Słuchaj ludzka gnido, podczas wojny o Polske walczyli wszyscy i wszyscy chcieli walczyć. Gdyby ten chlopiec zostal w domu mialby wielkie szanse wylądować w obozie i zginąc z głodu. Ale na szczęście wiedzial za co warto poświęcic życie nie tal jak ty gnijący przed komputerem onanisto !!!!!!!!!
To dziecko zostało wysłane na pewną śmierć, a tym wieku myślało, że to zabawa. Plus z wojskowego punktu widzienia osłabiało ono oddział, bo było słabsze od reszty żołnierzy
Powstanie od samego początku też było skazane na klęskę ale jak przyszło że trzeba było walczyć w tych ostatnich chwilach o wolność i z nadzieją że może się jednak uda to co mieli robić co niektórzy siedzieć i czekać na Niemców aż ci przyjdą i w najlepszym wypadku wywiozą do obozu?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2014 o 22:46
W każdej wojnie są ofiary w każdym wieku niestety.
A dzieci z rozkazu nikt na nią nie wysyłał do walki często bili się dobrowolnie nie patrząc aż śmierć przyjdzie sama. Dla wielu śmierć za ojczyznę z bronią w ręku była lepsza niż powolne umieranie w obozie z głodu lub choroby albo rozstrzelanie...
Było coś takiego jak miłość do ojczyzny, walka do samego końca, przyjaźń, honor ale te wartości widzę są ci obce
Z drugiej strony dzieci biorące udział w akcjach nie chroniła żadna konwencja haska ani nic takiego ponieważ były uznawane za terrorystów(gdyby jeszcze ktoś tego przestrzegał...). :/
Ktoś mnie widzę małpuje. t1ger jest tylko 1. Dziecko poszło walczyć, bo chciało. Nikt młodego nie zmuszał. Zapewne podawał się za mnie nasz "kochany" Anonimowski.
"Śmierć za ojczyznę", "śmierć za kraj" - ahh jak to pięknie i bohatersko brzmi, piękna idea. Ale nie podniecajcie się tak bo zapewne ci ludzie w dupie mieli umierać za kraj, oni bronili siebie, swoich rodzin, swojego majątku i siebie samych i walczyli dla siebie, żeby później nie zdechli z głodu w jakimś obozie lub zamęczeni na śmierć.
A więc, poprzedni komentarz ("Ktoś mnie widzę małpuje. t1ger jest tylko 1. Dziecko poszło walczyć, bo chciało. Nikt młodego nie zmuszał. Zapewne podawał się za mnie nasz "kochany" Anonimowski.") jest mój. Utworzyłem konto aby zablokować śmieciom podszywanie się pode mnie. Proszę o MINUSOWANIE komentarza "Oficer który pozowlił 12 latkowi walczyć jest bezmyślny" oraz kolejnych aż do pierwszego zacytowanego, gdyż jest to próba podszywania się oraz gada same bzdury. Jaki mam dowód, że "ja to ja"? Styl wypowiedzi. Oficer, który pozwolił dziecku walczyć uszanował wolę dziecka i zapewne dobitnie ostrzegł czym może się to skończyć. Dziecko dokonało wolnego wyboru. Poza tym - młodzi powstańcy nie nosili broni większej niż pistolet do obrony własnej. Byli odpowiedzialni za utrzymanie łączności. Aż żal ściska jak widzę idiotę, który się pode mnie podszył. Jak można nie wiedzieć takich oczywistości?! A, tak. Trzeba być widzem TVN...
@CocaineBusiness - chroniąc kraj, chronią siebie. To jest równoznaczne. Naród to zlepek ludzi ze zbliżonymi celami, szukającymi wzajemnego wsparcia. Kraj to teren tegoż narodu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2014 o 13:51
"Słuchaj ludzka gnido" nieźle się zaczyna "podczas wojny o Polske walczyli wszyscy" a to ciekawostka, a ja myślałem, że zdecydowana większość każdego okupowanego społeczeństwa zachowała bierność wobec sytuacji "wszyscy chcieli walczyć" proszę o podanie wyników ankiety na ten temat przeprowadzonej wśród osób mających w trakcie wybuchu PW co najmniej 10 lat "Gdyby ten chlopiec zostal w domu mialby wielkie szanse wylądować w obozie" za niby co? Za siedzenie w domu i niewalczenie z Niemcami? Przypominam, że jedyna masowa wywózka ludności cywilnej Warszawy do obozu odbyła się... zaraz po stłumieniu PW "zginąc z głodu" no bo jak w ogóle można porównać przymierającą głodem okupowaną stolicę od mlekiem i miodem płynącego powstańczego podziemia (sarkazm!) "Ale na szczęście wiedzial za co warto poświęcic życie" rzeczywiście, 12-latkowie z reguły na tyle dużo już wiedzą o życiu, że wiedzą też, kiedy najlepiej się go pozbyć "nie tal jak ty gnijący przed komputerem onanisto !!!!!!!!!" nie ma spacji przed wykrzyknikiem albo ich strollowaną serią.
JaroWars niestety Niemcy nie oszczędzali też tych co pozostawali w domu zwykle służyli jako żywe tarcze dzieci też.Słyszałeś o Rzezi Woli? dzieci też mordowali a zostali w domu może po powstaniu wywozili ale w jego trakcie niestety już nie
Na dodatek demot totalnie bez sensu. A dokładniej sam cytat. Tak jakby to, czy ktoś jest Polakiem, Anglikiem czy Bóg wie kim miało wpływ na to jakim jest żołnierzem.
