A Ty nie wiesz jak to jest pracować jak jest otwarcie nowego kfc, byłem tam jako jeden z 3(!) kucharzy bo było tyle BYDŁA bo ludźmi nie można tego nazwać.
W oczach kapitalistów to czyni cię "gorszym" oraz "nierobem" ewentualnie "pasożytem" i śmieciem społecznym, który jest leniwy - Korwin wysłałby cię do obozu pracy albo od razu do gazu
@pawelkolodziej tu już lecisz po ogóle. Może i Ty miałeś dużo hajsu na studiach, co nie znaczy, że każdy tak ma. Nie każdemu każdą zachciankę sponsorują rodzice. A kubełek za 1zł to się nazywa okazja. Gdzie jeszcze dostaniesz chociaż nóżkę z kurczaka za 1zł. To logiczne, że ludzie przyjdą i chętnie wydadzą mniej. Dzięki temu ludzie których regularnie nie stać na KFC mogli sobie sprawić tą przyjemność. To jak się ludzie zachowują to inna kwestia, ale fakt, iż było ich dużo wcale o nich źle nie świadczy. W końcu po to ta promocja była. By jak najwięcej ludzi przyszło.
och ludzie. wartości wam się poprzestawiały. ledwo wystawią na takim otwarciu cokolwiek (kupę w złotku za 50gr) a już lecicie, gryząc się po ogonach niczym psy. żałosne...
Nie rozumiem co w tym złego, że ktoś chce sobie zjeść coś, co generalnie nie jest złe (niesmaczne) za cenę 20x niższą niż normalnie. Czyli co, jak kupuje telewizor na promocji, to jestem burakiem, bo powinienem kupić w normalnej cenie? Albo coś lepszego - jak na jakiejś platformie (Steam, Origin) dają grę za darmo, to mam nie brać, bo to buractwo i upokorzenie, że nie muszę wydać parędziesiąt złotych? Autorze, puknij się w czerep, bo odnoszę wrażenie że nie rozumiesz wartości pieniądza, skoro wyśmiewasz ludzi którzy chcą nieco zaoszczędzić (uczciwie i legalnie).
Żałosne jest nie samo kupowanie,tylko przepychanie się w ścisku z resztą motłochu. Trzeba mieć w sobie trochę godności,a nie jak te wieprze którym nasypią do koryta.
Hmm... Od razu mówię, że nigdy nie studiowałem nic związanego z marketingiem ale tutaj raczej stosując zasady logiki widzę, że specjaliści od marketingu KFC przyjęli naganną strategię.
Na zdrowy rozum. Czy nie lepsze z punktu widzenia KFC jest by np. przez pierwszy tydzień funkcjonowania nowej restauracji urządzić tydzień promocji dajmy na to 15-20% rabatu na wszystkie artykuły niż zrobić taką promocję, która jest przejawem jawnego traktowania klienta jako bydło (tylko tzw. popychaczy jak z japońskiego metra brak)?
I podejrzewam, że taka promocja zniechęca potencjalnych klientów, gdyż mając w pamięci jak wyglądało to podczas promocji już drugi raz nie wybiorą tej "restauracji" mając w pamięci jakie bydło dali z siebie tam zrobić. A nie uczciwiej w stosunku do klienta wyglądałaby ta promocja ze wspomnianymi rabatami w pierwszym tygodniu funkcjonowania? Wtedy na pewno przyszło by o wiele mniej ludzi ale mając w pamięci, że mieli okazję zjeść w godnych warunkach chętniej by wracali w przyszłości do tego KFC. A w tym przypadku, czy którakolwiek osób z tych na zdjęciu takimi warunkami czuła się zachęcona do kolejnych wizyt tam? Szczerze wątpię!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2014 o 15:38
No i co w tym złego? Jest promocja to się korzysta. Nic upokarzającego, nie zabijają dziecka za kurczaka ani nie walczą.
Autor demotywatora to lekko idiota.
Nie rozumiem, co jest w tym takiego upokarzającego według autora demota. Sam bym chętnie skorzystał. Czemu mam nie skorzystać, jeśli lubię i jeśli można na tym parę zł zaoszczędzić ? Spójrzmy na to też z drugiej strony - kucharze mieli niezły zapieprz :)
nie widziałeś co sie działo na otwarciu 2000 biedry
Wegetarianie wszędzie wegetarianie !
A Ty nie wiesz jak to jest pracować jak jest otwarcie nowego kfc, byłem tam jako jeden z 3(!) kucharzy bo było tyle BYDŁA bo ludźmi nie można tego nazwać.
Gdyby nie ten kucharz, to by ludzie nie mieli co żreć w kefcu ;)
polska :(
Polska A
W oczach kapitalistów to czyni cię "gorszym" oraz "nierobem" ewentualnie "pasożytem" i śmieciem społecznym, który jest leniwy - Korwin wysłałby cię do obozu pracy albo od razu do gazu
@Anonimowski - wyraźnie nie rozumiesz Korwina.
