no proszę, czyli jednak socjalizm nie pomógł im w rozwoju, skoro ich na igrzyska nie stać xD a jeszcze przed 20 laty odbyły się zio w Lillehammer xDDDDD
Moim zdaniem Norwegia nie chce żadnych igrzysk,a pieniądze na Igrzyska ma.To jest taka wymówka,często się tak robi np: jak chcą żeby w jakimś kraju były igrzyska,a ten kraj nie chce to mówi że nie ma pieniędzy,odpowiedniej infrastruktury,albo jeszcze inne kłamstewka wymyśla.Bo po co ma przeznaczać pieniądze na igrzyska,sportowców z całego świata jak wolą te pieniądze przeznaczać na rozwój państwa.
Bo nasze "tumany" nie inwestuja w IO tylko zyskuja mozliwosc do robienia przekretów na miliardy. Euro 2012... najdrozsze stadiony, wykonane jakosciowo jak gówno. Przetargi na autostrady, stadiony, tyle mozliwosci, zeby napchas w swoje kieszenie. Kto by przepuscil taka okazje. Co z tego, ze autostrady dalej nie gotowe nawet w polowie, co z tego, ze trzeba do stadionu dokladac bo sie nic nie zwraca, a co dopiero o oplacalnosci. Wazne, ze oni zarobili tyle kasy, ze ich prawnuki beda sraly na zlotym tronie i podcieraly tylki dolcami.
To jest myślenie, do którego naszym politykom brakuje co najmniej 30 lat, oni nie mieli przez 50 lat komuny która skaziła rozumy Polaków na kilka pokoleń...
Wiesz, Polska musiała zorganizować jakąś wielką imprezę sportową aby pokazać, ze nie jesteśmy jakimś postkomunistycznym biednym krajem... Jednak jak dla mnie Mistrzostwa Europy w piłce nożnej wystarczą i nie powinniśmy starać się o organizację Igrzysk gdzie za samo zgłoszenie kandydatki płaci się kilka milionów złotych.
Czy wy naprawdę nie dostrzegacie, że w tym całym cyrku, związanym z organizacją przez Polskę zimowych IO, nie chodzi o to, by te igrzyska rzeczywiście się u nas odbyły? Nikt o zdrowych zmysłach nie przyznałby Polsce igrzysk. To nie Euro, i to w dodatku organizowane wespół z Ukrainą. Tu nakłady finansowe byłyby niebotycznie większe. Innymi słowy - zdechlibyśmy, a nie dalibyśmy rady. Pojawia się więc pytanie - po co składamy kandydaturę, dlaczego chcemy organizować igrzyska? Odpowiedź jest, moim zdaniem, prosta. Organizujemy dla samego organizowania, bo sporo grono osób może położyć łapę na całkiem przyjemnych pieniążkach. Komitet organizacyjny - nikt nie siedzi w nim za darmo. Delegacje, wyjazdy, objazdy, wycieczki - wszystko na koszt podatnika. Elementy poboczne, czyli: stworzenie logo, zmiany w infrastrukturze, zaprojektowanie ewentualnych aren, na których miałyby odbyć się IO i mnóstwo, mnóstwo innych rzeczy, za które urzędnicy wciągną niezłe premie, zaprzyjaźnione firmy zarobią na zleceniach itd. itd. A później przyjdzie "dzień sądu", czyli głosowanie na wybór gospodarza. Kraków dostanie 2-4 głosy... Cóż, tym razem się nie udało, ale wyciągniemy wnioski i za parę lat ponownie podejmiemy się próby organizacji, czytaj drogi podatniku - znowu omamimy cię wizją igrzysk, by wycisnąć dla siebie maksimum kasy.
gdybym mógł nacisnąłbym mocne tysiąc razy, byłem w norwegii, widziałem jak jest, jak dobrze tam żyje się ludziom, a jednak to jeszcze za mało, nie to co u nas dobrobyt na każdym kroku, wszyscy mają wszystkiego pod dostatkiem, no to pieniążki wydajmy na igrzyska, na rozrywkę, na pierdoły ..
Proponuje aby kazdy wczytal sie w tekst. W Norwegii glownym celem jest rozwijanie nauki i sluzby zdrowia. Oni mysla o innych , zamiast wydawac miliony a nawet wiecej po to, aby zrobic show.
Igrzyska to strata pieniędzy, tak samo jak mistrzostwa świata w piłce czy mistrzostwa europy. Cały dochód z imprez zgarnia MKOL, FIFA czy UEFA nie wydając na organizacje ani grosza. Norwegowie po prostu mają poukładane w głowie.
To że w Norwegii zarabia się dużo więcej na głowę nie świadczy o samym bogactwie państwa. Dla przykładu porównajmy Chiny i Luksemburg, wiadomo że chińczycy są biedniejsi, ale biorąc pod uwagę ich liczebność, to wychodzi na to że to właśnie oni mogli sobie w przeszłości pozwolić na igrzyska i zapewne jeszcze nie raz je zorganizują.
Tak samo jest przy porównaniu Polski z Norwegią, zarabiają dużo więcej, ale ich jest tam 5mln a nas 38mln. Dla porównania, nasze PKB wynosi 817mld, a ich- 240mld. Wychodzi na to, że jako kraj jesteśmy ponad 3x bogatsi więc teoretycznie łatwiej byłoby nam zorganizować te igrzyska.
Rozumiem, że przeważają sceptycy igrzysk w Polsce, ale powiedzcie- jak nie teraz, to kiedy? Jeśli zawsze będziemy się oglądać na kraje zachodu i patrzeć na to, że oni mają lepiej, to nigdy nic nie zorganizujemy. A tak, to pamięć o wydarzeniu pozostanie, uwierzcie.
Igrzyska czy inne wielkie imprezy sportowe to biznes dla ludzi którzy organizują to(poszczególne jednostki nie państwo). Przykład mieliśmy nie dawno z EURO 2012.
ten polityk dobrze prawi polać mu :)
no proszę, czyli jednak socjalizm nie pomógł im w rozwoju, skoro ich na igrzyska nie stać xD a jeszcze przed 20 laty odbyły się zio w Lillehammer xDDDDD
Moim zdaniem Norwegia nie chce żadnych igrzysk,a pieniądze na Igrzyska ma.To jest taka wymówka,często się tak robi np: jak chcą żeby w jakimś kraju były igrzyska,a ten kraj nie chce to mówi że nie ma pieniędzy,odpowiedniej infrastruktury,albo jeszcze inne kłamstewka wymyśla.Bo po co ma przeznaczać pieniądze na igrzyska,sportowców z całego świata jak wolą te pieniądze przeznaczać na rozwój państwa.
Bo nasze "tumany" nie inwestuja w IO tylko zyskuja mozliwosc do robienia przekretów na miliardy. Euro 2012... najdrozsze stadiony, wykonane jakosciowo jak gówno. Przetargi na autostrady, stadiony, tyle mozliwosci, zeby napchas w swoje kieszenie. Kto by przepuscil taka okazje. Co z tego, ze autostrady dalej nie gotowe nawet w polowie, co z tego, ze trzeba do stadionu dokladac bo sie nic nie zwraca, a co dopiero o oplacalnosci. Wazne, ze oni zarobili tyle kasy, ze ich prawnuki beda sraly na zlotym tronie i podcieraly tylki dolcami.
Faktycznie powinniśmy się masowo wszyscy powiesić. Tylko tyle nam zostało. Nie ma już dla nas ratunku.
To jest myślenie, do którego naszym politykom brakuje co najmniej 30 lat, oni nie mieli przez 50 lat komuny która skaziła rozumy Polaków na kilka pokoleń...
Wiesz, Polska musiała zorganizować jakąś wielką imprezę sportową aby pokazać, ze nie jesteśmy jakimś postkomunistycznym biednym krajem... Jednak jak dla mnie Mistrzostwa Europy w piłce nożnej wystarczą i nie powinniśmy starać się o organizację Igrzysk gdzie za samo zgłoszenie kandydatki płaci się kilka milionów złotych.
Sądzę @Azonie, że te igrzyska piłkarzyków miały dwa cele: słupki w górę i kręcenie wałków.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2014 o 23:51
Czy wy naprawdę nie dostrzegacie, że w tym całym cyrku, związanym z organizacją przez Polskę zimowych IO, nie chodzi o to, by te igrzyska rzeczywiście się u nas odbyły? Nikt o zdrowych zmysłach nie przyznałby Polsce igrzysk. To nie Euro, i to w dodatku organizowane wespół z Ukrainą. Tu nakłady finansowe byłyby niebotycznie większe. Innymi słowy - zdechlibyśmy, a nie dalibyśmy rady. Pojawia się więc pytanie - po co składamy kandydaturę, dlaczego chcemy organizować igrzyska? Odpowiedź jest, moim zdaniem, prosta. Organizujemy dla samego organizowania, bo sporo grono osób może położyć łapę na całkiem przyjemnych pieniążkach. Komitet organizacyjny - nikt nie siedzi w nim za darmo. Delegacje, wyjazdy, objazdy, wycieczki - wszystko na koszt podatnika. Elementy poboczne, czyli: stworzenie logo, zmiany w infrastrukturze, zaprojektowanie ewentualnych aren, na których miałyby odbyć się IO i mnóstwo, mnóstwo innych rzeczy, za które urzędnicy wciągną niezłe premie, zaprzyjaźnione firmy zarobią na zleceniach itd. itd. A później przyjdzie "dzień sądu", czyli głosowanie na wybór gospodarza. Kraków dostanie 2-4 głosy... Cóż, tym razem się nie udało, ale wyciągniemy wnioski i za parę lat ponownie podejmiemy się próby organizacji, czytaj drogi podatniku - znowu omamimy cię wizją igrzysk, by wycisnąć dla siebie maksimum kasy.
