Tak... zawsze lubiłąm pospać, wyjść na drina z koleżanką iść na imprezę itp. W tej chwili mam miesięczną córeczkę. I powiem szczerze nie sądziłam że będę w stanie spać po 3 godziny i zrobić jeszcze tyle naokoło. Dziecko dodaje takiego powera że masakra :). Mam 24 lata i daję radę. A patrząc na tą Kruszynkę wiem, że warto było się poświęcić bo to największe szczęście jakie może być. Więc Młodzi do roboty bo nie będzie komu pracować na nasze emerytury :). Wiadomo sytuacja finansowa też ma znaczenie... Ale będąc gospodarnym itp. można jakoś przeżyć naprawdę :)
Całuski dla wszystkich Mam i Tatusiów ;)
"Więc Młodzi do roboty bo nie będzie komu pracować na nasze emerytury :)" Chyba podziękuję. Samej to tak ciężko odłożyć na emeryturę pasożycie? Wszak jesteś gospodarna...
"Jakoś przeżyć" Hmm... no a co jeśli mam drogie pasje i je stawiam na pierwszy miejscu? Ja wolę poczekać aż będę naprawdę wydolna finansowo aby zapewnić byt sobie i dzieciom. No i żeby rzecz jasna na pasje starczyło- kasa oraz czas. Żeby czas był na pasję to sugeruję wybrać sobie mężczyznę a nie buraka który by widział kobietę tylko przy garach a sam dzieckiem nie raczy się zająć.
Niektórzy z was nie potrafią patrzeć na to z przymrużeniem oka ;) Mam 3- miesięcznego syna i wiem jak to wygląda - w niektórych sytuacjach tak jak na obrazkach, ale kocham tego małego skarba bezwarunkowo i poświęcam się nie z przymusu a z chęci, bo chcę dla niego jak najlepiej. Kto nie jest mamą nie zrozumie tego ;)
Drodzy entuzjaści macierzyństwa zanotujcie sobie jedną ważną zasadę: "Dzieci są jak pierdnięcie - można wytrzymać ale tylko własne" i nie katujcie nas proszę na każdym kroku swoimi latoroślami. Dziękuję.
Ciekawy rodzaj masochizmu.
puste te teksty, raczej ten demot odstrasza od macierzyństwa
gruking: a co to ich wina, że nie mają siły? Jak ja chodziłam do szkoły, też byłam bardziej wyj.ebana niż teraz.
Część dotyczy głównie samotnych mam bo normalnie obowiązki się dzielą na 2 osoby. Albo i więcej bo bardzo często pomagają babcie etc.
Widzisz? Zminusowali Cię, nie masz racji! Tak mówi internet.
Tak... zawsze lubiłąm pospać, wyjść na drina z koleżanką iść na imprezę itp. W tej chwili mam miesięczną córeczkę. I powiem szczerze nie sądziłam że będę w stanie spać po 3 godziny i zrobić jeszcze tyle naokoło. Dziecko dodaje takiego powera że masakra :). Mam 24 lata i daję radę. A patrząc na tą Kruszynkę wiem, że warto było się poświęcić bo to największe szczęście jakie może być. Więc Młodzi do roboty bo nie będzie komu pracować na nasze emerytury :). Wiadomo sytuacja finansowa też ma znaczenie... Ale będąc gospodarnym itp. można jakoś przeżyć naprawdę :)
Całuski dla wszystkich Mam i Tatusiów ;)
"Ale będąc gospodarnym itp. można jakoś przeżyć naprawdę" Nawet można przeżyć, wow. Wolałabym ciekawe życie niż marną egzystencję ale co ja tam wiem.
"Więc Młodzi do roboty bo nie będzie komu pracować na nasze emerytury :)" Chyba podziękuję. Samej to tak ciężko odłożyć na emeryturę pasożycie? Wszak jesteś gospodarna...
"Jakoś przeżyć" Hmm... no a co jeśli mam drogie pasje i je stawiam na pierwszy miejscu? Ja wolę poczekać aż będę naprawdę wydolna finansowo aby zapewnić byt sobie i dzieciom. No i żeby rzecz jasna na pasje starczyło- kasa oraz czas. Żeby czas był na pasję to sugeruję wybrać sobie mężczyznę a nie buraka który by widział kobietę tylko przy garach a sam dzieckiem nie raczy się zająć.
Pozdrawiam :)
Niektórzy z was nie potrafią patrzeć na to z przymrużeniem oka ;) Mam 3- miesięcznego syna i wiem jak to wygląda - w niektórych sytuacjach tak jak na obrazkach, ale kocham tego małego skarba bezwarunkowo i poświęcam się nie z przymusu a z chęci, bo chcę dla niego jak najlepiej. Kto nie jest mamą nie zrozumie tego ;)
Drodzy entuzjaści macierzyństwa zanotujcie sobie jedną ważną zasadę: "Dzieci są jak pierdnięcie - można wytrzymać ale tylko własne" i nie katujcie nas proszę na każdym kroku swoimi latoroślami. Dziękuję.
" nie katujcie nas proszę na każdym kroku swoimi latoroślami"-przekaż mamie, dzięki. ;)
Dzieci powinni mieć tylko ci, którzy naprawdę ich chcą, kto nie ma takiej potrzeby niech ginie bezpotomnie, naturalna selekcja.
Jesu co za bzdury. Czytajac to mam wrazenie ze te matki to uposledzone osoby nieumiejace zagospodarowac dla siebie odrobiny czasu.