Miłość matki to nie jedyna miłość jaka może trwać do końca... Matka to nie jedyna kobieta, która kocha, dba o mężczyznę. Widać osoba, która to pisała nie miała szczęścia w miłości.
Skoro planujesz kochać żonę tylko przez rok, to po grzyba się żenisz? Żeby dobrej kobiecie życie zmarnować? Tym bardziej, że z góry zakładasz krzywoprzysięstwo (w przysiędze jest "ślubuję ci miłość [...] dopóki śmierć nas nie rozłączy" bądź warianty takiego tekstu). Sorry, ale takiego "dojrzałego" podejścia chyba nigdy nie ogarnę...
Aha. Bardzo ciekawe poglądy. Ciekawe jak długo według tej teorii kochałbyś córkę. Zgadzam się, że matkę/ojca kocha się do końca życia, ale żonę/męża również... a bycie z laską przez miesiąc i nazywanie tego miłością... ile ty masz lat? 13?
Po prostu autor chciał zwrócić uwagę na trwałość relacji pomiędzy matką a dzieckiem. Zwróćcie uwagę jak wielu partnerów możemy mieć w trakcie życia i jak zmieniają się nasze uczucia do nich. No a mama jest niezastąpiona ;)
W takim razie nie zazdroszczę Twojej przyszłej żonie. Musi się przygotować na miesiąc miłości a później...
no nie? pogratulować autorowi matki i tego, jak go wychowała :)
A pózniej zamiast żony, będzie to robił z mamą.
Żonę możesz kochać przez rok? A potem? I to ma niby być podkreślenie wagi dnia matki? Kto to g..no dał na główną?..
to się nazywało kompleks edypa, czy jakoś tak...
Miłość matki to nie jedyna miłość jaka może trwać do końca... Matka to nie jedyna kobieta, która kocha, dba o mężczyznę. Widać osoba, która to pisała nie miała szczęścia w miłości.
Skoro planujesz kochać żonę tylko przez rok, to po grzyba się żenisz? Żeby dobrej kobiecie życie zmarnować? Tym bardziej, że z góry zakładasz krzywoprzysięstwo (w przysiędze jest "ślubuję ci miłość [...] dopóki śmierć nas nie rozłączy" bądź warianty takiego tekstu). Sorry, ale takiego "dojrzałego" podejścia chyba nigdy nie ogarnę...
Aha. Bardzo ciekawe poglądy. Ciekawe jak długo według tej teorii kochałbyś córkę. Zgadzam się, że matkę/ojca kocha się do końca życia, ale żonę/męża również... a bycie z laską przez miesiąc i nazywanie tego miłością... ile ty masz lat? 13?
Niech się z mamą ożeni, jaki problem?:) Tak najlepiej
idiotyczne
Żal mi cię kolego, naprawdę.
pie***ony mamisynek !
Ja Ci gratuluje, jeżeli Ty kogoś będziesz "kochał" po miesiącu czy roku
Po prostu autor chciał zwrócić uwagę na trwałość relacji pomiędzy matką a dzieckiem. Zwróćcie uwagę jak wielu partnerów możemy mieć w trakcie życia i jak zmieniają się nasze uczucia do nich. No a mama jest niezastąpiona ;)