Jak by to było w u nas w kraju to pewnie by zaraz jakiś urzędnik zażądał by pozwolenia, podatku, opinie ekologicznej, księdza, itd.
A potem stwierdził by że to jest nielegalne, zagraża bezpieczeństwu i wbrew dyrektywom uni europejskiej
Dlatego nic nie powstaje, bo ludzie boja się władzy.Jeżeli masz takie marzenia to twórz, niech każdy co chce stworzyć u siebie coś niech tworzy.W takim wypadku władza nie będzie miała na to wpływu.To rząd powinien bać się ludzi :)
pier***** mocium Panie :) mój stary miał marzenie i piec wędzarniczy z grillem postawił sobie sam w 2 mc. Obiekt ma 4m długości 3,5 wysokości i 1,5 m szerokości. Całość z kamienia i pozwoleń specjalnych w urzędzie nie trzeba było bo mała zabudowa.
Obekt małej architektury, który wystarczy zgłosić do urzędu ale tylko w miejscach publicznych (przy drodze publicznej). W ogródku możesz sobie postawić ołtarz lucyfera i nie trzeba żadnych pozwoleń.
do Pereplut - obiekt małej architektury wymaga zgłoszenia zawsze, pora tym musi spełniać wymogi miejscowego planu zagospodarowania, a do zgłoszenia należy dołączyć szkice i rysunki oraz opis przedsięwzięcia. Pomijam takie oczywistości jak maksymalne wymiary (do 35m2 jako wolnostojący, rozpiętość konstrukcyjna do 4,8m, itd.). Zgłoszenie uprawomacnia się po miesiącu, chyba że urząd wniesie sprzeciw.
Jak by to było u nas w kraju to by każdy miał to w d.... e.
Ale w Kraju jak Dania czy Holandia to powiesili by cię za takie dymiące urządzenie - rak i te rzeczy
Nic podobnego, taki piec, grill lub wędzarnia nie potrzebuje jakichkolwiek pozwoleń na budowę, jeśli będzie używana na potrzeby osobiste. Ww. sprzęt zalicza się do małej architektury krajobrazu ( uczyłam się o tym), czyli np. też w to zalicza się: pergola, trejaż, altana- do określonej liczby m kw. A jak trafi się na głupiego urzędnika to trzeba poszukać wiadomości w zaufanym źródle i przedstawić to osobie która się z tym nie zgodziła. :)
gościu chce zrobić kuźnię, a wy mu proponujecie, żeby podstawił suszarkę albo zrobił hutę. Dobrze, że nie odesłaliście go do sklepu z podpałkami na grilla.
Ten pumeks to na pewno nie jest pumeks. Wygląda jak mokry piasek. Zresztą z wydłubaniem pumeksu spod tych cegieł to faktycznie byłaby masa pracy. A tak, to normalne robótki Słodowego. Kilka weekendów przy piwie i zrobione. Tylko że w naszym klimacie to ma większy sens zrobienie tego w domu, a nie na zewnątrz (na fotkach palmy, więc pewnie dlatego ktoś robił na zewnątrz, żeby jeszcze nie dogrzewać i tak gorącego mieszkania). U nas masa ludzi robi wędzarki. Więcej zabawy i trudniejszej, żeby był cug a temperatura w komorze wędzenia odpowiednia.
A w ogóle, to ten piec jest spartaczony. Za dużo cementu między szamot wetknięte. I już na fotkach widać, że się wykrusza od temperatury. Więc kwestia czasu, jak to się rozleci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 maja 2014 o 12:05
W tej sytuacji każdy murarz musi być dla ciebie bogiem chyba... Wyobraź sobie, że kiedyś ludzie dość powszechnie budowali samodzielnie całe domy a nie tylko sześciany z kominem. Nikt na kolana przed nimi nie padał - uchodziło to raczej za coś naturalnego.
Wedlae obowiazujacych przepisow - jest to samowola budowlana. Jesli tego nie zalegalizuje - dowala mu taka grzywne ze bedzie musial sprzedac dzialke, a budowle i tak karza rozebrac.
Jak by to było w u nas w kraju to pewnie by zaraz jakiś urzędnik zażądał by pozwolenia, podatku, opinie ekologicznej, księdza, itd.