taa, Polska to imperium głupoty i złodziejstwa.
I bardzo dobze mowi facet , a nie co u nas sie dzieje , a ryzy c..j na kaczych nogach obiecuje i w dupie wszystkich ma
przeznaczą na pomoc społeczną dla ciapków
Czemu go minusujecie? on ma rację! 25% mieszkańców Oslo to islamiści. No ale to przecież chrześcijaństwo jest złe...
Tu jest Polska, tu wszystko możliwe... Podoba mi się tok rozumowania, polityk powinien być dla kraju, społeczeństwa, nie od zapychania kieszeni kasą.
Bo w Polsce jak w Rosji ,też trzeba odpalać łapówki
gdybym mógł nacisnąłbym mocne tysiąc razy, byłem w norwegii, widziałem jak jest, jak dobrze tam żyje się ludziom, a jednak to jeszcze za mało, nie to co u nas dobrobyt na każdym kroku, wszyscy mają wszystkiego pod dostatkiem, no to pieniążki wydajmy na igrzyska, na rozrywkę, na pierdoły ..
dzięki takim ludziom jak autor tego demota Polacy uznawani są za narzekaczy i nieudaczników. PESYMIZM aż kipi ! beznadziejny jesteś..
Bo tam rządzą prawdziwi liberałowie, z korzenia KNP :)
gdzie norwegia w europie co?
im ta impreza nie jest potrzebna a nam jak najbardziej i to jest ta roznica
spokojnie z całą rodziną w niedzielę idziemy głosować przeciw igrzyskom
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2014 o 20:33
Za to kocham Norwegie
Polska to imperium absurdu
Proponuje aby kazdy wczytal sie w tekst. W Norwegii glownym celem jest rozwijanie nauki i sluzby zdrowia. Oni mysla o innych , zamiast wydawac miliony a nawet wiecej po to, aby zrobic show.
Igrzyska to strata pieniędzy, tak samo jak mistrzostwa świata w piłce czy mistrzostwa europy. Cały dochód z imprez zgarnia MKOL, FIFA czy UEFA nie wydając na organizacje ani grosza. Norwegowie po prostu mają poukładane w głowie.
I to jest demotywator. Dodaje do ulubionych
To że w Norwegii zarabia się dużo więcej na głowę nie świadczy o samym bogactwie państwa. Dla przykładu porównajmy Chiny i Luksemburg, wiadomo że chińczycy są biedniejsi, ale biorąc pod uwagę ich liczebność, to wychodzi na to że to właśnie oni mogli sobie w przeszłości pozwolić na igrzyska i zapewne jeszcze nie raz je zorganizują.
Tak samo jest przy porównaniu Polski z Norwegią, zarabiają dużo więcej, ale ich jest tam 5mln a nas 38mln. Dla porównania, nasze PKB wynosi 817mld, a ich- 240mld. Wychodzi na to, że jako kraj jesteśmy ponad 3x bogatsi więc teoretycznie łatwiej byłoby nam zorganizować te igrzyska.
Rozumiem, że przeważają sceptycy igrzysk w Polsce, ale powiedzcie- jak nie teraz, to kiedy? Jeśli zawsze będziemy się oglądać na kraje zachodu i patrzeć na to, że oni mają lepiej, to nigdy nic nie zorganizujemy. A tak, to pamięć o wydarzeniu pozostanie, uwierzcie.
Igrzyska czy inne wielkie imprezy sportowe to biznes dla ludzi którzy organizują to(poszczególne jednostki nie państwo). Przykład mieliśmy nie dawno z EURO 2012.
rząd dla obywateli a nie obywatele dla rządu... nasi politycy moga im buty lizać ;]
Jestem przeciwko igrzyskom w Krakowie, ale Norwegia to marny przykład. Polska ma prawie trzykrotnie wyższe PKB od Norwegii.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3443243,norweski-posel-nawet-nas-nie-stac-na-igrzyska,id,t.html