Zarabiasz średnią pensję? Bo jakiś 1,5 mln pracujących ma zaledwie minimalną. A ta przez dziesięć lat wzrosła też (w porównaniu do podanych cen) dwukrotnie. A sam pamiętam jak w 2002r musiałem pracować za 760 brutto przy ponad 30% bezrobociu w powiecie.
MINIMALNE WYNAGRODZENIE ZA PRACĘ OD 2003 R.
800 zł od 1 stycznia 2003 r. (Dz.U. 2002 nr 200, poz. 1679)
824 zł od 1 stycznia 2004 r. (Dz.U. 2003 nr 167, poz. 1623)
849 zł od 1 stycznia 2005 r. (Dz.U. 2004 nr 201, poz. 2062)
899,10 zł od 1 stycznia 2006 r. (Dz.U. 2005 nr 177, poz. 1469)
936 zł od 1 stycznia 2007 r. (Dz.U. 2006 nr 171, poz. 1227)
1126 zł od 1 stycznia 2008 r. (Dz.U. 2007 nr 171, poz. 1209)
1276 zł od 1 stycznia 2009 r. (MP nr 55, poz. 499)
1317 zł od 1 stycznia 2010 r.(MP z 2009 r. nr 48, poz. 709)
1386 zł od 1 stycznia 2011 r.(Dz.U. z 2010 r. nr 194, poz. 1288)
1500 zł od 1 stycznia 2012 r.(Dz.U. z 2011 r. nr 192, poz. 1141)
1600 zł od 1 stycznia 2013 r. (DZ.U. z 2012 r. poz. 1026)
1680 zł od 1 stycznia 2014 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 1074)
Cytując pewien komentarz na innym portalu pod tym samym obrazkiem:
"Wszystko ładnie, oprócz danych:
Chleb - 2,20 zł/bochenek - 1700 bochenków;
Mleko - 1,5 zł / litr - 2493 litry (na rok 2013, bo cena faktycznie skoczyła do góry - jakieś 2zł za litr od 2014);
Wołowina - ~15,2 zł/kg - 246 kg wołowiny;
Olej napędowy - 5,36 zł/l - 698 l (cena paliw rosła i będzie rosnąć w górę, ale i tak Polska ma najtańsze paliwo w Europie. Taniej ma tylko Kosowo);
Bilet komunikacji miejskiej - sorki, nie mam informacji;
Mieszkanie - 3 837 za metr kwadratowy - 0,97 metra kwadratowego (dane za 2013 i cena faktycznie idzie do góry. Tutaj punkt dla autora)." Ale i tak wierzcie we wszystko, co zostało napisane na jakimś śmiesznym portalu z obrazkami. Zamiast samemu sprawdzić dane, to siedzieć na dupie i narzekać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 maja 2014 o 11:47
PomylilemStrony Bezrobocie jest na takim poziomie, bo przed 2004 (ha, wejście do UE?) mierzono je w listopadzie, a teraz mierzy się je w lipcu. Jakieś wnioski?
Nie wiem jak z cenami z 2003 bo pamiętam tylko cenę biletu ZTM Gdańsk wynoszącą 1,80. Ale chleb spokojnie znajdziesz za około 2 zł. Mleko 2,30zł Bilet MZK ZG 3zł. Mieszkania też z łatwością znajdziesz znacznie tańsze.
Efka, Ceny nie są średnie. W 2003 roku chleb za 1.30 był najtańszym możliwym a były wtedy już chleby za 3zł wieloziarniste. Za to dziś za 2 zł i mniej spokojnie chleb znajdziemy. Takie zestawienie zatem to manipulacja faktami.
Owszem, ceny poszły w górę, owszem, niektóre bardziej niż średnia pensja. Ale nie chleb i nie mleko.
Tak araueek, kupowałem chleb i kupuję od dłuższego czasu. 5 lat temu w jednym z dużych hipermarketów kupowałem chleb, który kosztował 99gr. 600gr. W ciągu roku podrożał do 1,60 czyli do prawdziwej średniej na obecnym rynku.
Dziś kupuję codziennie chleb za 1,89zł. Normalny, zwykły, krojony.
