Litości... Jak już ktoś używa znanego tekstu, to niech go nie przekręca i nie ucina. "Bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek"... wykład profesora Miodka na temat funkcjonalności słowa "ku*wa" w języku polskim.
Nadmiar wulgaryzmów stosują zwykle prymitywy no ale czasem faktycznie jeden wulgaryzm znaczy więcej niż 1000 słów więc spróbuję: K*rwa! Znowu ch*jowy demot bez podpisu w wykonaniu Arnaua na głównej. no dobra, to nie było jedno słowo ale mam nadzieję, że dostatecznie ukazałem emocje związane z tym dziełem (a raczej produktem gównopodobnym).
Czyli stać w miejscu z rozwojem, być prostakiem niż się uczłowieczyć i być człowiekiem z klasą. Można i tak!
W ten sposob ludzie okazują uczucia chociazby gniew zawsze lepiej to wykrzyczec niz tlumic w sobie.
Serio widzisz tylko 2 opcje? Swoją złość można wyrazić na wiele innych spodobów
wolę powiedzieć zwyczajowe kurvva niż oglądać takie demoty :/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2014 o 18:05
Litości... Jak już ktoś używa znanego tekstu, to niech go nie przekręca i nie ucina. "Bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek"... wykład profesora Miodka na temat funkcjonalności słowa "ku*wa" w języku polskim.
Nadmiar wulgaryzmów stosują zwykle prymitywy no ale czasem faktycznie jeden wulgaryzm znaczy więcej niż 1000 słów więc spróbuję: K*rwa! Znowu ch*jowy demot bez podpisu w wykonaniu Arnaua na głównej. no dobra, to nie było jedno słowo ale mam nadzieję, że dostatecznie ukazałem emocje związane z tym dziełem (a raczej produktem gównopodobnym).
A teraz zamiast tego słowa, krzyczcie na cały głos "PROSTYTUTKA". Przecież to to samo.