Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
813 907
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E ewalter
+41 / 43

Podziwiał Piłsudskiego za wojnę w 1920 roku. W tamtym czasie Hitler mocno zabiegał, aby Polska była sojusznikiem Niemiec . Jeszcze do marca 1939 roku! Hitler miał nadzieję, że sprzymierzymy się z Niemcami przeciw ZSRR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Józef Stalin
+7 / 7

Ghandi wysyłał kilka listów do Hitlera, w każdym z nich nazywając go przyjacielem z oficjalnych pobudek, ale w jednym z nich napisał, że tym razem pisze to absolutnie szczerze. A to gałgan jeden :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar michael1834
+16 / 20

Hitler chciał mieć Piłsudskiego obok siebie w planie podboju całego świata, to jedyna osoba której się bał, jak Piłsudski żył to na granicy niemiecko-polskiej Hitler robił wielką linie umocnień do obrony w którą władował mase pieniędzy, dziś ta linia znajduje się na terytorium Polski.

Sam Piłsudski widział, że Hitler się zbroi, dokładnie nie pamiętam daty ale już wtedy chciał dogadać się z Francją i Anglią o wojnie prewencyjną przeciw niemcom, ale tamci nie chcieli się bić..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chichotek
+10 / 10

Dokładnie, to o czym napisałeś świadczy o tym, jak wielkim był przywódcą. Był człowiekiem, który nie tylko patrzył, ale i widział. Dostrzegał groźne skutki wielu tendencji. Ciekawe, czy mówiąc do swoich następców -"Wy w wojnę beze mnie nie leźcie, wy ją beze mnie przegracie" , spodziewał się, że spotka nas taki marny los. Szkoda, że nie pożył jeszcze z 10 lat dłużej i nie pozostawił po sobie u władzy równie zdolnych przywódców. Wiele kwestii wówczas mogłoby wyglądać inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skerwool
+6 / 8

Piłsudski na łożu śmierci, rok 1935 powiedział, że Polska ma najwyżej 5 lat by się przygotować do wojny. Nie pomylił się. Błędem jego następców było to, że z każdym sąsiadem dążyli do walki. Gdyby Polacy współpracowali z Hitlerem mogli by ruszyć na ZSRR razem. Włochy cały czas były sojusznikami III Rzeszy, a nikt im tego dziś nie wypomina jako wielką wadę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KTU
+2 / 16

Na podstawie tego zdjęcia z pogrzebu Piłsudskiego antyklerykalne lewaki twierdzą że Hitler był Katolikiem i ogólnie III Rzesza była Katolicka :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar WybitnyKrytykTegoHaosu
+7 / 15

Hitler był ateistą i lewakiem. Po pierwsze narodowy socjalizm nie tylko w nazwie ,ale i w życiu. hitler- antyliberał, antykapitalista, wróg USA. Mówił , że wiarę należy tracić jak dziecko zęby mleczne. Prawicowiec i Katolik jak się patrzy!!! sprzymierzył się z komunistycznym zsrr. Kolejny prawicowy argument! Kolektywizm w państwie i podporządkowanie jednostki państwu- zupełnie jak wolnorynkowy liberalizm! Prawica jak się patrzy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Katolitarysta
0 / 4

Nie Kościół go popierał, ale raczej ateiści, neopoganie, okultyści, heretycy luterańscy. Kościół i jego papieże zwalczali narodowy socjalizm. Ojciec Święty Pius XI napisał odczytaną w Niedzielę Palmową 1937 roku encyklikę "Z palącą troską" przeciw nazizmowi, a 20 października 1939 roku jako swoją pierwszą encyklikę Ojciec Święty Pius XII (szkalowany później przez komunistów i lewacką agenturę jako papież Hitlera) ogłosił "Summi Pontificatus" o solidarności ludzkiej i państwie totalitarnym, potępiającą rozpętanie wojny przeciw Polsce i prześladowania obywateli w państwach dyktatur ideologicznych (III Rzesza i ZSRS). Dziękuję za uwagę, polecam samodzielne myślenie i modlitwę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-1 / 1

