Ta kobieta stanęła naprzeciw wojskowemu buldożerowi, by ochronić rannych demonstrantów
Nicole Graham postanowiła pozostać przy swoim koniu, który ugrzązł w bagnie. Do czasu przyjazdu ratowników przez kilka godzin podtrzymywała jego łeb nad wodą, żeby nie utonął.
Mieszkańcy Londynu połączyli siły, by wspólnie "posprzątać" miasto po zamieszkach w stolicy Wielkiej Brytanii
Bezdomny John Patrick uratował królika którego jakiś głupek wrzucił do rzeki. Dzięki temu bohaterskiemu czynowi John dostał pracę, a zabijaka został skazany za znęcanie się nad zwierzętami
Podczas protestów w Missouri grupa mieszkańców postanowiła bronić sklepy przed grabieżą
W Disneylandzie pewien ochroniarz prosi dziewczynki o podpis udając, że ma zaszczyt dostać autograf od "księżniczki"
Mała dziewczynka z Tunezji wyciąga kwiat w stronę żołnierza, po tym jak armia odmówiła strzelania do demonstrantów
6 troche nie pasuje do reszty. A 13 tak naprawde jest bez sensu. Co jest fair w tym, ze pozwolil mu wygrac, prawdziwy sportowiec powinien zawsze dawac z siebie wszystko, bo wygrana z kims, kto olal rywalizacje nic tak naprawde nie znaczy.
W sporcie liczy się zasada fer, ale nie każdy o tym wie. Facet popełnił błąd. Pewnie wygrał by, ale pomylił się. Ten był uczciwy i powiedział, stary tam jest meta. Zachował się godnie, takie miał sumienie. To oznacza, że moralnie wygrał. Ja w tym nic złego nie widzę. Inny by to wykorzystał. Ten chciał inaczej. Trudno powiedzieć, żeby olał.
Przykro sluchac takich wypowiedzi. Dziekujmy tylko, ze nie ma wielu sportowcow myslacych tak jak ty. Facet staral sie cale zawody i zwyczajnie pomylil miejsce ukonczenia, koles ktory biegl za nim wygral dwa razy, po pierwsze dlatego, ze mogl wygrac a po wtore dlatego, ze zachowal sie w tak godny podziwu sposob. Wygrana dzieki czyjejs pomylce to zadna satysfakcja...
A mi to wygladalo, jakby juz po prostu nie dawal rady, a nie pomylil linie mety. Nie zatrzymal sie, tylko caly czas biegl. Smutne, ale po prostu zle rozlozyl sily, dlatego Ivan powinien go wyprzedzic.
@Seybr
Jak grales kiedys w pilke nozna, i ktos popelnil blad strzelajac samoboja albo zle podajac, to tez oddajesz pilke? Jak ktos w kosza niechcacy ci poda pilke, popelniajac blad, to tez ja oddasz? Jak biegnac na 100 metrow sie potkniesz, to maja wszyscy sie zatrzymac i ci pomoc?
''Wygrana dzieki czyjejs pomylce to zadna satysfakcja...'' A jak inaczej chcesz wygrac? Wygrywasz w tenisa bo twoj przeciwnik popelnil wiecej bledow. Wygrywasz w pilke nozna bo twoj przeciwnik popelnil wiecej bledow, np. samoboj, zle podanie, chu*owy bramkarz. Wygrywasz w siatkowke bo twoj przeciwnik popelnil wiecej bledow, serwowal w aut, w siatke. Zero logiki.
@~ww i @johnclapta Mylicie dwa pojęcia - w sportach, które ogólnie można nazwać zręcznościowymi, jak własnie wszelkie odmiany piłek, wygrywa się przez brak precyzji przeciwnika. Biegi długodystansowe są sportem wytrzymałościowym, gdzie liczy się wytrzymałość i strategia biegu. Mutai BYŁ bardziej wytrzymalszy, szybszy i zaplanował bieg. Pomyłka był na poziomie, można rzecz, organizacyjnym - myślał, że gdzie indziej jest meta. Anaya wiedział, że biegu przegrał, a nie chciał zabierać wygranej przez "gapiostwo" lepszego zawodnika. I to się nazywa fair play.
Nie, jak w piłce nożnej padnie samobój to nie oddajesz punktu. Ale jak kontuzjowany zawodnik leży na murawie, to przeciwnik (zwykle) nie wykorzystuje przewagi, aby zdobyć gola, ale wykopują ją poza boisko, aby medycy mogli się zająć leżącym. I to jest fair play. Tak samo jak później oddanie piłki z out'u przeciwnikowi, który kurtuazyjnie ją tam wybił.
@johnclapta oprócz tych sportów, gdzie czeka się na błędy są też takie, które walczysz głownie z sobą i czasem, a nie z innymi, biegów nie wygrywasz, bo ktoś się pomylił i źle postawił stopę (pomijam przypadki kontuzji) tylko dlatego, że jesteś szybszy.
'' myślał, że gdzie indziej jest meta.''
To zle myslal. Jego wina, i przez gapiostwo sie przegrywa w kazdym sporcie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2014 o 22:28
Przeczytajcie sobie historię 14 obrazka z tym policjantem i bezdomnym. Jak się historia skończyła, bo wcale nie tak "ku pokrzepieniu serc".
okazało się że bezdomny wyciąga 100 tys $ z kubeczka i ma apartament za 0,5 mln $
Bezdomny buty sprzedał, koń się utopił, rozdawca krakersów został przypadkowo postrzelony, królik zdechł a skarpet nikt nie chciał. Diabeł się cieszy :D
Jesteś złyyy ;) Masz plusa.
5) LOL. Te protesty murzyńskie w Missouri.
A może by tak zastrajkowali ???
z tymi biegaczami trochę lipa. ja bym powiedziała: meta jest dalej, pościgamy się? I wygrałby lepszy i byłoby fair play.
Piękne zachowanie , godne prawdziwego człowieka !
To o tych biegaczach nie pokazało zachowania fair ponieważ wygrałby lepszy ten kto lepiej poradził sobie z biegiem. Chciał chłopak zabłysnąc i dał pierwsze miejsce komus innemu kogo mogł wyprzedzić.
Murzyni broniący sklepu przed grabieżą.Coś tu jest nie tak.