A potem stwierdził by że to jest nielegalne, zagraża bezpieczeństwu i wbrew dyrektywom uni europejskiej
Bo u nas to pozostaje powiedzieć "tak już było jak kupiłem ziemie" - sprawdza się ;)
ale "tak juz bylo jak kupiłem" moze sie skonczyc "to proszę to rozebrać" i w większości przypadków tak niestety jest
Dlatego nic nie powstaje, bo ludzie boja się władzy.Jeżeli masz takie marzenia to twórz, niech każdy co chce stworzyć u siebie coś niech tworzy.W takim wypadku władza nie będzie miała na to wpływu.To rząd powinien bać się ludzi :)
pier***** mocium Panie :) mój stary miał marzenie i piec wędzarniczy z grillem postawił sobie sam w 2 mc. Obiekt ma 4m długości 3,5 wysokości i 1,5 m szerokości. Całość z kamienia i pozwoleń specjalnych w urzędzie nie trzeba było bo mała zabudowa.
Obekt małej architektury, który wystarczy zgłosić do urzędu ale tylko w miejscach publicznych (przy drodze publicznej). W ogródku możesz sobie postawić ołtarz lucyfera i nie trzeba żadnych pozwoleń.
do Pereplut - obiekt małej architektury wymaga zgłoszenia zawsze, pora tym musi spełniać wymogi miejscowego planu zagospodarowania, a do zgłoszenia należy dołączyć szkice i rysunki oraz opis przedsięwzięcia. Pomijam takie oczywistości jak maksymalne wymiary (do 35m2 jako wolnostojący, rozpiętość konstrukcyjna do 4,8m, itd.). Zgłoszenie uprawomacnia się po miesiącu, chyba że urząd wniesie sprzeciw.
Jak by to było u nas w kraju to by każdy miał to w d.... e.
Ale w Kraju jak Dania czy Holandia to powiesili by cię za takie dymiące urządzenie - rak i te rzeczy
bzdury gadasz, ale skoro masz małe pojęcie, to bzdury gadasz
Nic podobnego, taki piec, grill lub wędzarnia nie potrzebuje jakichkolwiek pozwoleń na budowę, jeśli będzie używana na potrzeby osobiste. Ww. sprzęt zalicza się do małej architektury krajobrazu ( uczyłam się o tym), czyli np. też w to zalicza się: pergola, trejaż, altana- do określonej liczby m kw. A jak trafi się na głupiego urzędnika to trzeba poszukać wiadomości w zaufanym źródle i przedstawić to osobie która się z tym nie zgodziła. :)
ja mam podobne marzenie z piecem kuźniczym i chyba też je spełnię
Cóż za problem?:) Jeśli masz dom (nie mieszkanie) to wystarczy tylko kilka cegieł i suszarka od spodu :) Powodzenia!
gościu chce zrobić kuźnię, a wy mu proponujecie, żeby podstawił suszarkę albo zrobił hutę. Dobrze, że nie odesłaliście go do sklepu z podpałkami na grilla.
tytuł demota jak z Onetu :D
Ten pumeks to na pewno nie jest pumeks. Wygląda jak mokry piasek. Zresztą z wydłubaniem pumeksu spod tych cegieł to faktycznie byłaby masa pracy. A tak, to normalne robótki Słodowego. Kilka weekendów przy piwie i zrobione. Tylko że w naszym klimacie to ma większy sens zrobienie tego w domu, a nie na zewnątrz (na fotkach palmy, więc pewnie dlatego ktoś robił na zewnątrz, żeby jeszcze nie dogrzewać i tak gorącego mieszkania). U nas masa ludzi robi wędzarki. Więcej zabawy i trudniejszej, żeby był cug a temperatura w komorze wędzenia odpowiednia.
A w ogóle, to ten piec jest spartaczony. Za dużo cementu między szamot wetknięte. I już na fotkach widać, że się wykrusza od temperatury. Więc kwestia czasu, jak to się rozleci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2014 o 12:05
wow! ja też taki chce!
Piwo, najlepszy przyjaciel budowlańca ;)
800 stopni w tym piecu?? życze powodzenia :P
Mój Tata postawił SAM dom.Napewno ma większą satysfakcję niż jakiś piecyk na pizzę.Ale fajne to jest :)
Nasi pradziadkowie takie budowali wtedy to sie nazywalo "piec chlebowy " ale trzeba przyznac szacun :)
Byłoby lepiej aby najpierw nauczył się robić pizzę...
W tej sytuacji każdy murarz musi być dla ciebie bogiem chyba... Wyobraź sobie, że kiedyś ludzie dość powszechnie budowali samodzielnie całe domy a nie tylko sześciany z kominem. Nikt na kolana przed nimi nie padał - uchodziło to raczej za coś naturalnego.
o ku#wa ale głupie te twoje wypociny o piecu do pizzy
o nie! To można coś zrobić samemu? Tak bez kupowania w sklepie??
Wedlae obowiazujacych przepisow - jest to samowola budowlana. Jesli tego nie zalegalizuje - dowala mu taka grzywne ze bedzie musial sprzedac dzialke, a budowle i tak karza rozebrac.