Gdybym ja był w twojej sytuacji, to nie wysyłałbym żony do autobusu, tylko poprosił jakiegoś kolegę, albo sąsiada o podwiezienie. Pomógłby, widząc ciężarną, wierzę.
Koll2 ahahahaha jaja sobie robisz:D A nawet jeśli serio jechałeś autobusem z zoną w takim stanie to do ku.rwy nędzy jesteś facetem czy pi.zdą? mogłeś poprosić o ustąpienie miejsca?
też nie mam samochodu ani prawa jazdy. sam jeżdżę tramwajami no i cholera teraz nie mam zdania, bo w tramwaju jak kobieta w ciąży była to zawsze jej ktoś ustępował. wychodzi na to że pasażerowie autobusu 105 to bydlaki bez serca
A skąd wiesz czy oni może się źle nie czuli? Może mieli chore nogi? Ciężarnym najlepiej to żeby wszyscy padali do stóp i całowali, tak trudno samemu poprosić czy ktoś mógłby ustąpić miejsca bo źle się czuje czy coś takiego? Korona z głowy nie spadnie, a patrząc czasami po tramawajach to trudno orzec która kobieta jest w ciąży z dzieckiem a która w ciąży kuchennej.
Och bez przesady ale sobie wymyslilas pretekst.
to kto ci kazal bujac sie po miescie mpk z brzucholem.tez bym nie ustapila choc mpk nie jezdze bo skoro masz sily latac po miescie to i postac przez kilka przystankow.
coreczka urodzila sie 2tyg wczesniej bo ma glupia mamusie
To niech ją mąż podwiezie. Ci panowie też płacą za bilet i mają prawo jechać . Dlatego cieszę się, że kończę prawo jazdy. W moim aucie będę panem i nikt nie będzie kazał mi wstać! W Polsce lepiej jechać pierdzącym trabantem niż jechać autobusem czy tramwajem
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2014 o 13:00
Trzymam kciuki na szczęście byś zdał prawo jazdy zanim zostaniesz ojcem. W innym przypadku matka twojego dziecka postoi sobie w autobusie. No chyba, że wejdzie do niego przed tobą. :)
A może mąż pracuje, i nie może 24 godziny na dobę robić za szofera? Nie zawsze może jechać do szpitala, lekarza z nią, bo pracuje w tym czasie! Widać, zero w tobie ludzkich odruchów tylko wszystko przeliczasz na pieniądze i korzyści. Poczekaj aż dorośniesz, twoja kobieta będzie w ciąży i zmienisz punkt widzenia, kiedy ona spotka na swojej drodze buca, który będzie kazał jej stać.
W 8 czy juz 9 miesiącu ciąży wsiadać do komunikacji miejskiej to cysta głupota i niepotrzebne narażanie dziecka a jak mąż pracuje to znaczy że zarabia a jak zarabia to kur.wa od czego są taksówki jeb.ane biedaki?:D
@miroon Prawie ze wszystkim co napisałeś się zgodzę. Nie spodobało mi się jedynie określenie mąż robiący za szofera, bo wydaje mi się, że podwiezienie ukochanej osoby, szczególnie jeśli nosi pod sercem kolejną ukochaną osobę nie jest robieniem za szofera, a wyrazem miłości. I masz rację są momenty, że mężczyzna nie jest w stanie tego zrobić bo ma inne obowiązki. Ale myślę, że użyłeś tego określenie trochę niefortunnie,a nie specjalnie.
Tak użyłem niefortunnie. Moja kobieta jest w 6 miesiącu ciąży, i niestety- choćbym chciał, nie wypuszczą mnie z pracy by móc jechać z nią do szpitala. ThomasHewitt- nie każdy ma tyle szczęścia, że mieszka przy rodzinie, ma pod ręką przyjaciół. Ja z moją kobietą mieszkamy 150 km od domu rodzinnego- nie mamy pod ręką ani rodziców, kuzynów, braci. A przyjaciele? Z przyjaciółmi pracuję, oni też nie mogą, i co wtedy? Pozazdrościć temu, kto może sobie pozwolić na pomoc rodzin czy taksówki. Ale trochę wyobraźni, wielu tego luksusu nie ma.
men2014 a jeśli nie chcę mieć dzieci? To jeden zero dla mnie hehehehhehe. janhab ja nie raz byłem zmęczony w autobusie, padnięty po nauce, pracy. Nikt mi miejsca nie ustąpił. czemu miałbym ja ustępować? Tak samo ja stare zgredy . Jeżdżą za darmo a wiecznie coś im nie pasuje w autobusie. Najlepiej by młodzi ustępowali im miejsca padając na kolana całując stopy! Ale co ja wiem. może lepiej przytyć sto kilo i mieć postawę roszczeniową by mi ustąpili!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2014 o 17:00
Jak tak wybitną jednostkę, za jaką się masz, masz dosyć kulawe żarty. Najwyraźniej próbujesz sam siebie oszukać, twierdząc,że wszystko z tobą w porządku. A moje nazwisko masz w nicku, pobyt w psychiatryku zaś byłby jak wakacje od tego wyścigu szczurów, z naciskiem na szczurów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2014 o 18:09
Widzę, że masz wypaczoną wizję świata, gdzie jak mówisz tak jest. Raczej jest inaczej. Więc może tak łaskawie byś nie strzelał tymi sucharami na prawo i lewo?
