Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1533 1670
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar AoiNamida
+4 / 32

Może trafiam na dziwnych ludzi, ale zazwyczaj na pytanie o ich zainteresowania dostaję konkretne odpowiedzi... Nie przypominam sobie, żebym przeprowadziła chociaż raz rozmowę tego typu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Strachewa
+20 / 24

Ja mam tak samo. Czasami gadam z ludźmi np. o książkach. Dogaduje się, że ktoś jest fanem Kinga, a obejrzał film Lśnienie. Kumpela, która prawie nie czyta książek nagle polubiła jedno polskie wydawnictwu. Jako, że kocham książki tego wydawnictwa idę do niej i pytam jakie ona lubi, a ona zna jedną i nawet mi pyskuje, że czegoś takiego jak ja mówię nie wydali. Gdyby nie gadała, że to jej ulubione wydawnictwo to tak bym się nie zbulwersowała.

Mogłabym tak pisać kilka godzin. Taka prawda. Teraz człowiek zna jedną piosenkę "The Doors"lub "Queen" i jest wielkim fanem. Co za świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2014 o 18:59

avatar AoiNamida
+23 / 25

@Trunajtt, serio? To ja właśnie mam odwrotne doświadczenia :p Jak rozmawiam przez internet ze znajomymi facetami, to co chwilę dostaję odpowiedzi typu "rozumiem" albo inne zdawkowe odpowiedzi. Wtedy czuję się tak, jakbym na siłę ciągnęła rozmowę i aż odechciewa się pisać dalej... Ale fakt faktem, że to właśnie z facetami nawiązuję zazwyczaj najciekawsze znajomości na podstawie wspólnych zainteresowań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AoiNamida
+5 / 5

MOŻE ja? Dzięki, doceniam xd A tak zupełnie serio, to widocznie nie ma jednego szablonu, bo ja jednak będę się upierać przy swoim i to właśnie dlatego, że mam takie, a nie inne internetowe doświadczenia. Z tym, że takie rzeczy zdarzają się najczęściej w trakcie rozmowy o tzw dupie maryni, czyli co słychać, jak tam w pracy/na uczelni, a ostatnio, to coś i tak dalej. O zainteresowaniach (najlepiej wspólnych) naprawdę ciekawie można porozmawiać i z reguły tak właśnie się dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AENDRJU
0 / 4

jest jeszcze typ
-lubie eksperymenty kulinarne
-jakie?
-pizza, kebab

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lkrysztofik
+8 / 8

Trunajt, AoiNamida - patrzycie na to nie z tej strony, przecież tępota to nie cecha płci, lecz ludzka. Otóż conajmniej co drugi człowiek to umysłowy impotent, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie,że 2/3 społeczeństwa, choć to nikłe ryzyko. Jeszcze jak ktoś nie przepada za ludźmi, więc dlatego daje zdawkowe odpowiedzi, to jestem to w stanie zrozumieć. Mnie dosyć niedawno chciała "poznać" sąsiadka, okazało się kretynką, staram się jej unikać, ale niestety czasem wpadam na nią na klatce. I jest ona przedstawicielką właśnie takiego pustaka, który nie ma nic tak naprawdę do powiedzenia. I poznałem takich osób multum.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 19:37

A angiemustdie
+6 / 6

W pierwszej chwili miałam powiedzieć, że zgadzam się, iż ludzie nie mają zainteresowań. Przemyślałam to jednak i w sumie chyba nie jest to do końca prawdą. Moja mama, ja, mój chłopak, przyjaciółka, chłopak przyjaciółki... - wszyscy mamy zainteresowania. Jednak trzeba przyznać, że wielu ludzie nie interesuje się niczym - ostatnio na angielskim mówiliśmy o swoich zainteresowaniach i większość to była muzyka, filmy i książki. A większość z tych osób raczej nie interesuje się tymi rzeczami na jakimś wyższym poziomie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konanik15
0 / 2

Hej i każdy z nas jako głupi głupek ma prawo do ślepego wyboru partii (świnek) .Ten system jest zły ,..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azon
-3 / 5

Dlaczego nie mogę być fanem "The Doors" znając tylko ich jedną piosenkę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kateri
+6 / 6

