Tylko, że dobrzy ludzie często są również istotami, które poza tym dobrem nic nie oferują. Mam na myśli to, że wiedzą, jak nie dać się wykorzystać mimo udzielanej pomocy. Dobry nie znaczy głupi.
Źli ludzie nie znoszą dobrych i często bez powodu Ich atakują. Wynika to stąd, że źli nie potrafią zrozumieć czym jest dobro. Często dobrzy ludzie nie potrafią się bronic przed zachowaniami złych, gdyż każdego człowieka traktują jako istotę Bożą, wobec której nie można czynić jakiegokolwiek zła.Mnie również boli, że dobrzy ludzie są bezpodstawnie atakowani.
Dla złych ludzi pojęcie dobra jest "chwiejne "ponieważ nie jest zakorzenione we wierze w Pana Boga. Dobro (tak Im się wydaje) które czynią okazjonalnie i dla poklasku utwierdza Ich w przekonaniu, że są dobrymi ludźmi. Jednaki tak nie jest, jeśli nie pochodzi z potrzeby serca i miłości do bliźniego.
Zły nie cierpi w ten sam sposób, jak dobry człowiek. Dobry człowiek posiada duszę pełną miłości i delikatną, zranienie takiej osoby nawet (a w szczególności) słowem powoduje, że bardzo cierpi Jego dusza. Fizyczny ból jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy.Ból fizyczny po pewnym mija, a cierpienie duszy może trwać wiele lat.
demotywatory.pl/3242894/Dlaczego-krzywdzi-sie-dobrych-ludzi-
nie wiem co to znaczy dobry człowiek, ale najwyraźniej autor uznaje siebie za jedynego:]
Tylko, że dobrzy ludzie często są również istotami, które poza tym dobrem nic nie oferują. Mam na myśli to, że wiedzą, jak nie dać się wykorzystać mimo udzielanej pomocy. Dobry nie znaczy głupi.
Źli ludzie nie znoszą dobrych i często bez powodu Ich atakują. Wynika to stąd, że źli nie potrafią zrozumieć czym jest dobro. Często dobrzy ludzie nie potrafią się bronic przed zachowaniami złych, gdyż każdego człowieka traktują jako istotę Bożą, wobec której nie można czynić jakiegokolwiek zła.Mnie również boli, że dobrzy ludzie są bezpodstawnie atakowani.
A kim są źli ludzie?
Dla złych ludzi pojęcie dobra jest "chwiejne "ponieważ nie jest zakorzenione we wierze w Pana Boga. Dobro (tak Im się wydaje) które czynią okazjonalnie i dla poklasku utwierdza Ich w przekonaniu, że są dobrymi ludźmi. Jednaki tak nie jest, jeśli nie pochodzi z potrzeby serca i miłości do bliźniego.
Zły nie cierpi w ten sam sposób, jak dobry człowiek. Dobry człowiek posiada duszę pełną miłości i delikatną, zranienie takiej osoby nawet (a w szczególności) słowem powoduje, że bardzo cierpi Jego dusza. Fizyczny ból jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy.Ból fizyczny po pewnym mija, a cierpienie duszy może trwać wiele lat.
a mnie wkurza że ludzie obrywają za to że ktoś z jego/jej rodziny zrobił coś złego :(