Europejska szujo:) Miało wpływ! poucz się historii... a co do ChaserJohnDoe lepiej wysłać na pewną śmierć w służbie dla kraju niż pozostawić na rozj.ebanie o ścianę przez radzieckiego oficera pozdro!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lipca 2014 o 3:52
@JaroWars Tyle tylko, że historia uczy, że oprócz bohaterów (a trzeba pamiętać, że dobry bohater to martwy bohater) było mnóstwo szmalcowników, kobalorantów, volksdeutchy i innego barachła. Abstrahując oczywiście od biernej większości społeczeństwa.
Nie zapominajmy, że większość powstańców właściwie nawet nie miało broni, a za powstanie to tak naprawdę zapłaciła ludność cywilna Warszawy po stłumieniu powstania.
A gdy teraz gdy w Afryce dzieciom daje się broń i posyła na wojnę - w tedy wszyscy krzyczą ze jest to wielkie przestępstwo w prawach człowieka, więc jak z tym jest naprawdę?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2014 o 9:20
Ludzie o prawicowym światopoglądzie obyczajowym są okropnie wybiórczy i naginają swoje sądy zależnie od sytuacji. Zamykanie kobiety, która obraziła uczucia muzułmanów tym bekonem na klamce - źle. Pozwolenie na sztukę, która obraża uczucia katolików (Golgota Picnic) też źle. Nie przejmuj się nimi. A co do cytatu, to nieznany mi autor powiedział to, co Polacy chcieli usłyszeć, to wszystko.
@Lipton92 Tak mówisz o tolerancji... A tymczasem nie mogę geja-złodzieja nazwać złodziejem, bo homofobia... Odnośnie tej kobiety od bekonu - nikt nie broni jej poczynań, ale kara jest za duża. Gdyby muzułmanka zrobiła coś podobnie obraźliwego wobec katoli to powiedziałbyś coś w stylu "katotaliby chcą skazać ją! A ona tylko wyraziła swoje poglądy". Mówisz o hipokryzji, a sam jesteś jej najlepszym przykładem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2014 o 14:25
Dlaczego jestem przykładem hipokryzji? Bo mi wciskasz słowa, których nigdy nie powiedziałem. Super. Nawet nie wyraziłem nigdzie opinii na temat tej od bekonu, czy tej Golgoty, ale Wy mi jakieś opinie wciskacie, bo inaczej nie macie się chyba czego czepić.
@Lipton92 I nawet nie wiesz, że ludzie potrafią czytać twoje opinie z innego demota i potrafią wnioskować twoje poglądy na pewne sprawy o których już się wypowiadałeś. Rozwijając - zawsze bronisz islamu, zawsze jeździsz po katolach. Wniosek? Będziesz krytykować katolika obrażającego muzułmanów (co zrobiłeś) ale będziesz bronić muzułmanina obrażającego katolików. Odnośnie Golgoty - twój ton na temat odwołania tego przedstawienia w Polsce jest jednoznaczny. Tak - nie tylko słowa się czyta, ale też kontekst i dobór słów. Albo jesteś tak głupi, że z własnych błędów nie zdajesz sobie sprawy albo starasz się sam wyjść na idiotę... Witki opadają.
"W Afryce dzieci sa zmuszane walcza nie dla kraju tylko dla bojowek. Nie widze nic zlego w walczeniu dla ojczyzny" Ależ przecież one walczą dla ojczyzny! Przecież te wszystkie Fronty Narodowe i Rady Ocalenia Ojczyzny walczą tylko z miejscowymi sługusami zagranicznych imperialistów i wcale nie chodzi o żadne diamenty!
@t1ger nie możesz nazwać geja-złodzieja złodziejem dlatego, że idiota-sędzia twierdzi, że przestępcą można nazwać jedynie osobę skazaną prawomocnym wyrokiem.
@T1ger (gdzie Twoja Kobra): nigdzie nie wyraziłem się krytycznie na temat tamtego bekonu. Żebyś mi nie zarzucił dalej czegoś z rękawa - pozytywnie też się nie wyraziłem. A mój ton ma być jednoznaczny. Potępiam tą oddolną cenzurę. I nie ma znaczenia co to za religia, kontekst, itp. Szeroko pojęta wolnośc wypowiedzi, pozdro 600!
drtyf,,,, coś tam , coś tam.. Wszyscy w Polsce Walczyli? każdy miał broń ? co za bzdury opowiadasz? podczas żadnej wojny Nie Walczą wszyscy !! nie bełkocz.. poczytaj w necie jak wojna wyglądała, film obejrzyj..
Podczas Okupacji, życie toczyło się dalej.. a Niemcy byli skupieni głównie na swojej paranoi czyli wyłapaniu Żydów do Getta i obozów. Oczywiście Polakom też się dostało.
Powstanie miało sens taki by pokazać Zachodowi, że Polska walczy, wykorzystali do jedna Sowieci, którzy poczekali aż Powstańcy sie wykrwawia a miasto zostanie zmienione w kupe gruzów by potem je zaatakować i przejąć od osłabionych powstaniem Niemców..
Zobacz sobie los miast , przez które nie przeszedł front i nie było powstania.. wg Ciebie cała ludność została do obozów wysiedlona..? ciekawe gdzie taki obóz duży zbudowali..
Warto też pamiętać o teorii, o której nawet dziś mało kto ma odwagę wspominać: mianowicie, że idea powstania w Warszawie od początku powstała w gabinecie Stalina. Na jej korzyść przemawiają m.in. bardzo wyraźnie tuż przed wybuchem PW nastroje prosowieckie w kwaterze AK (wystarczy zresztą poczytać o całej Akcji Burza), a nie trzeba być matematycznym geniuszem, by wiedzieć, że PW przysłużyło się tylko i wyłącznie ZSRR.
Może dlatego że polskie wojsko poszło na L-4 w październiku 1939 roku a w 1944 na ulicach Warszawy walczyli cywile. Teraz się okazuje że Powstanie Warszawskie to heroiczna walka polskiego oręża. Gówno, przez następne 50 lat wojsko było zbrojnym ramieniem rosyjskiej okupacji.
Sam wybuch powstania był piękną ideą ale niestety straszliwą w skutkach lepiej by było żeby powstanie nie wybuchło oszczędziło by to zrujnowania warszawy i masakry ludności a takie wyniszczenie warszawy i ludności pomagało komunistą w przejmowaniu władzy i w wyniszczaniu już potem słabej Armii Krajowej.
Stalinowi ten wybuch był jak najbardziej na rękę;/
1. Dzieciaki nie miały broni. Miały w torbach rozkazy, które roznosiły kanałami między walczącymi komórkami powstania. 2. Ludzie odpowiedzialni za Powstanie Warszawskie zostali już rozstrzelani przez NKWD. Gdybyś raczył łaskawie ruszyć tymi palcami i poczytać chwilę, to byś już o tym wiedział. A tymczasem rodzina Jaruzela sobie robi kasę na nim, rząd Jaruzela chronił a ty przeciwko temu nawet nie protestowałeś. @kolab121 - wtedy skutków nie znali. Chcieli powitać Rosjan w wolnej Warszawie, a nie w kolonii niemieckiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2014 o 15:43
"Sam wybuch powstania był piękną ideą ale niestety straszliwą w skutkach" No proszę, Tuska za emerytury chcą powiesić na gałęzi, a poronione powstanie, które zniszczyło milionowe miasto, to "piękna idea, straszliwa w skutkach". Od pięknych idei są filozofowie, od konfrontacji z twardymi faktami: politycy i wojskowi.
@t1ger - 1. Dzieci też zabijały. Oderwij paluszki od internetu i również idź poczytać, albo pogadaj z kimś kto przeżył tą masakrę.
2. Ci debile urządzili powstanie kiedy Rosjanie stali kilkanaście kilometrów od Warszawy i co więcej namawiali(!) Warszawiaków do zrywu przeciwko Niemcom. Nie było możliwości wygranej, tylko śmierć mieszkańców i zniszczenie miasta.
t1ger Wiadomo że skutków nikt nie zna co się stanie ale mogli przewidzieć że Ruskie im nie pomogą w niczym. Wiedzieli już co sowieci robili na wschodzie z Polakami że rozrabiali odziały Polskie i mordowali chcieli być gospodarzami w Wilnie ale po wspólnym zdobyciu Ruskie ich podstępem rozbroili o katyniu też wiedzieli o 17 Września również a mimo to im ślepo ufali że wujcio Stalin pomoże a jemu ta naiwność była jak najbardziej na rękę.
@asdfgl 1. To mnie oświeciłeś... Żartuję. Dzieciaki miały broń lekką, owszem. Ale nie były linią obrony czy ataku, a kontaktową. Też wpadali na niemców, więc mieli broń i zabijali. Rozumiesz? Nie rozumiesz... 2. Ci "debile" liczyli na pomoc rosjan. Ale "bracia" rosjanie jak zawsze się wypinają. Już wiesz, że powstanie w takich dniach nie było dziełem przypadku. Nie udawaj, że tego nie rozumiesz aby nie wyjść na głupka. Już na takiego wyszedłeś.
@t1ger
1. Czyli zabijali. Nie ma znaczenia czy z broni lekkiej, czy z chędożonego panzerfausta. Dzieci były postawione w sytuacji w której musiały zabić. I nie mów mi o dobrowolności, bo 12 letnie dziecko nie może wiedzieć o co chodzi, tak samo jak dzisiaj stara się ludziom wmówić że dzieci mogą sobie świadomie wybierać płeć.
2. Liczenie na pomoc Rosjan. To mówi samo za siebie, jak już zauważył @Kolab121.
Powiem tak, nie kompromituj się już
@asdfgl Czyli mówisz, że gdyby usunąć kontekst to Hitler był spoko... Ta... I jakby usunąć kontekst to Stalin świetnie krajem zarządzał... Bo to robisz - usuwasz kontekst historyczny. Dokształć się lepiej zamiast zniekształcać fakty.
Tylko my mamy w kraju patologie czczenia 12latków strzelających i zabijających ludzi jednocześnie krytykują afrykan za to że pozwalają swoim dzieciom walczyć na wojnach jestem ciekaw czy gdyby w polsce wybuchła rebelia przeciw rządowi to czy wasi rodzice by puścili was na wojne pewnie by wam kanapki jeszcze zrobili
W Warszawie brakowało broni i amunicji dla starszych powstańców a co dopiero dla dzieci szczególnie 12 latków weź się rozpędź w stronę ściany tylko zdejmij okulary bo szkoda...
t1ger
Wiadomo że skutków nikt nie zna co się stanie ale mogli przewidzieć że Ruskie im nie pomogą w niczym. Wiedzieli już co sowieci robili na wschodzie z Polakami że rozrabiali odziały Polskie i mordowali chcieli być gospodarzami w Wilnie ale po wspólnym zdobyciu Ruskie ich podstępem rozbroili o katyniu też wiedzieli o 17 Września również a mimo to im ślepo ufali że wujcio Stalin pomoże a jemu ta naiwność była jak najbardziej na rękę.
Super, tylko dlaczego my zawsze musimy tak desperacko sięgać po pozytywne opinie jakichś obcokrajowców, żeby podnieść swoją narodową wartość we własnych oczach? A to że Napoleon nas chwalił (bo potrzebował mięsa armatniego...), a to że Hitler coś tam dobrego o nas powiedział przed '39 rokiem, teraz jakiś Australijczyk...czy naprawdę aż tak jest nam potrzebna jakaś walidacja, potwierdzenie naszej wartości? I czy naprawdę jedyne, co mamy to pozytywne słowa o naszej bitności, wypowiedziane kilkadziesiąt lat temu?
Powstanie warszawskie. Nie ma się czym zachwycać. Walka w imię martwej idei w obliczu nawały milionów rosyjskich żołdaków. Bezsensowna i taktycznie katastrofalna rzeź 200.000 mieszkańców miasta na których składała się duża część inteligencji, inżynierów, naukowców, liderów w różnych dziedzinach. Efekty tego widać po dziś dzień - wystarczy popatrzeć na polityków, ekspertów, kadrę naukową, czy choćby wyniki matur. Co z tego, że w 1945 pokonano nazizm, jak w 2004 roku znowu znaleźliśmy się pod cichą niemiecką okupacją (pod eufemistyczną nazwą Unia Europejska).
Nie jestem raczej zwolennikiem tezy, że to rzeź Warszawy ponosi winę za to, jak wygląda obecna polska klasa polityczna. Nie zapominajmy, że za dwie najtragiczniejsze i najdebilniejsze decyzje w historii Polski - zawiązanie antyniemieckiego sojuszu w 1939 r. i wywołanie PW - podjęły właśnie przedwojenne "elyty": Pewnie, w Warszawie na pewno zginęło wtedy wielu potencjalnych Maczków i Piłsudskich, ale prawdopodobnie o wiele więcej przyszłych Becków, Borów-Komorowskich i Okulickich. Nie próbuję zmniejszać wymiaru narodowej tragedii, ale twierdzenie, jakoby "wymordowali nam wtedy elity" (czy to w 1944, czy 1940, czy też 1939) wydaje się sugerować, jakby w Polsce kiedykolwiek w historii mieliśmy naprawdę niemały materiał przywódczy. A to prawdą nie jest.
t1ger: a udowodnij, że nie. Wymień mi choć jedną pozytywną rzecz, jeden pozytywny skutek, jaki przyniosło Powstanie. Ofiarne samobójstwo całego pokolenia, mogącego być przydatnym po wojnie? Rzeź miasta? Rozwścieczenie Niemców do reszty? Zrobienie przysługi Sowietom? Powstanie warszawskie było niczym innym niż zbrodnią wojenną, generałowie, którzy je wymyślili - zrzucając na barki niedozbrojonych młodzików, samym grzejąc tyłki w londyńskim ciepełku - powinni byli zawisnąć.
@Jahty -> No jak to, przecież dzięki nim mówisz dziś po polsku! ;) Na pewno jakby nie było PW i gdyby nie wymordowano całej warszawskiej inteligencji cała Polska stwierdziłaby, że ten cały polski jest taki trochę lamerski i przerzuciłaby się na suahili.
Na prawdę przykro to stwierdzić, ale PW było błędem. Może i zapisało się na kartach historii jako czyn heroiczny, ale rzucanie do walki kwiatu polskiej młodzieży w sytuacji, gdzie w ciągu kilku miesięcy Warszawa zostałaby odbita przez Armię Czerwoną, nie miało kompletnie sensu. Już nawet pomijając to, że było bez sensu, to było zupełnie nieprzygotowane. Nasi oficjele w pośpiechu zdecydowali o Powstaniu, bo widzieli, że z Warszawy uciekają Niemcy. Bali się, że Armia Czerwona zajmie Warszawę a oni nie zdążą z powstaniem. Ale wyświadczyli tylko usługę Stalinowi, który na pewno pomyślał: "po co mam poświęcać moich ludzi. poczekam aż Polacy załatwią tylu niemców ile dadza radę". I tak zrobił, co nawet z jego punktu widzenia wydaje się rozsądne. Szkoda, żal tych dzieci i tych ludzi. To już bardziej sensowne było powstanie w getcie warszawskim, oni mieli wybór umieraj albo walcz i umieraj. Wybrali drugi wariant i dobrze, przynajmniej wzięli kilku szkopów ze sobą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 lipca 2014 o 6:34
Oficer który pozowlił 12 latkowi walczyć jest bezmyślny
Słuchaj ludzka gnido, podczas wojny o Polske walczyli wszyscy i wszyscy chcieli walczyć. Gdyby ten chlopiec zostal w domu mialby wielkie szanse wylądować w obozie i zginąc z głodu. Ale na szczęście wiedzial za co warto poświęcic życie nie tal jak ty gnijący przed komputerem onanisto !!!!!!!!!
Często walczyli z bronią z własnego wyboru i chęci a nie z rozkazu. Dzieci zwykle byli łącznikami a nie żołnierzami.
To dziecko zostało wysłane na pewną śmierć, a tym wieku myślało, że to zabawa. Plus z wojskowego punktu widzienia osłabiało ono oddział, bo było słabsze od reszty żołnierzy
Powstanie od samego początku też było skazane na klęskę ale jak przyszło że trzeba było walczyć w tych ostatnich chwilach o wolność i z nadzieją że może się jednak uda to co mieli robić co niektórzy siedzieć i czekać na Niemców aż ci przyjdą i w najlepszym wypadku wywiozą do obozu?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2014 o 22:46
Lepsze to niż wysyłanie dzieci na śmierć
W każdej wojnie są ofiary w każdym wieku niestety.
