Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
256 298
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K kamil1024
+1 / 3

Również AGH, większość innych krakowskich studentów i dobra szansa, że studenci z reszty polskich miast.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
0 / 0

Ciekawe, za co minus. Pewnie jakiś student AGH-u poczuł się urażony. Jak ktoś nie wierzy, zapraszam na AGH-owskie juwenalia. Albo nawet na dowolne grillowanie przed akademikami. Hołota zostawia taki syf, jak na powyższym obrazku, tłumacząc do tego, że przecież "po to są służby sprzątające, żeby za nich posprzątały".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgredek94
+1 / 1

Takie samo bydło jak reszta społeczeństwa. Taki sam syf zostaje po wszelakich festynach, odpustach, imprezach zakładowych, koncertach, pewnie nawet po pielgrzymkach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bstoczek
+1 / 1

zgredek - ale to tylko zdjęcie po weekendzie, to nie jet widok po juwenaliach, dnia wydzialu, festynie, wiecu wyborczym, to jest codzienny wido na bialostockiej polibudzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~maniek444xxx
0 / 0

dokładnie taki syf jest wszędzie w Tunezji... no może z małymi wyjątkami miejsc bogatych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DziwnyBob
+1 / 1

Wpuście tam Kononowicza to nie będzie niczego... i po sprawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zinio
+1 / 1

To jest problem nie tylko studentów w tym kraju, większość ludzi zostawia po sobie syf, boli fakt że to jednak studenci, którzy powinni świecić przykładem. Jednak kultura studencka na większości wydziałów umiera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarny118
+1 / 1

to widok codzienny Białostockiej Politechniki, czasami tylko zamiast śmieci w postaci papierków i puszek widać na trawnikach studentów. Niemal codziennie przejeżdżając obok PB i widząc to, co tam się dzieje wcale nie dziwie się, że młodzi nie mają pracy. Sam nigdy w życiu nie zatrudnię studentów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~StudentkaPB
+1 / 1

Ciekawe, czy ktoś, kto pisze, że to widok codzienny na białostockiej polibudzie, rzeczywiście codziennie tam bywa. To akurat miało miejsce w 2013 roku po jednej imprezie. Od tego czasu wiele się zmieniło, powstały ograniczone miejsca, gdzie można robić imprezę, dostawiono koszy na śmieci. Ale najłatwiej jest tylko krytykować studentów i nazywać ich bydłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem