisałeś, jeśli takich mamy teraz licealistów (bo ja to już po studiach hen 26 lat) TO CHWAŁA NIEBIOSOM, odzyskałam wiarę w ludzkość. Dzięki.
A co to zawodówka ? cos gorszego twoim zdaniem ? sam jestem po zawodowce na prace nie narzekam , teraz robie srednie...a znam ludzi po "ambicjach wyszych niz zawodowka" co nawet matury nie zdali i take samo podejscie mieli jak ty ambitniejsze ;)
@dylus922 Nie mówię że w zawodówkach brak normalnych, sensownych ludzi z ambicjami ale powiedz mi: dresiarz z 20/200 punktów rekrutacyjnych gdzie pójdzie? A)Technikum B) Liceum C) może właśnie zawodówka do której by się dostać wystarczy zdać gimnazjum i załatwić sobie praktyki?
@evitamalaga Dziękuję :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2014 o 22:43
To poczekaj na maturę z polskiego i czytanie ze zrozumieniem, gdzie sam autor nie potrafi nie raz odpowiedzieć na pytania. :P
Zapamiętaj jedno: Technikum > Zawodówka > Liceum > Studia magisterskie (nie licząc tych po osiągnięciu inż)
Popieram @Wotann'a. Też pisałem rok temu (aktualnie jestem w 1 technikum@inf). Te testy były banalnie proste. Przyznam, że tak, jak z innych testów miałem w okolicach 90%, tak historia i WOS nigdy nie były moją mocną stroną i zwyczajnie nie lubiłem się ich uczyć. A z historii dostałem 67%, jadąc właściwie na tym, co z niej umiem - bez żadnej powtórki. Może nie świadczy to dobrze o mojej wiedzy historycznej, ale w jakiś sposób i mnie ukazało poziom egzaminu. Dodam, że podczas pisania testu byłem nieco otumaniony, bo bolała mnie głowa.
Pamietam ze jak z bratem w tamtym roku po egzaminach sprawdzaliśmy odpowiedzi to bylem lekko zdziwiony poziomem czesci humanistycznej,ale juz przedmioty scisle byly na odpowiednim jak na gimnazjum poziomie zreszta podobnie jak j.angielski. W szkole sredniej zdecydowanie wazniejsza jest umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, tak bardzo przez wielu lekceważona,niz znajomosc kilkudziesieciu dat.
Tylko mi tu nie obrażaj zawodówek. Taki wie więcej niż ten po studiach. Przynajmniej ma wiedzę o swoim Zawodzie.
Więc uważasz, że skoro jestem w zawodówce jestem całkowitym debilem, tak?
No widzę panie,iż Twój intelekt zagalopował się nieco.
Pisałem to dziś... Jutro przyroda i matma. W piątek piszemy języki.
Staram się jakoś... Ocen nie mam celujących, ale złych również nie. Jeśli reszta testów będzie taka "niepełnologiczna", uznam, że stres przed tym egzaminem nie był adekwatny do trudności egzaminu.
PS: @programmerpeter - Wiesz, mój brat przedszkolak, miewa trudniejsze zadania, już pomijam siostrę z podstawówki...
No i dzięki takim demotom można się dowiedzieć ilu tu jest gimnazjalistów
@Please:
Ktoś tu chyba zapomina, że kiedyś też był dzieckiem :> Czy to coś złego, obraźliwego bycie gimnazjalistą?
Please: wiesz, z ciebie też gimbus, tyle że mentalny...
Muffin, skąd ty się bierzesz?
Nic obraźliwego. Tylko poziom demotów widać rośnie z roku na rok. Albo cały czas ten sam.
Szczególnie twoje stoją na "wysokim poziomie".
To jest najłatwiejsze zadanie z całego testu, więc nie do końca można powiedzieć, że poziom egzaminów spada. Owszem, były podobne zadania, polegające jedynie na czytaniu ze zrozumieniem albo analizowaniu mapki, gdzie wystarczyło pomyśleć chwilę, ale były też trudniejsze pytania- tam trzeba było przynajmniej kojarzyć jakieś daty, osoby, fakty. Nie mówię, że egzamin był bardzo skomplikowany, ale po tym jednym zadaniu nie można stwierdzić, że był to jedynie test na kretyna.
Zgadzam się. Osobiście uczę się całkiem nieźle, ale na teście z histy mam 75%. Nie ma to jak zbyt długo zastanawiać się nad zadaniem i poprawić odpowiedź na złą... za to polski z zamkniętych mam 20/20.