Ciężko go zrozumiec. Z powodu zarówno kwestii logopedycznych jak i odrealnionego przekazu.
bo musi zostać na alkohol i narkotyki .... biedny student to jak uczciwy polityk :-)
@pawelkolodziej tu już lecisz po ogóle. Może i Ty miałeś dużo hajsu na studiach, co nie znaczy, że każdy tak ma. Nie każdemu każdą zachciankę sponsorują rodzice. A kubełek za 1zł to się nazywa okazja. Gdzie jeszcze dostaniesz chociaż nóżkę z kurczaka za 1zł. To logiczne, że ludzie przyjdą i chętnie wydadzą mniej. Dzięki temu ludzie których regularnie nie stać na KFC mogli sobie sprawić tą przyjemność. To jak się ludzie zachowują to inna kwestia, ale fakt, iż było ich dużo wcale o nich źle nie świadczy. W końcu po to ta promocja była. By jak najwięcej ludzi przyszło.
Co do tych komentarzy o Korwinie. To powiem. Podaż i popyt. Oraz cena.
och ludzie. wartości wam się poprzestawiały. ledwo wystawią na takim otwarciu cokolwiek (kupę w złotku za 50gr) a już lecicie, gryząc się po ogonach niczym psy. żałosne...
hahaha jaki Ty jestes żalosny
Nie rozumiem co w tym złego, że ktoś chce sobie zjeść coś, co generalnie nie jest złe (niesmaczne) za cenę 20x niższą niż normalnie. Czyli co, jak kupuje telewizor na promocji, to jestem burakiem, bo powinienem kupić w normalnej cenie? Albo coś lepszego - jak na jakiejś platformie (Steam, Origin) dają grę za darmo, to mam nie brać, bo to buractwo i upokorzenie, że nie muszę wydać parędziesiąt złotych? Autorze, puknij się w czerep, bo odnoszę wrażenie że nie rozumiesz wartości pieniądza, skoro wyśmiewasz ludzi którzy chcą nieco zaoszczędzić (uczciwie i legalnie).
Cebulactwo do potęgi. Tak jak by nie mieli normalnego, własnego jedzenia w domu. Jakich ja debili mijam na ulicy, to aż strach myśleć.
Rozumiem, że ty nigdy nic po za domem do jedzenia gotowego nie kupujesz? Bo przecież tylko debile tak robią, normalni ludzie mają jedzenie w domu.
o nie! Chce kupić coś taniej niż wszędzie, jestem taki żałosny...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 13:12
Żałosne jest nie samo kupowanie,tylko przepychanie się w ścisku z resztą motłochu. Trzeba mieć w sobie trochę godności,a nie jak te wieprze którym nasypią do koryta.
"Bydło..."
Hmm... Od razu mówię, że nigdy nie studiowałem nic związanego z marketingiem ale tutaj raczej stosując zasady logiki widzę, że specjaliści od marketingu KFC przyjęli naganną strategię.
Na zdrowy rozum. Czy nie lepsze z punktu widzenia KFC jest by np. przez pierwszy tydzień funkcjonowania nowej restauracji urządzić tydzień promocji dajmy na to 15-20% rabatu na wszystkie artykuły niż zrobić taką promocję, która jest przejawem jawnego traktowania klienta jako bydło (tylko tzw. popychaczy jak z japońskiego metra brak)?
I podejrzewam, że taka promocja zniechęca potencjalnych klientów, gdyż mając w pamięci jak wyglądało to podczas promocji już drugi raz nie wybiorą tej "restauracji" mając w pamięci jakie bydło dali z siebie tam zrobić. A nie uczciwiej w stosunku do klienta wyglądałaby ta promocja ze wspomnianymi rabatami w pierwszym tygodniu funkcjonowania? Wtedy na pewno przyszło by o wiele mniej ludzi ale mając w pamięci, że mieli okazję zjeść w godnych warunkach chętniej by wracali w przyszłości do tego KFC. A w tym przypadku, czy którakolwiek osób z tych na zdjęciu takimi warunkami czuła się zachęcona do kolejnych wizyt tam? Szczerze wątpię!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 15:38
No i co w tym złego? Jest promocja to się korzysta. Nic upokarzającego, nie zabijają dziecka za kurczaka ani nie walczą.
Autor demotywatora to lekko idiota.
jak mozna zachwycac sie jedzeniem drobiu. drób jest nie dobry.
Nie rozumiem, co jest w tym takiego upokarzającego według autora demota. Sam bym chętnie skorzystał. Czemu mam nie skorzystać, jeśli lubię i jeśli można na tym parę zł zaoszczędzić ? Spójrzmy na to też z drugiej strony - kucharze mieli niezły zapieprz :)
muchy do gowna leca
Upokarzającego? Zwykła kolejka z tego co widze :D
No, to w końcu sprzedawane za tyle, ile rzeczywiście są warte. Tylko dlaczego w kubełku, a nie na przykład w korytku? :>
Nie wiem co upokarzającego jest w chęci zdobycia kubełka za złotówkę. 2/10