Przede wszystkim wydaje mi się, że trzeba umieć rozróżnić cztery typy ludzi: Ci co nie mają zainteresowań, bo nie chcą ich mieć i za hobby uważają oglądanie filmów na polsacie; Ci co nie mają zainteresowań, bo nie mają na nie czasu. To z reguły osoby dorosłe, pracujące, niektóre z nich już mają założone rodziny i ich życie wygląda mniej więcej praca-dom; Ci co mają ciekawe zainteresowania ale są zbyt nieśmiali, by rozmawiać o nich z obcą osobą oraz tacy, którzy uważają swoje zainteresowania za szlachetniejsze niż innych ludzi i będą o nich rozmawiać tylko z ludźmi, którzy podzielają ich zdanie. Przykładowo zadufana w sobie poetka stwierdzi, że jej nowa "koleżanka" zajmująca się makijażem jest zbyt głupia dla niej i w ogóle to nie ma sensu z takową gadać, bo przecież nie ma o czym. I żeby było jasne - nie mówię tutaj, że wszyscy poeci są w sobie zadufani czy że osoby interesujące się makijażem są głupie, ba uważam, że obie te dziedziny wymagają zdolności artystycznych, tylko każda po prostu innego typu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+1 / 1

@Trunajtt
Dotyczy głównie dziewczyn? Wiesz, żeby pokazać Ci jak bardzo się mylisz, pokazałabym Ci screeny z moich rozmów na facebooku z przypadkowymi absztyfikantami xD Ale nie jesteśmy jeszcze na tym poziomie znajomości, więc zachowam je dla siebie, a tutaj powiem tyle, że dzisiejsi faceci są często głupsi, niż Trybson po nocy w klubie. Nie dość, że nie stronią od kretyńskich błędów ortograficznych, to zainteresowaniami też się nie mogą pochwalić, bo ich nie mają. Jeden koleś raz nawet nie zrozumiał o co mi chodzi, kiedy zapytałam go o "hobby"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Soka89
0 / 0

@Hodorr Myślę, że miałaś po prostu pecha, albo przydałaby ci się zmiana otoczenia. Wbrew wszystkich znakom nie wszyscy faceci są tacy sami :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Strachewa
+32 / 34

A są tacy co 3 strony tak ciekawego demota przeczytają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~przy_okazji
+9 / 17

To nie tyle strach co niechęć do wywoływania bezsensownych i do niczego nie prowadzących dyskusji. A czemu? A temu: - R(rozmówca) J (ja) R: Lubisz jakąś muzykę? J: Owszem. Słucham metalu symfonicznego, viking metalu, lubię operę. R: Co?! Czego ty słuchasz! Ja Ci powiem co jest dobre. Jazz najlepiej... (tu nazwiska i tytuły) albo rocka (tu nazwy kapel z lat 80-tych). Itd. Inna kwestia - R: Na jakim filmie byliście? J: Na "Prometeuszu" i wybieramy się na "Hobbita". R: Wy na bajki chodzicie? (przerwa, bo rozmówca wije się ze śmiechu) A idź co Wy oglądacie! Ja Ci powiem co jest dobre (wymienia tytuły filmów społeczno-obyczajowych, czy psychologicznych, gdzie mózg się wyłącza samoczynnie po 5 minucie projekcji) Z książkami podobne gadki. Każdy ma swoje kółko zainteresowań i chce je sobie spokojnie rozwijać. Niestety, większość ludzi ma problem z posiadaniem wszech wiedzy i wszech racji w temacie "Mądre i słuszne zainteresowanie". I właśnie takie podejście zraża do tego stopnia, że następnej osobie, która spyta "Czym się interesujesz?" odpowiadam cokolwiek, byle spławić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Glikol
+7 / 7

Takie sytuacje najczęściej wynikają z ignorancji, aczkolwiek spotyka się ludzi którzy na danym gatunku się sparzyli. Najłatwiejszy dla mnie przykład to literatura angielska, pierwsza myśl Szekspir, którym katuje się gimbusów. Dobrana książka "Romeo i Julia", mnie osobiście nie podchodzi, przeciętnego gimbusa odrzuci na dobre. A można inaczej, Tolkien i Conan Doyle (wiem Szkot) to najpopularniejsze przykłady które są słynne same przez się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+5 / 7

