Prostacki demot pokazujący prawdziwą gębę autora ! Powinien pochwalić się matce i ojcu jak się wyzywa na demotach upokarzając ich - byliby z niego dumni !!!
@sliko - jest równouprawnienie. Skoro kobieta może uderzyć mnie, mogę ją uderzyć. Mam zasadę mówiącą, że nigdy nie uderzę kobiety pierwszy. Nie oznacza to, że jej nie obezwładnię kiedy mnie zaatakuje. Mam prawo się bronić a ona nie ma prawa mnie atakować.
Z tą wyższą inteligencją mężczyzn nie mogę się zgodzic. Jako że wczoraj był koniec roku szkolnego, 90% najwyższych wyników na testach, średnich ocen, lauretów konkursów należało do dziewczyn. Chłopaków można było policzyc na palcach. Sama w sobie nie jestem dobra z przedmiotów ścisłych, ale odkąd pamiętam to dziewczyny zawsze były z matmy, fizy, chemii najlepsze. Idź do pierwszej lepszej podstawówki, gimnazjum, liceum i sam się przekonasz. Można założyc stwierdzenie, że wśród mężczyzn więcej jest geniuszy, ale jednocześnie więcej totalnych idiotów. Faktem też jest, że kobiety są słabsze, ale uwierz, trafi się jedna na sto, jedna na dwieście co będzie ci mogła złamac i nos i rękę.
No fakt, oceny z gimbazy i liceum sa wyznacznikiem inteligencji! Ciekawe, ze na studiach gdzie trzeba na prawde myslec i udowodnic zrozumienie tematu a nie tylko wykucie na pamiec jak w szkole sredniej liczba kobiet na kierunkach scislych jest mikroskopijna.
Przychylam się raczej, że inteligencja jest porównywalna, bo to zależy od jednostki, są i kretyni i kretynki (parytety :P). Stwierdzenie, że kobiety są słabsze jest wymysłem człowieka, nie biologii - fakt, kobiety o ile wiem mają jakieś tam hormonalne defekty, jak chcą mieć muły grube jak faceci muszą przyjmować hormony, ale nie ma takiego, którego solidny kopniak po kroku by nie położył. Siłę fizyczną potrafią osiągnąć równie dużą co facet, dlatego uważam, że cała gadanina o tym, że przemoc nad płcią piękną jest gorsza to jedno wielkie łgarstwo (pomimo, że myślę, że jeśli facet i jego dziewczyna okładają się pięściami, to należy postawić sobie pytanie co to za związek), nakręcone jeszcze w średniowieczu (bo to wtedy zrodził się, jak dobrze pamiętamy archetyp księżniczki strzeżonej przez smoka).
@cukierkiszone mylisz inteligencje z madroscia. Madrosc to wlasnie oceny o ktorych mowisz, madrosci mozna sie nauczyc. Madosc sie ocenia i stopniuje bo jest to latwe. Inteligencja to dar wrodzony - nie da sie go nauczyc, mozna tylko rozwijac ale majac 0 nie dasz rady tego rozwinac przy uzyciu ksiazek/szkolen bo bedize to zawsze sucha wiedza, ktorej nie bedziesz umiala zastosowac. Inteligencja to cos co pozwala ci bardzo szybko analizowac szczegoly i laczyc je w calosc dzieki czemu mozesz rozwiazac dany problem. Czlowiek wyksztalcony wcale nie musi (i z reguly nie jest) byc inteligentny.
Ja to się zawsze dziwię, naprawdę wam się chce kłócić nad jakąś "wyższością kobiety nad mężczyzną - lub na odwrót" ? Daje wam to satysfakcję? Albo jakieś rządzenie w domu? Ja pier*ole. A czy nie można tego robić wspólnie? Czy nie można wspólnie podejmować decyzji, uzgadniać itp? Tylko nie na zasadzie "ja mam rację a Ty zamknij ryj i wypier*alaj" tylko normalną rozmową, opartą na przemyśleniach i argumentach a nie wyzwiskach i krzykach. Żenuje mnie również pokazywanie wyższości: "Ja jestem mężczyzną i to ja będę rządził" i takie właśnie sprowadzanie kobiet do roli robota do zaspokojenia potrzeb seksualnych, prania, gotowania, sprzątania itp a co to, mężczyzna już nie może prania zrobić? Nie może obiadu ugotować? Nie może zrobić prania? Bo co, bo mu "korona" spadnie z głowy, bo to ujmuje jego męskości itp? Ja sprzątam, gotuję, piorę sam lub wspólnie itp i jakoś nie uważam aby te zajęcia jakoś ujmowały mojej męskości. Nikogo tutaj nie bronię ani nie jestem za żadną ze stron tylko po prostu rozpier*alają mnie te wszystkie żałosne kłótnie typu "kto jest lepszy".
NinjaAssasin co za idiota wspomina o nagrodach nobla w formie argumentu na większą inteligencję mężczyzn? Kiedy to pierwszą taką nagrodę przyznano w 1901 roku, a wtedy kobiety jeszcze w większości rezygnowały z wykształcenia na rzecz pozostania gospodynia a to mężczyzni spełniali swoje aspiracje także zastanów się o czy mówisz człowieku
~khaleesi00 Kobieta jest w stanie złamac nos facetowi... Jakby były takie słabe to by chyba funkcjonowac nie mogły w życiu normalnie. Swoją drogą związek, w którym każdy każdego okłada to raczej związkiem nie można nazwac .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2014 o 11:42
BlueAlien wyjaśnij mi czemu na agresje w stosunku do siebie facet miał by nie zareagować, przecież to była napaść ze strony kobiety, w mojej ocenie za słowami pójdą czyny. Miał dodatkowo sąsiada na świadka, zanim mi jednak odpowiesz na to pytanie odpowiedź mi na moje stare pytanie na ,które wcześniej nie odpowiedziałaś. Czemu kobiety są głupsze od ludzi i mają mniejsze mózgi nie do zagospodarowania w taki ścisły i techniczny sposób jak męski mózg, czemu znaczący inżynierowie i informatycy to mężczyźni. Skoro kobiety od nie dawna mogą coś legalnie osiągnąć czemu nie robiły tajnych laboratoriów czy warsztatów jak wyklęci naukowcy. W Izraelskim wojsku zniesiono bariery w karierze dla kobiet na pilota trzeba przejść specjalne testy na inteligencje i refleks, na generała już nie ,ale żadna kobieta nigdy w historii tego kraju nie została pilotem myśliwca ani generałem. I ostanie pytanie czemu kobiety architektki nie mają takich wyników jak mężczyźni w konkursach (patrz na ilość) ani tak łatwo nie znajdują pracy jak mężczyźni
Co z tego, ze fizycznie jest w stanie zlamac nos jezeli kazdy szanujacy sie mezczyzna by po prostu uniknal ciosu. Pod wzgledem sily zadna kobieta nie ma szans z mezczyzna. Nie chodzi tu o znajomosc sztuk walki tylko o czysta sile i pod tym wzgledem nigdy nam nie dorownacie. Jezeli az tak bardzo wierzycie w swoja sile to dlaczego kobiety zawsze atakuja czule punkty jak krocze lub oczy. Nawet gdy walczycie miedzy soba to sie szarpiecie za wlosy...Teraz oczekuje minusow od urazonych kobiet. No bo wiadomo, ze nawet rozmowa o takim czyms jak uderzenie kobiety jest grzechem smiertelnym ale za to mozna smialo bic mezczyzn. No i oczewiscie teraz jest nowoczesnosc i tolerancja, wiec nie wolno mowic o biologicznej przewadze mezczyzn nad kobietami .Wszyscy sa rowni i koniec. Co z tego, ze wedlug ogromnej ilosci testow mezczyzni maja statystycznie odrobine wyzsze IQ(moge podac zrodla jezeli panie potrzebuja), ma naturalnie wieksza mase miesniowa i jest po prostu lepszy w sytuacjach typu survival.
Wszystko zależy czy dwa plemniki będą po X czy jeden przyniesie ze sobą Y. I to właśnie determinowało całą historię, a teraz też się z tego robią problemy. Przez jeden mikroskopijny chromosom. W jakim świecie przyszło mi żyć...
cywilizowany człowiek umie rozmawiać..
chyba że ma mentalność z epoki kamienia łupanego
jeżeli nie podobają mu się poglądy żony rozwodzi się i szuka nowej uległej...
mam nadzieję, że twój szef jak nie spodoba mu się twój pomysł w pracy za każdym razem zdzieli cię wprost proporcjonalnie do tego jak mu się nie podoba przez łeb :) skoro tylko taka argumentacja wchodzi w grę czemu nie... przynajmniej skonfrontujesz się z mężczyzną, czy bijesz się tylko z kobietami i dziećmi????
mirzaq...tak, bo jeżeli szef obrzuci cię wyzwiskami to go uderzysz? nie, bo sie go boisz...zawiniesz kitę pod siebie i zrobisz potulnie co rozkazał..a tu kobieta odzywa się w sposób niecenzuralny to facet z kulturą zwyczajnie wychodzi damski bokserze
Bawi mnie fakt, że można poruszyć tak drażliwy temat jak nierówność płci za pomocą obrazku zawierającego kawał i podpisu, który jest szczery. Jest jedna prawda - zostaliśmy stworzeni w taki sposób, że ciężko jest być na równi ze wszystkimi. Walka z tym jest idiotyczna i feministki powinny to zrozumieć. Rozumiem, że zachowania mężczyzn są chamskie, ale tym samym kobiety powinny być dojrzalsze i podejść do tematu nierówności inaczej.
Ej, Kydziuchna, biedny ty jesteś biedny, mieszkasz w otoczeniu gnojących cię feministek i jedynie jak doczołgasz się z kompem do piwnicy wysyłasz światu SOS...
A ty kyd zlałeś już dziś swoją kobietę, aby wybić jej ten feminizm z głowy i pokazać gdzie jest jej miejsce?
Prostacki demot pokazujący prawdziwą gębę autora ! Powinien pochwalić się matce i ojcu jak się wyzywa na demotach upokarzając ich - byliby z niego dumni !!!
@sliko - jest równouprawnienie. Skoro kobieta może uderzyć mnie, mogę ją uderzyć. Mam zasadę mówiącą, że nigdy nie uderzę kobiety pierwszy. Nie oznacza to, że jej nie obezwładnię kiedy mnie zaatakuje. Mam prawo się bronić a ona nie ma prawa mnie atakować.
Nie trzeba walić pięścią w twarz żeby obezwładnić kobietę... Chyba że masz czołg za żonę.
Z tą wyższą inteligencją mężczyzn nie mogę się zgodzic. Jako że wczoraj był koniec roku szkolnego, 90% najwyższych wyników na testach, średnich ocen, lauretów konkursów należało do dziewczyn. Chłopaków można było policzyc na palcach. Sama w sobie nie jestem dobra z przedmiotów ścisłych, ale odkąd pamiętam to dziewczyny zawsze były z matmy, fizy, chemii najlepsze. Idź do pierwszej lepszej podstawówki, gimnazjum, liceum i sam się przekonasz. Można założyc stwierdzenie, że wśród mężczyzn więcej jest geniuszy, ale jednocześnie więcej totalnych idiotów. Faktem też jest, że kobiety są słabsze, ale uwierz, trafi się jedna na sto, jedna na dwieście co będzie ci mogła złamac i nos i rękę.
No fakt, oceny z gimbazy i liceum sa wyznacznikiem inteligencji! Ciekawe, ze na studiach gdzie trzeba na prawde myslec i udowodnic zrozumienie tematu a nie tylko wykucie na pamiec jak w szkole sredniej liczba kobiet na kierunkach scislych jest mikroskopijna.
Przychylam się raczej, że inteligencja jest porównywalna, bo to zależy od jednostki, są i kretyni i kretynki (parytety :P). Stwierdzenie, że kobiety są słabsze jest wymysłem człowieka, nie biologii - fakt, kobiety o ile wiem mają jakieś tam hormonalne defekty, jak chcą mieć muły grube jak faceci muszą przyjmować hormony, ale nie ma takiego, którego solidny kopniak po kroku by nie położył. Siłę fizyczną potrafią osiągnąć równie dużą co facet, dlatego uważam, że cała gadanina o tym, że przemoc nad płcią piękną jest gorsza to jedno wielkie łgarstwo (pomimo, że myślę, że jeśli facet i jego dziewczyna okładają się pięściami, to należy postawić sobie pytanie co to za związek), nakręcone jeszcze w średniowieczu (bo to wtedy zrodził się, jak dobrze pamiętamy archetyp księżniczki strzeżonej przez smoka).
@cukierkiszone mylisz inteligencje z madroscia. Madrosc to wlasnie oceny o ktorych mowisz, madrosci mozna sie nauczyc. Madosc sie ocenia i stopniuje bo jest to latwe. Inteligencja to dar wrodzony - nie da sie go nauczyc, mozna tylko rozwijac ale majac 0 nie dasz rady tego rozwinac przy uzyciu ksiazek/szkolen bo bedize to zawsze sucha wiedza, ktorej nie bedziesz umiala zastosowac. Inteligencja to cos co pozwala ci bardzo szybko analizowac szczegoly i laczyc je w calosc dzieki czemu mozesz rozwiazac dany problem. Czlowiek wyksztalcony wcale nie musi (i z reguly nie jest) byc inteligentny.
Ja to się zawsze dziwię, naprawdę wam się chce kłócić nad jakąś "wyższością kobiety nad mężczyzną - lub na odwrót" ? Daje wam to satysfakcję? Albo jakieś rządzenie w domu? Ja pier*ole. A czy nie można tego robić wspólnie? Czy nie można wspólnie podejmować decyzji, uzgadniać itp? Tylko nie na zasadzie "ja mam rację a Ty zamknij ryj i wypier*alaj" tylko normalną rozmową, opartą na przemyśleniach i argumentach a nie wyzwiskach i krzykach. Żenuje mnie również pokazywanie wyższości: "Ja jestem mężczyzną i to ja będę rządził" i takie właśnie sprowadzanie kobiet do roli robota do zaspokojenia potrzeb seksualnych, prania, gotowania, sprzątania itp a co to, mężczyzna już nie może prania zrobić? Nie może obiadu ugotować? Nie może zrobić prania? Bo co, bo mu "korona" spadnie z głowy, bo to ujmuje jego męskości itp? Ja sprzątam, gotuję, piorę sam lub wspólnie itp i jakoś nie uważam aby te zajęcia jakoś ujmowały mojej męskości. Nikogo tutaj nie bronię ani nie jestem za żadną ze stron tylko po prostu rozpier*alają mnie te wszystkie żałosne kłótnie typu "kto jest lepszy".
NinjaAssasin co za idiota wspomina o nagrodach nobla w formie argumentu na większą inteligencję mężczyzn? Kiedy to pierwszą taką nagrodę przyznano w 1901 roku, a wtedy kobiety jeszcze w większości rezygnowały z wykształcenia na rzecz pozostania gospodynia a to mężczyzni spełniali swoje aspiracje także zastanów się o czy mówisz człowieku
Nie idiota. Prawdziwy feminista i obrońca równości płci.
@BlueAlien czy w sytuacji kiedy kobieta uderzy faceta wrzeszczącego na nią za nic też powinna iść do pierdla? Dobrze się nad odpowiedzią zastanów.
Takie babsztyle jak ty az sie prosza bym im zdrowo j*bnac w ten pusty ryj. Zlamala bys nos facetowi? Chyba takiem nowoczesnemu w rurkach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2014 o 10:49
~khaleesi00 Kobieta jest w stanie złamac nos facetowi... Jakby były takie słabe to by chyba funkcjonowac nie mogły w życiu normalnie. Swoją drogą związek, w którym każdy każdego okłada to raczej związkiem nie można nazwac .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2014 o 11:42
BlueAlien wyjaśnij mi czemu na agresje w stosunku do siebie facet miał by nie zareagować, przecież to była napaść ze strony kobiety, w mojej ocenie za słowami pójdą czyny. Miał dodatkowo sąsiada na świadka, zanim mi jednak odpowiesz na to pytanie odpowiedź mi na moje stare pytanie na ,które wcześniej nie odpowiedziałaś. Czemu kobiety są głupsze od ludzi i mają mniejsze mózgi nie do zagospodarowania w taki ścisły i techniczny sposób jak męski mózg, czemu znaczący inżynierowie i informatycy to mężczyźni. Skoro kobiety od nie dawna mogą coś legalnie osiągnąć czemu nie robiły tajnych laboratoriów czy warsztatów jak wyklęci naukowcy. W Izraelskim wojsku zniesiono bariery w karierze dla kobiet na pilota trzeba przejść specjalne testy na inteligencje i refleks, na generała już nie ,ale żadna kobieta nigdy w historii tego kraju nie została pilotem myśliwca ani generałem. I ostanie pytanie czemu kobiety architektki nie mają takich wyników jak mężczyźni w konkursach (patrz na ilość) ani tak łatwo nie znajdują pracy jak mężczyźni
Co z tego, ze fizycznie jest w stanie zlamac nos jezeli kazdy szanujacy sie mezczyzna by po prostu uniknal ciosu. Pod wzgledem sily zadna kobieta nie ma szans z mezczyzna. Nie chodzi tu o znajomosc sztuk walki tylko o czysta sile i pod tym wzgledem nigdy nam nie dorownacie. Jezeli az tak bardzo wierzycie w swoja sile to dlaczego kobiety zawsze atakuja czule punkty jak krocze lub oczy. Nawet gdy walczycie miedzy soba to sie szarpiecie za wlosy...Teraz oczekuje minusow od urazonych kobiet. No bo wiadomo, ze nawet rozmowa o takim czyms jak uderzenie kobiety jest grzechem smiertelnym ale za to mozna smialo bic mezczyzn. No i oczewiscie teraz jest nowoczesnosc i tolerancja, wiec nie wolno mowic o biologicznej przewadze mezczyzn nad kobietami .Wszyscy sa rowni i koniec. Co z tego, ze wedlug ogromnej ilosci testow mezczyzni maja statystycznie odrobine wyzsze IQ(moge podac zrodla jezeli panie potrzebuja), ma naturalnie wieksza mase miesniowa i jest po prostu lepszy w sytuacjach typu survival.
