Ten kraj kiedyś był prawdziwym rajem na ziemi, wiele osób, które tam wyemigrowało naprawdę dorobiło się gigantycznych fortun, ci którzy nie mieli tyle szczęścia też żyli na poziomie, nie znanym w innych częściach świata. Niestety, obecnie jest to taki sam źle rządzony kraj, jak w Europie, gdzie ucisk podatkowy skutecznie niszczy gospodarkę. Tam jest o tyle gorzej, że kradzione przez rząd podatki nie wracają w żaden sposób do obywateli i jeśli zostaniesz bez środków do życia - trafiasz na ulicę. Sam kiedyś wierzyłem w ten amerykański sen, do tego stopnia, że po studiach wyemigrowałem za ocean. Wróciłem, biedniejszy o dwa zmarnowane lata życia. Ale cóż, przynajmniej nabrałem jakiegoś doświadczenia życiowego.
To jest to samo co u nas niektórzy gadają że za komuny było lepiej. Co do American Dream, był on faktem w latach 70 kiedy to przemysł eksplodował głownie za sprawą wojny w Wietnamie.Ojciec rodziny pracujący w fabryce był w stanie kupić synowi auto spłacać dom i wszytskie rachunki. Ogromnie to napędziło gospodarkę, która jeszcze dostała sterydów poprzez pompowanie potęgi dolara za sprawą sankcji wobec ZSRR (brzmi znajomo;) podczas zimnej wojny. Finał był taki że wykończyło to komunę, i spowodowali wielki krach na giełdzie.
To tylko kolejka po nowego ajfona
no właśnie
American Dream: od pucybuta do ciągodruta.
Ten kraj kiedyś był prawdziwym rajem na ziemi, wiele osób, które tam wyemigrowało naprawdę dorobiło się gigantycznych fortun, ci którzy nie mieli tyle szczęścia też żyli na poziomie, nie znanym w innych częściach świata. Niestety, obecnie jest to taki sam źle rządzony kraj, jak w Europie, gdzie ucisk podatkowy skutecznie niszczy gospodarkę. Tam jest o tyle gorzej, że kradzione przez rząd podatki nie wracają w żaden sposób do obywateli i jeśli zostaniesz bez środków do życia - trafiasz na ulicę. Sam kiedyś wierzyłem w ten amerykański sen, do tego stopnia, że po studiach wyemigrowałem za ocean. Wróciłem, biedniejszy o dwa zmarnowane lata życia. Ale cóż, przynajmniej nabrałem jakiegoś doświadczenia życiowego.
To jest to samo co u nas niektórzy gadają że za komuny było lepiej. Co do American Dream, był on faktem w latach 70 kiedy to przemysł eksplodował głownie za sprawą wojny w Wietnamie.Ojciec rodziny pracujący w fabryce był w stanie kupić synowi auto spłacać dom i wszytskie rachunki. Ogromnie to napędziło gospodarkę, która jeszcze dostała sterydów poprzez pompowanie potęgi dolara za sprawą sankcji wobec ZSRR (brzmi znajomo;) podczas zimnej wojny. Finał był taki że wykończyło to komunę, i spowodowali wielki krach na giełdzie.