Wat? Cisza wyborcza obowiązuje polityków, którzy to podczaj jej trwania nie powinni krzyczeć ze opozycja to zło a oni mają remedium na wszystko. Polubienie czyjegoś profilu czy publikowanie zdjęcia przez zwykłego obywatela nijak nie narusza tego założenia.
Pan Stefan chyba dostał POżyczkę, bo coś mi tu zalatuje próbą odcieńcia opozycji od wpływu - przypomniam, internet jest wolny.
no i ma rację - skoro wszędzie poza internetem obowiązuje cisza to czemu nie w internecie. Zresztą już dawno powinni wprowadzić cenzurę w internecie - to by mniej trolli, hejterów i emigrantów pisywało głupoty na stronach.
Yyy... Szukacie problemów już serio wszędzie. Cisza wyborcza jest po to, żeby mieć przynajmniej raz w roku spokój od polityki (poza zagłosowaniem). Może przesadą jest fakt, że polubienie jest jej złamaniem, bo chyba ktoś by musiał serio się nudzić, żeby patrzeć kto ostatnio dał lajka jakiejś partii, ale ogólnie rzecz ujmując, takie mamy prawo. Niech takie przepisy sobie będą w Internecie, byle by nie robić jakiegoś kodeksu odnośnie wszystkiego, wliczając bilety na strony itd.
No bo to naprawdę coś strasznego nie móc lajknąć swojego kandydata w ostatni dzień przed wyborami. Tragedia. Jeśli Ci zależy na jego wygranej to lajkujesz pewnie już z pół roku albo i dłużej, a tego jednego dnia nie już musisz.
Tu nie chodzi o polityków i o lajki tylko o zamach na wolność słowa. Internet jest medium globalnym i wolnym. Każdy kto próbuje ograniczać wolność obywateli jest tyranem. Gdybym na zagranicznym serwisie (powiedzmy z RPA) zaczął publikować fotki Tuska to złamałbym ciszę wyborczą? A jak tobie to samo na polskiej stronie intrnetowej to już jest łamanie ciszy wyborczej? Od kiedy strona internetowa ma swoje położenie geograficzne? Poza tym pragnę przypomnieć że facebook w zasadzie jest firmą amerykańską, a zatem strona także. I ciekaw jestem co z obcokrajowcami, którzy wrzucą zdjęcie Tuska np na facebooku, albo będą nawoływać do głosowania na niego na onecie? Będą ścigani? A np. jakiś Pan Stasio, który pod budką z piwem głośno powie "Tusk to k*rwa" też podpada pod agitację?
A ja tam widzę absurd. Cisza wyborcza dotyczy polityków. I tak nie ogarną wszystkich ''lajków''. Po drugie po co cenzurować internet? To jest dopiero paranoja.
Bo, na przykład, w internecie każdego można bezkarnie zwyzywać, piractwa nikt nigdzie nie kontroluje, itp. Internet jest młody, powszechny jest od ok. 20 lat. Myślisz, że zawsze będzie w nim taka dzicz jak teraz?
Co byś chciał regulować? Może parytety na forach internetowych? Każde takie forum musiałoby mieć 30 % użytkowników kobiet, a 20% użytkowników gejów. Interenet reguluje się sam, w sposób naturalny. Wszystko działa na zasadzie dobrowolnych umów pomiędzy użytkownikami, więc od Internetu to się odstosunkuj. Idź sobie Unię dalej reguluj.
Niech sobie regulują internet. Gdy nie będzie można się mentalnie wyżyć i ponarzekać na takich demotach, pozostanie nam tylko wyjść na ulice - może wtedy coś się zmieni.
W internecie jest dzicz i będzie ona jeszcze większa. Nie da się ograniczyć czegoś co z samego założenia miało położyć kres ograniczeniom (w wymianie informacji). Poza tym internet jest taki jaki jest i regulowanie go prawem mija się z celem. Za każdym razem gdy władze wymyślą jakieś ograniczenie to internauci znajdą sposób żeby to ominąć. Nie da się ograniczyć internetu bo trzeba by było jednocześnie ograniczać wolność osobistą internautów, a to już jest dyktatura.