Kyd jeśli tak nienawidzisz kobiet to czemu nie masz jeszcze faceta? ;)
Próbuję się z nim umówić, ale jest zamknięty i bardzo wymagający. Trudny typ.
Wszystko zależy czy dwa plemniki będą po X czy jeden przyniesie ze sobą Y. I to właśnie determinowało całą historię, a teraz też się z tego robią problemy. Przez jeden mikroskopijny chromosom. W jakim świecie przyszło mi żyć...
2 plemniki po X? WHAT??? Jak plemnik z plemnikiem niby ma się połączyć?
W klubie gejowskim go oszukali:P
feministki nie mają nic wspólnego z prawdziwymi kobietami.
ale beka... ha...ha...ha.... :-/
Kobiet się nie bije ;p
Feministka to nie kobieta.
Za to kyd to ani mężczyzna, ani kobieta... to jakiś dziwaczny antyfeministyczny twór demotywatorowy. :P
A co to ma być ?
Mniejsza już o feminizm, ale moim zdaniem mężczyzna, w momencie kiedy umyślnie uderzy kobietę, przestaje być mężczyzną.
Och tak, bo jak przywali jakiejś lafiryndzie to nagle mu jaja odpadną i chromosom X zamieni się na Y.
cywilizowany człowiek umie rozmawiać..
chyba że ma mentalność z epoki kamienia łupanego
jeżeli nie podobają mu się poglądy żony rozwodzi się i szuka nowej uległej...
mam nadzieję, że twój szef jak nie spodoba mu się twój pomysł w pracy za każdym razem zdzieli cię wprost proporcjonalnie do tego jak mu się nie podoba przez łeb :) skoro tylko taka argumentacja wchodzi w grę czemu nie... przynajmniej skonfrontujesz się z mężczyzną, czy bijesz się tylko z kobietami i dziećmi????
Rozmowa: darcie ryja i wyzwiska od progu w kierunku niewinnej osoby z powodu presji środowiska. - Ile to nowych definicji człowiek się nauczy...
mirzaq...tak, bo jeżeli szef obrzuci cię wyzwiskami to go uderzysz? nie, bo sie go boisz...zawiniesz kitę pod siebie i zrobisz potulnie co rozkazał..a tu kobieta odzywa się w sposób niecenzuralny to facet z kulturą zwyczajnie wychodzi damski bokserze
A gdzie ja napisałem, że w takiej sytuacji można kogoś bić? Ty jesteś żałosne: przeczyta, nie zrozumie i się sprzecza ze swoimi urojeniami...
i prawidłowo
Bawi mnie fakt, że można poruszyć tak drażliwy temat jak nierówność płci za pomocą obrazku zawierającego kawał i podpisu, który jest szczery. Jest jedna prawda - zostaliśmy stworzeni w taki sposób, że ciężko jest być na równi ze wszystkimi. Walka z tym jest idiotyczna i feministki powinny to zrozumieć. Rozumiem, że zachowania mężczyzn są chamskie, ale tym samym kobiety powinny być dojrzalsze i podejść do tematu nierówności inaczej.
Ej, Kydziuchna, biedny ty jesteś biedny, mieszkasz w otoczeniu gnojących cię feministek i jedynie jak doczołgasz się z kompem do piwnicy wysyłasz światu SOS...
Debili i debilek zawsze będzie tyle samo, czyli wiele więcej niż myślisz że jest.
"Uderzę kobietę! Będę taki fajny! Nie będzie mi się wpierda*ała z feminizmem!" Osiągnąłeś dno, kyd.