https://www.youtube.com/watch?v=hAaVjhIyxJk - Pani tutaj tłumaczy dla czego się nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki , polecam obejrzeć . ( chyba że to ja nie zrozumiałem przesłania tego demota , w takim wypadku sorry ).
Wy tępe, cholerne barany, przestańcie używać wyrażeń, których nie rozumiecie, bo to żałosne i denerwujące - nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki nie oznacza tego, że nie można wracać do byłych partnerów ani tego, co jest ujęte w podpisie, tylko to, że nic nie zdarza się dwa razy dokładnie tak samo.
pozdro ;/
Zgadza się, autor nieumiejętnie przepisał tą frazę, zniekształcając ją. Oryginalna sentencja mówi jasno: "Nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki." znaczy to że nurt i czas zmienia rzekę z każda chwilą, a nie że nie powinno się popełniać się tych samych błędów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2014 o 11:17
I to uprawnia innego tępego cholernego barana to obrażania innych. A wystarczyłoby prosto i klarownie wytłumaczyć. Ale nie, przecież to Polska. Ktoś zrobi błąd to zmieszać go z błotem, pohańbić, wyzwać, obrazić, skopać.... Minor, słoma całymi belami wyłazi ci z butów.
A zauważyliście, że skoro jest jak mówicie, rzeka się w czasie zmienia a rzeką jest ten niewierny, to zastosowanie tego powiedzenia sugeruje, że zdrajca już się zmienił? Że jest opcja że np. doświadczenie go nauczyło że zdracać nie warto? ;]
swoimi wpisami pokazales, ze to ty jestes tepy motloch ktory cie tak denerwuje - nie podoba sie nie ogladaj, nie czytaj, nie rozmawiaj z ludzmi, a nie wydurniasz sie w internecie - racje masz ze autor zrobil blad.
tak btw, jak cie cos takiego denerwuje to zalecam wizyte u psychologa, takie zaburzenia sie leczy...
W sumie z logicznego punktu widzenia, stwierdzenie "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" jest argumentem za tym, żeby wrócić do byłego partnera\partnerki, gdyż zakłada, że "wszystko płynie" i ludzie się zmieniają. Szach-mat.
Powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" sugeruje ciągłe zmiany. Czyli osóbka, która raz zdradziła w myśl tej zasady powinna się zmienić - w obecnym rozumieniu, opis zupełnie nie pasuję do obrazka.
Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki znaczy ze nic nie wydazy sie drugi raz to samo ,wiec opis do obrazka nie pasuje. Bledem jest myslenie ze to powiedzenie znaczy ze np.dziewczyna nie bedzie drugi raz z tym samym chlopakiem.
Nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki, bo ona się zmienia, wszystko się zmienia. Nie wchodzisz do tego samego morza, bo woda nie jest taka sama jak wcześniej...
przysłowie brzmi " nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki" a oznaczać ma w skrócie to że nie da rady wejść do płynącej wody dwa razy bo za każdym razem bedzie juz w innym miejscu , tak samo życie przemija i nie da rady dwa razy tego samego powtórzyć.
Ale to tak na marginesie.
Wiec właśnie skoro nic nie zdarza się dwa razy to pasuje idealnie , miron widzę ze sam powinieneś nauczyć się interpretować dwojako a nie tylko jednym sposobem to określenie może mieć wiele znaczeń jak słowo w angielskim pozdrawiam
Wszyscy klamia zdradzaja i oszukuja...taka jest prawda. Zdrada to nie tylko bzykanko z randomowym kolesiem. Zdradzac mozna na rozne sposoby. A klamiemy wszyscy. Smutna prawda.
fakt ... niestety bywa, że ludzie którym się to nie przytrafiło mają "tą przyjemność" dopiero przed sobą ;D albo ciągle im nie wychodzi ... no takie jest życie ;D
Frustratki próbujące wyładować swoje złości, wybaczenie to podstawa udanego związku, zawsze będziecie zdradzane, okłamywane i samotne do puki tego nie zrozumiecie.