A dzieci z rozkazu nikt na nią nie wysyłał do walki często bili się dobrowolnie nie patrząc aż śmierć przyjdzie sama. Dla wielu śmierć za ojczyznę z bronią w ręku była lepsza niż powolne umieranie w obozie z głodu lub choroby albo rozstrzelanie...
Było coś takiego jak miłość do ojczyzny, walka do samego końca, przyjaźń, honor ale te wartości widzę są ci obce
Z drugiej strony dzieci biorące udział w akcjach nie chroniła żadna konwencja haska ani nic takiego ponieważ były uznawane za terrorystów(gdyby jeszcze ktoś tego przestrzegał...). :/
Ktoś mnie widzę małpuje. t1ger jest tylko 1. Dziecko poszło walczyć, bo chciało. Nikt młodego nie zmuszał. Zapewne podawał się za mnie nasz "kochany" Anonimowski.
"Śmierć za ojczyznę", "śmierć za kraj" - ahh jak to pięknie i bohatersko brzmi, piękna idea. Ale nie podniecajcie się tak bo zapewne ci ludzie w dupie mieli umierać za kraj, oni bronili siebie, swoich rodzin, swojego majątku i siebie samych i walczyli dla siebie, żeby później nie zdechli z głodu w jakimś obozie lub zamęczeni na śmierć.
A więc, poprzedni komentarz ("Ktoś mnie widzę małpuje. t1ger jest tylko 1. Dziecko poszło walczyć, bo chciało. Nikt młodego nie zmuszał. Zapewne podawał się za mnie nasz "kochany" Anonimowski.") jest mój. Utworzyłem konto aby zablokować śmieciom podszywanie się pode mnie. Proszę o MINUSOWANIE komentarza "Oficer który pozowlił 12 latkowi walczyć jest bezmyślny" oraz kolejnych aż do pierwszego zacytowanego, gdyż jest to próba podszywania się oraz gada same bzdury. Jaki mam dowód, że "ja to ja"? Styl wypowiedzi. Oficer, który pozwolił dziecku walczyć uszanował wolę dziecka i zapewne dobitnie ostrzegł czym może się to skończyć. Dziecko dokonało wolnego wyboru. Poza tym - młodzi powstańcy nie nosili broni większej niż pistolet do obrony własnej. Byli odpowiedzialni za utrzymanie łączności. Aż żal ściska jak widzę idiotę, który się pode mnie podszył. Jak można nie wiedzieć takich oczywistości?! A, tak. Trzeba być widzem TVN...
@CocaineBusiness - chroniąc kraj, chronią siebie. To jest równoznaczne. Naród to zlepek ludzi ze zbliżonymi celami, szukającymi wzajemnego wsparcia. Kraj to teren tegoż narodu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 13:51
"Słuchaj ludzka gnido" nieźle się zaczyna "podczas wojny o Polske walczyli wszyscy" a to ciekawostka, a ja myślałem, że zdecydowana większość każdego okupowanego społeczeństwa zachowała bierność wobec sytuacji "wszyscy chcieli walczyć" proszę o podanie wyników ankiety na ten temat przeprowadzonej wśród osób mających w trakcie wybuchu PW co najmniej 10 lat "Gdyby ten chlopiec zostal w domu mialby wielkie szanse wylądować w obozie" za niby co? Za siedzenie w domu i niewalczenie z Niemcami? Przypominam, że jedyna masowa wywózka ludności cywilnej Warszawy do obozu odbyła się... zaraz po stłumieniu PW "zginąc z głodu" no bo jak w ogóle można porównać przymierającą głodem okupowaną stolicę od mlekiem i miodem płynącego powstańczego podziemia (sarkazm!) "Ale na szczęście wiedzial za co warto poświęcic życie" rzeczywiście, 12-latkowie z reguły na tyle dużo już wiedzą o życiu, że wiedzą też, kiedy najlepiej się go pozbyć "nie tal jak ty gnijący przed komputerem onanisto !!!!!!!!!" nie ma spacji przed wykrzyknikiem albo ich strollowaną serią.
JaroWars niestety Niemcy nie oszczędzali też tych co pozostawali w domu zwykle służyli jako żywe tarcze dzieci też.Słyszałeś o Rzezi Woli? dzieci też mordowali a zostali w domu może po powstaniu wywozili ale w jego trakcie niestety już nie
Są dwa przypadki na świecie, gdzie wykorzystuje się dzieci do walki- afrykańskie wojny domowe i Powstanie Warszawskie.
https://www.youtube.com/watch?v=zQCIvJnOpIo !!! Piękna piosenka o tych wydarzeniach
@realista12 - na pewno? Obrona Wrocławia przez młodzież kiedy szli Rosjanie? To jedno z wielu. Nie jesteś realistą, jesteś bajkopisarzem ;)
W GB jest inny system odznaczeń...
Wysłanie dziecka na pewną śmierć jest naprawdę godne podziwu.
Na dodatek demot totalnie bez sensu. A dokładniej sam cytat. Tak jakby to, czy ktoś jest Polakiem, Anglikiem czy Bóg wie kim miało wpływ na to jakim jest żołnierzem.
Europejska szujo:) Miało wpływ! poucz się historii... a co do ChaserJohnDoe lepiej wysłać na pewną śmierć w służbie dla kraju niż pozostawić na rozj.ebanie o ścianę przez radzieckiego oficera pozdro!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2014 o 3:52
Lepsi i gorsi żołnierze są w każdy kraju w Polsce też byli tchórze i bohaterowie więc porównanie do dupy.
Kłamiesz, czytałem "Kamienie na szaniec", więc wiem, że Polacy w trakcie wojny byli bohaterami bez skazy!
@JaroWars Tyle tylko, że historia uczy, że oprócz bohaterów (a trzeba pamiętać, że dobry bohater to martwy bohater) było mnóstwo szmalcowników, kobalorantów, volksdeutchy i innego barachła. Abstrahując oczywiście od biernej większości społeczeństwa.
Nie zapominajmy, że większość powstańców właściwie nawet nie miało broni, a za powstanie to tak naprawdę zapłaciła ludność cywilna Warszawy po stłumieniu powstania.
A gdy teraz gdy w Afryce dzieciom daje się broń i posyła na wojnę - w tedy wszyscy krzyczą ze jest to wielkie przestępstwo w prawach człowieka, więc jak z tym jest naprawdę?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 9:20
Ludzie o prawicowym światopoglądzie obyczajowym są okropnie wybiórczy i naginają swoje sądy zależnie od sytuacji. Zamykanie kobiety, która obraziła uczucia muzułmanów tym bekonem na klamce - źle. Pozwolenie na sztukę, która obraża uczucia katolików (Golgota Picnic) też źle. Nie przejmuj się nimi. A co do cytatu, to nieznany mi autor powiedział to, co Polacy chcieli usłyszeć, to wszystko.
W Afryce dzieci sa zmuszane walcza nie dla kraju tylko dla bojowek. Nie widze nic zlego w walczeniu dla ojczyzny
@Lipton92 Tak mówisz o tolerancji... A tymczasem nie mogę geja-złodzieja nazwać złodziejem, bo homofobia... Odnośnie tej kobiety od bekonu - nikt nie broni jej poczynań, ale kara jest za duża. Gdyby muzułmanka zrobiła coś podobnie obraźliwego wobec katoli to powiedziałbyś coś w stylu "katotaliby chcą skazać ją! A ona tylko wyraziła swoje poglądy". Mówisz o hipokryzji, a sam jesteś jej najlepszym przykładem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 14:25
Dlaczego jestem przykładem hipokryzji? Bo mi wciskasz słowa, których nigdy nie powiedziałem. Super. Nawet nie wyraziłem nigdzie opinii na temat tej od bekonu, czy tej Golgoty, ale Wy mi jakieś opinie wciskacie, bo inaczej nie macie się chyba czego czepić.
@Lipton92 I nawet nie wiesz, że ludzie potrafią czytać twoje opinie z innego demota i potrafią wnioskować twoje poglądy na pewne sprawy o których już się wypowiadałeś. Rozwijając - zawsze bronisz islamu, zawsze jeździsz po katolach. Wniosek? Będziesz krytykować katolika obrażającego muzułmanów (co zrobiłeś) ale będziesz bronić muzułmanina obrażającego katolików. Odnośnie Golgoty - twój ton na temat odwołania tego przedstawienia w Polsce jest jednoznaczny. Tak - nie tylko słowa się czyta, ale też kontekst i dobór słów. Albo jesteś tak głupi, że z własnych błędów nie zdajesz sobie sprawy albo starasz się sam wyjść na idiotę... Witki opadają.
"W Afryce dzieci sa zmuszane walcza nie dla kraju tylko dla bojowek. Nie widze nic zlego w walczeniu dla ojczyzny" Ależ przecież one walczą dla ojczyzny! Przecież te wszystkie Fronty Narodowe i Rady Ocalenia Ojczyzny walczą tylko z miejscowymi sługusami zagranicznych imperialistów i wcale nie chodzi o żadne diamenty!
@t1ger nie możesz nazwać geja-złodzieja złodziejem dlatego, że idiota-sędzia twierdzi, że przestępcą można nazwać jedynie osobę skazaną prawomocnym wyrokiem.
@macros1980 Czy ja piszę aż tak niewyraźnie?
@T1ger (gdzie Twoja Kobra): nigdzie nie wyraziłem się krytycznie na temat tamtego bekonu. Żebyś mi nie zarzucił dalej czegoś z rękawa - pozytywnie też się nie wyraziłem. A mój ton ma być jednoznaczny. Potępiam tą oddolną cenzurę. I nie ma znaczenia co to za religia, kontekst, itp. Szeroko pojęta wolnośc wypowiedzi, pozdro 600!
Dzieci-żołnierze, czyli Afryka w Polsce.
drtyf,,,, coś tam , coś tam.. Wszyscy w Polsce Walczyli? każdy miał broń ? co za bzdury opowiadasz? podczas żadnej wojny Nie Walczą wszyscy !! nie bełkocz.. poczytaj w necie jak wojna wyglądała, film obejrzyj..
Podczas Okupacji, życie toczyło się dalej.. a Niemcy byli skupieni głównie na swojej paranoi czyli wyłapaniu Żydów do Getta i obozów. Oczywiście Polakom też się dostało.
Powstanie miało sens taki by pokazać Zachodowi, że Polska walczy, wykorzystali do jedna Sowieci, którzy poczekali aż Powstańcy sie wykrwawia a miasto zostanie zmienione w kupe gruzów by potem je zaatakować i przejąć od osłabionych powstaniem Niemców..
Zobacz sobie los miast , przez które nie przeszedł front i nie było powstania.. wg Ciebie cała ludność została do obozów wysiedlona..? ciekawe gdzie taki obóz duży zbudowali..
Warto też pamiętać o teorii, o której nawet dziś mało kto ma odwagę wspominać: mianowicie, że idea powstania w Warszawie od początku powstała w gabinecie Stalina. Na jej korzyść przemawiają m.in. bardzo wyraźnie tuż przed wybuchem PW nastroje prosowieckie w kwaterze AK (wystarczy zresztą poczytać o całej Akcji Burza), a nie trzeba być matematycznym geniuszem, by wiedzieć, że PW przysłużyło się tylko i wyłącznie ZSRR.
Może dlatego że polskie wojsko poszło na L-4 w październiku 1939 roku a w 1944 na ulicach Warszawy walczyli cywile. Teraz się okazuje że Powstanie Warszawskie to heroiczna walka polskiego oręża. Gówno, przez następne 50 lat wojsko było zbrojnym ramieniem rosyjskiej okupacji.
Każdy kto dał dziecku broń do ręki powinien zostać skazany, a ludzie odpowiedzialni za powstanie Warszawskie rozstrzelani na miejscu.
Sam wybuch powstania był piękną ideą ale niestety straszliwą w skutkach lepiej by było żeby powstanie nie wybuchło oszczędziło by to zrujnowania warszawy i masakry ludności a takie wyniszczenie warszawy i ludności pomagało komunistą w przejmowaniu władzy i w wyniszczaniu już potem słabej Armii Krajowej.
Stalinowi ten wybuch był jak najbardziej na rękę;/
1. Dzieciaki nie miały broni. Miały w torbach rozkazy, które roznosiły kanałami między walczącymi komórkami powstania. 2. Ludzie odpowiedzialni za Powstanie Warszawskie zostali już rozstrzelani przez NKWD. Gdybyś raczył łaskawie ruszyć tymi palcami i poczytać chwilę, to byś już o tym wiedział. A tymczasem rodzina Jaruzela sobie robi kasę na nim, rząd Jaruzela chronił a ty przeciwko temu nawet nie protestowałeś. @kolab121 - wtedy skutków nie znali. Chcieli powitać Rosjan w wolnej Warszawie, a nie w kolonii niemieckiej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 15:43
"Sam wybuch powstania był piękną ideą ale niestety straszliwą w skutkach" No proszę, Tuska za emerytury chcą powiesić na gałęzi, a poronione powstanie, które zniszczyło milionowe miasto, to "piękna idea, straszliwa w skutkach". Od pięknych idei są filozofowie, od konfrontacji z twardymi faktami: politycy i wojskowi.
@t1ger - 1. Dzieci też zabijały. Oderwij paluszki od internetu i również idź poczytać, albo pogadaj z kimś kto przeżył tą masakrę.
2. Ci debile urządzili powstanie kiedy Rosjanie stali kilkanaście kilometrów od Warszawy i co więcej namawiali(!) Warszawiaków do zrywu przeciwko Niemcom. Nie było możliwości wygranej, tylko śmierć mieszkańców i zniszczenie miasta.
t1ger Wiadomo że skutków nikt nie zna co się stanie ale mogli przewidzieć że Ruskie im nie pomogą w niczym. Wiedzieli już co sowieci robili na wschodzie z Polakami że rozrabiali odziały Polskie i mordowali chcieli być gospodarzami w Wilnie ale po wspólnym zdobyciu Ruskie ich podstępem rozbroili o katyniu też wiedzieli o 17 Września również a mimo to im ślepo ufali że wujcio Stalin pomoże a jemu ta naiwność była jak najbardziej na rękę.
@asdfgl 1. To mnie oświeciłeś... Żartuję. Dzieciaki miały broń lekką, owszem. Ale nie były linią obrony czy ataku, a kontaktową. Też wpadali na niemców, więc mieli broń i zabijali. Rozumiesz? Nie rozumiesz... 2. Ci "debile" liczyli na pomoc rosjan. Ale "bracia" rosjanie jak zawsze się wypinają. Już wiesz, że powstanie w takich dniach nie było dziełem przypadku. Nie udawaj, że tego nie rozumiesz aby nie wyjść na głupka. Już na takiego wyszedłeś.
@t1ger
1. Czyli zabijali. Nie ma znaczenia czy z broni lekkiej, czy z chędożonego panzerfausta. Dzieci były postawione w sytuacji w której musiały zabić. I nie mów mi o dobrowolności, bo 12 letnie dziecko nie może wiedzieć o co chodzi, tak samo jak dzisiaj stara się ludziom wmówić że dzieci mogą sobie świadomie wybierać płeć.
2. Liczenie na pomoc Rosjan. To mówi samo za siebie, jak już zauważył @Kolab121.
Powiem tak, nie kompromituj się już
@asdfgl Czyli mówisz, że gdyby usunąć kontekst to Hitler był spoko... Ta... I jakby usunąć kontekst to Stalin świetnie krajem zarządzał... Bo to robisz - usuwasz kontekst historyczny. Dokształć się lepiej zamiast zniekształcać fakty.
O tak, Polacy potrafią wspaniale walczyć. Ale jeszcze piękniej potrafią ... umierać!
gdyby Polacy potrafili tak tworzyć prawo inrzynierię jak walczyć był bym szczęśliwy, chociaż z tą inżynierią nie jest źle
Tylko my mamy w kraju patologie czczenia 12latków strzelających i zabijających ludzi jednocześnie krytykują afrykan za to że pozwalają swoim dzieciom walczyć na wojnach jestem ciekaw czy gdyby w polsce wybuchła rebelia przeciw rządowi to czy wasi rodzice by puścili was na wojne pewnie by wam kanapki jeszcze zrobili
W Warszawie brakowało broni i amunicji dla starszych powstańców a co dopiero dla dzieci szczególnie 12 latków weź się rozpędź w stronę ściany tylko zdejmij okulary bo szkoda...
t1ger
Wiadomo że skutków nikt nie zna co się stanie ale mogli przewidzieć że Ruskie im nie pomogą w niczym. Wiedzieli już co sowieci robili na wschodzie z Polakami że rozrabiali odziały Polskie i mordowali chcieli być gospodarzami w Wilnie ale po wspólnym zdobyciu Ruskie ich podstępem rozbroili o katyniu też wiedzieli o 17 Września również a mimo to im ślepo ufali że wujcio Stalin pomoże a jemu ta naiwność była jak najbardziej na rękę.
Super, tylko dlaczego my zawsze musimy tak desperacko sięgać po pozytywne opinie jakichś obcokrajowców, żeby podnieść swoją narodową wartość we własnych oczach? A to że Napoleon nas chwalił (bo potrzebował mięsa armatniego...), a to że Hitler coś tam dobrego o nas powiedział przed '39 rokiem, teraz jakiś Australijczyk...czy naprawdę aż tak jest nam potrzebna jakaś walidacja, potwierdzenie naszej wartości? I czy naprawdę jedyne, co mamy to pozytywne słowa o naszej bitności, wypowiedziane kilkadziesiąt lat temu?
Powstanie warszawskie. Nie ma się czym zachwycać. Walka w imię martwej idei w obliczu nawały milionów rosyjskich żołdaków. Bezsensowna i taktycznie katastrofalna rzeź 200.000 mieszkańców miasta na których składała się duża część inteligencji, inżynierów, naukowców, liderów w różnych dziedzinach. Efekty tego widać po dziś dzień - wystarczy popatrzeć na polityków, ekspertów, kadrę naukową, czy choćby wyniki matur. Co z tego, że w 1945 pokonano nazizm, jak w 2004 roku znowu znaleźliśmy się pod cichą niemiecką okupacją (pod eufemistyczną nazwą Unia Europejska).
Małe przypomnienie że po okupacji Niemieckiej była sowiecka takie wyzwolenie przez zniewolenie;/
Nie jestem raczej zwolennikiem tezy, że to rzeź Warszawy ponosi winę za to, jak wygląda obecna polska klasa polityczna. Nie zapominajmy, że za dwie najtragiczniejsze i najdebilniejsze decyzje w historii Polski - zawiązanie antyniemieckiego sojuszu w 1939 r. i wywołanie PW - podjęły właśnie przedwojenne "elyty": Pewnie, w Warszawie na pewno zginęło wtedy wielu potencjalnych Maczków i Piłsudskich, ale prawdopodobnie o wiele więcej przyszłych Becków, Borów-Komorowskich i Okulickich. Nie próbuję zmniejszać wymiaru narodowej tragedii, ale twierdzenie, jakoby "wymordowali nam wtedy elity" (czy to w 1944, czy 1940, czy też 1939) wydaje się sugerować, jakby w Polsce kiedykolwiek w historii mieliśmy naprawdę niemały materiał przywódczy. A to prawdą nie jest.
ciapate są lepsze bo się wysadzają
napieprzać z karabinu do innych ludzi, być bohaterem odznaczonym medalami
beka
-.-
I coś to zmieniło? Zginęli za nic.
Udowodnij.
t1ger: a udowodnij, że nie. Wymień mi choć jedną pozytywną rzecz, jeden pozytywny skutek, jaki przyniosło Powstanie. Ofiarne samobójstwo całego pokolenia, mogącego być przydatnym po wojnie? Rzeź miasta? Rozwścieczenie Niemców do reszty? Zrobienie przysługi Sowietom? Powstanie warszawskie było niczym innym niż zbrodnią wojenną, generałowie, którzy je wymyślili - zrzucając na barki niedozbrojonych młodzików, samym grzejąc tyłki w londyńskim ciepełku - powinni byli zawisnąć.
@Jahty -> No jak to, przecież dzięki nim mówisz dziś po polsku! ;) Na pewno jakby nie było PW i gdyby nie wymordowano całej warszawskiej inteligencji cała Polska stwierdziłaby, że ten cały polski jest taki trochę lamerski i przerzuciłaby się na suahili.
Na prawdę przykro to stwierdzić, ale PW było błędem. Może i zapisało się na kartach historii jako czyn heroiczny, ale rzucanie do walki kwiatu polskiej młodzieży w sytuacji, gdzie w ciągu kilku miesięcy Warszawa zostałaby odbita przez Armię Czerwoną, nie miało kompletnie sensu. Już nawet pomijając to, że było bez sensu, to było zupełnie nieprzygotowane. Nasi oficjele w pośpiechu zdecydowali o Powstaniu, bo widzieli, że z Warszawy uciekają Niemcy. Bali się, że Armia Czerwona zajmie Warszawę a oni nie zdążą z powstaniem. Ale wyświadczyli tylko usługę Stalinowi, który na pewno pomyślał: "po co mam poświęcać moich ludzi. poczekam aż Polacy załatwią tylu niemców ile dadza radę". I tak zrobił, co nawet z jego punktu widzenia wydaje się rozsądne. Szkoda, żal tych dzieci i tych ludzi. To już bardziej sensowne było powstanie w getcie warszawskim, oni mieli wybór umieraj albo walcz i umieraj. Wybrali drugi wariant i dobrze, przynajmniej wzięli kilku szkopów ze sobą.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2014 o 6:34
Szkoda ,ze teraz Polska mlodziez to bezbronne i biedne zwierzeta . Jeden chlop z bronia sparalizuje pół miasta i tak to wyglada teraz
byli nimi polacy teraz juz takich polakow nie ma niewazne