Thomas, uwierz, nie wszystkie kobiety nie potrafią za siebie zapłacić w sklepie czy w restauracji. Potrafią kupić sobie bilet na koncert za własne(!) pieniądze! Tak! XXI wiek to czas, gdzie kobiety mogą mieć WŁASNE pieniądze. Ba! Nawet zarabiać mogą i to nie będąc służącą ani kurtyzaną. Niesamowite, co nie? :)
Dziś faceci myślą, że to tradycyjnie kobiecy obowiązek sprzątać i gotować, zapominając że męskim obowiązkiem było utrzymać rodzinę. Skoro tego nie potrafią, siedzą na bezrobociu lub przynoszą do domu jakieś grosze, to niech się nie dziwią, że kobiety nie chcą sprzątać im koło dupy. Ja chętnie zajmę się domem, jeśli jakiś facet będzie zarabiał tyle, żebym ja już nie musiała pracować zawodowo. Jeśli facet nie zarabia ani nie pomaga w domu... to po co mi taki facet?
Ty ananasie!
Po co mi związek, w którym moja praca nie jest doceniana i jestem służącą? Podziękuję za takie coś. Proste.
To poproś go w nocy o minetę i już masz wynagrodzenie. Na pewno kupuje ci jakieś rzeczy, jak gdzieś idziecie. W związku nic nie ma za darmo.
Thomas, uwierz, nie wszystkie kobiety nie potrafią za siebie zapłacić w sklepie czy w restauracji. Potrafią kupić sobie bilet na koncert za własne(!) pieniądze! Tak! XXI wiek to czas, gdzie kobiety mogą mieć WŁASNE pieniądze. Ba! Nawet zarabiać mogą i to nie będąc służącą ani kurtyzaną. Niesamowite, co nie? :)
Haha! Współczuję myślenia Thomas. Współczuję.
Przecież podniósł nogi
jak se poscielisz tak sie wyspisz :) wybralas nieroba, masz nieroba i za niego rob hahahhahahha :)
Dziś faceci myślą, że to tradycyjnie kobiecy obowiązek sprzątać i gotować, zapominając że męskim obowiązkiem było utrzymać rodzinę. Skoro tego nie potrafią, siedzą na bezrobociu lub przynoszą do domu jakieś grosze, to niech się nie dziwią, że kobiety nie chcą sprzątać im koło dupy. Ja chętnie zajmę się domem, jeśli jakiś facet będzie zarabiał tyle, żebym ja już nie musiała pracować zawodowo. Jeśli facet nie zarabia ani nie pomaga w domu... to po co mi taki facet?
Szowinizm kończy się gdy zaczyna boleć ręka.