Wyślijcie do szkoły tego nieuka stosującego powiedzenia, których sam nie rozumie.
Co ma piernik do wiatraka? Co ma zdrada do tego, że woda płynie i nie sposób dwa razy wejść do tej samej rzeki?
Tu nie tylko edukacja nawaliła ale ewidentnie również logiczne myślenie i inteligencja.
Wstyd!
https://www.youtube.com/watch?v=hAaVjhIyxJk - Pani tutaj tłumaczy dla czego się nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki , polecam obejrzeć . ( chyba że to ja nie zrozumiałem przesłania tego demota , w takim wypadku sorry ).
Co za bzdety. Też tak potrafię: Jeśli ktoś NIGDY nie zdradził, nie oszukał, nie skłamał to pamiętaj, że zawsze może to zrobić pierwszy raz.
Wy tępe, cholerne barany, przestańcie używać wyrażeń, których nie rozumiecie, bo to żałosne i denerwujące - nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki nie oznacza tego, że nie można wracać do byłych partnerów ani tego, co jest ujęte w podpisie, tylko to, że nic nie zdarza się dwa razy dokładnie tak samo.
pozdro ;/
Zgadza się, autor nieumiejętnie przepisał tą frazę, zniekształcając ją. Oryginalna sentencja mówi jasno: "Nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki." znaczy to że nurt i czas zmienia rzekę z każda chwilą, a nie że nie powinno się popełniać się tych samych błędów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2014 o 11:17
Dokładnie! Heraklit-panta rhei
I to uprawnia innego tępego cholernego barana to obrażania innych. A wystarczyłoby prosto i klarownie wytłumaczyć. Ale nie, przecież to Polska. Ktoś zrobi błąd to zmieszać go z błotem, pohańbić, wyzwać, obrazić, skopać.... Minor, słoma całymi belami wyłazi ci z butów.
Nie mam cierpliwości do debilnego motłochu, a to co myśli o mnie randomowy typ z internetów w zasadzie gówno mnie interesuje. buziaki.
A zauważyliście, że skoro jest jak mówicie, rzeka się w czasie zmienia a rzeką jest ten niewierny, to zastosowanie tego powiedzenia sugeruje, że zdrajca już się zmienił? Że jest opcja że np. doświadczenie go nauczyło że zdracać nie warto? ;]
nie zgadzam się ,to oznacza dokładnie to samo:)
Podpisuje się pod tym co napisałeś, masz racje, i tez mnie to denerwuje..
swoimi wpisami pokazales, ze to ty jestes tepy motloch ktory cie tak denerwuje - nie podoba sie nie ogladaj, nie czytaj, nie rozmawiaj z ludzmi, a nie wydurniasz sie w internecie - racje masz ze autor zrobil blad.
tak btw, jak cie cos takiego denerwuje to zalecam wizyte u psychologa, takie zaburzenia sie leczy...
W sumie z logicznego punktu widzenia, stwierdzenie "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" jest argumentem za tym, żeby wrócić do byłego partnera\partnerki, gdyż zakłada, że "wszystko płynie" i ludzie się zmieniają. Szach-mat.
Zgadzam się w 100%
Można do tej samej nie można do takiej samej. Rzeka się zmienia, ale nadal to ta sama rzeka. Z tym dyskutuj cholerny baranie.
"Nic dwa razy się nie zdarza, bo nigdy to drugie nie jest już t a k i e s a m o jak pierwsze. Prawda, jakie to oczywiste"
Nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki. Panta rei.
dokladnie!
WOW jesteś taki super i oglądałeś ,,Mówiąc inaczej''...
Wtedy mówiłoby się raczej,"Piorun dwa razy nie uderza w to samo drzewo".
Widzę, żem nie jedyny :)
Z całym szacunkiem.
