Rzadziej w stosunku do kiedy? Pewnie, że dochodzi do zmian obyczajowych, ale w starożytności seks uprawiało się na ulicach, a więc i tak jeszcze nie jest aż tak źle! Żeby zostać dobrze zrozumianym musisz wybrać sobie punkt odniesienia, czyli czas i klasę społeczną. Nie wiem, może XIX wieczna arystokracja? Choć i tak byłbym ostrożny.
Kto wam to pisał ... nie wierze w takie bajki ... szacunek do siebie ma ten, kto po przeczytaniu tego nie powtarza tego dalej ... szanując swoją inteligencję ;)
W akademikach za 50 ma się full service z 20 latką. Normalne stawki jak chodziłam do liceum i na studia to 20 złotych za loda, robionego przez naprawdę ładne dziewczyny. Na dyskotece czy w byle klubie, dostaje się taki numerek za cene drinka lub free... kolesiówa musiałaby zaproponować chyba cały miesiąc ciumciania ryjkiem, żeby to się jakkolwiek kalkulowało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lipca 2014 o 19:10
Ma cudowną dziewczynę, ale jak mu laska proponuje "lodzika", to kojarzy mu się to ze słodyczami... Coś tu nie gra.
Swoją drogą, czy jest jeszcze ktoś, komu "lodzik" skojarzył się z bambino? ;-) Jeśli tak, to zazdroszczę niewinności. Albo nie... jednak nie zazdroszczę. ;p
Rzadziej w stosunku do kiedy? Pewnie, że dochodzi do zmian obyczajowych, ale w starożytności seks uprawiało się na ulicach, a więc i tak jeszcze nie jest aż tak źle! Żeby zostać dobrze zrozumianym musisz wybrać sobie punkt odniesienia, czyli czas i klasę społeczną. Nie wiem, może XIX wieczna arystokracja? Choć i tak byłbym ostrożny.
Może w stosunku do Islamistów ?
Znaczy, ze zrobi mu jakies lody dla doroslych? Z alkoholem?
tak, takie dla dorosłych zrobi, najpierw trochę alkoholu a potem jajka będzie obijać i będzie trzepać...
Ajerkoniak :D
Hyhy, ajerkoniak. ;> Bo Eyer to jajka a koniak to koń. Zabawne. ^^
Coś bardzo pruderyjna w słowach, zważywszy na propozycję jakie składa ;)
No przecież damie inaczej nie wypada powiedzieć...
Coś mi się zdaje że to była jego dziewczyna.
Kto wam to pisał ... nie wierze w takie bajki ... szacunek do siebie ma ten, kto po przeczytaniu tego nie powtarza tego dalej ... szanując swoją inteligencję ;)
Słusznie, kto w ogóle by proponował za laptopa wartego co najmniej kilka stówek lodzika, którego można kupić za 2-3 dychy.
Lodzik - ok 50 zł. laptop - min 1000 zł. To ma być poważna oferta?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2014 o 15:52
W akademikach za 50 ma się full service z 20 latką. Normalne stawki jak chodziłam do liceum i na studia to 20 złotych za loda, robionego przez naprawdę ładne dziewczyny. Na dyskotece czy w byle klubie, dostaje się taki numerek za cene drinka lub free... kolesiówa musiałaby zaproponować chyba cały miesiąc ciumciania ryjkiem, żeby to się jakkolwiek kalkulowało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2014 o 19:10
jak bardzo trzeba byc znudzonym zeby ulec prowokacyjnym wpisom tepych nastolatek i wdac sie w dyskusje?
Lodzik za laptop? Droga ku*wa...
Fakt, szacun dla Gościa, że odmówił!
Ma cudowną dziewczynę, ale jak mu laska proponuje "lodzika", to kojarzy mu się to ze słodyczami... Coś tu nie gra.
Swoją drogą, czy jest jeszcze ktoś, komu "lodzik" skojarzył się z bambino? ;-) Jeśli tak, to zazdroszczę niewinności. Albo nie... jednak nie zazdroszczę. ;p
Ma prawo robić wszystko co jest zgodne z prawem i nic nam do tego