Ja bym powiedziała, że plakat zachęca do chodzenia na wybory, ponieważ w związku z wynikającym z tego kontakcie z innymi ludźmi, można spotkać kogoś ciekawego, na przykład swoją drugą połówkę ;P
C
Kyd- jak wejść na główną majac 30 punktów w półtorej godziny
Tak czy inaczej po tych hejtach zaczynam bać się mojego egzaminu za rok. Może znowu stwierdzą (tak, jak było w 2012 na testach szóstoklasisty) , że czas zacząć robić coś ,,trudniejszego", a nasz rocznik jak zwykle będzie w d*pie :)
Zgadzam się w 100%. Pamiętam, poszłam na ten test będąc po chorobie, po antybiotyku. Miałam 26pkt bo nie byłabym w stanie myśleć. Ale zobacz cały arkusz z historii i wosu, on wcale nie był najprostszy. Zobacz ten i zobacz z 2012 - zauważysz wzrost poziomu a nie na odwrót.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2014 o 21:37
I tak cały Twój rocznik będzie pisał taki sam test, więc poziom trudności nie ma większego znaczenia.
Zgadzam się z rabnieta. Poziom idzie w górę. Robiłam w domu testy 2012 (na 90%) i 2013 (na 80%). Test napisałam dzisiaj na 75%.
"Jestem wesoła urna, mam cię za durnia".
Oczywiście, że chodzi o spacery. Gdy idziesz na wybory, spacerujesz.
Wszyscy mówią tylko o tym jednym zadaniu, a nikt nie poruszy tematu tych, które były na prawdę trudne.
Pokoloruj drwala.
ból dupy o jakies pytanie ;) reszta trudna była pozdrawiam
Moja mama jest dyrektorką gimnazjum i powiedziała mi, że wymagania wobec polskich uczniów z roku na rok maleją, a więc uczniowie, którzy byliby powiedzmy 10 lat temu uczniami trójkowymi dziś są czwórkowymi a nawet piątkowymi. A najbardziej cierpią na tym zdolni uczniowie, którzy w sposób widoczny obniżają loty i nadal utrzymują się na wysokim poziomie średniej. Ciągniemy w dół i za jakiś czas pytania co jest namalowane powyżej kółeczko czy trójkącik to na egzaminie gimnazjalnym nie będzie nic dziwnego :P
zaczyna się jak pornol...
Nie wierzę, nie kr*wa, nie wierzę...
Nie ma to jak dać najłatwiejsze pytanie i powiedzieć, że test gimnazjalny był łatwy.Wstaw zadanie 12 ciekawe czy byś na niego umiał odpowiedzieć.
Dobrze gadasz!
przecież widać na obrazku urna, ewidentnie zachęca do spotkania się, więc kategorycznie raczej aktywnego uczestnictwa w wyborach ?
Jak otworzyłam ten test i zaczęłam czytać pytania, to z OGROMNYM wysiłkiem powstrzymywałam się od wybuchnięcia śmiechem.
Powiem tyle: do najwybitniejszych nie należę, ale poziom tego egzaminu po prostu mnie obraził. Fakt, moje pokolenie nie nadaje się do wysiłku intelektualnego, jednak jak można dawać TAKIE pytania? Na wiele z nich odpowiedziałabym w podstawówce (a na ostatnie z WOS-u, przedstawione na rysunku, odpowiedziałaby zapewne moja sześcioletnia siostra), a reszta to było po prostu czytanie ze zrozumieniem i wyciąganie wniosków z treści zamieszczonego tekstu. Trzeba być kompletnym idiotą, żeby nie otrzymać przynajmniej 50%.
Ale przyznaj, że było kilka trudniejszych zadań wymagających znajomości dat, wydarzeń, władców i map.
Gadająca urna... no ku*wa nie wiem... może... hmm... humanitarne traktowanie zwierząt ? Jprd...
Adekwatne do poziomu piszących =D
Dali minusa a podobno coś w tym jest. Słyszałem kiedyś że poziom testów jest robiony pod poziom testów próbnych a że wypadają coraz gorzej to i coraz niższy poziom testów. Słowem- testy są dostosywane do debili.
A potem zdziwienie że naród głupieje...
no byłem na tym nie powiem że cały test był jakoś trudny... może w jednym zadaniu zrobiłem błąd spowodowany tym że zaznaczyłem nie tą odpowiedź co chciałem a zorientowałem się dopiero po ptakach (spostrzegawczy ja) ale poziom tego egzaminu to chyba wasza(dorosłych ) wina , no bo jest taki poziom bo nie ma wielu uczniów , więc gdyby było trudniej to mniejsza ilość z nich poradziła by sobie z nim dobrze , przez co jeszcze mniejsza ilość poszła by do liceów czy chociaż zawodówek a one już teraz cierpią na niedomiar uczniów , innymi słowy jak by było więcej uczniów to testy były by trudniejsze bo byłą by większa "konkurencja" której aktualnie nie ma ( aktualnie na pozostałe testy mógłbym przyjść tylko po to by się podpisać , w ciągu ostatnich miesięcy nauki opuścić się o dwa , trzy stopnie na dwóje a i tak by mnie przyjęli do zamierzonej szkoły) a uczniów nie ma bo się nie rodzi więcej dzieci , a to już chyba wasz wina
A ja tam myślę, że to było zadanie dla ułomów, żeby jakieś punkty jednak mieli. Poziom zadań musi być zróżnicowany.