Nie będę dyskutował z ludźmi, którzy sobie coś dopowiadają, albo nadinterpretują moja słowa. Od wynalezienia samochodu do rond, znaków drogowych, tablic rejestracyjnych, itp też trochę minęło. Pożyjemy, zobaczymy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 maja 2014 o 12:51
Co za głupki piszą, że cisza wyborcza dotyczy polityków...? Cisza wyborcza dotyczy jakiejkolwiek agitacji na rzecz tej czy innej partii lub osoby, nieważne czy to robi polityk, jego żona, sąsiad czy ktokolwiek inny. W internecie też trwa kampania, baaa, przy ostatnich wyborach nawet dużo bardziej intensywna niż wcześniej, więc bardzo dobrze, że ktoś przypomniał, że i tutaj obowiązują ogólne reguły ciszy wyborczej. Aha, a do tego co pisał, że to wina tych czy innych - zasady ciszy wyborczej zostały ustalone już dawno...
Po pierwsze nie głupki, trochę kultury człowieku. Po drugie, kliknięcie ''Lubię to'' jest uznane za złamanie tej ciszy, przecież to skandal. Są o wiele bardziej znaczące przykłady łamania ciszy w całym kraju, ale akurat musieli się przyczepić do takiej głupoty, hmm ciekawe dlaczego??....
o ile dobrze wiem to nikt się niczego nie czepiał tylko padło pytanie od dziennikarzy czy komentarze i lajkowanie jest złamaniem ciszy wyborczej to członek komisji odpowiedział... Co miał zrobić - odpowiedzieć "Oj nie powiem, bo się na demotach obrażą"?? Po drugie i poprzez lajki można agitować - wstaw zdjęcie polityka i niech cała partia lajkuje - w ten sposób jego zdjęcie będzie cały czas wyskakiwało wszystkim na głównej na fejsie i ludzie będą patrzeć - "ale ludzi go popiera", na prawdę nie wiecie o co chodzi? A, że są bardziej rażące przykłady łamania ciszy, no pewnie, że są, ale czy to, że ktoś kradnie samochód znaczy, że ja mogę ukraść rower "bo inni robią gorsze rzeczy"? Pomijam fakt, że na serio ten jeden dzień jest na zastanowienie się, właśnie w tej "ciszy" i spokoju na kogo chcesz zagłosować, przeanalizować na spokojnie kto co zrobił i kto co powiedział i na serio nie macie chyba potrzeby życiowej wtedy lajkować tego czy tamtego polityka, co nie?
I tu się mylisz. Jak ktoś nie bierze udziału w wyborach to pozwala na to by złe partie mogły uzyskać więcej głosów. Każdy powinien iść na głosowanie i zagłosować jeżeli nie na swojego kandydata to chociaż na takiego który nie będzie okradał Polski i działał na jej szkodę. Nie oddanie głosu jest równoznaczne z olaniem całego kraju. Poza tym brak głosu = brak prawa do narzekania na polityków. Jeżeli ktoś nie głosuje nie ma prawa oceniać, krytykować itp. Bo jeżeli ktoś nie głosuje to znaczy, że nie obchodzi go los kraju i ma w dupie resztę społeczeństwa. I nie można mówić o tym, że żaden polityk nie spełnia naszych oczekiwań (lub żadna partia) w dzisiejszych czasach kiedy mamy tak wiele partii politycznych tego typu wymówka jest śmieszna. Programy partii i ich politycy pokrywają całe spektrum poglądów społeczno - gospodarczych i politycznych więc jak ktoś mówi że nie ma na kogo głosować to zwyczajnie nie wie jakie poglądy prezentują politycy.
No to niech sobie nie wie, jak go to nie obchodzi. Zresztą, może i masz rację, ale swoim komentarzem łamiesz ciszę wyborczą. Zwłaszcza częścią "na takiego który nie będzie okradał Polski i działał na jej szkodę" - bo takich zbyt wielu nie ma.
Je*ać fejsbuk i ciszę wyborczą. Internet to swobodny przepływ informacji, nie ograniczony.
Tego typu zakazy gwałcą (ostatnio to określenie jest popularne w mediach) to założenie.
To nie fejsbuk jest problemem, tylko zachęta rządu do ograniczenia wolności słowa w internecie, bo w realnym świecie już dawno jej nie ma.
no żesz ... jak ja nie trawię takich lizodup..w, którzy lajkują polityków na FB, szczyt zbydlęcenia, samo posiadania wśród znajomych polityka jest wyraźną deklaracją (ja znam kogoś ważnego) ale rożnych ludzie mają znajomych, Natomiast już czynne deklarowanie swojego uwielbienia wszystkiego co wydał taki osobnik świadczy o interesowności takiego zachowania (także obawa - co stracę jak nie lajknę). Natomiast lubienie profilu polityka w trakcie trwania kampanii wyborczej i samych wyborów to już jawna agitka i zaśmiecanie portalu o charakterze towarzyskim (to już nie masz czego lubić tylko polityka). Popieram zakaz w 100%!