Ale skoro nazizm jest taki lewicowy, to czemu guru polskiej prawicy, Jego Królewska Mość, broni go przy każdej okazji? Hitler był wrogiem demokracji i zwolennikiem kultu jednostki - JKM pragnie autorytaryzmu i pławi się w boskiej czci ze strony swoich wyznawców. Obaj nienawidzą gejów i innych narodowości, obaj dążą do krwawych rewolucji. Więc o wuj chodzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Mista_Dżynks
+2 / 6

No trudno żeby napisał w kondolencjach: "W końcu was roz*ierdolę". Jakby wam zmarła matka, to Tusk też by wam ładne kondolencje napisał. Tylko co z tego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+5 / 11

W dupie mam szacunek kolesia, który rozpętał II Wojnę Światową, przyczyniając się do śmierci 9 mln naszych rodaków, której następstwem było ponad 40 lat rządów przydupasów ZSRR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anetolij
+9 / 9

A i tak Żydzi będą robić z siebie największe ofiary II wojny światowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koviru
0 / 0

Klebern "dziękuj" naszemu rządowi który był w tedy jak zawsze mądry i przezornie wierzył w brednie o pomocy anglików i francuzów ,kór@a w życiu już nie raz tak miałem że trzymałem z "przegranym" który miał mnie w dupie i zostawiał na pastwę losu więc doskonale wiem jakim trzeba być debilem by bawić się w takie coś nie nie nie w życiu należy walić wszelkie sentymenty i być neutralnym jak najbardziej się da a w razie konieczności być z tym z którym najbardziej się opłaca , żadna papierowa przyjaźń i zapewnienia nie są nawet w połowie tyle warte co realne bezpieczeństwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+1 / 1

Koviru, oceniasz ludzi z perspektywy czasu, kiedy to wiesz jak się to skończyło. A w tamtych czasach nie było to takie jasne. Armia francuska uchodziła za jedną z największych i najlepszych armii Europy. Nowoczesna w dużym stopniu zmotoryzowana, czego nie dało się powiedzieć o armii niemieckiej, o dziwo! Armia niemiecka wcale aż tak zmotoryzowana nie była wtedy, jak to wmawiała gebelsowska propaganda. Oficerowie i podoficerowie francuscy mieli doświadczenie bojowe z czasów Wielkiej Wojny. Flota angielska uchodziła za największą morską potęgę, która w ocenie ówczesnych dowódców była zdolna zniszczyć dowolną flotę dowolnego państwa. Naprawdę sojusz z takimi potęgami dla Polski wydawał się wystarczającą gwarancją bezpieczeństwa. Ale nie wierz komunistycznej propagandzie, która przez lata wmawiała, że rząd II RP to tylko w stołki pierdział. Oni nie tylko zdawali się na zewnętrzne gwarancje bezpieczeństwa, ale ruszyła ogromna machina produkcji nowego uzbrojenia dla wojska: działa 75mm, PZL Łoś czy karabinów Ur, czy 7TP. Tylko, że zgodnie z naszymi możliwościami na ewentualną wojnę z armią niemiecką, to mielibyśmy być gotowi w 1942 roku! Wyścigu zbrojeń z III Rzeszą nie mogliśmy wygrać. Budżet państwa był rujnowany przez wydatki wojskowe. Ocenia się, że na potrzeby wojska szło około 30% budżetu, Wiele z tych wydatków było kamuflowane, tak by nie denerwować społeczeństwa. Przecież II RP w granicach znanych z 1939 istniała raptem 15 lat! Tak się nie zachowuje rząd, który ponoć zostawił na pastwę losu państwo. Widzę, że propaganda Stalina jest ciągle żywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 2