Łudzę się,że jesteś trollem, a jak nie i wszystko to co piszesz tu i na swoim profilu,jest na poważnie... to nie jesteś wcale lepszy ode mnie, choć ja oczywiście mam cie za gorszego. W twoim przypadku ma jednak miejsce wielokrotnie większa hiperbolizacja ego i egocentryzmu. Dla mnie to ty masz wypaczoną wizję świata. Wyczuwam takich ludzi, możesz się dalej oszukiwać,że jesteś "norrmalny". Będę pisał sobie komentarze jak nie będę miał co robić, ty też sobie pisz, to nie moja sprawa czemu mi tego zabraniasz? Wiem, że mam poryte poczucie humoru, ale ty w swoim poście wykazałeś się naprawdę denną "ripostą", jak ktoś dobrze mi pociśnie to przyznam. Bez sensu, co ma nazwisko rodowe do pobytu w psychiatryku? Z resztą nie obrazisz mnie w ten sposób. Serio, pieprzysz duże gorsze głupoty ode mnie, a to już jest przegięcie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2014 o 18:49
Dorośnij chłopcze. Ludzie planują ciąże, chcą mieć dzieci i je robią. Ciąża i natura, biologia to dla CIebie taka atrakcja, że wszystko sprowadzasz do "poruchania i zalania?". W ciąży była twoja matka, ciotka, kuzynka, będzie zapewne twoja kobieta. I przekonasz się, co to za obciążenie i że kultura wymaga tego, by pomóc "słabszemu"
Widzisz. To jest wpływ chorych czasów. Kultura wywodzi się z dawnych czasów, gdzie wszyscy jak jeden mąż dbali o kobiety i dzieci. Puszczanie przodem kobiet, ewakuowanie najpierw kobiet i dzieci, ustępowanie miejsce itd. Od dawien dawna facet był od tego, żeby wytrzymać jak najwięcej, żeby reszta społeczeństwa nie musiała. Ot takie ludzko-zwierzęce dbanie o stado. Obecnie, jak widać na przykładzie orsona, mamy czasy facetów, którzy bardziej się kobietami czują. "Jestem zmęczony, nie ruszę się z miejsca, a jeszcze mi się chyba okres zbliża, a kobieta myśli, że jej ciąża mnie obchodzi". Chciałbym tylko, żeby feministki zaczęły się jakoś specyficznie wyróżniać, żeby każdy wiedział, że to facet i można bez oporów ją z miejsca wyjeb*ć i dać w mordę jak za bardzo pyszczyć będzie. Albo równouprawnienie, albo przywileje, nie ma tak dobrze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2014 o 17:33
Sansuii- czyli uważasz, że jak nie ma się dwóch dobrych samochodów, najlepszych zarobków i WSZYSTKIEGO to nie można mieć dzieci? To nie są czynniki które tworzą rodzinę. TO jedynie coś, co pomaga. Ludzie nie są mniej szczęśliwi kiedy nie mają tego wszystkiego jeśli mają miłość, rodzinę i tego typu sprawy. Skąd ta magazynowa moda na to, że wszystko trzeba mieć, a dziecko to gadżet na koncu?
@anarchistt89 ciąża to nie choroba ale będąc w tym stanie kobieta często źle się czuje. Ma nudności, opuchnięte nogi, zawroty głowy. Nie mówiąc o tym że ciężko jest jej utrzymać równowagę.
Nikt nie bierze pod uwage że chłop może wracać zmęczony z roboty po dwunastu godzinach a ta pani cały dzień lezy przed telewizorem, stroi fochy i narzeka że mąż jej nie przyniosł śledzia z lodami. Nie ustępuje nigdy miejsca w autobusie, nie ważne czy to kobieta czy staruszka czy weteran wojenny. Jak się nie podoba jedź taksówką albo poproś, syna, wnuczka, męża, sąsiada. Skoro nie masz takich ludzi w swoim otoczeniu chętnych ci pomóc to znaczy że musisz być naprawde złym człowiekiem i się męcz.
Zmeczony facet? Jak smiesz! Tylko kobiety moga byc zmeczone! Jak widzisz kobiete to masz natychmiast ustapic jej miejsce! Nikogo nie obchodzi to, ze przez 12 godzin nosiles worki z cementem!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2014 o 16:46
Tutaj na zdjęciu jest już zaawansowana ciąża, ale we wcześniejszych etapach dziewczyną też nie łatwiej. I sporo z nich pracuję, ile tylko może - ochrona prawna ciężarnych, to jakaś ściema, większość i tak traci pracę z chwilą startu macierzyńskiego, więc starają się zarobić puki mogą.
Ojej. Komu dać chusteczkę? Jesteś taki zmęczony? Aha. Usiądź, odpocznij, bo Twoje nóżki ledwo cieżar ciała utrzymują. Boże, co za pi*dy wyrosły w tych czasach. Kiedyś nie było żadnego "ale ja jestem zmęczony". Wracasz po paru godzinach na nogach do domu - zakupy trzeba zrobić - psa trzeba wyprowadzić - ugotować coś - ogarnąć dom i siebie na następny dzień itd. itd. I nikt nie płakał, że jest zmęczony, że spał tylko 4h, tylko szedł. Teraz mamy pokolenie pi*d, co 5 minut w autobusie nie wystoją. Zaproponowałbym wam, żebyście sobie jaja wycieli, to nogi będą miały mniej do dźwigania, ale chyba nie ma już co wycinać, więc zaproponuję zrzucenie paru kilo i naukę chodzenia i wytrzymywania w pozycji stojącej więcej niż wymaga tego pójście do kibla i lodówki. Od dobrobytu się w dupach poprzewracało. Jak ja jestem zmęczony, to wracam do domu, siadam i piję w spokoju kawę, a nie zachowuję się jak dupek dla otoczenia, bo ja wielki pan jestem i będę wszystkim humorki pokazywać jak dziecko. Poproście mamę, żeby was z przedszkola odbierała, bo nie będziecie stać paru minut w autobusie lub tramwaju. Załóżcie swoje rurki, czy tam legginsy, poprawcie grzywkę i to WY zacznijcie jeździć taksówką, bo przynosicie tylko wstyd i tyle. Normalny facet wie, że osobom starszym, kobietom i dzieciom się pomaga. Nie trzeba go prosić, bo ma jaja, które każą mu działać, a nie patrzeć i piszczeć jak coś się stanie. Boże, jak ja nienawidzę pi*d. Nie spyta się starszej pani, czy pomóc z bagażem, bo sobie dopiero co paznokcie k*rwa zrobił. Za grosz kultury, czy szacunku do drugiej osoby - powinno się was odstrzelić, to byście już tak nie płakali, że nóżki bolą. PS. Potem się dziwić, że w Polsce źle, jak jeden drugiemu nie pomaga, każdy patrzy na czubek własnego nosa, nikt się przemęczyć nie chce ani myśleć o postępie. Dobrobyt sam przyjdzie? Nie. Ty go sam zbudujesz? Gdzie, jak wszystko rozpieprzysz i będziesz tylko innym, próbującym coś zbudować, nogę podkładał? Trzeba sobie pomagać, trzeba się trochę pomęczyć, a nie "jestem zmęczony, idę do domu popłakać w poduszkę".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2014 o 19:27
Dlaczego chłoptasie którzy wykonują pracę fizyczną uważają, że zawsze mają rację, tylko ich zdanie się liczy, a ponieważ ciężej pracują niż wszyscy inni ( teoretycznie) to są praktycznie zwolnieni z obowiązku zachowania kultury?? Na Demotywatorach spotykam się z tym już nie pierwszy raz .. A do tych, którzy nie zrozumieli przekazu i zaraz zaczną się czepiać od razu wyjaśnię - celowo napisałam chłoptasie, bo to czy ludzie mają do Ciebie szacunek i jak Cię postrzegają wynika z tego jak traktujesz innych ludzi, więc żadna praca fizyczna czy ,,mocna morda" nie zrobi z Ciebie mężczyzny.