To ja mam pomysł. Niech jakieś drechy połamią kandydatom ręce, a jak ich zawiozą do szpitala to oskarżmy o agitację wyborczą. W końcu pokazują się w miejscach publicznych podczas ciszy wyborczej :D
W dupie mam ciszę wyborczą. I całe te kolejne śmieszne wybory.. Sami kretyni i złodzieje. Idioci na miejsce debili.. Świetna zamiana. A ludzie wierzą w te bzdury co oni im cisną żeby dorwać się do żłoba. Zamiast mielić tymi świńskimi ozorami to by się może zainteresowali tym dlaczego ludzie wyjeżdżają z kraju. Zwłaszcza młodzi ludzie. Ja wam powiem - bo pieniądze które mogliby zarobić wciska się do kieszeni tych poselskich świń. większość młodych ludzi zarabia na starcie około 1600 zł. powiedzmy do 2000 zł, Europoseł 7600 EURO miesięcznie, dzienna dieta 300 EURO (policzcie sobie na miesiąc), plus 4000 EURO na prowadzenie biura poselskiego.. nawet w polsce posłowie bez diet zarabiają po 12000 zł a co Oni robią? Tak.. Dymają nas. Są strasznie zarobieni budowaniem nowych willi.. To jest chore. Szkoda cokolwiek mówić. To się i tak nie zmieni.
Wat? Cisza wyborcza obowiązuje polityków, którzy to podczaj jej trwania nie powinni krzyczeć ze opozycja to zło a oni mają remedium na wszystko. Polubienie czyjegoś profilu czy publikowanie zdjęcia przez zwykłego obywatela nijak nie narusza tego założenia.
Pan Stefan chyba dostał POżyczkę, bo coś mi tu zalatuje próbą odcieńcia opozycji od wpływu - przypomniam, internet jest wolny.
no i ma rację - skoro wszędzie poza internetem obowiązuje cisza to czemu nie w internecie. Zresztą już dawno powinni wprowadzić cenzurę w internecie - to by mniej trolli, hejterów i emigrantów pisywało głupoty na stronach.
boże jakie debile tu siedzą :D
Yyy... Szukacie problemów już serio wszędzie. Cisza wyborcza jest po to, żeby mieć przynajmniej raz w roku spokój od polityki (poza zagłosowaniem). Może przesadą jest fakt, że polubienie jest jej złamaniem, bo chyba ktoś by musiał serio się nudzić, żeby patrzeć kto ostatnio dał lajka jakiejś partii, ale ogólnie rzecz ujmując, takie mamy prawo. Niech takie przepisy sobie będą w Internecie, byle by nie robić jakiegoś kodeksu odnośnie wszystkiego, wliczając bilety na strony itd.
Nie dawaj debilom pomysłów, proszę Cię. Jeszcze wezmą Cię na serio.
W takim wypadku to wszystkie partie i wszyscy kandydaci naruszą ciszę wyborczą.
No bo to naprawdę coś strasznego nie móc lajknąć swojego kandydata w ostatni dzień przed wyborami. Tragedia. Jeśli Ci zależy na jego wygranej to lajkujesz pewnie już z pół roku albo i dłużej, a tego jednego dnia nie już musisz.
Tu nie chodzi o polityków i o lajki tylko o zamach na wolność słowa. Internet jest medium globalnym i wolnym. Każdy kto próbuje ograniczać wolność obywateli jest tyranem. Gdybym na zagranicznym serwisie (powiedzmy z RPA) zaczął publikować fotki Tuska to złamałbym ciszę wyborczą? A jak tobie to samo na polskiej stronie intrnetowej to już jest łamanie ciszy wyborczej? Od kiedy strona internetowa ma swoje położenie geograficzne? Poza tym pragnę przypomnieć że facebook w zasadzie jest firmą amerykańską, a zatem strona także. I ciekaw jestem co z obcokrajowcami, którzy wrzucą zdjęcie Tuska np na facebooku, albo będą nawoływać do głosowania na niego na onecie? Będą ścigani? A np. jakiś Pan Stasio, który pod budką z piwem głośno powie "Tusk to k*rwa" też podpada pod agitację?
Brawo polski rządzie. Cieszę się ,że was inspiruję!!!!! Kiedy otwieracie obozy? kiedy zmieniacie flagę? Korea pilnie potrzebuje sojusznika!!!!!
Obozy są przygotowane cały czas, tylko chwilowo dla niepoznaki urządzili w nich muzea.
No dobra, lajkowanie i szerowanie jest zabronione, ale jak napiszę na profilu KNP komentarz: "KNP - Lubię to" to już będzie ok?
A klechy dalej będą mogły bezkarnie agitować ...
A ja tam widzę absurd. Cisza wyborcza dotyczy polityków. I tak nie ogarną wszystkich ''lajków''. Po drugie po co cenzurować internet? To jest dopiero paranoja.
Bo, na przykład, w internecie każdego można bezkarnie zwyzywać, piractwa nikt nigdzie nie kontroluje, itp. Internet jest młody, powszechny jest od ok. 20 lat. Myślisz, że zawsze będzie w nim taka dzicz jak teraz?
Co byś chciał regulować? Może parytety na forach internetowych? Każde takie forum musiałoby mieć 30 % użytkowników kobiet, a 20% użytkowników gejów. Interenet reguluje się sam, w sposób naturalny. Wszystko działa na zasadzie dobrowolnych umów pomiędzy użytkownikami, więc od Internetu to się odstosunkuj. Idź sobie Unię dalej reguluj.
Ty naprawde myslisz, ze oni by to sprawdzali "recznie"? LOL.
Niech sobie regulują internet. Gdy nie będzie można się mentalnie wyżyć i ponarzekać na takich demotach, pozostanie nam tylko wyjść na ulice - może wtedy coś się zmieni.
W internecie jest dzicz i będzie ona jeszcze większa. Nie da się ograniczyć czegoś co z samego założenia miało położyć kres ograniczeniom (w wymianie informacji). Poza tym internet jest taki jaki jest i regulowanie go prawem mija się z celem. Za każdym razem gdy władze wymyślą jakieś ograniczenie to internauci znajdą sposób żeby to ominąć. Nie da się ograniczyć internetu bo trzeba by było jednocześnie ograniczać wolność osobistą internautów, a to już jest dyktatura.
Nie będę dyskutował z ludźmi, którzy sobie coś dopowiadają, albo nadinterpretują moja słowa. Od wynalezienia samochodu do rond, znaków drogowych, tablic rejestracyjnych, itp też trochę minęło. Pożyjemy, zobaczymy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2014 o 12:51
Co za głupki piszą, że cisza wyborcza dotyczy polityków...? Cisza wyborcza dotyczy jakiejkolwiek agitacji na rzecz tej czy innej partii lub osoby, nieważne czy to robi polityk, jego żona, sąsiad czy ktokolwiek inny. W internecie też trwa kampania, baaa, przy ostatnich wyborach nawet dużo bardziej intensywna niż wcześniej, więc bardzo dobrze, że ktoś przypomniał, że i tutaj obowiązują ogólne reguły ciszy wyborczej. Aha, a do tego co pisał, że to wina tych czy innych - zasady ciszy wyborczej zostały ustalone już dawno...
Po pierwsze nie głupki, trochę kultury człowieku. Po drugie, kliknięcie ''Lubię to'' jest uznane za złamanie tej ciszy, przecież to skandal. Są o wiele bardziej znaczące przykłady łamania ciszy w całym kraju, ale akurat musieli się przyczepić do takiej głupoty, hmm ciekawe dlaczego??....
o ile dobrze wiem to nikt się niczego nie czepiał tylko padło pytanie od dziennikarzy czy komentarze i lajkowanie jest złamaniem ciszy wyborczej to członek komisji odpowiedział... Co miał zrobić - odpowiedzieć "Oj nie powiem, bo się na demotach obrażą"?? Po drugie i poprzez lajki można agitować - wstaw zdjęcie polityka i niech cała partia lajkuje - w ten sposób jego zdjęcie będzie cały czas wyskakiwało wszystkim na głównej na fejsie i ludzie będą patrzeć - "ale ludzi go popiera", na prawdę nie wiecie o co chodzi? A, że są bardziej rażące przykłady łamania ciszy, no pewnie, że są, ale czy to, że ktoś kradnie samochód znaczy, że ja mogę ukraść rower "bo inni robią gorsze rzeczy"? Pomijam fakt, że na serio ten jeden dzień jest na zastanowienie się, właśnie w tej "ciszy" i spokoju na kogo chcesz zagłosować, przeanalizować na spokojnie kto co zrobił i kto co powiedział i na serio nie macie chyba potrzeby życiowej wtedy lajkować tego czy tamtego polityka, co nie?
Cisza wyborcza ciszą wyborczą, ale pamiętajcie, żeby zagłosować na... Kogo tam chcecie. Albo nawet nie głosujcie, wasza sprawa.