Niestety dla nas wojna wybuchła już w 1939 roku. To zaskoczyło wszystkich. Francuzów, Anglików i nas, a nawet nowy sojusznik Hitlera, Stalin dowiedział się o tym dopiero na 2 dni przed! Myśmy się spóźnili z mobilizacją, Francuzi dopiero we wrześniu ją rozpoczęli. Hitler zaraz po zdobyciu Polski chciał natychmiast uderzać na Francję, bo się obawiał, że atak może w końcu nastąpić. A bardzo blisko francuskiej granicy były bardzo ważne okręgi przemysłowe. Ich strata mogła nawet oznaczać niemożność prowadzenia dalszych działań wojennych. Hitler wcale nie był taki pewny biernej postawy aliantów. On tylko zakładał, że zdoła zająć Polskę zanim alianci będą zdolni do prowadzenia działań ofensywnych. Okazało się, że ta papierowa armia polska, która miała być rozbita w drobny puch bez wystrzału zgodnie z gebelsowską propagandą, zadała na tyle duże straty, że atak na Francję był możliwy dopiero wiosną 1940 roku. W praktyce okazało się, że dopiero latem. Tylko, że Francuzi popełnili szereg błędów strategicznych. Okazało się, że te ich doświadczenie z I WŚ było przyczyną zguby. Oni myśleli w kategorii wielkich bitew, walki statycznej. Nieumiejętność analizy wydarzeń w Polsce a zwłaszcza nowego niemieckiego pomysłu na wykorzystanie czołgów, przyczyniła się do fałszywej opinii, że polska armia po prostu przegrała w walce frontowej. Oni naprawdę sądzili, że w przypadku wojny ona będzie taka sama jak w latach 1916-1918 i szykowali się na wieloletni konflikt statyczny, który miało wygrać państwo o większym potencjale przemysłowym. Czyli Francja. Jak bardzo się w swoich planach pomylili, pokazała historia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2014 o 22:33

J JaroWars
0 / 0

Anetolij - z 9,5-milionowej populacji europejskich Żydów po wojnie ostało się 3-4 mln, tak więc 2/3 zginęło. Owszem, byli zatem największymi ofiarami wojny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wowa_Koszkin
-2 / 2

Cieszyc sie z szacunka tego kretyna?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sefsef232fsf
0 / 2

Piłsudski był niemieckim agentem, czemu się tu dziwić?...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
-1 / 1

A cóż mnie może obchodzić, że jeden socjalista okazuje szacunek drugiemu socjaliście?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B betowenowaty
0 / 0

Japie*dole ale debil

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nanab
-1 / 3

Hitler to jednak spoko koleś był.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Darkbloom
+2 / 2

Faktycznie, szacunek jednego z największych zbrodniarzów świata jest czymś fajnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czagaj
-1 / 1

Piłsudski to agent niemiecki i austro-węgierski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M miros1
+2 / 2

Wtedy jeszcze Hitler miał nadzieje na sojusz z Polską, przeciwko ZSRR. Takie zabiegi miały właśnie służyć pogłębianiu więzi. Niestety ale nasi ówcześni włodarze wybrali opcje wojny przeciwko wszystkim dookoła, a przyjaciół szukali daleko. Tak samo jest teraz, plujemy na sąsiadów, a za "kumpla' uważamy jakiegoś czarnego jankesa zza oceanu. Szkoda, że Sikorski tak nie myśli oficjalnie, a tylko prywatnie. Postawmy jeszcze tę tarczę u siebie to Putin będzie miał do czego strzelać ku uciesze amerykańców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Ludozerca
-1 / 1

Akurat, szacunek jednego typa, który rozpętał II WŚ, przez którego śmierć bądź kalectwo poniosło wiele milionów osób, wojnę, którą wspominamy już 70 lat i jeszcze dłuugooo będziemy wspominać... Tak, akurat jego szacunek ma jakieś specjalne znaczenie... -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Black_Tear
0 / 0

Demot wydawał mi się nie prawdziwy.. a jednak... Hitler szanował Piłsudskiego, niebywałe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sajotyn
0 / 0

Stosunki pomiędzy IIRP a III Rzeszą nie były złe, zresztą ile tego na demotach było, z 3 lata temu widziałem propozycję o dołączenie się do państw osi, ale się nie zgodzili, ponadto dochodzi głos o tym że Piłsudski był agentem niemieckim, o czym też nie pierwszy pewno wspominam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qazzzaqq
0 / 0

To nie szacunek, to DYPLOMACJA...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~19szym89
0 / 0

Jaki tam szacunek. Zwykła dyplomacja i strategia polityczna. Tylko tyle. Hitler stworzył i promował zbrodniczy system i żadne odkopane jego dyplomatyczne działania go nie oczyszczą z zarzutów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem