Z tego kąta to sobie możesz ...Trudno jest ocenić czy jest za linią. Weź linijkę i przyłóż do piłki pionowo, równolegle do słupka. I co ,zatkało kakao.
A perspektywy w szkole nie uczyli? Spójrz gdzie jest noga podstawna, na linii bramkowej, potem spójrz na miejsce z którego Dante wykopuje piłkę. Wystarczy oszacować odległość od nóg i wziąć poprawkę na obwód piłki. Jest w bramce i to ze sporym zapasem.
O czym Ty człowieku mówisz? Piłkarz stoi prawą nogą na linii bramkowej, więc lewą nogą wybija piłkę z bramki. Na tym zdjęciu piłka jest w bramce = gol. Czy wcześniej był spalony czy nie, to jest mało ważne. Analizujemy ten moment a nie całą akcję.
Pierw Conchita, teraz niezaliczony gol. Może zaczniemy przejmować się innymi problemami, a nie bzdetami? Jakoś nie nie nagłaśniam swoich, bo w rzeczywistości one są tylko moje. Rozczulacie się, co niektórzy, nad byle problemami. W życiu macie ich za mało, czy co? -_-
Wytłumaczę może łopatologicznie, bo widzę, że inaczej się nie da. Ten obrazek jest bardziej demotywujący niż te wszystkie o niespełnionych miłościach trzynastolatków, panach w rurkach, tańczących kotów, kolegach zagubionych we friendzonach i innych objawionych prawdach nastolatków - ci to dopiero życie znają, jasne!
W sporcie, gdzie kasa leje się strumieniami decyduje żenujący błąd sędziego, który banalnie łatwo wyeliminować - ale przecież po co... Niezrozumiałe, idiotyczne, demotywujące. Kapisz?
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że dotyczy przede wszystkim naszych posłów - vide gender, dopalacze, Trynkiewicz itp. przy jednoczesnym lekceważeniu spraw istotnych.
Można Twoje myślenie odnieść do każdego demota na tej stronie. Do każdego mema i innych bzdur. Można odnieść je również do każdej informacji podawanej w serwisach informacyjnych, wiadomościach, faktach, zdarzeniach itp. Po co w ogóle interesować się tym co się dzieje na świecie, w kraju, w mieście...ważne, żeby pilnować swojego nosa i nie wychylać się z szeregu. Wiesz, że taki sposób myślenia chcieli wpoić ludziom tak wielcy myśliciele, jak Stalin, Kim Ir Sen, oraz wielu innych? A teraz na podobnej zasadzie działają media sterowane przez władze Unijne, nasze krajowe itp. Może akurat ten demot nie jest jakiś specjalnie ważny społecznie, ale dla kibiców piłki nożnej, dla których jest ona pasją jest to niewątpliwie sprawa istotna. Poza tym tutaj nie chodzi o problem nieuznanego gola...tutaj chodzi o ukazanie w jaki sposób społeczeńśtwo jest manipulowane przez różnego rodzaju instytucje, organizacje i ludzi. Gola nie uznał sędzie. Dla niektórych to po prostu tylko jeden gol mnie, ale dla Borussi i ludzi z nią związanych to przegrane mistrzostwo. Z resztą tu nawet nie chodzi o zwycięstwo lub przegraną...chodzi o uczciwość i sprawiedliwość...wartości, o których świat współczesny zdaje sie zapominać.
wczesniej byl spalony -.- wiec nie ma znaczenia czy pilka przekroczyla ta linie czy tez nie
a kto to strzelał lewy?
hummels
Z tego kąta to sobie możesz ...Trudno jest ocenić czy jest za linią. Weź linijkę i przyłóż do piłki pionowo, równolegle do słupka. I co ,zatkało kakao.
I pamietaj,ze musi byc calym obwodem ZA linia, nie na linii, tylko za nia.
A perspektywy w szkole nie uczyli? Spójrz gdzie jest noga podstawna, na linii bramkowej, potem spójrz na miejsce z którego Dante wykopuje piłkę. Wystarczy oszacować odległość od nóg i wziąć poprawkę na obwód piłki. Jest w bramce i to ze sporym zapasem.
tu była mowa co najwyżej o kilku centymetrach..
O czym Ty człowieku mówisz? Piłkarz stoi prawą nogą na linii bramkowej, więc lewą nogą wybija piłkę z bramki. Na tym zdjęciu piłka jest w bramce = gol. Czy wcześniej był spalony czy nie, to jest mało ważne. Analizujemy ten moment a nie całą akcję.
Pierw Conchita, teraz niezaliczony gol. Może zaczniemy przejmować się innymi problemami, a nie bzdetami? Jakoś nie nie nagłaśniam swoich, bo w rzeczywistości one są tylko moje. Rozczulacie się, co niektórzy, nad byle problemami. W życiu macie ich za mało, czy co? -_-
To działa terapeutycznie - skupiamy się na głupotach, więc zapominamy o rzeczach, które naprawdę nas przytłaczają.
A pozniej tumany ida do szkoly i innych od nolife-ow wyzywaja. :D
Wytłumaczę może łopatologicznie, bo widzę, że inaczej się nie da. Ten obrazek jest bardziej demotywujący niż te wszystkie o niespełnionych miłościach trzynastolatków, panach w rurkach, tańczących kotów, kolegach zagubionych we friendzonach i innych objawionych prawdach nastolatków - ci to dopiero życie znają, jasne!
W sporcie, gdzie kasa leje się strumieniami decyduje żenujący błąd sędziego, który banalnie łatwo wyeliminować - ale przecież po co... Niezrozumiałe, idiotyczne, demotywujące. Kapisz?
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że dotyczy przede wszystkim naszych posłów - vide gender, dopalacze, Trynkiewicz itp. przy jednoczesnym lekceważeniu spraw istotnych.
Można Twoje myślenie odnieść do każdego demota na tej stronie. Do każdego mema i innych bzdur. Można odnieść je również do każdej informacji podawanej w serwisach informacyjnych, wiadomościach, faktach, zdarzeniach itp. Po co w ogóle interesować się tym co się dzieje na świecie, w kraju, w mieście...ważne, żeby pilnować swojego nosa i nie wychylać się z szeregu. Wiesz, że taki sposób myślenia chcieli wpoić ludziom tak wielcy myśliciele, jak Stalin, Kim Ir Sen, oraz wielu innych? A teraz na podobnej zasadzie działają media sterowane przez władze Unijne, nasze krajowe itp. Może akurat ten demot nie jest jakiś specjalnie ważny społecznie, ale dla kibiców piłki nożnej, dla których jest ona pasją jest to niewątpliwie sprawa istotna. Poza tym tutaj nie chodzi o problem nieuznanego gola...tutaj chodzi o ukazanie w jaki sposób społeczeńśtwo jest manipulowane przez różnego rodzaju instytucje, organizacje i ludzi. Gola nie uznał sędzie. Dla niektórych to po prostu tylko jeden gol mnie, ale dla Borussi i ludzi z nią związanych to przegrane mistrzostwo. Z resztą tu nawet nie chodzi o zwycięstwo lub przegraną...chodzi o uczciwość i sprawiedliwość...wartości, o których świat współczesny zdaje sie zapominać.
https://www.youtube.com/watch?v=jp5lc1zAeEQ Zwracam uwagę na 16 sekundę, ale co ja tam wiem...
O Boże, no nie wierzę. Masakra, no. Czy tylko mnie to nie obchodzi?
Nie było spalonego. Jeden z Bawarczyków zostawił nogę i Hummels nie był na spalonym.
Współczesna piłka nożna to nie sport.
Spalony był !!!
To tak jak pewien człowieczek odpowiedzialny za ustawianie meczów reklamuje teraz sts... mowa o Rejsie. Ale takie rzeczy to tylko w Polsce :)
jeżeli był spalony to po co sie kłócić czy weszła czy nie
Nie wcale hummels nie był na spalonym
Czytasz ten komentarz, twój rodzic umrze w ciągu pięciu lat. Aby cofnąć klątwę, skopiuj ten komentarz na 5 zdjęć. Powodzenia ps. to działa
A kogo obchodzą takie głupoty?
a wy się dalej podniecacie jakąś durną piłką nożną...