Nie masz racji.
po co się minor rzucasz? zdanie jest mocno zmienione i może być tylko podobne do tego , o którym wspominasz... napij się wody, przejdzie ci nerw
..."dokładnie" to tyle co " tak samo" - z poważaniem - TCHB
Z logicznego punktu widzenia nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki, bo rzeka w każdym momencie jest inna.
Powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" sugeruje ciągłe zmiany. Czyli osóbka, która raz zdradziła w myśl tej zasady powinna się zmienić - w obecnym rozumieniu, opis zupełnie nie pasuję do obrazka.
Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki znaczy ze nic nie wydazy sie drugi raz to samo ,wiec opis do obrazka nie pasuje. Bledem jest myslenie ze to powiedzenie znaczy ze np.dziewczyna nie bedzie drugi raz z tym samym chlopakiem.
Nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki, bo ona się zmienia, wszystko się zmienia. Nie wchodzisz do tego samego morza, bo woda nie jest taka sama jak wcześniej...
przysłowie brzmi " nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki" a oznaczać ma w skrócie to że nie da rady wejść do płynącej wody dwa razy bo za każdym razem bedzie juz w innym miejscu , tak samo życie przemija i nie da rady dwa razy tego samego powtórzyć.
Ale to tak na marginesie.
Polska mistrzem polski, kraj z dupy średniowiecza.
Wiec właśnie skoro nic nie zdarza się dwa razy to pasuje idealnie , miron widzę ze sam powinieneś nauczyć się interpretować dwojako a nie tylko jednym sposobem to określenie może mieć wiele znaczeń jak słowo w angielskim pozdrawiam
A propos tępych baranów.. Przysłowie brzmi: nie wchodzi się dwa razy do tej samej WODY. Nie rzeki. Rzeka może być ta sama, woda nigdy...
http://steam-cards.com/?click=43c518
Pomijając nieznajomość powiedzonka, skłamać, a zdradzić to dwie różne kategorie zła, bez porównania.
Człowiek raz zdolny do czegoś jest zdolny do tego przez całe życie ;)
Pozdrowienia dla Tośki w kraju Franków, która miał to tak we krwi, że stało się to normą.
Każdy to może zrobić nie ważne czy zrobił już raz czy nie. Zależy od podejścia osoby zdradzającej, czasem warto dać DRUGĄ szansę.
Menda to chyba Paździoch jest a nie rzeka.
Wszyscy klamia zdradzaja i oszukuja...taka jest prawda. Zdrada to nie tylko bzykanko z randomowym kolesiem. Zdradzac mozna na rozne sposoby. A klamiemy wszyscy. Smutna prawda.
Ktoś tu chyba pomylił znaczenia...
No cóż, dwukrotnie uwierzyłam osobom, które mnie oszukały i te osoby nie oszukały mnie po raz kolejny. Może jednak czasem warto zaryzykować?
Mam wrazenie, ze autor nie kuma zbytnio " nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki" ehh
Jakie słodkie te żółwiki bez skorupek :)
ale wykapac sie mozna :P
fakt ... niestety bywa, że ludzie którym się to nie przytrafiło mają "tą przyjemność" dopiero przed sobą ;D albo ciągle im nie wychodzi ... no takie jest życie ;D
Frustratki próbujące wyładować swoje złości, wybaczenie to podstawa udanego związku, zawsze będziecie zdradzane, okłamywane i samotne do puki tego nie zrozumiecie.
Mam nadzieję, że ludzie wstawiający demoty czytają komentarze, bo biedny Heraklit się w grobie przewraca. Ale ze śmiechu chyba...
Wyślijcie do szkoły tego nieuka stosującego powiedzenia, których sam nie rozumie.
Co ma piernik do wiatraka? Co ma zdrada do tego, że woda płynie i nie sposób dwa razy wejść do tej samej rzeki?
Tu nie tylko edukacja nawaliła ale ewidentnie również logiczne myślenie i inteligencja.
Wstyd!