Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
630 756
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar aderjan
+8 / 28

Każdy może się wypowiadać że jest tolerancyjny i że nie przeszkadzają mu homoseksualiści ale nikt nie chce usłyszeć czegoś takiego od swojego dziecka. Taka prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
+13 / 35

@KotMaAleAlaMaKota Nie, nie jesteś nietolerancyjna. Pisze to jako gej. Po prostu co się nie podoba. Dla równowago mogę powiedzieć, że numizmatyki też nie wyleczysz (to dewiacja, taka sama jak homoseksualizm. Dewiacja to nie choroba. LGBT-idiotom polecam przeczytać definicję słowa dewiacja przed minusowaniem). Jeśli nie tłuczesz gejów za orientację na ulicy, jeśli nie odmawiasz zatrudnienia kogoś bo jest gejem - to nie jesteś nietolerancyjna. Masz swoje zdanie. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. @KarolSlavomirSzczur - problem masz ty. Jesteś nietolerancyjny. Nie każdy musi lubić każdego. Jeśli kogoś się nie lubi to nie fobia. Ty masz jakieś problemy, nie KotMaAle. Miejmy nadzieję, że dojrzejesz i zobaczysz, że jest wiele światopoglądów a każdy (o ile nie krzywdzi) jest dobry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 14:34

avatar Albiorix
-1 / 13

No prawdę mówiąc owszem, wolałbym żeby córka była hetero. To jednak mniej problemów w życiu. Ale nie jest to jakieś szczególnie ważne w życiu. Ważne żeby się uczyć dobrze :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Centi
-4 / 18

@KarolSlavomirSzczur: Nie ma czegoś takiego jak orientacja płciowa. Jest tylko zdrowy lub chory popęd seksualny. Tak samo jak ludzie z krótko/długowzrocznością lub zezem mają wadę wzroku a nie jakąś odmienną orientację wzroku ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 14:51

P panna_zuzanna_i_wanna
+8 / 18

To ja już wolę mieć znajomego geja niż kogoś, kto oblał maturę. Zważywszy na poziom, jaki ta matura teraz ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mysickimagination
+4 / 12

@KotMaAleAlaMaKota debilizm to też choroba nieuleczalna, a osobę która nie potrafi zdać matury na poziomie podstawowym można określić mianem niepełnosprawnej intelektualnie, więc z tą poprawą matury bym nie wyskakiwała. Na co dzień spotykasz osoby homo i nawet nie wiesz, że są odmiennej orientacji a to przez to, że to tacy sami obywatele, wizerunek homo z mediów nijak się ma do realnego wizerunku takich osób. Przy twoim toku rozumowania nie chodziłabym do sklepu, lekarza, fryzjera itd. bo jeszcze osoba obsługująca cię okaże się homo i co? Zarazisz się wtedy tą okropną chorobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
+2 / 8

@mysickimagination to wg ciebie choroba to coś czym można się zarazić? To ja cię znajdę i zarażę wadą wzroku, co ty na to? Kichnę albo będę się gapił aż ci się soczewka wypaczy, jeszcze nie wiem jak ale skoro twierdzisz, że się da to na pewno masz rację! Szykuj się!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
+1 / 3

Hipokryzję może i tak. jednak rodzice dość często są hipokrytami jeśli chodzi o ich dzieci. Mogą powiedzieć że np. Bardzo dobrze że syn sąsiadów poszedł do zawodówki. Będzie miał zawód i jak go to interesuje to bardzo dobrze. Jednak jak przyjdzie do ich pociech to będą na siłę pchać do techników i liceów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mysickimagination
-1 / 7

@mirzaq "to wg ciebie choroba to coś czym można się zarazić" tak, nie wiem czy wiesz ale istnieją choroby zaraźliwe a wg niektórych osobników homoseksualizm to choroba i to zaraźliwa i trzeba ją tępić w zarodku co nie zmienia faktu, że moja wypowiedź była okraszona ironią ale cóż ironia domeną ludzi inteligentnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
-3 / 5

Masz rację, ironia to domena ludzi inteligentnych, bo jak jakiś idiota się za ironizowanie bierze to mamy taki efekt jak przy twoim poprzednim komentarzu. Co do tego, że "wg wielu jest zakaźny": A gdzie koleżanka Ala z kotami czy tam bez twierdzi, że zaraźliwy? Tworzysz własne urojenia i z nimi walczysz! Homoseksualizm jest niegroźny, ale to co ty masz powinno się już leczyć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mysickimagination
-3 / 5