I tu się mylisz. Jak ktoś nie bierze udziału w wyborach to pozwala na to by złe partie mogły uzyskać więcej głosów. Każdy powinien iść na głosowanie i zagłosować jeżeli nie na swojego kandydata to chociaż na takiego który nie będzie okradał Polski i działał na jej szkodę. Nie oddanie głosu jest równoznaczne z olaniem całego kraju. Poza tym brak głosu = brak prawa do narzekania na polityków. Jeżeli ktoś nie głosuje nie ma prawa oceniać, krytykować itp. Bo jeżeli ktoś nie głosuje to znaczy, że nie obchodzi go los kraju i ma w dupie resztę społeczeństwa. I nie można mówić o tym, że żaden polityk nie spełnia naszych oczekiwań (lub żadna partia) w dzisiejszych czasach kiedy mamy tak wiele partii politycznych tego typu wymówka jest śmieszna. Programy partii i ich politycy pokrywają całe spektrum poglądów społeczno - gospodarczych i politycznych więc jak ktoś mówi że nie ma na kogo głosować to zwyczajnie nie wie jakie poglądy prezentują politycy.
No to niech sobie nie wie, jak go to nie obchodzi. Zresztą, może i masz rację, ale swoim komentarzem łamiesz ciszę wyborczą. Zwłaszcza częścią "na takiego który nie będzie okradał Polski i działał na jej szkodę" - bo takich zbyt wielu nie ma.
wielu polityków kłamie i okrada Polskę
ten Facebook już całkiem wam mózgi zniszczył cisza wyborcza to cisza wyborcza koniec i kropka
Je*ać fejsbuk i ciszę wyborczą. Internet to swobodny przepływ informacji, nie ograniczony.
Tego typu zakazy gwałcą (ostatnio to określenie jest popularne w mediach) to założenie.
To nie fejsbuk jest problemem, tylko zachęta rządu do ograniczenia wolności słowa w internecie, bo w realnym świecie już dawno jej nie ma.
no żesz ... jak ja nie trawię takich lizodup..w, którzy lajkują polityków na FB, szczyt zbydlęcenia, samo posiadania wśród znajomych polityka jest wyraźną deklaracją (ja znam kogoś ważnego) ale rożnych ludzie mają znajomych, Natomiast już czynne deklarowanie swojego uwielbienia wszystkiego co wydał taki osobnik świadczy o interesowności takiego zachowania (także obawa - co stracę jak nie lajknę). Natomiast lubienie profilu polityka w trakcie trwania kampanii wyborczej i samych wyborów to już jawna agitka i zaśmiecanie portalu o charakterze towarzyskim (to już nie masz czego lubić tylko polityka). Popieram zakaz w 100%!
MNogą mi wbić do domu i laski poobciągać. Mam tak wyj ebane jak daleko sikam
skoro ma być cisza wyborcza to jest zrozumiałe
Później na rozprawie: - A teraz proszę wytłumaczyć Wysokiemu Sądowi co to właściwie jest ten jutjub.
To ja mam pomysł. Niech jakieś drechy połamią kandydatom ręce, a jak ich zawiozą do szpitala to oskarżmy o agitację wyborczą. W końcu pokazują się w miejscach publicznych podczas ciszy wyborczej :D
W dupie mam ciszę wyborczą. I całe te kolejne śmieszne wybory.. Sami kretyni i złodzieje. Idioci na miejsce debili.. Świetna zamiana. A ludzie wierzą w te bzdury co oni im cisną żeby dorwać się do żłoba. Zamiast mielić tymi świńskimi ozorami to by się może zainteresowali tym dlaczego ludzie wyjeżdżają z kraju. Zwłaszcza młodzi ludzie. Ja wam powiem - bo pieniądze które mogliby zarobić wciska się do kieszeni tych poselskich świń. większość młodych ludzi zarabia na starcie około 1600 zł. powiedzmy do 2000 zł, Europoseł 7600 EURO miesięcznie, dzienna dieta 300 EURO (policzcie sobie na miesiąc), plus 4000 EURO na prowadzenie biura poselskiego.. nawet w polsce posłowie bez diet zarabiają po 12000 zł a co Oni robią? Tak.. Dymają nas. Są strasznie zarobieni budowaniem nowych willi.. To jest chore. Szkoda cokolwiek mówić. To się i tak nie zmieni.
Haha śmieszni są sami złamali zakaz podając frekwencję z godziny 12. Pachoły :D