całkiem możliwe że lotniskowiec jest napędzany przez reaktor jądrowy, ale różnica między reaktorem, a bombą, jest taka jak między dresem, a zwykłym człowiekiem, niby oboje ludzie ale wypier**** ci tylko jeden
Stany były w Syrii i Iraku... powstał tam kalifat. Mieszali się w Nigerie... Boko Haram walczy tam o kalifat. Byli w Libii... jest prawdopodobieństwo że tam też dżihadyści zrobią kalifat. Miała być demokracja a jest szariat :D
to co oni tam organizują to zamachy stanu, a że na bliskim wschodzie albo u władzy był jakiś świecki autokrata albo religijni fanatycy, to miejsce niewygodnych "tyranów" budujących swoje małe imperia, zajmuje najsilniejsza opozycja, czyli fanatyczna dzicz, może i nie psują hamburgerom kursu baryłki ropy ale wyżynają niewinnych i chcą robić to na większa skalę, dla imperialistów kasa jest ważniejsza niż ludzkie życie, a życie kogoś na odległym kontynencie w ogóle nie ma dla nich znaczenia.
Dla lubiących liczby: 280k. KM to około 205.94 MW. Największa w Polsce elektrownia -Bełchatów, która jest jedną z największych na świecie, osiąga moc 5354MW, czyli dysponuje mocą ok. 26 takich lotniskowców. Tutaj widać dlaczego niewiele krajów może sobie pozwolić na taki lotniskowiec. Tym bardziej, że jedyne sensowne źródło dające taką moc to reaktor atomowy.
Skoro nie popieram polityki Baracka Obamy, to znaczy, że muszę popierać Putina? Nie dopuszczasz opcji, że ani jeden ani drugi nie ma racji i w wyniku walki o wpływy cierpią niewinni ludzie?
Dopuszczam. Problem w tym, że ty nie dopuszczasz. Jesteś w swoich opiniach jednostronny, a wręcz bagatelizujesz zagrożenie ze strony Putina. W swoich komentarzach chwalisz Che Guevarę, obrzucasz błotem Armię Krajową, wyśmiewasz tych, którzy mówią, że Rosja jest groźna.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 września 2014 o 22:33
Zdecydowanie wolę taką demokracje niż "demokracje" (tudzież się to nie nazywa demokracja) arabską (tudzież Państwa Islamskiego) Dopiero jak autorom takich demotywatorów islamista "wjedzie na chate" (tudzież p"przejmie" jego żone/dziewczyne) to od razu będzie prosił o powrót i pomoc takiej 280tys konnej demokracji.
Państwo Islamskie jest bezpośrednim efektem działań amerykańskiej "demokracji", to demokracja ich poparła, to ta demokracja ich wyszkoliła i uzbroiła, to ta demokracja za wszelką cenę dążyła do destabilizacji miejscowych organizacji państwowych pomagając tym fanatycznym barbarzyńcom, którzy o włos byli od opanowania całej Syrii, a najlepsze, że Syrię uratował Putin i Hamas i to on obecnie razem z tymi "terrorystami" ma największy wkład w walce w ISIL, więc chyba nie do końca jesteś świadomy komu przyklaskujesz. Nic nie jest biała lub czarne.
To lotniskowiec, a nie bomba atomowa.
co Ty nie powiesz...
całkiem możliwe że lotniskowiec jest napędzany przez reaktor jądrowy, ale różnica między reaktorem, a bombą, jest taka jak między dresem, a zwykłym człowiekiem, niby oboje ludzie ale wypier**** ci tylko jeden
Stany były w Syrii i Iraku... powstał tam kalifat. Mieszali się w Nigerie... Boko Haram walczy tam o kalifat. Byli w Libii... jest prawdopodobieństwo że tam też dżihadyści zrobią kalifat. Miała być demokracja a jest szariat :D
Bo Obama jest muzułmaninem :D
Nie były w Syrii, a w Nigerii Bokoharamowcy wariowali na wiele lat zanim się USA wmieszały.
to co oni tam organizują to zamachy stanu, a że na bliskim wschodzie albo u władzy był jakiś świecki autokrata albo religijni fanatycy, to miejsce niewygodnych "tyranów" budujących swoje małe imperia, zajmuje najsilniejsza opozycja, czyli fanatyczna dzicz, może i nie psują hamburgerom kursu baryłki ropy ale wyżynają niewinnych i chcą robić to na większa skalę, dla imperialistów kasa jest ważniejsza niż ludzkie życie, a życie kogoś na odległym kontynencie w ogóle nie ma dla nich znaczenia.
Ta, Amerykanów nie było w Syrii w ten sam sposób co wojsk rosyjskich na Krymie.
Dla lubiących liczby: 280k. KM to około 205.94 MW. Największa w Polsce elektrownia -Bełchatów, która jest jedną z największych na świecie, osiąga moc 5354MW, czyli dysponuje mocą ok. 26 takich lotniskowców. Tutaj widać dlaczego niewiele krajów może sobie pozwolić na taki lotniskowiec. Tym bardziej, że jedyne sensowne źródło dające taką moc to reaktor atomowy.
Zrób demota o demokracji Putina. A nie... zapomniałem... wszyscy socjaliści kochają tego bandytę.
Skoro nie popieram polityki Baracka Obamy, to znaczy, że muszę popierać Putina? Nie dopuszczasz opcji, że ani jeden ani drugi nie ma racji i w wyniku walki o wpływy cierpią niewinni ludzie?
Dopuszczam. Problem w tym, że ty nie dopuszczasz. Jesteś w swoich opiniach jednostronny, a wręcz bagatelizujesz zagrożenie ze strony Putina. W swoich komentarzach chwalisz Che Guevarę, obrzucasz błotem Armię Krajową, wyśmiewasz tych, którzy mówią, że Rosja jest groźna.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2014 o 22:33
Wolę amerykańską demokrację niż rosyjską pomoc humanitarną.
Zdecydowanie wolę taką demokracje niż "demokracje" (tudzież się to nie nazywa demokracja) arabską (tudzież Państwa Islamskiego) Dopiero jak autorom takich demotywatorów islamista "wjedzie na chate" (tudzież p"przejmie" jego żone/dziewczyne) to od razu będzie prosił o powrót i pomoc takiej 280tys konnej demokracji.
Zdecydowanie taką demokracje wolę. :)
Tylko zauważ, że zanim demokracja nie przybyła na bliski wschód, tamtejsi dyktatorzy krótko trzymali islamskich ekstremistów.
Państwo Islamskie jest bezpośrednim efektem działań amerykańskiej "demokracji", to demokracja ich poparła, to ta demokracja ich wyszkoliła i uzbroiła, to ta demokracja za wszelką cenę dążyła do destabilizacji miejscowych organizacji państwowych pomagając tym fanatycznym barbarzyńcom, którzy o włos byli od opanowania całej Syrii, a najlepsze, że Syrię uratował Putin i Hamas i to on obecnie razem z tymi "terrorystami" ma największy wkład w walce w ISIL, więc chyba nie do końca jesteś świadomy komu przyklaskujesz. Nic nie jest biała lub czarne.
"ludziom strachu"
Gdyby nie te 280 tys.koni to ruskich byś miał już dawno pod polską granicą
Raczej gwarancje integralności terytorialnej udzielone Ukrainie przez "280 tys koni" nie zatrzyamły "zielonych ludzików"|