Jak już się nie ma nic sensownego do powiedzenia to zaczyna się atak, no tak przecież to dużo prostsze niż podanie argumentacji. Posiadasz jakiś syndrom niespełnionego lekarza, że każesz ludziom się leczyć poprzez "zdiagnozowanie" ich w komentarzu? Śmieszne, a może bardziej żałosne. Wiele razy spotkałam się z opiniami (3/4 na demotywatorach), że homoseksualizm to choroba zakaźna, że wyjdzie homo na ulicę i zaraz wszystkich zarazi i cały świat będzie homo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
-3 / 5

Pierwszy zaczynasz atak naskakując na cudzą inteligencję, a jak urazić twoją to urażona dziewczynka i skrzywdzone, niewinne dzieciątko? O nie, nie masz monopolu ani na ataki ani na bycie bezczelnym dupkiem, ja też potrafię, chociaż tak nisko nie upadłem aby wciskać oponentom nie ich argumenty i z nimi walczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KarolSlavomirSzczur
-4 / 6

Hej, koledzy. Wszedłem tu tylko powiedzieć wam, żebyście sobie nie psuli nerwów. Ta użytkowniczka sama na swoim profilu pisze, że jest wredna. Nie karmcie trolla, bo ta dyskusja do niczego nie prowadzi. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
-1 / 5

Przynajmniej jest ze sobą szczera, a nie udaje kogoś kim nie jest. Wy, tacy wielce tolerancyjni a smazmów dostajecie jeśli ktoś jest inny od was. To na prawdę żałosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GeddyLee
+24 / 48

Trzeba być idiotą, żeby nie zdać matury podstawowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MisterWieszKto
0 / 24

Trzeba być idiotą, żeby głosować na pis

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vanbobel17
+11 / 17

Minusują Cie bo prawda w oczy kole. Żeby zdać maturę z polskiego nie trzeba mieć absolutnie żadnej wiedzy o lekturach, wystarczy odrobina inteligencji. Z matematyką jest tak samo, można ją napisać na conajmniej 90% dzięki tablicom matematycznym przy wiedzy na poziomie szkoły podstawowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+2 / 12

29% tegorocznych maturzystów oblało swój pierwszy egzamin w życiu. Wniosek? Za dużo ludzi podchodzi do matury. Powinno się wyciągać konsekwencje wobec nauczycieli, których uczniowie nie zdali. Nie za to, że nie zdali, tylko za to, że zostali dopuszczeni. Uczeń przyjdzie z płaczem i/lub z rodzicami pod koniec roku i nauczyciel daje mu tego dopa, bo przecież "Jak można młodemu człowiekowi marnować przyszłość?" A potem wychodzi szydło z worka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
+2 / 4

Testy? Jeśli byłyby same testy to nie osiągnąć 30% graniczy z cudem. ABCD, zaznaczamy a i mamy 25%, więc teraz jeśli mamy pewność to zaznaczamy inną niż a. Jak nie to zostawiamy na a. jak wiemy że a jest na pewno źle, to zaznaczamy b,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+2 / 6

Varant powtarzasz to, co gdzieś tam od kogoś usłyszałeś. Ja zdawałam nową maturę cztery lata temu. I obstaje przy swoim, że aby nie zdać tej nowej matury, trzeba być ciężkim idiotą. I piszę to jako antytalent polonistyczny, który nie rozróżnia antyku od baroku i przeczytał dwie lektury przez całe liceum. Język polski to przeczytanie tekstu, odpowiedzenie na kilka pytań, a potem napisanie wypracowania z lektury, w którym UWAGA! wcale nie trzeba odnosić się do tejże lektury (za to są chyba 3 pkt na kilkadziesiąt). Wystarczy pisać w oparciu o fragment. Każdy średnio rozgarnięty człowiek, nawet taki, który skończył szkołę 40 lat temu nie powienien mieć problemu z naskrobaniem paru zdań w ojczystym języku. A matematyka była (zdawałam jako pierwszy rocznik obowiązkową podstawę), jest i będzie na żenującym poziomie. Osoba, która ukończyła szkołę średnią nie ma prawa mieć z nią problemu. Jeśli ma, to naprawdę jest ciężkim idiotą. Absolwenci z przed 40 lat mogliby mieć problemy, ale tylko dlatego, że wzory, definicje i schematy ulatują z głowy. Ale młodzież, która dopiero co wyszła ze szkoły?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 17:13