Gość po lewej śpi, gość po prawej sprawdza komórkę a ten w środku właśnie duma nad kruchością życia. Więc jak niby mieli zauważyć że przed nimi stoi kobieta w ciąży?
ten po prawej ledwo widzi cos na telefonie wiec sie nie dziwie ze nie widzi kobity, a ten posrodku jest na mocnych prochach, za to fotograf ma to w d... i robi zdjecie
Wsiadam do autobusu, zakładam słuchawki patrze się w szybe i mam w d***e czy ktoś stoi, leży czy szuka towarzystwa. Jak mnie ktoś szturchnie czy kopnie żeby ustąpić miejsca to dam w morde.
Jeśli widzę kobietę w ciąży ustępuję, tak samo jeśli osoby starsze, poruszające się o kulach itd. Czasami nie zauważę bo po prostu śpię. Wracam nieraz na maksa z..ny z roboty, ale mimo wszystko byłoby mi wstyd nie ustąpić - po prostu uważam się za faceta, a nie pipkę, która z powodu zmęczenia nie wytrzyma na stojąco 1h w autobusie, czy pociągu.
Teksty o tym że zapłacił ktoś za bilet i ma prawo wymagać sobie darujcie - są takie realia komunikacji, jakie są, nie tylko w Polsce, ale chyba na całym świecie. Pytanie tylko czy facet zachowa się w takiej sytuacji jak mężczyzna, czy bliżej nie określony gender, płaczący o tym ile to on za bilet nie zapłacił (albo zapłacili jego rodzice) i że "wymaga".
@deathrider123 A jak widzisz osobę starszą która się nie porusza o kulach? Ja czasem mam problemy, żeby ustać w autobusie z powodu nawracającej kontuzji. Spotkałem starsza kobietę, która na wejściu miała dość siły, żeby się przepchnąć przede mnie i walnąć mnie łokciem w żołądek, ale dzień później sapała nade mną. nie wiem, czy miała kłopoty z mową i chciała przeprosić za dzień poprzedni, czy co, ale o ile sama wykazała się kilkukrotnie świetnymi zdolnościami sprinterskimi, to ja mógłbym wtedy nie ustać.
~Sam_Crow -> Przecież w pierwszej linijce napisałem " tak samo jeśli osoby starsze, poruszające się o kulach itd." - także tobie bym ustąpił, nic nie bój ;)
Drogie dzieci, zanim zaczniecie się tutaj puszyć i mądrzyć, zastanówcie się co może odróżniać mężczyznę od chłopca... Połączenie burzy testosteronu i uciskających jądra rurek może powodować właśnie takie wypowiedzi...
najpierw kobiety robią wszystko ,aby z mężczyzny zrobić babę ,a potem jest pragnienie abyśmy byli mężczyznami ? Przewrotność bab nie ma granic :)))) Tak nawiasem mówiąc tu bardziej chodzi o kulturę niż o płeć autorzyno .
A ja ustępuje, podobnie jak zawsze ustępuje osobom starszym, zwłaszcza jeżeli widzę, że ciężko im się poruszać. Czasami zastanawia mnie ta cała znieczulica ludzka. Owszem zdarzyło mi się wracać zmęczona po pracy/ zarwanej nocy/ całym dniu na nogach i tak dalej. Jednak potrafię wystać, bo mam zdrowe nogi (i dziękować, że je mam). Jestem kobietą, a nie pi**pką, która musi grzać miejsce na siedzisku. Życie to karma moi drodzy, do mnie dobro wraca, ciekawe jak będzie u was. W ciąży, a także wtedy, gdy człowiek jest starszy i schorowany ma mniejszą kordynację ruchu, w razie ostrego hamowania, lub zakrętu może wydarzyć się tragedia.. zresztą co się będę produkować, niektóych empatii po prostu nie nauczono.
Ale przecież tego pana po lewej wystarczyłoby obudzić. Może chętnie ustąpiłby miejsca tej kobiecie? Mężczyzna po prawej ma ciemne okulary. Co jeśli jest niewidomy i z ledwością ogarnia swojego iście skomplikowanego smartfona? Możliwe, że wyczuwa gdzie odebrać połączenie, niewidomi mają wyczulone inne zmysły. Więc jeśli mężczyzna po lewej śpi, a ten po prawej jest niewidomy - trzeba było zaryzykować i poprosić, by ustąpili jej miejsca.. To gość na środku jest winny!
Ciąża to nie choroba, tak samo jak i starość nie jest sama w sobie chorobą... Ale jedno i drugie może sprawiać, że człowiek czuje się gorzej, robi mu się szybciej słabo, a przy ostrym hamowaniu autobusu taka osoba jest bardziej narażona na różnego rodzaju urazy. Nie wierzę, że tak ciężko jest wam to zrozumieć i że wykrzesanie z siebie tego minimum kultury tak niektórych tutaj boli... Jestem dziewczyną, ale widząc kogoś starszego, kogoś ze złamaną nogą albo kobietę w widocznej ciąży, chętnie odstępuję takim ludziom miejsca, bo dopóki sama czuję się dobrze, to nie widzę powodu, dla którego nie mogłabym tego zrobić. Poza tym to po prostu miłe. I dla takiej osoby, i dla mnie samej.
