Masakra co za dzieciak...czy to tak ciężko grzecznie zwrócić uwagę? ona nie zrobiła tego specjalnie, to są poniekąd kobiece sprawy.. wydoroślej człowieku
Co w tych ciuchach świadczy o jej "pustogłowiu"? Szpilki, które ma w szafie każda kobieta? Zwykłe spodnie? Kurtka? Bluzka? Torebka? Znawco mody damskiej, gratuluję podejścia. Twoja wymarzona dziewczyna zakłada na siebie worki po ziemniakach?
Koszowy: Oh, tak. Tobie nie podobają się szpilki = żadna kobieta nie ma prawa ich nosić. Ok, przyznaję, że w poprzednim komentarzu lekko przesadziłam, że każda ma szpilki, ale na pewno większość. Na obcasach poza tym, że jesteśmy wyższe, wyglądamy i poruszamy się zgrabniej. Kosztem zdrowia? No trudno. Mówi się "chcesz być piękna, cierp". Nie wspominając o tym, że jeśli buty są dobrze skrojone, żadna krzywda się nie stanie, a jeśli źle - nawet cichobiegi mogą nam zniszczyć kręgosłup, stopy. Ja chodzę w szpilkach, koturnach i ogólnie obcasach na codzień i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej (może dla tego, że jestem bardzo niska i mam z tego powodu kompleks). Powracając do tematu zdrowia, wolę teraz nachodzić się na obcasach, niż za 50 lat (jeśli dożyję) żałować, że nie robiłam tego i, że w konkretnie wieku prawie 70 lat nie mogę, bo problemy zdrowotne nie pozwalają.
Zrobić zdjęcie, wrzucić do netu, podejść, zagadać, wyciągnąć numer telefonu bądź maila i wysłać link do zdjęcia :)
Zawsze byłem ciekaw jak jest to możliwe żeby papier zabrać ze sobą.
Jak ktoś jest chamem to rzeczywiście ma dylemat: upokorzyć czy nie upokorzyć?
Masakra co za dzieciak...czy to tak ciężko grzecznie zwrócić uwagę? ona nie zrobiła tego specjalnie, to są poniekąd kobiece sprawy.. wydoroślej człowieku
to pewnie taka nowa moda
Myślisz, że sama nie wie, że ma takie posrane buty i że to tylko szkodzi jej zdrowiu, a na pewno uroku nie dodaje?
Sądząc po butach i ciuchach to pewnie i tak pustogłowy plastik więc nie ma się czym przejmować
Co w tych ciuchach świadczy o jej "pustogłowiu"? Szpilki, które ma w szafie każda kobieta? Zwykłe spodnie? Kurtka? Bluzka? Torebka? Znawco mody damskiej, gratuluję podejścia. Twoja wymarzona dziewczyna zakłada na siebie worki po ziemniakach?
marmolade? Znam wiele kobiet, które nie mają szpilek. Nie dość, że wygląda to żałośnie, to jeszcze niszczy zdrowie.
Koszowy: Oh, tak. Tobie nie podobają się szpilki = żadna kobieta nie ma prawa ich nosić. Ok, przyznaję, że w poprzednim komentarzu lekko przesadziłam, że każda ma szpilki, ale na pewno większość. Na obcasach poza tym, że jesteśmy wyższe, wyglądamy i poruszamy się zgrabniej. Kosztem zdrowia? No trudno. Mówi się "chcesz być piękna, cierp". Nie wspominając o tym, że jeśli buty są dobrze skrojone, żadna krzywda się nie stanie, a jeśli źle - nawet cichobiegi mogą nam zniszczyć kręgosłup, stopy. Ja chodzę w szpilkach, koturnach i ogólnie obcasach na codzień i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej (może dla tego, że jestem bardzo niska i mam z tego powodu kompleks). Powracając do tematu zdrowia, wolę teraz nachodzić się na obcasach, niż za 50 lat (jeśli dożyję) żałować, że nie robiłam tego i, że w konkretnie wieku prawie 70 lat nie mogę, bo problemy zdrowotne nie pozwalają.
I co?? Powiedziałeś jej ??