Do tych powyżej nie nie ma wieksych muskuł odemie , ale wkrótce może mieć , ale wy tego nie widzice że kobiety robia sie bardziej meskei od facetów , a wszystko przez tą lewacką wolność . miejszce kobiety nie jest na silowni tylko w domu .
No ale właśnie taka prawda Amelka. A facet co traci? No chyba tylko to, że będzie "mały" itp ale nie o tym chciałem... może inaczej... co wam da takie popatrzenie się na taką ćwiczącą kobietę? Co wam daje podniecanie się i niemalże spuszczanie na monitor gdy widzicie piersi czy właśnie taką ćwiczącą dziewczynę? Wy naprawdę macie takie spier*olone życie i nikt was nie chce, żadnej się nie podobacie, każda was olewa i nawet nie spojrzy, że aż musicie się zapisywać na wszelkie koła, siłownie, baseny etc bo tylko tam możecie zobaczyć dziewczynę półnago? Żal mi takich ludzi.
Nie no spoko, fajnie popatrzeć na zgrabne tyłeczki, ale niestety do mnie na siłownię to same rozmiary xxl przychodzą, a nawet gdyby przychodziły jakieś lalunie to by tylko się ciśnienie podnosiło i o pęknięcie jakieś żyłki łatwo...
Komu normalenmu może podobać sie laska która ma wieksze mięsnie od faceta ? widać że od wolonosci polakom pmieszało sie w głowach.
@PolskaPatriotyczna, Chodzi ci o tyłek?
Polska: jeżeli dziewczyna z tego demota ma większe mięśnie od ciebie- to ku*ewsko niedobrze...
Do tych powyżej nie nie ma wieksych muskuł odemie , ale wkrótce może mieć , ale wy tego nie widzice że kobiety robia sie bardziej meskei od facetów , a wszystko przez tą lewacką wolność . miejszce kobiety nie jest na silowni tylko w domu .
Konserwatysta warty lewaka.
tak jestem konserwatystą , narodowcem i jestem z tego dumny wielki pogrmoco bogów . jeszcze bedziesz błaga Jezusa o zbawienie .
Żałosne są tego typu demoty. Jestem kobietą, nie chodze na siłownie, co trace? Widok laski która wypina tyłek? NIe dzieki, nie kręci mnie to -.-
No ale właśnie taka prawda Amelka. A facet co traci? No chyba tylko to, że będzie "mały" itp ale nie o tym chciałem... może inaczej... co wam da takie popatrzenie się na taką ćwiczącą kobietę? Co wam daje podniecanie się i niemalże spuszczanie na monitor gdy widzicie piersi czy właśnie taką ćwiczącą dziewczynę? Wy naprawdę macie takie spier*olone życie i nikt was nie chce, żadnej się nie podobacie, każda was olewa i nawet nie spojrzy, że aż musicie się zapisywać na wszelkie koła, siłownie, baseny etc bo tylko tam możecie zobaczyć dziewczynę półnago? Żal mi takich ludzi.
Nie no spoko, fajnie popatrzeć na zgrabne tyłeczki, ale niestety do mnie na siłownię to same rozmiary xxl przychodzą, a nawet gdyby przychodziły jakieś lalunie to by tylko się ciśnienie podnosiło i o pęknięcie jakieś żyłki łatwo...
No ja nie wiem co tracę nie chodząc na siłownie, bo na nią chodzę. Tak się teraz zastanawiam jak to właściwie jest nie chodzić na siłownię?
Normalnie jest. Zamiast na siłownie , niektórzy wolą chodzić na basen.
Inni zamiast siłowni mają inne hobby...
Albo nie mają i okłamują siebie że przeglądanie obrazków z internetu też jest fajne. :)
No nie wiem... Na siłowni raczej widuję obszerne osobniczki. Może w fitness klubach jest lepiej pod tym względem.
Ta, na ten przykład muszę oglądać setny demot o siłowni i tyłkach...
Jeśli ktoś naprawdę chce ćwiczyć to nie potrzebuje do tego siłowni.
Coś w tym jest. To ćwiczenie bardzo dobrze ćwiczy mięśnie pleców.
Widzę że wielu tutaj nie zna zasad na siłowni, jedną z nich jest: "Nie gap się, ćwicz."
Mało podniecające...
Prawda jest taka, że fajne laski trafiają się na siłce od święta, zazwyczaj wieloryby królują.
Dlaczego miałaby tam ćwiczyć osoba, która akurat tego nie potrzebuje? Jak model pijący colę...
bardzo nie lubiłam tego ćwiczenia :(