Tak działa selekcja naturalna :D Gdyby kobieta była szybsza do krzesełek to ok ale jeśli nie zdążyła oznacza że ma słabe geny a tym samym jej nienarodzone dziecko ma słabe geny. Dobrze się stało, niech giną :D
pamietam kiedyś byl upal i w autobusie jadac na uczelnie prawie bym zaslabla, grzecznie poprosilam jakiegos kolesia, zeby ustąpił mi na chwile miejsca i nie bylo to ani dla mnie ani dla niego problemem. Czasami osoba 20letnia moze sie czuc gorzej niz kobieta w ciazy, nauczcie sie prosic o zwolnenie miejsca to nie wstyd. Zresztą za moich czasow na jedym siedzeniu siedział moj facet, ja na jego kolanach a na moich torby a teraz zauwazylam, ze torby osob +60 maja wlasne miejsca a to juz chamstwo
Kiedyś nie było komunikacji miejskiej, tylko z laczka. Każdy siada jak się zwolni... Babcie to samo, jadą sobie za darmo po 70 i jeszcze siedzieć chce. Połowę życia latała z buta i dawała rade. Gdzie ojciec dziecka z samochodem? Powinien być odpowiedzialny chyba że wpadka. A jak wpadka to za kare stój! Tak naprawdę tak nie uważam ale trochę racji mam :P
To proste. Nie chcą po prostu narażać jej na wstyd, jeśliby się okazało, że nie jest w ciąży, tylko zwyczajnie gruba. Panowie, kto z was nie miał takiego zonka w autobusie?
Kiedys na WFie kolega zlamal noge (zamkniete i dosc proste wiec pol biedy). Pomagalismy mu dojechac na pogotowie tramwajem bo tylko 3 przystanki a zaden z nas nie mial auta. Cala droge musial stac na jednej nodze z ta zlamana w bandazach. Nikt mu nie ustapil miejsca, ani mohery ani zadna mloda kobieta. Nawet na glos to miedzy soba komentowalismy, ale mimo to zadna sie nie ruszyla. Slabo.
Drogie panie, zachowujcie sie jak na damy przystalo.
nie swirujcie, niedawno bylem swiadkiem jak do tramwaju wszedl staruszek, za chwile wstala mloda dziewczyna i mowi do goscia zeby usiadl na jej miejsce, popelnila tym samym 2 bledy, to byl mezczyzna a dla faceta, szczegolnie starej daty, ponizeniem i obraza jest sytuacja w ktorej kobieta ustepuje mu miejsca, po drugie on i tak wysiadal na kolejnym przystanku
Bez kitu, poza tym jeśli komuś żal, bo nie wierzę, że niema tych 15 zł. na taksówkę w takiej wyjątkowej sytuacji to wybacz. Broda nie robi mężczyzny owszem, ale ciąża to nie choroba i nie czyni z kobiety Nadczłowieka. Społeczeństwo przywykło, że ciagle komus cos sie nalezy. A ja choruje na niewydolnosc krazenia i nie mam zamiaru kazdemu w autobusie sie tlumaczyc dlaczego ja siedze i nie ustepuje ani przepraszac, bo tez kupilem bilet. Rownosc, kazdy walczy tylko na kazdym kroku chce byc nie rowny a "rowniejszy" Nie . Po prostu nie.
Takiego zachowania niemożna popierać w komunikacji miejskiej, ale zdjęcie wygląda jakby karzy z brodaczy miał uzasadnienie
Mężczyzna nr 1: Śpi, nie jest w stanie zauważyć tej biednej kobiety. Brak zabezpieczenia torby od kradzieży może sugerować fakt że nie ma on nawet pojęcia gdzie się znajduję.
Mężczyzna nr 2: Przeżywa najprawdopodobniej wewnętrzny dramat, Którego historia ma związek z jego niedzisiejszym aparatem.
Mężczyzna nr 3: Co do tego pana zakładam że jest on najprawdopodobniej kompletnym idiotą, próbującym na siłę odczytać wiadomość mając na twarzy przeciwsłoneczne okulary, mimo znajdowania się w słabo oświetlonym pomieszczeniu.
Dzięki takim "przyspawanym" brodaczom z autobusu nr.105 moja córeczka urodziła się dwa tygodnie wcześniej.
zawsze mogłeś zrobić prawo jazdy i sam podwozić kobietę w ciążyzawsze mogłeś zrobić prawo jazdy i sam podwozić kobietę w ciąży
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 16:12
Niestety Gorylson tego dnia samochód odmówił posłuszeństwa. A mieliśmy tego dnia badanie echa serca dziecka.i przyjazd na Kasprzaka był koniecznością.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 16:25
Gdybym ja był w twojej sytuacji, to nie wysyłałbym żony do autobusu, tylko poprosił jakiegoś kolegę, albo sąsiada o podwiezienie. Pomógłby, widząc ciężarną, wierzę.
Koll2 ahahahaha jaja sobie robisz:D A nawet jeśli serio jechałeś autobusem z zoną w takim stanie to do ku.rwy nędzy jesteś facetem czy pi.zdą? mogłeś poprosić o ustąpienie miejsca?
też nie mam samochodu ani prawa jazdy. sam jeżdżę tramwajami no i cholera teraz nie mam zdania, bo w tramwaju jak kobieta w ciąży była to zawsze jej ktoś ustępował. wychodzi na to że pasażerowie autobusu 105 to bydlaki bez serca
Do tego jeszcze mamy coś takiego jak taksówki ...
A skąd wiesz czy oni może się źle nie czuli? Może mieli chore nogi? Ciężarnym najlepiej to żeby wszyscy padali do stóp i całowali, tak trudno samemu poprosić czy ktoś mógłby ustąpić miejsca bo źle się czuje czy coś takiego? Korona z głowy nie spadnie, a patrząc czasami po tramawajach to trudno orzec która kobieta jest w ciąży z dzieckiem a która w ciąży kuchennej.
@koll2 Znaczy się nie chcieli ustapić miejsca? Zapytałeś chociaż czy po prostu zapomniałeś gęby jak klasyczna dzisiajesza cipka?
http://www.fakt.pl/m/crop/-900/-900/faktonline/635201944755988041.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 21:30
W dzisiejszych czasach ten co jest gentlemenem nie por*cha, więc takie zachowanie nie jest męskie
myszsoda, pogotowie wzywa się do przypadków zagrażających życiu a nie do transportu kobiet w ciąży; od tego są właśnie autobusy, samochody i taksówki.
Och bez przesady ale sobie wymyslilas pretekst.
to kto ci kazal bujac sie po miescie mpk z brzucholem.tez bym nie ustapila choc mpk nie jezdze bo skoro masz sily latac po miescie to i postac przez kilka przystankow.
coreczka urodzila sie 2tyg wczesniej bo ma glupia mamusie
To niech ją mąż podwiezie. Ci panowie też płacą za bilet i mają prawo jechać . Dlatego cieszę się, że kończę prawo jazdy. W moim aucie będę panem i nikt nie będzie kazał mi wstać! W Polsce lepiej jechać pierdzącym trabantem niż jechać autobusem czy tramwajem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 13:00
Trzymam kciuki na szczęście byś zdał prawo jazdy zanim zostaniesz ojcem. W innym przypadku matka twojego dziecka postoi sobie w autobusie. No chyba, że wejdzie do niego przed tobą. :)
Płacenie za bilet wyłącza kulturę i ludzkie odruchy? Fajnie. Jak widać możesz mieć trabanta, możesz i mercedesa - burakiem zostaniesz i tak...
A może mąż pracuje, i nie może 24 godziny na dobę robić za szofera? Nie zawsze może jechać do szpitala, lekarza z nią, bo pracuje w tym czasie! Widać, zero w tobie ludzkich odruchów tylko wszystko przeliczasz na pieniądze i korzyści. Poczekaj aż dorośniesz, twoja kobieta będzie w ciąży i zmienisz punkt widzenia, kiedy ona spotka na swojej drodze buca, który będzie kazał jej stać.
W 8 czy juz 9 miesiącu ciąży wsiadać do komunikacji miejskiej to cysta głupota i niepotrzebne narażanie dziecka a jak mąż pracuje to znaczy że zarabia a jak zarabia to kur.wa od czego są taksówki jeb.ane biedaki?:D
@miroon Prawie ze wszystkim co napisałeś się zgodzę. Nie spodobało mi się jedynie określenie mąż robiący za szofera, bo wydaje mi się, że podwiezienie ukochanej osoby, szczególnie jeśli nosi pod sercem kolejną ukochaną osobę nie jest robieniem za szofera, a wyrazem miłości. I masz rację są momenty, że mężczyzna nie jest w stanie tego zrobić bo ma inne obowiązki. Ale myślę, że użyłeś tego określenie trochę niefortunnie,a nie specjalnie.
A ta żona nie ma brata, kuzyna, albo szwagra? Tylko ten mąż na świecie istnieje i może jej pomóc?
Tak użyłem niefortunnie. Moja kobieta jest w 6 miesiącu ciąży, i niestety- choćbym chciał, nie wypuszczą mnie z pracy by móc jechać z nią do szpitala. ThomasHewitt- nie każdy ma tyle szczęścia, że mieszka przy rodzinie, ma pod ręką przyjaciół. Ja z moją kobietą mieszkamy 150 km od domu rodzinnego- nie mamy pod ręką ani rodziców, kuzynów, braci. A przyjaciele? Z przyjaciółmi pracuję, oni też nie mogą, i co wtedy? Pozazdrościć temu, kto może sobie pozwolić na pomoc rodzin czy taksówki. Ale trochę wyobraźni, wielu tego luksusu nie ma.
men2014 a jeśli nie chcę mieć dzieci? To jeden zero dla mnie hehehehhehe. janhab ja nie raz byłem zmęczony w autobusie, padnięty po nauce, pracy. Nikt mi miejsca nie ustąpił. czemu miałbym ja ustępować? Tak samo ja stare zgredy . Jeżdżą za darmo a wiecznie coś im nie pasuje w autobusie. Najlepiej by młodzi ustępowali im miejsca padając na kolana całując stopy! Ale co ja wiem. może lepiej przytyć sto kilo i mieć postawę roszczeniową by mi ustąpili!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 17:00
Jak tak wybitną jednostkę, za jaką się masz, masz dosyć kulawe żarty. Najwyraźniej próbujesz sam siebie oszukać, twierdząc,że wszystko z tobą w porządku. A moje nazwisko masz w nicku, pobyt w psychiatryku zaś byłby jak wakacje od tego wyścigu szczurów, z naciskiem na szczurów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 18:09
Widzę, że masz wypaczoną wizję świata, gdzie jak mówisz tak jest. Raczej jest inaczej. Więc może tak łaskawie byś nie strzelał tymi sucharami na prawo i lewo?
Łudzę się,że jesteś trollem, a jak nie i wszystko to co piszesz tu i na swoim profilu,jest na poważnie... to nie jesteś wcale lepszy ode mnie, choć ja oczywiście mam cie za gorszego. W twoim przypadku ma jednak miejsce wielokrotnie większa hiperbolizacja ego i egocentryzmu. Dla mnie to ty masz wypaczoną wizję świata. Wyczuwam takich ludzi, możesz się dalej oszukiwać,że jesteś "norrmalny". Będę pisał sobie komentarze jak nie będę miał co robić, ty też sobie pisz, to nie moja sprawa czemu mi tego zabraniasz? Wiem, że mam poryte poczucie humoru, ale ty w swoim poście wykazałeś się naprawdę denną "ripostą", jak ktoś dobrze mi pociśnie to przyznam. Bez sensu, co ma nazwisko rodowe do pobytu w psychiatryku? Z resztą nie obrazisz mnie w ten sposób. Serio, pieprzysz duże gorsze głupoty ode mnie, a to już jest przegięcie :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 18:49
Jak zwykle pieprz...araby
Dokladnie!!!!!
Zaden z nich nie wyglada na araba. Ty chyba araba widzialas najwyzej na zdjeciu w gazecie...
Gdzie ty tu widzisz araba? Przecież żaden z nich nie ma kilo C4 przypiętego do pasa.
nie widzę powodu dlaczego miałbym ustąpić miejsca kobiecie, z powodu że inny kolo se poruchał i nie umiał się zabezpieczyć
Dorośnij chłopcze. Ludzie planują ciąże, chcą mieć dzieci i je robią. Ciąża i natura, biologia to dla CIebie taka atrakcja, że wszystko sprowadzasz do "poruchania i zalania?". W ciąży była twoja matka, ciotka, kuzynka, będzie zapewne twoja kobieta. I przekonasz się, co to za obciążenie i że kultura wymaga tego, by pomóc "słabszemu"
Twojej mamie chyba też miejsca nie ustępowali, że taki skrzywiony światopogląd masz.
Skoro planują to niech sobie transport zaplanują.
Widzisz. To jest wpływ chorych czasów. Kultura wywodzi się z dawnych czasów, gdzie wszyscy jak jeden mąż dbali o kobiety i dzieci. Puszczanie przodem kobiet, ewakuowanie najpierw kobiet i dzieci, ustępowanie miejsce itd. Od dawien dawna facet był od tego, żeby wytrzymać jak najwięcej, żeby reszta społeczeństwa nie musiała. Ot takie ludzko-zwierzęce dbanie o stado. Obecnie, jak widać na przykładzie orsona, mamy czasy facetów, którzy bardziej się kobietami czują. "Jestem zmęczony, nie ruszę się z miejsca, a jeszcze mi się chyba okres zbliża, a kobieta myśli, że jej ciąża mnie obchodzi". Chciałbym tylko, żeby feministki zaczęły się jakoś specyficznie wyróżniać, żeby każdy wiedział, że to facet i można bez oporów ją z miejsca wyjeb*ć i dać w mordę jak za bardzo pyszczyć będzie. Albo równouprawnienie, albo przywileje, nie ma tak dobrze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 17:33
Sansuii- czyli uważasz, że jak nie ma się dwóch dobrych samochodów, najlepszych zarobków i WSZYSTKIEGO to nie można mieć dzieci? To nie są czynniki które tworzą rodzinę. TO jedynie coś, co pomaga. Ludzie nie są mniej szczęśliwi kiedy nie mają tego wszystkiego jeśli mają miłość, rodzinę i tego typu sprawy. Skąd ta magazynowa moda na to, że wszystko trzeba mieć, a dziecko to gadżet na koncu?
A dziecko z ciebie kaleki.
Otóż to. Kolejny raz postawa roszczeniowa kobiet w ciąży. Ciąża to nie choroba, tylko następstwo świadomego działania.
@anarchistt89 ciąża to nie choroba ale będąc w tym stanie kobieta często źle się czuje. Ma nudności, opuchnięte nogi, zawroty głowy. Nie mówiąc o tym że ciężko jest jej utrzymać równowagę.
No nie wiem, a może zamiast na nich narzekać by tak poprosić o ustąpienie miejsca?
A może po prostu każdy mężczyzna powinien mieć choć trochę honoru i ustąpić miejsca kobiecie w ciąży? Może powinien przestać być burakiem?
Nikt nie bierze pod uwage że chłop może wracać zmęczony z roboty po dwunastu godzinach a ta pani cały dzień lezy przed telewizorem, stroi fochy i narzeka że mąż jej nie przyniosł śledzia z lodami. Nie ustępuje nigdy miejsca w autobusie, nie ważne czy to kobieta czy staruszka czy weteran wojenny. Jak się nie podoba jedź taksówką albo poproś, syna, wnuczka, męża, sąsiada. Skoro nie masz takich ludzi w swoim otoczeniu chętnych ci pomóc to znaczy że musisz być naprawde złym człowiekiem i się męcz.
Zmeczony facet? Jak smiesz! Tylko kobiety moga byc zmeczone! Jak widzisz kobiete to masz natychmiast ustapic jej miejsce! Nikogo nie obchodzi to, ze przez 12 godzin nosiles worki z cementem!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 16:46
Dobrze, że ktoś to zauważa. Bo rycerzyki hejtują ile wlezie .
Tutaj na zdjęciu jest już zaawansowana ciąża, ale we wcześniejszych etapach dziewczyną też nie łatwiej. I sporo z nich pracuję, ile tylko może - ochrona prawna ciężarnych, to jakaś ściema, większość i tak traci pracę z chwilą startu macierzyńskiego, więc starają się zarobić puki mogą.
Ojej. Komu dać chusteczkę? Jesteś taki zmęczony? Aha. Usiądź, odpocznij, bo Twoje nóżki ledwo cieżar ciała utrzymują. Boże, co za pi*dy wyrosły w tych czasach. Kiedyś nie było żadnego "ale ja jestem zmęczony". Wracasz po paru godzinach na nogach do domu - zakupy trzeba zrobić - psa trzeba wyprowadzić - ugotować coś - ogarnąć dom i siebie na następny dzień itd. itd. I nikt nie płakał, że jest zmęczony, że spał tylko 4h, tylko szedł. Teraz mamy pokolenie pi*d, co 5 minut w autobusie nie wystoją. Zaproponowałbym wam, żebyście sobie jaja wycieli, to nogi będą miały mniej do dźwigania, ale chyba nie ma już co wycinać, więc zaproponuję zrzucenie paru kilo i naukę chodzenia i wytrzymywania w pozycji stojącej więcej niż wymaga tego pójście do kibla i lodówki. Od dobrobytu się w dupach poprzewracało. Jak ja jestem zmęczony, to wracam do domu, siadam i piję w spokoju kawę, a nie zachowuję się jak dupek dla otoczenia, bo ja wielki pan jestem i będę wszystkim humorki pokazywać jak dziecko. Poproście mamę, żeby was z przedszkola odbierała, bo nie będziecie stać paru minut w autobusie lub tramwaju. Załóżcie swoje rurki, czy tam legginsy, poprawcie grzywkę i to WY zacznijcie jeździć taksówką, bo przynosicie tylko wstyd i tyle. Normalny facet wie, że osobom starszym, kobietom i dzieciom się pomaga. Nie trzeba go prosić, bo ma jaja, które każą mu działać, a nie patrzeć i piszczeć jak coś się stanie. Boże, jak ja nienawidzę pi*d. Nie spyta się starszej pani, czy pomóc z bagażem, bo sobie dopiero co paznokcie k*rwa zrobił. Za grosz kultury, czy szacunku do drugiej osoby - powinno się was odstrzelić, to byście już tak nie płakali, że nóżki bolą. PS. Potem się dziwić, że w Polsce źle, jak jeden drugiemu nie pomaga, każdy patrzy na czubek własnego nosa, nikt się przemęczyć nie chce ani myśleć o postępie. Dobrobyt sam przyjdzie? Nie. Ty go sam zbudujesz? Gdzie, jak wszystko rozpieprzysz i będziesz tylko innym, próbującym coś zbudować, nogę podkładał? Trzeba sobie pomagać, trzeba się trochę pomęczyć, a nie "jestem zmęczony, idę do domu popłakać w poduszkę".