Może się co niektórym życiowym frustratom to nie podobać, że ktoś zwrócił uwagę na hipokryzję tego demota, w końcu trzeba ponarzekać jak to nie jest źle, a wszystkiemu winny jest złe, niedobre państwo. Paranoja...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 maja 2014 o 21:58
Ludzie interesują się tym, ile kosztuje Chleb, nie "chleb". "wołowina" za 11zł też jest. Tak samo "mleko" za 1.40 i "czekolada" za 1zł. Kiedyś za porządne artykuły płaciło się grosze i można było się nimi obkupić za te pensje - to wiedział nawet dzieciak wychodzący ze złotówką na podwórko. Teraz złotówka nie ma wartości ani za granicą ani w kraju. Żadne rypanie po oczach ze wzrostów PKB, "średniej krajowej", czy płacy minimalnej myślących ludzi nie ogłupi. Te terminy w podawanej przez rząd formie nic a nic nie znaczą. Statystyka rządowa, to statystyka opierająca się na tym, że sąsiad bije żonę 2 razy dziennie, a ja swojej nigdy nie uderzyłem, która będzie starała się wszystkim wmówić, że obaj bijemy swoje żony codziennie. Kto chce w takie statystyki wierzyć?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2014 o 8:34
@Kamelion Statystyka jest ok. Ona nic nie próbuje wmówić. Nie wiem co cie w niej boli.... A może to że statystycznie Polak zarabia 5 tys. a ty dostajesz 800zł? No jedni zarabiają mniej a drudzy więcej. I bardzo dobrze bo dzięki temu ja nie zarabiam tyle co facet co sprzedaje ogórki na targu.
no i to jest pokazanie jaka bieda się robi w Polsce :) nie to co ten debilny wcześniejszy demot z PKB. nie ważne ile zarabiasz tu jest pokazane, że jesteś biedniejszy zarabiając tyle samo uwzględniając inflację.
tak narzekasz na eu? dobra, nie chodz wiecej na basen albo do kosciola- przecierz dostaly dofinansowanie z eu... wszystko co nas otoacza- absolutnie wszystko bylo dofinansowane z eu
Ludzie sami są kowalami własnego losu. A nie państwo! Tęsknicie za komuną? Wypad z Polski.
Człowiek jest biedny tylko wtedy kiedy chce być biedny albo jest totalną niemotą. I takich jest tu, komentujących, niestety, sporo...
@krytol kasa ktora unia daje panstwom w formie dofinansowania jest pierw od nich zabierana w formie SKLADKI CZLONKOWSKIEJ. Gdybysmy nie dolaczyli do unii to mieli bysmy dalej duzo tansze produkty, bo unia nie mogla by wprowadzic na nas limitow produkcyjnych, a tym bardziej kar za przekroczenie tych limitow... @arylyn za czym tu tesknic jak wchodzac do unii wrocilismy do komuny ktora pozegnalismy w '89 roku z ta roznica, ze teraz nie wszyscy maja prace tak jak wtedy...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2014 o 7:25
Tylko że np. chleb ma różne ceny w zależności od piekarni- można go kupić nawet za połowę podanej powyżej ceny, mleko od 1 zł, a bilety i mieszkania w zależności od danego miasta. W tabeli chyba podane są najniższe ceny z 2003r. i najwyższe z 2013r.
to nie są ceny produktów średnie - oprócz paliw, bo na jest praktycznie taka sama w całym kraju, wtedy i teraz i łatwo ją porównać - ceny z 2003 są chyba takie jaki wtedy były najmniejsze, a dzisiejsze to chyba wzięto maksima, taka to "rzetelność" danych moim zdaniem
Jaką ty wołowinę i jakie ty bilety kupujesz że tak drogo masz? Podziel się może. Tak bardzo rzetelny demot, że pewnie z 2003r. ceny średnie lub najtańsze a z 2013r. największe jakie znaleziono.
Pomyśl, że możesz wybudować sobie dom za 300 tysięcy złotych. Unia da Ci 250 tysięcy. Sam musisz wyłożyć 50 tysięcy, które nie koniecznie posiadasz. Masz dwa wyjścia. Wziąć kredyt na 50 tysięcy i wybudować dom warty 300 tysięcy i mieć zadłużenie. Albo poczekać 50 lat aż uda Ci się odłożyć 300 tysięcy i samemu zapłacić całą stawkę za dom. Tylko idiota zapłaciłby 6x tyle tylko dlatego by nie mieć długu. ;)
@hocek, a teraz sprawdź, ile kosztuje nas bycie w UE. Po ile masz cukier, i dlaczego tyle cukrowni zostało zamkniętych? Dlaczego płacimy gigantyczne kary za "nadprodukcję" mleka (przez co robi się coraz droższe). Przez kilka lat (1989 - 2004) mieliśmy wolny rynek, teraz mamy ponownie gospodarkę centralnie sterowaną (tym razem przez Brukselę).