#Glikol
Shakespeare ma o wiele więcej dobrych dzieł, samego Hamleta chyba nie muszę przedstawiać? Makbet, King Lear, a Midsummer night's dream jest moim ulubionym dziełem "Szekspirowskim"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+3 / 5

mam dziwne wrażenie, że oprócz Hobbita inne książki Tolkiena większość młodych czytelników też by wrzuciło do wora ,,nudne/ głupie książki''. Nie jest taki znowu łatwy do czytania i nie każdy lubi fantasy. Fakt, faktem czytałam Władcę Pierścieni mając lat 12, później inne jego książki, jednak, cóż ten klimat trzeba czuć, tam akcja jest rozwlekana. Ja np.z wielkim zainteresowaniem przeczytałam Krzyżaków i uważam, że to świetna pozycja a jakoś w gimanazjum wiecznie słyszałam ,,jak można czytać takie nudy''.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kateri
0 / 2

Ja uważam za arcydzieło "Potop" Sienkiewicza. Uważam też, że młodzież zraża się do książek poprzez proste hasło - lektura. Jak coś jest lekturą szkolną, to od razu jest uważane za złe i nudne. I ciężko jest przekonać takiego gimnazjalistę, że jest mnóstwo lektur szkolnych, które są bardzo ciekawe, w zależności od tego, co kto lubi. Wiem po sobie, bo na przykład do Świętoszka długo musiałam się przekonywać. Gdy już go przeczytałam uznałam, że jest to jedna z lepszych komedii jakie kiedykolwiek czytałam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~von_Precz
0 / 0

Mógłbym osobom mającym takie pretensje zarzucić, że się złoszczą, bo nie mają jak ze mnie skorzystać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M militia15
+8 / 14

Ludzie w dzisiejszych czasach nie mają czasu na zainteresowania, bo jak się nie uczą to pracuję. Kiedyś ludzie kończyli zawodówkę lub technikum i zaczynali pracować. Mieli czas i pieniądze na zainteresowania. A dzisiaj, zajęcia na studiach, masa nauki, sprawozdań do napisania. Praca za marne pieniądze która starcza tylko na podstawowe rzeczy. Niektórzy pokonują co tydzień masę kilometrów aby odwiedzić rodzinę, a to też kosztuje i zajmuje masę czasu. Tak więc jeśli masz bogatych rodziców którzy dają ci pieniądze na wszystko, w tym też na twoje zainteresowania i jesteś wiecznym studentem bo rodzice płacą za warunki to proszę nie oceniaj innych, że są chodzącymi warzywami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kateri
+5 / 5

Wiesz, jak ktoś pracuje 10 godzin przez 6 dni w tygodniu, to ma prawo nie mieć siły na nic. Tym bardziej, że oprócz pracy trzeba też inne sprawy pozałatwiać - ugotować obiad, posprzątać dom/mieszkanie, odwiedzić rodzinę i masę innych rzeczy. Takiemu komuś się po prostu nie chce szukać zainteresowań, tym bardziej, że i tak nie miałby na nie czasu a często i pieniędzy. Mam nadzieję, że ja nigdy nie będę musiała w ten sposób egzystować ale wiem, że mając tak wymagającą pracę byłoby to bardzo możliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~opd_89
+3 / 3

Jestem kobieta i moje zainteresowania to prowadzenie domu. Tylko w tych czasach trudno o faceta, jeżeli nie sparuje sie przez znajomych to nie da sie inaczej, faceci nie mają odwagi i brak im inicjatywy, ale feministek to juz nie lubią-hipokryci ;) Za to zgadzam się z jednym komentatorem, dziewczyny sa mećzące w rozmowie tzn większośc, takie paplanie o niczym albo 2, 3 tematy kto jakie dał zdjęcie na fejsie, obgadywanie innych, który facet ze znajopmych jest lepszy i takie szukanie faceta na siłe, to, ze rozmawiałam z kolegom, nie znaczy, ze chce sie z nim umówić, że mi sie podoba etc. Nie myśle o kazdym napotkanym facecie w kategori "przyszły chłopak". "Nie chcesz go? Przeciez jest wolny, nie masz chłoipaka co ci szkodzi?"-bez komentarza. Współczuje facetom bo po kolezankach widze, że większośc ich jest z wami bo kogoś wypada mieć. Póxniej wasze narzekania, że kobieta jest niezadowolona, że zawsze cos nie pasuje, ale jak sie szuka chłopaka na siłe i na czas...@Kateri Znasz słynne motto gdy pojawia sie zdjęcie szczupłej zadbanej kobiety i komentarze sceptycznych dziewczyn? "Ćwiczenia nic nie kosztuja tylko leniwe grubasy mają wymówke". To działa w dwie strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamileo123456
+2 / 2