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 19:27
Dlaczego chłoptasie którzy wykonują pracę fizyczną uważają, że zawsze mają rację, tylko ich zdanie się liczy, a ponieważ ciężej pracują niż wszyscy inni ( teoretycznie) to są praktycznie zwolnieni z obowiązku zachowania kultury?? Na Demotywatorach spotykam się z tym już nie pierwszy raz .. A do tych, którzy nie zrozumieli przekazu i zaraz zaczną się czepiać od razu wyjaśnię - celowo napisałam chłoptasie, bo to czy ludzie mają do Ciebie szacunek i jak Cię postrzegają wynika z tego jak traktujesz innych ludzi, więc żadna praca fizyczna czy ,,mocna morda" nie zrobi z Ciebie mężczyzny.
A co mnie to obchodzi, niech dba o nią mąż.
Rzeczywiście, żeby nie ustąpić jednonogiej kobiecie w ciąży...
Broda brodą, samochód z autobusem też, ale dyskusja o kulturze z gimbami jak zawsze na miejscu
Gość po lewej śpi, gość po prawej sprawdza komórkę a ten w środku właśnie duma nad kruchością życia. Więc jak niby mieli zauważyć że przed nimi stoi kobieta w ciąży?
ten po prawej ledwo widzi cos na telefonie wiec sie nie dziwie ze nie widzi kobity, a ten posrodku jest na mocnych prochach, za to fotograf ma to w d... i robi zdjecie
Wsiadam do autobusu, zakładam słuchawki patrze się w szybe i mam w d***e czy ktoś stoi, leży czy szuka towarzystwa. Jak mnie ktoś szturchnie czy kopnie żeby ustąpić miejsca to dam w morde.
To tak jak ja. Mam gdzieś to wszystko.
Jeśli widzę kobietę w ciąży ustępuję, tak samo jeśli osoby starsze, poruszające się o kulach itd. Czasami nie zauważę bo po prostu śpię. Wracam nieraz na maksa z..ny z roboty, ale mimo wszystko byłoby mi wstyd nie ustąpić - po prostu uważam się za faceta, a nie pipkę, która z powodu zmęczenia nie wytrzyma na stojąco 1h w autobusie, czy pociągu.
Teksty o tym że zapłacił ktoś za bilet i ma prawo wymagać sobie darujcie - są takie realia komunikacji, jakie są, nie tylko w Polsce, ale chyba na całym świecie. Pytanie tylko czy facet zachowa się w takiej sytuacji jak mężczyzna, czy bliżej nie określony gender, płaczący o tym ile to on za bilet nie zapłacił (albo zapłacili jego rodzice) i że "wymaga".
@deathrider123 A jak widzisz osobę starszą która się nie porusza o kulach? Ja czasem mam problemy, żeby ustać w autobusie z powodu nawracającej kontuzji. Spotkałem starsza kobietę, która na wejściu miała dość siły, żeby się przepchnąć przede mnie i walnąć mnie łokciem w żołądek, ale dzień później sapała nade mną. nie wiem, czy miała kłopoty z mową i chciała przeprosić za dzień poprzedni, czy co, ale o ile sama wykazała się kilkukrotnie świetnymi zdolnościami sprinterskimi, to ja mógłbym wtedy nie ustać.
~Sam_Crow -> Przecież w pierwszej linijce napisałem " tak samo jeśli osoby starsze, poruszające się o kulach itd." - także tobie bym ustąpił, nic nie bój ;)
A kto jej kazal tyle jesc?
Przecież mamy równouprawnienie i parytety!
fd, jak zajdziesz w ciążę, to też ci ustąpię :)
A bycie hispterem jeszcze od tego oddali.
e z tym brzuchem u tej kobiety jest coś ńie tak
Drogie dzieci, zanim zaczniecie się tutaj puszyć i mądrzyć, zastanówcie się co może odróżniać mężczyznę od chłopca... Połączenie burzy testosteronu i uciskających jądra rurek może powodować właśnie takie wypowiedzi...
Jak tylko jakiś facet ma rację to zaraz znajdzie się pokrzywdzony babsztyl w ciąży.
najpierw kobiety robią wszystko ,aby z mężczyzny zrobić babę ,a potem jest pragnienie abyśmy byli mężczyznami ? Przewrotność bab nie ma granic :)))) Tak nawiasem mówiąc tu bardziej chodzi o kulturę niż o płeć autorzyno .
Pani ta próbowała ukraść całe tony masła chowając pod tym pięknym ubraniem ,udała się do najbliższego metra w celu ucieczki z miejsca zdarzeń.
Coż ciąża nie choroba wiec nbie widze powodu zawsze zeby wsawac osobiscie wolalam stac:)
Najbardziej mnie śmieszą panienki, które odwracają się honorem i nie chcą usiąść, a ja wtedy nie wiem co zrobić :)
A ja ustępuje, podobnie jak zawsze ustępuje osobom starszym, zwłaszcza jeżeli widzę, że ciężko im się poruszać. Czasami zastanawia mnie ta cała znieczulica ludzka. Owszem zdarzyło mi się wracać zmęczona po pracy/ zarwanej nocy/ całym dniu na nogach i tak dalej. Jednak potrafię wystać, bo mam zdrowe nogi (i dziękować, że je mam). Jestem kobietą, a nie pi**pką, która musi grzać miejsce na siedzisku. Życie to karma moi drodzy, do mnie dobro wraca, ciekawe jak będzie u was. W ciąży, a także wtedy, gdy człowiek jest starszy i schorowany ma mniejszą kordynację ruchu, w razie ostrego hamowania, lub zakrętu może wydarzyć się tragedia.. zresztą co się będę produkować, niektóych empatii po prostu nie nauczono.
jakiś dziwny ten brzuch, a po drugie zamiast robić zdjęcie było ustąpić miejsca :P
Myślała, że będzie fajna jak włoży piłkę lekarską pod suknie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 19:58
Ale przecież tego pana po lewej wystarczyłoby obudzić. Może chętnie ustąpiłby miejsca tej kobiecie? Mężczyzna po prawej ma ciemne okulary. Co jeśli jest niewidomy i z ledwością ogarnia swojego iście skomplikowanego smartfona? Możliwe, że wyczuwa gdzie odebrać połączenie, niewidomi mają wyczulone inne zmysły. Więc jeśli mężczyzna po lewej śpi, a ten po prawej jest niewidomy - trzeba było zaryzykować i poprosić, by ustąpili jej miejsca.. To gość na środku jest winny!
a od kiedy to ciąża jest chorobą. Zrobiło się samemu to trzeba się tylko na siebie oglądać
Ciąża to nie choroba, tak samo jak i starość nie jest sama w sobie chorobą... Ale jedno i drugie może sprawiać, że człowiek czuje się gorzej, robi mu się szybciej słabo, a przy ostrym hamowaniu autobusu taka osoba jest bardziej narażona na różnego rodzaju urazy. Nie wierzę, że tak ciężko jest wam to zrozumieć i że wykrzesanie z siebie tego minimum kultury tak niektórych tutaj boli... Jestem dziewczyną, ale widząc kogoś starszego, kogoś ze złamaną nogą albo kobietę w widocznej ciąży, chętnie odstępuję takim ludziom miejsca, bo dopóki sama czuję się dobrze, to nie widzę powodu, dla którego nie mogłabym tego zrobić. Poza tym to po prostu miłe. I dla takiej osoby, i dla mnie samej.
Tak działa selekcja naturalna :D Gdyby kobieta była szybsza do krzesełek to ok ale jeśli nie zdążyła oznacza że ma słabe geny a tym samym jej nienarodzone dziecko ma słabe geny. Dobrze się stało, niech giną :D
Dokładnie :D Facet był szybki, z gumy się wylało i typiara w 8 miesiącu metrem jeździ sama :D
kto pierwszy ten lepszy :D
Brzuch nie zrobi z Ciebie kobiety,,,,
A najgorsze jest to żałosne babskie szantażowanie. Czyli rób to, tamto, siamto bo inaczej nie jesteś mężczyzną.
Ukradła melona ze sklepu, schowała pod płaszczem, a brodaci panowie nie zgłosili tego na policje... oj nie ładnie, nie ładnie brodaci panowie.
pamietam kiedyś byl upal i w autobusie jadac na uczelnie prawie bym zaslabla, grzecznie poprosilam jakiegos kolesia, zeby ustąpił mi na chwile miejsca i nie bylo to ani dla mnie ani dla niego problemem. Czasami osoba 20letnia moze sie czuc gorzej niz kobieta w ciazy, nauczcie sie prosic o zwolnenie miejsca to nie wstyd. Zresztą za moich czasow na jedym siedzeniu siedział moj facet, ja na jego kolanach a na moich torby a teraz zauwazylam, ze torby osob +60 maja wlasne miejsca a to juz chamstwo
Kiedyś nie było komunikacji miejskiej, tylko z laczka. Każdy siada jak się zwolni... Babcie to samo, jadą sobie za darmo po 70 i jeszcze siedzieć chce. Połowę życia latała z buta i dawała rade. Gdzie ojciec dziecka z samochodem? Powinien być odpowiedzialny chyba że wpadka. A jak wpadka to za kare stój! Tak naprawdę tak nie uważam ale trochę racji mam :P
To proste. Nie chcą po prostu narażać jej na wstyd, jeśliby się okazało, że nie jest w ciąży, tylko zwyczajnie gruba. Panowie, kto z was nie miał takiego zonka w autobusie?
Kiedys na WFie kolega zlamal noge (zamkniete i dosc proste wiec pol biedy). Pomagalismy mu dojechac na pogotowie tramwajem bo tylko 3 przystanki a zaden z nas nie mial auta. Cala droge musial stac na jednej nodze z ta zlamana w bandazach. Nikt mu nie ustapil miejsca, ani mohery ani zadna mloda kobieta. Nawet na glos to miedzy soba komentowalismy, ale mimo to zadna sie nie ruszyla. Slabo.
Drogie panie, zachowujcie sie jak na damy przystalo.
nie swirujcie, niedawno bylem swiadkiem jak do tramwaju wszedl staruszek, za chwile wstala mloda dziewczyna i mowi do goscia zeby usiadl na jej miejsce, popelnila tym samym 2 bledy, to byl mezczyzna a dla faceta, szczegolnie starej daty, ponizeniem i obraza jest sytuacja w ktorej kobieta ustepuje mu miejsca, po drugie on i tak wysiadal na kolejnym przystanku
Bez kitu, poza tym jeśli komuś żal, bo nie wierzę, że niema tych 15 zł. na taksówkę w takiej wyjątkowej sytuacji to wybacz. Broda nie robi mężczyzny owszem, ale ciąża to nie choroba i nie czyni z kobiety Nadczłowieka. Społeczeństwo przywykło, że ciagle komus cos sie nalezy. A ja choruje na niewydolnosc krazenia i nie mam zamiaru kazdemu w autobusie sie tlumaczyc dlaczego ja siedze i nie ustepuje ani przepraszac, bo tez kupilem bilet. Rownosc, kazdy walczy tylko na kazdym kroku chce byc nie rowny a "rowniejszy" Nie . Po prostu nie.
Takiego zachowania niemożna popierać w komunikacji miejskiej, ale zdjęcie wygląda jakby karzy z brodaczy miał uzasadnienie
Mężczyzna nr 1: Śpi, nie jest w stanie zauważyć tej biednej kobiety. Brak zabezpieczenia torby od kradzieży może sugerować fakt że nie ma on nawet pojęcia gdzie się znajduję.
Mężczyzna nr 2: Przeżywa najprawdopodobniej wewnętrzny dramat, Którego historia ma związek z jego niedzisiejszym aparatem.
Mężczyzna nr 3: Co do tego pana zakładam że jest on najprawdopodobniej kompletnym idiotą, próbującym na siłę odczytać wiadomość mając na twarzy przeciwsłoneczne okulary, mimo znajdowania się w słabo oświetlonym pomieszczeniu.
bo to maslimy były,
Takie czasy, żę nawet baby mają brody
faceci to gnoje ;P
hmm tworca fotki tez chyba mial miala brode co