P panna_zuzanna_i_wanna
-2 / 2

Nie widzę nic kompromitującego w nieznajomości antyku, baroku, tragedii, czy dramatu. Podobnie jak w fakcie, że nie czytałam w liceum lektur. Polski, historia, czy WOS nigdy mnie nie interesowały i robiłam tyle, żeby zostać dopuszczoną do matury, a potem ją zdać. To, że mi się udało i to na dodatek całkiem dobrze (prawie 90%), świadczy tylko o upadku polskiej edukacji. I nie przekonasz mnie, że osoba ponadprzeciętnie inteligentna nie może zdać tej matury z polskiego, bo nie może wstrzelić się w klucz. W zadaniach z czytania ze zrozumieniem trzeba odpowiedzieć na pytania zawarte w tekście. Zwykle jest kilka wariantów odpowiedzi. Jeśli ktoś nie umie wstrzelić się w żaden z nich, to po prostu nie umie odpowiedzieć na pytanie. A wypracowanie to tylko analiza podanego fragmentu i ewentualnie odniesienie się do całości lektury. Jeśli ktoś nie umie zdobyć z tego 30% punktów, to jaki on jest ponadprzeciętnie inteligentny? To jakby ktoś świetnie liczył całki i równania różniczkowe, a nie potrafił sprowadzać ułamków do wspólnego mianownika. No, ale ja jestem z tych słabiaków z polskiego, to co ja tam wiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
0 / 0

Po pierwsze, Dostojewskiego akurat uwielbiam. Czytałam chyba wszystkie jego książki. Dla własnej przyjemności, nie dlatego, że były lekturami. Po drugie, spuść trochę z tonu, bo widać, że masz za duże mniemanie o sobie. Po trzecie "sytuacja jest tragiczna chociażby przez dopuszczanie ludzi tobie podobnych do liceum" - to zdanie jest po prostu śmieszne. Dlaczego według ciebie miałabym nie zostać dopuszczona do liceum? Bo...? Widzę, że wielki polonista z ciebie (chociaż błędy robisz), więc pytam, czy ty z matematyki, fizyki i chemii miałeś same piątki w szkole? Pewnie nie. A ja miałam, bo te przedmioty lubiłam i mnie interesowały. Z innych starałam się jedynie zaliczyć i gdyby do tego zaliczenia trzeba było czytać lektury i znać baroki i te inne bzdety, to pewnie bym się tego nauczyła. Ale skoro nie musiałam, to na cholerę zaprzątać sobie głowę i tracić czas. Kompletną głupotą jest staranie się być we wszystkim najlepszym, skoro nie ma się do czegoś smykałki. Ja nie miałam do przedmiotów humanistycznych, więc robiłam tylko tyle, żeby zaliczyć i nie płakałam po nocach, że mam dwa na koniec roku. I na koniec, nigdy nie cierpiałam z powodu nieznajomości baroku. Nie każdy w tym kraju idzie na studia humanistyczne, a tylko tam znajomość epok jest ci potrzebna. Żegnam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AdHocek
+8 / 28

Szczerze to wolę żeby moja córka była lesbijką niż idiotką. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vanbobel17
-1 / 7

można się nauczyć schematu, ale wystarczy zmienić schemat i wszystko jak w piach. Matematykę trzeba zrozumieć, a żeby ją zrozumieć potrzeba trochę inteligencji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LordX
0 / 10

Ja tam bym chciał mieć córkę lesbijkę :D Oszczędziłoby mi to paru lat w pierdlu, za karanie frajerów, co by się do niej dobierali :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgredek94
+1 / 3

Powiedziałbym coś o nawracaniu na hetero, ale tu nie jest chamsko.pl więc się powstrzymam. :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Knajcior
-1 / 1

zostałem zminusowany przez ludzi co nie zdali matury z matmy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mcieke
-2 / 2

sh .st/rokUi Zostawię to wam do komentarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GeddyLee
0 / 0

W linku jest trolololo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C citizen222
+2 / 18

wolałabym mieć syna geja niż debilka co nie umie +-* i /, bo na tym tylko polega matura z matmy, a jak już nie zda polskiego i angielskiego to już jest totalna porażka, ja zdałam maturę z polskiego podstawową na 80 proc, a nie uczyłam się nic i nie przeczytałam żadnej lektury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aster81
0 / 8

Homoseskualisci nie sa bardizej bezplodni niz hetero.
Pozostaje tez adopcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
+2 / 2

@up są bezpłodni psychicznie. Albo jest się homo albo nie. Ja jestem hetero to się z facetami nie zabawiam. Facet homo w takim razie do kobiet też nie powinien się dobierać. A co do adopcji: w jaki sposób przedłuża ona linie genetyczną? Sam popęd seksualny służy jedynie przedłużeniu gatunku. Odczuwanie go do osobnika, który z przyczyn naturalnych nie może go zapewnić to wypaczenie i to dosyć poważne. Owszem, są osoby bezpłodne, ale tam problemem jest bezpłodność bo popęd jest prawidłowo ukierunkowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Darkbloom
-4 / 6

Jeżeli robisz sobie dzieci żeby tylko przedłużyć linię to to że twój syn/córka jest homo powinno być twoim najmniejszym problemem, największym twój idiotyzm. Jak twoje dziecko będzie bezpłodne to też je odrzucisz? Albo jak po prostu nie będzie chciało mieć dzieci? Tylko gratulować i liczyć że tacy rodzice nie skończą jak mama Madzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
0 / 0

@up nie wciskaj mi pajacu nie moich słów to będziemy rozmawiać. A za porównania do dzieciobójczyni powinienem ci mordę obić bo tutaj ostro przegiąłeś, to nie groźba opisuję jedynie prawidłową reakcję na tak bezczelne teksty zafajndanych dupków. Ja zwróciłem jedynie uwagę na nadrzędny cel każdego organizmu. Jesteś wierzący?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2014 o 8:32

P Pride_Love
+5 / 15

A co jeśli taki gej zda maturę najlepiej w swoim liceum?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 14:42

R Reverend
+8 / 36

A właściwie co jest złego w byciu gejem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
+1 / 5

Z punktu widzenia rodzica, który chce przedłużyć swoją linię genetyczną to taki sam problem jak syn idący do klasztoru, czyli poważny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar macros1980
-1 / 3

@mirzaq Wada wzroku nie jest chorobą jest wadą. Chociaż może być spowodowana chorobą. Tak samo homoseksualizm nie jest chorobą chociaż jest dewiacją od pożądanej normy (przez naturę a głównie przez społeczeństwo). Sam homoseksualizm nie jest też groźny, ale wśród homoseksualistów znajdują się idioci jak w każdej grupie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mirzaq
0 / 0

@up jest chorobą. Choroba to stan kiedy nie ma zdrowia. Natomiast definicja zdrowia obejmuje zarówno wady wrodzone, nabyte, choroby genetyczne, wirusowe, bakteryjne, pasożytnicze jak i..... dobre samopoczucie oraz pełną sprawność organizmu - wada wzroku przekreśla punkt dotyczący wad wrodzonych/nabytych oraz ten dotyczący pełnej sprawności organizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2014 o 22:12

avatar Dyrman
-1 / 1

Choćby nietrzymanie stolca...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LordX
+1 / 1

- ale nie jesteś gejem?
- nie
- uff, całe szczęście, a teraz idź do urzędu pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tolerancja_plizzz
+8 / 14

A co jest złego w byciu gejem? Jeśli człowiek jest uczciwy, nie pęta się z piórkiem w d.... to jakie ma znaczenie z kim sypia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Lorenna
+5 / 9

Wolałabym mieć syna geja, niż idiotę. Bo ten drugi aspekt uznałabym za osobistą porażkę wychowawczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jehanne
-1 / 1

A czemu on to mówi przez telewizor?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Condratello
+6 / 12

A ja bym chciał żeby moje dziecko było szczęśliwe bez względu czy jest homo czy hetero czy bi. Ze zdaną czy nie zdaną maturą i tak będę je wspierał i podnosił na duchu w trudnych chwilach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Moj_Nick
+2 / 2

KarolSlavomirSzczur zaczynam odnosić wrażenie, że gdy tylko wrzucisz jakiś komentarz (nawet najbardziej niewinny) z góry masz już zapewnioną porcję minusów :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KarolSlavomirSzczur
+1 / 1

Ależ oczywiście, że tak jest. Czasem zastanawiam się za co. Bo jak można dać minusa jednemu słowu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GeddyLee
0 / 0

Za nick i avatar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jakjajaknieja
+2 / 4

To już chyba wolę syna geja, niż debila.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lala77777777777777777
-1 / 1

nie ma nic złego w byciu gejem czy lesbijką ale rozumiem że nie wszystkim się to musi podobać i nie musi tego nikt akceptować ale bądżmy
trochę bardziej tolerancyjni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Darkbloom
0 / 2

Jeżeli bycie gejem uważasz za gorsze od niezdanej matury... to nie wiem co ci powiedzieć. Żeby nie zdać matury w dzisiejszych czasach to trzeba być ostrym idiotą, bo te 30% każdy powinien wyskrobać, nawet przez sen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem