"...niech się wypchają wszystkie ćwiczenia i diety..." -> a później później twórz demoty o tym jakie to kobiety są złe, bo żadnej nie możesz poderwać :>
Rozumiem niechęć względem nachalnie promowanego fitnessu, diet cudów z kolorowych czasopism (po których można trafić na ERKę) itd. Ale litości - swoje 4 litery ruszyłem jakieś 3 lata temu - siłka, bieganie + basen. O tym że rozsądna dieta jest potrzebna, dość szybko się przekonałem (inaczej brak jakich kolwiek rezultatów). Co mnie tak zmotywowało ? Ano siedząca praca, ciągłe narzekanie koleżanek i kolegów na nadwagę, bóle kręgosłupa, problemy z sercem i ględzenie że bezie tylko gorzej - nie uśmiecha mi się taki los :) Teraz ćwiczę sobie amatorsko pod kątem trójboju siłowego + boks. Masy mięśniowej mega nigdy nie złapałem, za to dobrze (nie przechwalam się - nawet koksy z siłki to przyznają) idzie siła. Przy diecie nie ma problemów z utrzymaniem umięśnionej ale szczupłej sylwetki. Plusy tego są codziennie - chociażby teraz w upały praktycznie zero pocenia się i luz, bez problem mogę podbiec na autobus (rekord to prawie 1km takiego sprintu - zero zadyszki, trochę przyśpieszone tętno).
Tak więc moim zdaniem, życie takiego "żółwika" jest do bani :)
Ludzie !!!!!! nie odpisujecie tej osobie i nie tlumaczcie roznic pomiedzy tymi zwierzetami niech umrze w swoim przekonaniu w wieku 30 lat na cukrzyce, wylew lub zawał PROPSY
To ma być żart ironia zabawny tekst a tu komentarze samych "super samców" i "zgrabnych seksi bomb" tudzież "ekspertów" dietetyków. Trochę dystansu i poczucia humoru !!!
Ta bądź dalej grubym pączkiem który przegrywa życie z każdym oddechem.. weź sie do krematorium.
żółw przez całe życie dźwiga spory ciężar w postaci swojej skorupy w dodatku pływa w niej to tak jakby rycerze mieli całe życie łazić w swych zbrojach
A gdzie Ty rycerzy widziałeś w XXI wieku o.0
Człowiek to nie żółw. Tłumacz sobie dalej.
Pocieszaj się dalej.
"...niech się wypchają wszystkie ćwiczenia i diety..." -> a później później twórz demoty o tym jakie to kobiety są złe, bo żadnej nie możesz poderwać :>
Rozumiem niechęć względem nachalnie promowanego fitnessu, diet cudów z kolorowych czasopism (po których można trafić na ERKę) itd. Ale litości - swoje 4 litery ruszyłem jakieś 3 lata temu - siłka, bieganie + basen. O tym że rozsądna dieta jest potrzebna, dość szybko się przekonałem (inaczej brak jakich kolwiek rezultatów). Co mnie tak zmotywowało ? Ano siedząca praca, ciągłe narzekanie koleżanek i kolegów na nadwagę, bóle kręgosłupa, problemy z sercem i ględzenie że bezie tylko gorzej - nie uśmiecha mi się taki los :) Teraz ćwiczę sobie amatorsko pod kątem trójboju siłowego + boks. Masy mięśniowej mega nigdy nie złapałem, za to dobrze (nie przechwalam się - nawet koksy z siłki to przyznają) idzie siła. Przy diecie nie ma problemów z utrzymaniem umięśnionej ale szczupłej sylwetki. Plusy tego są codziennie - chociażby teraz w upały praktycznie zero pocenia się i luz, bez problem mogę podbiec na autobus (rekord to prawie 1km takiego sprintu - zero zadyszki, trochę przyśpieszone tętno).
Tak więc moim zdaniem, życie takiego "żółwika" jest do bani :)
przeczytałem tylko pierwsze dwie linijki, dalej juz mi sie nie chce. ale zastanawia mnie o wyrocznio skąd wiesz ze dodał to facet a nie dziewczyna?
do nopowiedz => kliknąłem w profil użytkownika Evandro, który jest autorem demota ? :)
leżeć to każden jeden by chciał,
http://i1.memy.pl/obrazki/8cf561750_a_robic_to_nima_komu_.jpg
Ludzie !!!!!! nie odpisujecie tej osobie i nie tlumaczcie roznic pomiedzy tymi zwierzetami niech umrze w swoim przekonaniu w wieku 30 lat na cukrzyce, wylew lub zawał PROPSY
A gdyby bieganie było takie dobre, to listonosze byliby nieśmiertelni (stary dowcip)
a później ludzie się dziwią, że wieloryby łażą po mieście...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2014 o 18:32
To ma być żart ironia zabawny tekst a tu komentarze samych "super samców" i "zgrabnych seksi bomb" tudzież "ekspertów" dietetyków. Trochę dystansu i poczucia humoru !!!