w czasach kiedy na ziemi żyje ok 8mld ludzi ciężko odkryć jakiś nowy dowcip.....więc przestań się kurde czepiać!!! :P jeszcze w erze postapokaliptycznej będziesz się śmiał z tego dowcipu powtarzanego codziennie, bo innego nie będziesz pamiętał..... ;) :P
Według przepisów, trzeba mieć ( niezależnie czy dzień, czy noc ) światło odblaskowe tylne, barwy czerwonej i kształcie innym niż trójkąt, w miejscu widocznym.
Zgodnie z "Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia" (zaktualizowanym w październiku 2012 roku) każdy rower musi być wyposażony w:
co najmniej jedno światło przednie białe lub żółte świecące ciągłym, lub migającym (od 2012 roku) światłem - czyli np lampka przednia na baterie, akumulatory lub dynamo,
co najmniej jedno światło tylne czerwone, odblaskowe
co najmniej jedno światło tylne świecące ciągłym, lub migającym (od 2002 roku) światłem,
co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec,
dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku,
kierunkowskazy - jeśli tylko w przypadku kiedy konstrukcja roweru lub wózka rowerowego uniemożliwia sygnalizowanie zamiaru skrętu ręką.
Od 8 października 2013 roku nie musimy mieć zamontowanych świateł na rowerze wtedy gdy nie jest ono wymagane - czyli np. w dzień. Możemy więc lampki posiadać np w kieszeni, lub w plecaku, albo nawet w domu - jesli nie zamierzamy jeździć po zmroku. UWAGA ! nie dotyczy to odblasku tylnego o barwie czerwonej, który musi być zamontowany na stałe.
Dodatkowo rower może (ale nie musi) być wyposażony w:
światła odblaskowe umieszczone na pedałach (barwy żółtej samochodowej),
światło odblaskowe barwy białej z przodu roweru
dowolną ilość odblasków na kołach - ale co najmniej po jednym na każdym kole (barwy żółtej samochodowej)
pasek odblaskowy na oponie lub kole.
I dlatego mówię ze prawo jest coraz durniejsze, otem jedzie taki idiota po zmroku, bo sie zasiedział u kolegi/koleżanki i mu się o światłach zapomniało
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2014 o 18:43
Odblaski na kołach ( szprychach ) są dodatkowe, czyli nieobowiązkowe ( u ciebie można zrozumieć, że trzeba mieć, co najmniej jeden zamocowany ). Wcześniej był dość głupi przepis, że można było mieć najwyżej jeden odblask na koło, ale teraz dali dowolną ilość. Ps. Nadal zabronione są dość popularne czołówki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2014 o 21:00
Tak, bo to nie jest wcale żart napisany przez kogoś dorosłego...
Cykl "Stare dowcipy na Demotywatorach", odcinek 67875764
w czasach kiedy na ziemi żyje ok 8mld ludzi ciężko odkryć jakiś nowy dowcip.....więc przestań się kurde czepiać!!! :P jeszcze w erze postapokaliptycznej będziesz się śmiał z tego dowcipu powtarzanego codziennie, bo innego nie będziesz pamiętał..... ;) :P
Zwłaszcza, że lampka nie jest obowiązkowym wyposażeniem (w dzień).
Według przepisów, trzeba mieć ( niezależnie czy dzień, czy noc ) światło odblaskowe tylne, barwy czerwonej i kształcie innym niż trójkąt, w miejscu widocznym.
Zgodnie z "Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia" (zaktualizowanym w październiku 2012 roku) każdy rower musi być wyposażony w:
co najmniej jedno światło przednie białe lub żółte świecące ciągłym, lub migającym (od 2012 roku) światłem - czyli np lampka przednia na baterie, akumulatory lub dynamo,
co najmniej jedno światło tylne czerwone, odblaskowe
co najmniej jedno światło tylne świecące ciągłym, lub migającym (od 2002 roku) światłem,
co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec,
dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku,
kierunkowskazy - jeśli tylko w przypadku kiedy konstrukcja roweru lub wózka rowerowego uniemożliwia sygnalizowanie zamiaru skrętu ręką.
Od 8 października 2013 roku nie musimy mieć zamontowanych świateł na rowerze wtedy gdy nie jest ono wymagane - czyli np. w dzień. Możemy więc lampki posiadać np w kieszeni, lub w plecaku, albo nawet w domu - jesli nie zamierzamy jeździć po zmroku. UWAGA ! nie dotyczy to odblasku tylnego o barwie czerwonej, który musi być zamontowany na stałe.
Dodatkowo rower może (ale nie musi) być wyposażony w:
światła odblaskowe umieszczone na pedałach (barwy żółtej samochodowej),
światło odblaskowe barwy białej z przodu roweru
dowolną ilość odblasków na kołach - ale co najmniej po jednym na każdym kole (barwy żółtej samochodowej)
pasek odblaskowy na oponie lub kole.
I dlatego mówię ze prawo jest coraz durniejsze, otem jedzie taki idiota po zmroku, bo sie zasiedział u kolegi/koleżanki i mu się o światłach zapomniało
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2014 o 18:43
Odblaski na kołach ( szprychach ) są dodatkowe, czyli nieobowiązkowe ( u ciebie można zrozumieć, że trzeba mieć, co najmniej jeden zamocowany ). Wcześniej był dość głupi przepis, że można było mieć najwyżej jeden odblask na koło, ale teraz dali dowolną ilość. Ps. Nadal zabronione są dość popularne czołówki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2014 o 21:00
Jak ktoś się odzywa w taki sposób to trudno dalej traktować go jak dziecko, a niestety to się zdarza nawet na placu zabaw :(