Ja spotkałem w życiu masę ludzi takich, jak ci z demota. Więc rozumiem cię autorko doskonale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+3 / 3

Autorze. Skąd pomysł, że jestem dziewczyną?! oO

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anix4545
+12 / 12

Mam 19 lat i nadal nie mogę zainteresować się czymś mocno.Próbowałam wszelakich sportów (snowboard, jazda konna, siatkówka) , liznęłam troche rzemiosła (kowalstwo) , staram się czytać codziennie, chociaż trochę, amatorsko rysuję na co przyjdzie wena, ale nigdy, NIGDY nie zainteresowałam się czymś na tyle, by mieć przeczucie, że mogę robić to do końca życia.Oczywiście wszystko się przejada z czasem, ale do tego się powraca.Nie mogę też powiedzieć, że wiem prawie wszystko o wypróbowanych pasjach, ale bardzo mnie męczy robienie czegoś na siłę.Mam problem z sobą i wybraniem pasji,jednak leży on raczej w psychologii.Muszę też dodać, że wiekszość zainteresowań jest kosztowna a średnia krajowa nie wystarcza na ich pokrycie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 12:45

A angiemustdie
+4 / 4

Miałam to samo. Śpiewanie, gra na klawiszach i gitarze, rysowanie, malowanie, rzeźbienie, taniec, robienie biżuterii itd. Albo brak mi umiejętności, albo mnie to nie kręci. Aż w końcu znalazłam coś, co mnie naprawdę interesuje - makijaż. Mimo, iż nie jestem w tym mistrzynią to wiem, że trening czyni mistrza i ciągle staram się być lepsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E EJ_Duszek
+1 / 1

Hmm, super jak ktoś ma pasję, ale próbowanie wielu różnych rzeczy też jest fajne :) Sama rysowałam, pisałam, piekłam, żonglowałam, chodziłam po górach i robiłam mnóstwo innych rzeczy, W żadnej dziedzinie mistrzem nie jestem, za to mam kolekcję ciekawych doświadczeń. Chyba mamy podobnie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skeczor
+3 / 3

Skąd ja to znam? Przez to prawie z nikim nie gadam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheNiku
+2 / 2

To trochę kiepskie podejście z nikim przez coś takiego nie rozmawiać. Można przeoczyć wartościowe osoby, chociaż rozumiem, że łatwo się zrazić. Tak czy siak życzę więcej udanych i ciekawych znajomości. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Justynka5062
+10 / 10

A ja powiem coś z innej beczki. Z demotem się do końca nie zgodzę, ponieważ trafiam na naprawdę różnych ludzi. Wydaje mi się, że niektórzy boja się porażki, wtopy, stąd często takie zdawkowe odpowiedzi. Spójrzmy na to z tej perspektywy. Są różni ludzie, z różnymi ludźmi rozmawiamy. Czasami rozwijając swoje wypowiedzi możemy spotkać się z wyśmianiem chociażby dlatego, że się pomyliliśmy. Wydaje mi się, że z dużą częścią można porozmawiać na różnorakie tematy, ale potrzeba do tego czasu. Może to kwestia zaufania do ludzi? Niestety żyjemy w takich czasach, gdzie wyśmiewanie innych to chleb powszedni dla wielu. Może w ten sposób takie osoby próbują leczyć kompleksy? Nie wiem, ale już wiele w życiu widziałam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 12:55

A angiemustdie
+5 / 5

Masz trochę racji. Ja np. jestem dość niepewna siebie i nawet jeśli jestem zadowolona z czegoś, co zrobiłam, to wstydzę się publicznie powiedzieć "Tak, jestem z tego zadowolona", bo ktoś może powiedzieć, że przecież to beznadziejne. Dlatego mam opory przed mówieniem, że interesuję się makijażem, bo wiem, że nie umiem jeszcze na tym polu zbyt wiele i ktoś patrząc na mnie może stwierdzić - "Jakoś tego zainteresowania nie widać".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kamik47
-1 / 1