Opowiedź a. Zachęca do tego, żeby pozwolić świniom dostać się do koryta.
Jezeli ktos mowi ze caly tekst byl na tym poziomie, i ocenia go po jednym zadaniu prosze sobie wygooglowac caly test i potem sie wypowiadac. Nie powiem zeby byl jakos trudny, ale nie mielismy caly czas takich pytan.
To akurat było faktycznie pytanie dla tych "szczególnie inteligentnych", ale np. gdyby popatrzyć na niesprecyzowane zadanie 16... PF czy PP, teoretycznie jedno i drugie pasują. Poza tym tekst źródłowy, w którym była mowa m.in. o Poniatowskim, wcale nie był taki łatwy.
A zobaczycie, że i tak nie wszyscy odpowiedzą dobrze.
Co racja to racja. Miejmy tylko nadzieję, że będzie to wynikało głównie z pomyłek przy przepisywaniu lub niedoczytania...
no dobra dobra :D ale jedno durne zadanie o niczym nie świadczy :D wypowiadacie sie na temat tych testow po zobaczeniu jednoge banalnego zadania, a przegladaliście reszte zadan ?
Autor z frustracji że nie potrafił uszeregować Królów Polski zalewa nas swoimi smutkami....
Tak naprawdę niektóre zadania z historii były bezsensowne. Znalazły się zadania, gdzie przykładowo trzeba było podać dwie poprawne odpowiedzi, a jak się podało jedną, to ćwiczenie nie było punktowane w żaden sposób. Powinno się dostawać nawet 0,5 punktu, a nie nic...
Któro zadanie masz na myśli? Bo niezbyt kojarzę takie...
Chociażby drugie i podobne..
Nie no ludzie, test nie składał się tylko z tego jednego pytanie >.
Ciekawe jak większość z przeglądających demoty zrobiłoby zadanie 23. :D
jebłem :P
niezłe
Jedno zadanie wyrwane z kontekstu , zawsze tak było ze 1 zadanie albo ostatnie było łatwe lub podchwtytliwe.
poproszę o koło ratunkowe "50na50"
ehhhhhhhhhh...
poproszę koło "pytanie do publiczności"
EHHHHHHHHHHHHHHHH.........
poproszę koło "telefon do przyjaciela"
halo czy rozmawiam z mamą ucznia o nazwisku "xyz" dzwoni komisja egzaminacyjna z gimnazjum "xyz" pani dziecko potrzebuję pomocy w odpowiedzi na podchwytliwe pytanie ma pani 30 sekund.........
Mamusia!!! Musisz mi pomóc bo nie zdam do czwartej klasy gimnazjum.......
Czwartej? Seriusly?
Jedno, jedyne takie latwe pytanie - najlatwiejsze przez 3 dni egzaminow w ciemno moge powiedziec i wielka afera? 1/2 zadan z histori bys pewnie nie zrobil wiec nie cwaniakuj, nie gimby sie nie napinaja tylko pisza prawde...
uczeń: odp."D" komisja: źle tłumaczenie komisji: prawidłowa odp. to "A" bo tak jest w kluczu........
Gibusom polecam Jędrka:
YouTube Jędrek o historii:
http://www.youtube.com/watch?v=t9pM_lU05I4&list=UUM4WQEln0emsdgRCypF4CSA
http://www.youtube.com/watch?v=9jQH0CDFEms&list=UUM4WQEln0emsdgRCypF4CSA
Bez wontpienia C - jest pies to chodzi o spacer.
Nawet Fanpage jest
Proponuje poczytać Limes Inferior Zajdla
Jak dla mnie to wymagania dostosowane są do poziomu rocznika '98...
no cóż polski też nie powala sama pisałam i hmm tylko idiota nie dał by rady ,no bo cóż może wg. "innych" zrozumienie bajki Krasickiego to wielki wyczyn
Nie ważne, jak proste wydaje się pytanie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto odpowie źle.
Czego się dziwicie przecież to zadanie z najdurniejszego zaraz po plastyce i muzyce przedmiotu WOS-u.
sam jesteś dureń. właśnie takie podejście niszczy nasz kraj. Ludzie w twoim wieku nie mają pojęcia o naszym ustroju, rządzących i partiach.
Nie miałbym nic do WOS-u gdyby nie narzucał przekonań politycznych młodym chłonnym umysłom a zamiast tego uczył ich suchych faktów.
dostosowują poziom testów do poziomu inteligencji żeby statystki zdawalności nie spadły
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2014 o 7:47
Nie rozumiem dlaczego oceniacie ten test i co dziwniejsze piszących po jednym pytaniu ...
Szkoda, że nie zdajecie sobie sprawy z tego co tak w rzeczywistości ma ten obrazek pokazać... W tym roku zdaję maturę. Jako temat na ustną z polskiego wybrałem sobie wizje świata antyutopijnego. Niestety lecz prawdą jest, że nasza "wolna" Polska wkracza małymi krokami w świat antyutopii.. Ten obrazek jest chociażby na to dowodem. W gimnazjum jest się jeszcze dzieckiem a mózg wpaja wszelkie rzeczy szybciej niż u starszych osób(są wyjątki) i taki obrazek już mu zostanie w pamięci i będzie chodził na te wybory i głosował na debili. Później zaczną robić to jego dzieci, tyle że jego dzieci na egzaminie gimnazjalnym będą mieli już 80% tego typu zadań które będą przyćmiewały mózg i nasze własne zdanie. Jesteśmy poprostu kontrolowani....
nie to co my, pytanie ile zmian jest w hymnie Polski w porównaniu ze starą wersją i nagle nikt nie wie bo śpiewa sie róźnie
Poziom hard jak na te gimnazjalną burzę hormonów, która oślepia myślenie i zdrowy rozsądek :)
te testy są takie łatwe, ponieważ im więcej % tym lepsza szkoła średnia, im lepsza szkoła średnia tym większe szanse na studia, a później się dziwią, że student do trzech nie umie zliczyć.
A moją klasę babka od geo ciągle straszy"To będzie na egzaminie". W 6 klasie też mnie tak straszyli. Na oba próbne nic się nie uczyłem:wynik-1 próbny 37,5 pkt, 2 próbny 38,5 pkt. Pozdro dla ministry edukacji.
Najlepiej oceniać testy po 1 zadaniu....
ten test w porównaniu z testem zeszłorocznym był znacznie trudniejszy wiec mowa o tym ze poziom trudności testów spada jest jak najbardziej błędna :>
Jestem gimnazjalistką, uważam że w tych testach było bardzo dużo niedopowiedzeń ( w historii ) ,osoba mająca większą wiedzę mogła dostać mniejszą liczbę punktów od kretyna.
ale moja uczennica i tak zaznaczyła c) :)
Niektórzy i tak źle odpowiedzieli na te pytanie
bo to testy dla niepełnosprawnych
Ergo "niepełnosprytnych".
To pytanie akurat było najłatwiejsze na tym teście.
Jak podsycić atmosferę? Dać najprostsze zadanie z testu. Przejrzyjcie sobie zadanko przedstawiające mapę Europy i dobierzcie tytuł (wyprawa Napoleona na Rosję, konfederacja wiedeńska, rewolucja francuska) albo ułóżcie chronologicznie daty. Najprościej wyjąć zadanie z kontekstu i ośmieszyć gimnazjalistów, chociaż samemu jest się głupszym od niejednego gimnazjalisty.
Tylko fajnie by było, jakby taki "bardzo mądry i inteligentny geniusz, nie taki ja ci głupi gimnazjaliści" co ci odpowie na to pytanie, nie przepisywał z internetu. :D
Jak się wstawia najłatwiejsze zadanie w teście to cóż... sypie się mnóstwo komentarzy, że niby takie w kij proste. Inna sprawa, że powalająco trudne nie było, jednak takie znowu łatwe też nie, parę rzeczy było podchwytliwych.
Jedno zadanie? Cały test był na tak niskim poziomie, że nie wiadomo czy się śmiać czy może jednak płakać. Zrobiłam cały test, żeby sprawdzić czy jeszcze coś pamiętam, nigdy nie byłam orłem-wręcz nie lubiłam historii ani wosu. I problem miałam tylko z zadaniami, w których faktycznie trzeba było kojarzyć daty itp. Tylko, że do jasnej ciasnej gimnazjaliści mają to na bieżąco, więc nie powinno być z tym problemów. Ale jak się ktoś nie uczy to narzeka, że zadania trudne i że wszyscy oceniają po jednym najłatwiejszym zadaniu. Większość była poziomu ostatniego zadania. Normalne dziecko, które potrafi czytać ze zrozumieniem powinno napisać dobrze 21 z 24 zadań. Dziecko które się troszkę uczyło 24 na 24.
do walenia konia zachęca ....
Omg...tragedia.
taki cwany a rozwiąż cały test a nie tylko ostatnie zadanie -.-
produkują ciemną masę, co by łatwiej było rządzić:/
Gadający karton uśmiecha się do mnie, i mówi że się spotkamy ?
Ja bym uciekł z tego testu.
Niedługo będą pożyczać pytania z konkursów AUDIOTELE
ja mysle ze on ja poprostu podrywa, takiej odpowiedzi niestety nie ma :(