"daje" buahahaha. Na prawdę wierzysz, że w ktoś coś komuś daje?
Przed wejściem do srunii Polska była największym producentem cukru w Europie a może nawet i na świecie. Produkowaliśmy 1,7 mln ton nadwyżki. Teraz musimy dokupywać 500 tyś ton. Po szybkim wyliczeniu okazało się, że tracimy jakieś 650 mln euro rocznie ( nie uwzględniłem tego, że musimy dokupywać 500 tyś ton)
@atheist ma rację i to nie tyczy się tylko cukrowni i mleka. W latach 90 by w ogóle myśleć o wejściu do Unii musieliśmy zrezygnować z pobierania cła od towarów sprowadzanych z zachodu europy, gdy oczywiście oni mogli ustalać dowolnie wysokie zaporowe wręcz cła na nasze produkty. Nasz rynek został zalany badziewiem z zachodu. Pomyślcie ile wtedy straciliśmy bezpośrednio (na samym cle) i pośrednio(upadek wielu naszych firm które nie były wtedy jeszcze przystosowane do konkurowania z zachodem). Warunkiem wejścia do Unii było ograniczenie wydobycia węgla oraz produkcji stali, w praktyce zamknięto przez to większość hut i kopalń co doprowadziło do gigantycznego bezrobocia i ruiny w miastach takich jak np. Bytom. Zarżnięto nasze stocznie za rzekomo nieuczciwą pomoc od państwa, ale jakoś nikt nie policzył, że jak wyszliśmy z ZSRR to ruskie odwołali wiele zamówień z których nasze stocznie żyły, w dodatku jakoś prywatnym bankom można było pomagać jak przyszedł kryzys ale już naszym stoczniom nie. Najnowszą perełką jest pakiet klimatyczny który dobije nasze górnictwo i przemysł. Tylko w Polsce wydobycie węgla spada na CAŁYM ŚWIECE ROŚNIE (w każdym kraju z osobna)! Na jednego Niemca przypada więcej wydobytego i spalonego węgla niż na jednego Polaka, Niemcy też budują nowiutkie elektrownie węglowe gdy Unia żąda zamknięcia naszych "bo kopcą". Jesteśmy traktowani, a raczej zarządzani jak kolonia! Niedługo będziemy jedynie źródłem taniej siły roboczej!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2014 o 0:09
Już jesteśmy jedynie źródłem taniej siły roboczej. Ile młodych ludzi wyjechało, ilu jeszcze planuje wyjechać?
Nie mówię o miastach, bo tam nadal żyją kotki wierzące w studia. Ale niech ktoś pojedzie na dowolną miejscowość wiejską i policzy młodych i starych obywateli, a następnie zsumuje.
rok temu pensja minimalna wynosiła 1600 brutto, teraz wynosi 1680 (wzrost o 5%); ceny i podatki wzrosły w tym roku o ok. 10-15%. Witamy na zielonej wyspie gdzie ludzie się "bogacą"...
A ja za moje 1500 kupie:
- 1079 bochenkow chleba
- 2173 L mleka w kartoniku
- 1006 L paliwa
- 75 butelek Whisky RED LABEL
Gdzie?
Niedaleko
Za granica naszego pieknego kraju
Kiedyś był 1kg chleba ,a teraz i 300 gramowy sprzedają,to trzeba porównać tą samą wagę.To jak z piekarzem który kupował codziennie 1kg masła i w końcu zważył i podał do sądu bo 1kg miał 0,8 kg. Na to mleczarz mówi sorry ,ale ja nie mam wagi ,ale codziennie kupuję 1kg chleba i jak położyłem na szalce dla równowagi to taki kg sprzedałem piekarzowi.
Nie wiem, jak wasze, ale moje zmieniło się na znacznie lepsze. W sumie wasze życie mnie zupełnie nie obchodzi, więc z czystym sumieniem mówię: tak, wejście do UE opłacało mi się.
To wszystko dzięki UE, i jeszcze trzeba pamiętać o tel. kom. Teraz jest 1,5 tel na osobę a w 2003 była bida z nędzą, a za Mieszka I to już w ogóle średniowiecze jakieś .. nie mieli samrtfonów. Więc UE nas zbawiła mamy telefony - to temat przewodni 10lat świetlnych w Unii i większości wypowiedzi w mediach.
Kochani nie można porównywać lat za pomocą średniej krajowej płacy. Jak już ktos chce taki mało sensowny ranking zrobić to niech robi przy minimalnej placy wtedy on jest bardziej realistyczny. Nigdy przy średniej płacy!
Błąd! Niektóre państwa w ogóle nie mają pensji minimalnej... Gdyby teraz pęsja minimalna spadła o 50% albo wzrosła o 50%, to by Ci się Twój ranking diametralnie zmienił... A w kraju jedynie 20% by naczej zarabiało.
dobra dobra, kto zarabia średnią krajową niech pierwszy rzuci kamieniem.. ta średnia jest za przeproszeniem z dupy bo jakieś urzędaski mają premię i wysokie zarobki to i średnia krajowa wzrasta, ale jakoś osobiście zarobki wzrosły mi z 1800 w 2007r do 2300 w 2014, no strasznie dużo.. tylko wszystko drożeje w takim tempie, że boje się czy zwiąże koniec z końcem za kolejne dziesięć lat.
Ja dostaje 3400zł świeżo po studiach. I to i tak jest mało. Po 3 mies. będę miał 4200zł i toi tak będzie najmniej wśród moich kolegów po fachu. Oczywiście mówię o kwotach netto. Dla mnie to wciąż jałmużna i i tak chce uciec z Polski. Wy polaczki tutaj chleb liczycie a ja bardziej patrzę żeby zarobić na jacht, samolot itp.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2014 o 10:44
Milton Friedman już dawno mówił że bycie w Unii Europejskiej nic nam nie da. Śmieszą mnie słowa ludzi którzy uważają że bez "dodatków" z UE nie moglibyśmy zmodernizować infrastruktury. Moglibyśmy to zrobić, nawet lepiej, gdyby nie to że, unia karze nas za nasze zasoby, limity na produkcję mleka, cukru, i kara za zbyt duże zużycie siarczystego węgla, mimo tego że Niemcy spalają ponad 3 razy więcej. Tu jest dobry film pokazujący absurdy naszej rzeczywistości https://www.youtube.com/watch?v=XvmXB-Ab_QE polecam od początku, ale jak komuś się śpieszy to 3:00
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2014 o 9:49
Zarabiasz średnią pensję? Bo jakiś 1,5 mln pracujących ma zaledwie minimalną. A ta przez dziesięć lat wzrosła też (w porównaniu do podanych cen) dwukrotnie. A sam pamiętam jak w 2002r musiałem pracować za 760 brutto przy ponad 30% bezrobociu w powiecie.
MINIMALNE WYNAGRODZENIE ZA PRACĘ OD 2003 R.
800 zł od 1 stycznia 2003 r. (Dz.U. 2002 nr 200, poz. 1679)
824 zł od 1 stycznia 2004 r. (Dz.U. 2003 nr 167, poz. 1623)
849 zł od 1 stycznia 2005 r. (Dz.U. 2004 nr 201, poz. 2062)
899,10 zł od 1 stycznia 2006 r. (Dz.U. 2005 nr 177, poz. 1469)
936 zł od 1 stycznia 2007 r. (Dz.U. 2006 nr 171, poz. 1227)
1126 zł od 1 stycznia 2008 r. (Dz.U. 2007 nr 171, poz. 1209)
1276 zł od 1 stycznia 2009 r. (MP nr 55, poz. 499)
1317 zł od 1 stycznia 2010 r.(MP z 2009 r. nr 48, poz. 709)
1386 zł od 1 stycznia 2011 r.(Dz.U. z 2010 r. nr 194, poz. 1288)
1500 zł od 1 stycznia 2012 r.(Dz.U. z 2011 r. nr 192, poz. 1141)
1600 zł od 1 stycznia 2013 r. (DZ.U. z 2012 r. poz. 1026)
1680 zł od 1 stycznia 2014 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 1074)
Cytując pewien komentarz na innym portalu pod tym samym obrazkiem:
"Wszystko ładnie, oprócz danych:
Chleb - 2,20 zł/bochenek - 1700 bochenków;
Mleko - 1,5 zł / litr - 2493 litry (na rok 2013, bo cena faktycznie skoczyła do góry - jakieś 2zł za litr od 2014);
Wołowina - ~15,2 zł/kg - 246 kg wołowiny;
Olej napędowy - 5,36 zł/l - 698 l (cena paliw rosła i będzie rosnąć w górę, ale i tak Polska ma najtańsze paliwo w Europie. Taniej ma tylko Kosowo);
Bilet komunikacji miejskiej - sorki, nie mam informacji;
Mieszkanie - 3 837 za metr kwadratowy - 0,97 metra kwadratowego (dane za 2013 i cena faktycznie idzie do góry. Tutaj punkt dla autora)." Ale i tak wierzcie we wszystko, co zostało napisane na jakimś śmiesznym portalu z obrazkami. Zamiast samemu sprawdzić dane, to siedzieć na dupie i narzekać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2014 o 11:47
nie liczy się ile zarabiasz tylko ile za to możesz kupić
PomylilemStrony Bezrobocie jest na takim poziomie, bo przed 2004 (ha, wejście do UE?) mierzono je w listopadzie, a teraz mierzy się je w lipcu. Jakieś wnioski?
podziękujcie balcerowiczowi i solidaruchom :)
Nie wiem jak z cenami z 2003 bo pamiętam tylko cenę biletu ZTM Gdańsk wynoszącą 1,80. Ale chleb spokojnie znajdziesz za około 2 zł. Mleko 2,30zł Bilet MZK ZG 3zł. Mieszkania też z łatwością znajdziesz znacznie tańsze.
Ceny produktów są średnie, tak samo jak pensja tzn. że na rynku można znaleźć produkty tańsze i droższe niż cena podana na obrazku.
co to za chleb za 2 złote, tam chyba nawet mąki w nim nie ma...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2014 o 10:55
Efka, Ceny nie są średnie. W 2003 roku chleb za 1.30 był najtańszym możliwym a były wtedy już chleby za 3zł wieloziarniste. Za to dziś za 2 zł i mniej spokojnie chleb znajdziemy. Takie zestawienie zatem to manipulacja faktami.
Owszem, ceny poszły w górę, owszem, niektóre bardziej niż średnia pensja. Ale nie chleb i nie mleko.
Tak araueek, kupowałem chleb i kupuję od dłuższego czasu. 5 lat temu w jednym z dużych hipermarketów kupowałem chleb, który kosztował 99gr. 600gr. W ciągu roku podrożał do 1,60 czyli do prawdziwej średniej na obecnym rynku.
Dziś kupuję codziennie chleb za 1,89zł. Normalny, zwykły, krojony.
Może się co niektórym życiowym frustratom to nie podobać, że ktoś zwrócił uwagę na hipokryzję tego demota, w końcu trzeba ponarzekać jak to nie jest źle, a wszystkiemu winny jest złe, niedobre państwo. Paranoja...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2014 o 21:58
@Arylyn Kupowałes Ty kiedys chleb? U mnie duzy chleb kosztowal 2,20(!!!), a dzis ten sam, z tej samej piekarni, na tej samej recepturze - 4,80(!!!).
Ludzie interesują się tym, ile kosztuje Chleb, nie "chleb". "wołowina" za 11zł też jest. Tak samo "mleko" za 1.40 i "czekolada" za 1zł. Kiedyś za porządne artykuły płaciło się grosze i można było się nimi obkupić za te pensje - to wiedział nawet dzieciak wychodzący ze złotówką na podwórko. Teraz złotówka nie ma wartości ani za granicą ani w kraju. Żadne rypanie po oczach ze wzrostów PKB, "średniej krajowej", czy płacy minimalnej myślących ludzi nie ogłupi. Te terminy w podawanej przez rząd formie nic a nic nie znaczą. Statystyka rządowa, to statystyka opierająca się na tym, że sąsiad bije żonę 2 razy dziennie, a ja swojej nigdy nie uderzyłem, która będzie starała się wszystkim wmówić, że obaj bijemy swoje żony codziennie. Kto chce w takie statystyki wierzyć?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2014 o 8:34
@Kamelion Statystyka jest ok. Ona nic nie próbuje wmówić. Nie wiem co cie w niej boli.... A może to że statystycznie Polak zarabia 5 tys. a ty dostajesz 800zł? No jedni zarabiają mniej a drudzy więcej. I bardzo dobrze bo dzięki temu ja nie zarabiam tyle co facet co sprzedaje ogórki na targu.
no i to jest pokazanie jaka bieda się robi w Polsce :) nie to co ten debilny wcześniejszy demot z PKB. nie ważne ile zarabiasz tu jest pokazane, że jesteś biedniejszy zarabiając tyle samo uwzględniając inflację.
bo na demotach trzeba wszystko ładować ludziom do głowy za pomocą łopaty
tak narzekasz na eu? dobra, nie chodz wiecej na basen albo do kosciola- przecierz dostaly dofinansowanie z eu... wszystko co nas otoacza- absolutnie wszystko bylo dofinansowane z eu
Ludzie sami są kowalami własnego losu. A nie państwo! Tęsknicie za komuną? Wypad z Polski.
Człowiek jest biedny tylko wtedy kiedy chce być biedny albo jest totalną niemotą. I takich jest tu, komentujących, niestety, sporo...
Inflacja ! Znają się na ekonomii na pewno, ci specjaliści, od scrollowania.
@krytol kasa ktora unia daje panstwom w formie dofinansowania jest pierw od nich zabierana w formie SKLADKI CZLONKOWSKIEJ. Gdybysmy nie dolaczyli do unii to mieli bysmy dalej duzo tansze produkty, bo unia nie mogla by wprowadzic na nas limitow produkcyjnych, a tym bardziej kar za przekroczenie tych limitow... @arylyn za czym tu tesknic jak wchodzac do unii wrocilismy do komuny ktora pozegnalismy w '89 roku z ta roznica, ze teraz nie wszyscy maja prace tak jak wtedy...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2014 o 7:25
Tylko że np. chleb ma różne ceny w zależności od piekarni- można go kupić nawet za połowę podanej powyżej ceny, mleko od 1 zł, a bilety i mieszkania w zależności od danego miasta. W tabeli chyba podane są najniższe ceny z 2003r. i najwyższe z 2013r.
Nie żebym się czepiał, ale to są kwoty brutto więc nie kupi się takiej ilości jaka przedstawia autor.
To sobie pomnóż te ilości razy 0,6...
Nie o to chodzi w democie
don't say ? wow.
to nie są ceny produktów średnie - oprócz paliw, bo na jest praktycznie taka sama w całym kraju, wtedy i teraz i łatwo ją porównać - ceny z 2003 są chyba takie jaki wtedy były najmniejsze, a dzisiejsze to chyba wzięto maksima, taka to "rzetelność" danych moim zdaniem
Jaką ty wołowinę i jakie ty bilety kupujesz że tak drogo masz? Podziel się może. Tak bardzo rzetelny demot, że pewnie z 2003r. ceny średnie lub najtańsze a z 2013r. największe jakie znaleziono.
A kto zarabia 3,7 tysiąca? Pomyśl, tu wszystko jest uśrednione.
Akurat za wołowinę to cena wręcz zaniżona, za tyle to kupisz tylko tzw. gulaszowe.
U nas chleb w "niemarketowej" piekarni kosztuje 4,5zł a w czasach przed unijnych długo było równe 2zł
Nie zastanawialiście się nad tym, że skoro unia nam tyle kasy daje to czemu zadłużenie państwa rośnie?
Pomyśl, że możesz wybudować sobie dom za 300 tysięcy złotych. Unia da Ci 250 tysięcy. Sam musisz wyłożyć 50 tysięcy, które nie koniecznie posiadasz. Masz dwa wyjścia. Wziąć kredyt na 50 tysięcy i wybudować dom warty 300 tysięcy i mieć zadłużenie. Albo poczekać 50 lat aż uda Ci się odłożyć 300 tysięcy i samemu zapłacić całą stawkę za dom. Tylko idiota zapłaciłby 6x tyle tylko dlatego by nie mieć długu. ;)
@hocek, a teraz sprawdź, ile kosztuje nas bycie w UE. Po ile masz cukier, i dlaczego tyle cukrowni zostało zamkniętych? Dlaczego płacimy gigantyczne kary za "nadprodukcję" mleka (przez co robi się coraz droższe). Przez kilka lat (1989 - 2004) mieliśmy wolny rynek, teraz mamy ponownie gospodarkę centralnie sterowaną (tym razem przez Brukselę).
"daje" buahahaha. Na prawdę wierzysz, że w ktoś coś komuś daje?
Przed wejściem do srunii Polska była największym producentem cukru w Europie a może nawet i na świecie. Produkowaliśmy 1,7 mln ton nadwyżki. Teraz musimy dokupywać 500 tyś ton. Po szybkim wyliczeniu okazało się, że tracimy jakieś 650 mln euro rocznie ( nie uwzględniłem tego, że musimy dokupywać 500 tyś ton)
@atheist ma rację i to nie tyczy się tylko cukrowni i mleka. W latach 90 by w ogóle myśleć o wejściu do Unii musieliśmy zrezygnować z pobierania cła od towarów sprowadzanych z zachodu europy, gdy oczywiście oni mogli ustalać dowolnie wysokie zaporowe wręcz cła na nasze produkty. Nasz rynek został zalany badziewiem z zachodu. Pomyślcie ile wtedy straciliśmy bezpośrednio (na samym cle) i pośrednio(upadek wielu naszych firm które nie były wtedy jeszcze przystosowane do konkurowania z zachodem). Warunkiem wejścia do Unii było ograniczenie wydobycia węgla oraz produkcji stali, w praktyce zamknięto przez to większość hut i kopalń co doprowadziło do gigantycznego bezrobocia i ruiny w miastach takich jak np. Bytom. Zarżnięto nasze stocznie za rzekomo nieuczciwą pomoc od państwa, ale jakoś nikt nie policzył, że jak wyszliśmy z ZSRR to ruskie odwołali wiele zamówień z których nasze stocznie żyły, w dodatku jakoś prywatnym bankom można było pomagać jak przyszedł kryzys ale już naszym stoczniom nie. Najnowszą perełką jest pakiet klimatyczny który dobije nasze górnictwo i przemysł. Tylko w Polsce wydobycie węgla spada na CAŁYM ŚWIECE ROŚNIE (w każdym kraju z osobna)! Na jednego Niemca przypada więcej wydobytego i spalonego węgla niż na jednego Polaka, Niemcy też budują nowiutkie elektrownie węglowe gdy Unia żąda zamknięcia naszych "bo kopcą". Jesteśmy traktowani, a raczej zarządzani jak kolonia! Niedługo będziemy jedynie źródłem taniej siły roboczej!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2014 o 0:09
Już jesteśmy jedynie źródłem taniej siły roboczej. Ile młodych ludzi wyjechało, ilu jeszcze planuje wyjechać?
Nie mówię o miastach, bo tam nadal żyją kotki wierzące w studia. Ale niech ktoś pojedzie na dowolną miejscowość wiejską i policzy młodych i starych obywateli, a następnie zsumuje.
Jak wielce nam panujący Czcigodny Tusk, mówi, że żyje mu się lepiej - to trzeba mu wierzyć na słowo :)
Unia...
rok temu pensja minimalna wynosiła 1600 brutto, teraz wynosi 1680 (wzrost o 5%); ceny i podatki wzrosły w tym roku o ok. 10-15%. Witamy na zielonej wyspie gdzie ludzie się "bogacą"...
Pomijając już kryzys z roku 2007/2008, zapominasz uwzględnić w tym zestawieniu dobra tzw. luksusowe.
A ja za moje 1500 kupie:
- 1079 bochenkow chleba
- 2173 L mleka w kartoniku
- 1006 L paliwa
- 75 butelek Whisky RED LABEL
Gdzie?
Niedaleko
Za granica naszego pieknego kraju
Kiedyś był 1kg chleba ,a teraz i 300 gramowy sprzedają,to trzeba porównać tą samą wagę.To jak z piekarzem który kupował codziennie 1kg masła i w końcu zważył i podał do sądu bo 1kg miał 0,8 kg. Na to mleczarz mówi sorry ,ale ja nie mam wagi ,ale codziennie kupuję 1kg chleba i jak położyłem na szalce dla równowagi to taki kg sprzedałem piekarzowi.
Nie wiem, jak wasze, ale moje zmieniło się na znacznie lepsze. W sumie wasze życie mnie zupełnie nie obchodzi, więc z czystym sumieniem mówię: tak, wejście do UE opłacało mi się.
To wszystko dzięki UE, i jeszcze trzeba pamiętać o tel. kom. Teraz jest 1,5 tel na osobę a w 2003 była bida z nędzą, a za Mieszka I to już w ogóle średniowiecze jakieś .. nie mieli samrtfonów. Więc UE nas zbawiła mamy telefony - to temat przewodni 10lat świetlnych w Unii i większości wypowiedzi w mediach.
Uważaj bo ludzie ironii nie zauważą.
Kochani nie można porównywać lat za pomocą średniej krajowej płacy. Jak już ktos chce taki mało sensowny ranking zrobić to niech robi przy minimalnej placy wtedy on jest bardziej realistyczny. Nigdy przy średniej płacy!
Błąd! Niektóre państwa w ogóle nie mają pensji minimalnej... Gdyby teraz pęsja minimalna spadła o 50% albo wzrosła o 50%, to by Ci się Twój ranking diametralnie zmienił... A w kraju jedynie 20% by naczej zarabiało.
Dziś kupuję chleb za 1,90zł... 10 lat temu za 1zł był. Skąd te dane w superobiektywnym obrazku na demotach - nie wiem.
dobra dobra, kto zarabia średnią krajową niech pierwszy rzuci kamieniem.. ta średnia jest za przeproszeniem z dupy bo jakieś urzędaski mają premię i wysokie zarobki to i średnia krajowa wzrasta, ale jakoś osobiście zarobki wzrosły mi z 1800 w 2007r do 2300 w 2014, no strasznie dużo.. tylko wszystko drożeje w takim tempie, że boje się czy zwiąże koniec z końcem za kolejne dziesięć lat.
Ja dostaje 3400zł świeżo po studiach. I to i tak jest mało. Po 3 mies. będę miał 4200zł i toi tak będzie najmniej wśród moich kolegów po fachu. Oczywiście mówię o kwotach netto. Dla mnie to wciąż jałmużna i i tak chce uciec z Polski. Wy polaczki tutaj chleb liczycie a ja bardziej patrzę żeby zarobić na jacht, samolot itp.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2014 o 10:44
wacht to żeś skończona ciota skoro jak sam mówisz dajesz się dym... za kasę mniejszą niż koledzy.
No jestem i co ci do tego?
1 dolar 2003 = 3.99 to 551 dolarów
1 dolar 2013 = 3.04 to 1.230 dolarów
To lepiej jest czy gorzej w końcu ? Porównujecie to co wam pasuje ?
Chleb za 2,40 ? Chyba ten najgorszy z biedronki, bo u mnie z miejscowej piekarni kiedys kosztował 3 zł teraz 4zł
za średnią pensję to kazdy głupi umie wyżyć, a wyżyj za minimalną krajową netto 1240,00
Drogi jest żywot polaka.Wyjątkiem są panowie z rządu.
jakie 3,740 ? nie pomyliło ich ?
kto zarabia 3700;) chyba za 2 miesiace albo ciule górnicy;)
3700 to po pierwsze brutto i jeżeli masz wyższe wykształcenie i się przykładasz do pracy to napewno zarobisz tyle, jak nie więcej.
Milton Friedman już dawno mówił że bycie w Unii Europejskiej nic nam nie da. Śmieszą mnie słowa ludzi którzy uważają że bez "dodatków" z UE nie moglibyśmy zmodernizować infrastruktury. Moglibyśmy to zrobić, nawet lepiej, gdyby nie to że, unia karze nas za nasze zasoby, limity na produkcję mleka, cukru, i kara za zbyt duże zużycie siarczystego węgla, mimo tego że Niemcy spalają ponad 3 razy więcej. Tu jest dobry film pokazujący absurdy naszej rzeczywistości https://www.youtube.com/watch?v=XvmXB-Ab_QE polecam od początku, ale jak komuś się śpieszy to 3:00
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2014 o 9:49
Dzięki za linka, nie miałam okazji wcześniej obejrzeć ale świetnie zmontowany film. Polecam każdemu.
U mnie chleb po 1.8zł...
Średnia pensja 3740 zł? To chyba nie ten kraj bo tu przeciętna pensja to minimalna krajowa.
To był zamach!
Tylko gdzie znajdziesz prace z wypłata 3000zł !?!?
to ledwie ponad 700 funtów, za to nie da się godnie żyć
Średnia pensja 3740,05 buhahah naprawdę śmieszne
2013 rok. To ma być ku*wa średnia pensja? No tak rzeczywiście.