Takie pieprzenie znaczy ze masz do dupy znajomych, ja ci moge wymienic wszystkie filmy woodyego w ktorych bral udzial albo klasyke tarantino...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Demon8890
+12 / 16

Ja lubię broń. Ogólnie. Interesuję się militariami, nożami itd. Dziwne hobby jak na mój wiek. Mam 17 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+9 / 9

Czemu go minusujecie? Różne hobby mają ludzie, może w przyszłości będzie chciał być wojskowym? Albo dzięki zdobytej wiedzy uratuje komuś życie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kasik0202
0 / 0

jak mój mąż :) też lubi militaria :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
0 / 0

Aj tam dziwne, też się tym interesuję, i mam wielu znajomych z podobną, może nie pasją, ale takim "małym hobby". :) Zgadnij ile mam lat. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Janusz52
-5 / 11

Jesteś jakiś.... mało inteligentny. Facebook to również "zainteresowanie". Komputer, gry, internet... to również jakieś zainteresowanie. A że nie takie, jakie Tobie by się podobało? Więcej szacunku dla innych ludzi, dla ich zainteresowań! Każdy człowiek ma prawo do własnych zainteresowań, a nawet... ich braku! Każdy ma prawo do WOLNOŚCI i życia według WŁASNEGO PLANU !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A angiemustdie
+6 / 6

O ile wiesz kiedy powstał Facebook, kto go założył, jakieś statystyki, możliwości czy inne pierdoły na ten temat albo rozumiesz wiele kwestii związanych z internetem, jak to działa itd. itp., to tak - możesz powiedzieć, że się tym interesujesz. Ale samo używanie fb to jeszcze nie zainteresowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S scianazbanana
0 / 0

Ojejku, skoro to głównie dotyczy się dziewczyny, to Wy, Panowie, macie naprawdę duży problem znaleźć godną rozmówczynię ;p
hihi, powodzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+12 / 12

I znowu "dzisiejsze czasy". Znam masę ludzi, zarówno w wieku 35+ jak i 70+, którzy nie mają żadnych zainteresowań. Modelem spędzania czasu wolnego (w przypadku 70+ całego czasu) jest dla nich gapienie się w telewizor.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
0 / 0

Niektórzy staruszkowie jeszcze zajmują miejsca w komunikacji miejskiej i jeżdżą bez celu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MisUszatek12
+7 / 7

Zainteresowania, hmm ciekawe czy dobrą odpowiedzią jest: Interesuje mnie, żeby przeżyć od pierwszego do pierwszego? Żeby mojemu synowi nic nie brakowało? Niestety nie wszyscy mają czas na hobby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar uoYdniheB
+5 / 5

Książki - głównie King, Lovecraft. Interesuje mnie psychologia, filozofia, manipulacje..
Filmy - głównie horrory, komedie. (American pie, Agenci bardzo specjalni, i tak dalej)
Seriale - Gra o tron, The walking dead, Breaking Bad (skończony). Od czasu do czasu
jakieś anime (Angel Beats, bakemonogatari, Higshool of the dead, ...). Ze znajomym
planujemy założyć stronę internetową (mocno nastawioną na interakcję). Powoli staram
się ogarnąć programowanie i może coś kiedyś napisać :> Rekreacyjnie rymuję czy też
piszę teksty piosenek, życzenia (ślubne, urodzinowe, zależy od okazji). Usiłuję
nauczyć się języka Japońskiego (ot, fascynuje mnie ta kultura). Poszerzam umiejętności
kulinarne, eksperymentując w kuchni (głównie desery). Może jeszcze w tym roku uda mi
się założyć działalność gospodarczą. Od czasu do czasu obstawiam zakłady sportowe
(rekreacyjnie, ale z dobrym skutkiem). Jeżeli chodzi o muzykę, uwielbiam Lindsey Stirling,
wróciłem także do DKA. Kolekcjonuję "niebezpieczne" przedmioty, typu noże, sztylety,
maczety.. Ćwiczę celność strzelając z wiatrówek. W ubiorze lubię styl, więc koszula
obowiązkowa. Kto wie, może nawet krawat/marynarka :> Interesuję się prawem, od dłuższego
czasu. W sumie może się przydać przy działalności, ale jak wiadomo "nasze" prawo jest
tak pokrętne że lepiej wiedzieć co i jak. Staram się maksymalnie poprawić swoją szybkość
pisania na klawiaturze (byle dociągnąć 700 znaków na minutę). Ze względu na to że brat
jest ogromnym pasjonatem siłowni, wiem co nieco nie tylko o ćwiczeniach ale i o dietach,
suplementach.. Sporo znajomych uczy się informatyki, więc i dzięki temu mam jako taką
wiedzę na ten temat (przydatna głównie znajomość procesorów etc, przy składaniu komputera).
Jakiś czas temu zacząłem pisać książkę (według założenia, przygodowy thriller fantastyczny w
połączeniu z.. elementami naukowymi?). Nadal się uczę, lubię WOS, przedsiębiorczość, a
przy tym staram się poprawić mój angielski.. Interesuję się biznesem, może sprzedażą. Dostatecznie wyraziłem siebie? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 14:50

avatar ~suchetka
+2 / 2

Chciałabym przeczytać Twą książkę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dzamberm
+1 / 1

No.. Prawie. Osiągnięcia/wiedza gamingowa lub z pogranicza tego i literatury? Wiesz takie tam rzeczy czy przeszedłeś TES'a, Gothic, Warcrafta. Nie ze krytykuje ale to są moje główne tematy do rozmów.. Zwyczajnie nikt o tym nie pisze.. Dlaczego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar uoYdniheB
0 / 0

Dzamberm

Osiągnięcia - maksymalnie złota dywizja III w league of legends (5-15 fpsów na laptopie pozdrawia). Mam przy tym pełno znajomych którzy na okrągło "nadają" na temat esl, zawodów, mistrzostw, turniejów czy niektórzy nawet sami próbują brać udział albo "montować" jakąś drużynę. Jestem fanem całej serii TES, mówiąc nieskromnie mistrz construction seta do TES 3 morrowind (robiłem dodatkowe gildie, jak na przykład nekromantów, masę questów, lokacji, npc, przede wszystkim lubiłem pisanie skryptów). Może kiedyś ogarnę edytor skyrima (właśnie zmontowałem nowy komputer, bo przez dłuższy czas działałem na słabiutkim laptopie). Gothica skończyłem na nocy kruka, nie odmawiając sobie powrotu do G1 z dodatkiem "Mroczne tajemnice". Co do warcrafta pamiętam czasy pierwszych części. Skończyłem na W3 z dodatkiem Frozen Throne (jednoczesnie bawiąc się edytorem z różnego rodzaju ciekawszymi efektami niż samo zrobienie mapy). To była edycja z dostępnym trybem online, ale grałem tak od święta (w podstawówce przeprowadziłem się na kraniec świata, a co do internetu - mb dowozili mi taczkami :D). Pamiętam też modę na metina w podstawówce/gimnazjum. Chyba najlepiej wspominam czasy kiedy grało się w liero,gusanos,seriusa sama na podzielonym ekranie ze znajomymi :> Mam te tendencję że uwielbiam kiedy w jakiś sposób mogę modyfikować grę (TES, Amnesia, Warcraft, chyba nawet był edytor do gothica, mapki do liero/gusanos, Serius sam, Stronghold). Miałem ambicję zrobić coś grywalnego samemu, ale patrząc na moje aktualne umiejętności - to dosyć trudne.

________________
edit

aż przypomniało mi się że w dodatku Frozen Throne był początek kampanii "założenie durotaru", a ja nie wiem jak to się wszystko skończyło oO

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2014 o 7:24

C CiekaweCoMiZrobisz
+4 / 4

"Wyjdźcie z facebooka" - ponad 100 like'ów na FB ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dzwoń_na_991
0 / 0

O ile spotkałem się z czymś takim, to 90% społeczeństwa? Nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolankase
+2 / 2

