"Dbać o siebie" to znaczy nosić obecnie modne ciuchy, wg Ciebie? Bo moim zdaniem ci ludzie SĄ zadbani - czyści i starannie ubrani i uczesani. Skąd wiesz, zresztą, czy te fryzury i kroje bluzek nie były najnowszym krzykiem mody wówczas?
Komórka to może być nerwowa albo pod schodami, telefon komórkowy/smartfon. Nie bawili się bo uwaga ! .... nie było ich wtedy ? Jak by mieli to by się "bawili"/korzystali... Jak rozumiem że masz silną potrzebę zaśmiecania demotów wszystkim co ci padnie pod rękę, ale pomyśl od czasu do czasu nad podpisem, ok ? Zresztą do kogo ja mówię... typowy beton
Beton to człowiek odporny na zmiany, na przykład boli go, że mówi się "komórka" na telefon i się o to szarpie na demotach. Poza tym z tą interpretacją sam wyglądasz jak Człowiek-beton tłumaczący dowcipy.
A, jak już się czepiamy słówek to zdanie: "zresztą do kogo ja mówie..." jest bezsensu, no chyba, że gadasz sam do siebie :). Poprawne zdanie powinno brzmieć: "zresztą do kogo ja piszę...".
pozdro.
Za to prawie wszyscy "bawią się" jakimś czasopismem, czyli świat nie zmienił się aż tak bardzo, jeśli chodzi o ludzi, tylko technologia poszła naprzód ;)
To wykapani hipsterzy tyle, że bez komórki. Lubię czytać, ale lubię też o siebie dbać a ci goście wyglądają jak z " Zemsty frajerów"
"Dbać o siebie" to znaczy nosić obecnie modne ciuchy, wg Ciebie? Bo moim zdaniem ci ludzie SĄ zadbani - czyści i starannie ubrani i uczesani. Skąd wiesz, zresztą, czy te fryzury i kroje bluzek nie były najnowszym krzykiem mody wówczas?
prl riesling to dużo wyjasnia
Ach ta dzisiejsza młodzież tylko czytają i czytają te gazety.
czy byli tam dobrowolnie to już inna historia
Komórka to może być nerwowa albo pod schodami, telefon komórkowy/smartfon. Nie bawili się bo uwaga ! .... nie było ich wtedy ? Jak by mieli to by się "bawili"/korzystali... Jak rozumiem że masz silną potrzebę zaśmiecania demotów wszystkim co ci padnie pod rękę, ale pomyśl od czasu do czasu nad podpisem, ok ? Zresztą do kogo ja mówię... typowy beton
Beton to człowiek odporny na zmiany, na przykład boli go, że mówi się "komórka" na telefon i się o to szarpie na demotach. Poza tym z tą interpretacją sam wyglądasz jak Człowiek-beton tłumaczący dowcipy.
Boli Cię słowo "komórka" ale założę się, że sam na ogniwo mówisz "bateria".
A, jak już się czepiamy słówek to zdanie: "zresztą do kogo ja mówie..." jest bezsensu, no chyba, że gadasz sam do siebie :). Poprawne zdanie powinno brzmieć: "zresztą do kogo ja piszę...".
pozdro.
Za to prawie wszyscy "bawią się" jakimś czasopismem, czyli świat nie zmienił się aż tak bardzo, jeśli chodzi o ludzi, tylko technologia poszła naprzód ;)
TYLU młodych ludzi...
Wszyscy czytaja gazety - w sumie to jeden grzyb :P