Jest to ciężkie, bo wtedy trzeba znosić to, że się jest odmieńcem i wszyscy cię wytykają palcem, że jesteś dziwny. Wiem, bo sama to przechodzę, staram się iść własną drogą co spotyka się z krytyką, wyszydzeniem, bo większość społeczeństwa uważa, że trzeba robić tak jak większość, aczkolwiek zauważam, że uzyskuje lepsze końcowe efekty niż inni i wtedy wszyscy mi zazdroszczą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 czerwca 2014 o 12:41
znaczy się jak? (przyznaję, że przychodzę pośmiać się z głupot, które tu wypisujecie)
Dołącz do wspólnoty kościoła.... hehehehe
Adraxer, niestety Twoja wypowiedź, także jest tak głęboka, że nie sięgam.
Jakie to odkrywcze, niemainstreamowe, anty nieskomercializowanohibsterskie...
Jest to ciężkie, bo wtedy trzeba znosić to, że się jest odmieńcem i wszyscy cię wytykają palcem, że jesteś dziwny. Wiem, bo sama to przechodzę, staram się iść własną drogą co spotyka się z krytyką, wyszydzeniem, bo większość społeczeństwa uważa, że trzeba robić tak jak większość, aczkolwiek zauważam, że uzyskuje lepsze końcowe efekty niż inni i wtedy wszyscy mi zazdroszczą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2014 o 12:41
Hahaha, nie.
Każde życie da się zamknąć w schematach. Tyle w temacie.