Jakoś zgromadziła się we mnie wystarczająca energia by napisać tutaj komentarz, to czemu by tego nie wykorzystać. ;)
Muzyka? Uwielbiam poważną, Bach, Weissenberg, Chopin, ogrom tego jest. Szczególnie uwielbiam pianino, kiedyś próbowałam nauki, jednak, no cóż, słuchanie wychodziło mi lepiej. ;) Poza poważną kocham Franka Sinatrę i zespoły pokroju Joy Division czy The Beatles. O muzyce mogłabym dużo nawijać, ale przejdę do innej części mnie.
Kocham czytać!
Głównie romanse, ale tak na prawdę mogę czytać wszystko. Ulubionych autorów nie mam, chociaż przeczytałam ogrom książek Doyle'a, uwielbiam Sherlocka Holmesa. ;)
Filmów za dużo nie oglądam, ale jak już to coś z czarnym humorem, głównie twórczość Woody Allena. Jak oglądam jakiś film to zazwyczaj gra w nim jeden z wielu moich ulubionych aktorów, ale oczywiście nie ograniczam się tylko do tego. ;)
Poza tym co wypisałam interesuję się grafiką 3D i moją mini pasją jest język angielski. :D Bardzo chciałabym wyrobić sobie różne akcenty, bo póki co potrafię jedynie nawijać z rosyjskim i polskim(?) akcentem, a zależy mi na czysto angielskim. ;)
Napisanie tego wszystkiego zajęło mi blisko 7 minut, chyba udało mi się wyrazić siebie. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tracer97
0 / 2

Wlasnie dlatego od 2tyg nie mam fb :> rzeczywistosc jest o wiele lepsza niz ten j****y fb. Ostatecznie zostawilem tylko gg i da sie zyc ;) moze chialby ktos popisac? :D 49526985 Pozdrawiam :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unquestionable
+6 / 6

"Czym się interesujesz?" to bardzo głupie pytanie. Mam mnóstwo zainteresowań, ale jeśli miałabym z marszu bezpośrednio odpowiedzieć, to nie potrafiłabym. Lepiej zagadać odnośnie sytuacji, miejsca, bądź czegokolwiek aktualnego w danej chwili, a rozmowa sama się rozwinie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~miki1725
+1 / 1

No cóż. Takie pokolenie. Mam 36 lat. Facet. Lubię internet, strony typu demoty... Jestem grafikiem komputerowym ale chyba tego nie lubię. Co lubię i czym się interesuję: muzyką :) (słucham gównie rock progresywny Mike Oldfield, Peter Gabriel - byłem na koncercie w Łodzi, Pink Floyd, Pendragon, Arena). Lubię tęż elektronikę: Tangerine Dream, Klaus Schulze, Deep Forest. To jest około 2% muzyki jakiej słucham. Filmy proszę bardzo. Uwielbiam Tima Burtona (Gnijąca panna młoda, Frankenweenie....). Lubię wyjazdy pod namiot. Lubię przyrodę. Ostatnio polubiłem pływanie łodziami żaglowymi po mazurach. Na wiosnę robię kurs żeglarza. Co do muzyki kupiłem klawiaturę midi i próbuję tworzyć coś swojego. Kocham psy. Interesuję się pozytywnym szkoleniem psów. Coś jeszcze? Nie wszyscy to pustaki. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Coobster432
-2 / 2

Też się z tym zgodzę. Jest to najgorsze co może być. Raz rozmawiam sobie z kimś bo tak nagle napisał na Facebook'u. Koleś niby w porządku. Spytał się czy lubię książki powiedziałem, że tak zwłaszcza fantastykę i romanse i że nie pogardzę historyczną. Spytałem się o to samo i odpowiedział że też lubi. Gdy się spytałem jakie napisał różne. Ludzie mogli by się ogarnąć i pisać konkretne odpowiedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kiraftw
+6 / 6

ostatnio wlasnie o tym sporo myslalem, ze jestesmy ludzmi, my Polacy bez zadnych zainteresowan, pamietam jak zaczynalem prace w call center i pierwszego dnia szkolenia trenerka pyta sie kazdego z nas jakie ma zainteresowania i 15 na 20 osob zasadniczo nie mialo zadnego zainteresowania, we wspomnianej pracy juz dawno nie pracuje, bedac na zachodzie jak obserwowalem ludzi, to juz znaczaca wiekszosc miala jakies zainteresowania/hobby, a u nas to generalnie komputer i TV zaspokoja wszystkie potrzeby, przede wszystkim jest to spowodowane brakiem pieniedzy, bo kazde hobby wymaga jakiegos nakladu finansowego, czasem mniejszego, czasem bardzo znaczacego oraz brakiem czasu, nie jestesmy spoleczenstwem pracujacym po 36 godzin w tygodniu, gdzie sobota oraz niedziela jest wolna. