Te "lampy błyskowe", to dokładnie takie sam diodki, jak te Twoje "latarki", tyle że oprócz funkcji latarki, są też fleszem aparatu. Swoją drogą ekrany dzisiejszych smartfonów potrafią świecić wcale nie gorzej, niż te "latarki".
Mój smartfon - Alcatel One Touch Idol - ma świetną latarkę, świecącą mocnym światłem rozproszonym, ma 3 stopnie natężenia, zatem w nocy, gdy idziemy w kilka osób, jest niezastąpiona, bo każdy widzi co ma pod nogami. Po prostu genialna.
Nie ma latarek w smartfonach, ale w większości są lampy błyskowe, jakby to kurcze miało znaczenie jak się to nazwie. A latarki w waszych starych telefonach nie podświetlą wam zdjęcia i co teraz?
Eminem wśród telefonów:)
Przecież są latarki w smartfonach...
Chyba lampy błyskowe, bo ja jeszcze nie widziałem smartfona z latarką.
Te "lampy błyskowe", to dokładnie takie sam diodki, jak te Twoje "latarki", tyle że oprócz funkcji latarki, są też fleszem aparatu. Swoją drogą ekrany dzisiejszych smartfonów potrafią świecić wcale nie gorzej, niż te "latarki".
Mój smartfon - Alcatel One Touch Idol - ma świetną latarkę, świecącą mocnym światłem rozproszonym, ma 3 stopnie natężenia, zatem w nocy, gdy idziemy w kilka osób, jest niezastąpiona, bo każdy widzi co ma pod nogami. Po prostu genialna.
Potrafi -_-
Ja mam zwykłą komórkę i też tego nie potrafi.
W "smartfonach" a raczej zeszytofonach NIE MA latarek.
Nie ma latarek w smartfonach, ale w większości są lampy błyskowe, jakby to kurcze miało znaczenie jak się to nazwie. A latarki w waszych starych telefonach nie podświetlą wam zdjęcia i co teraz?
w smartfonach są projektory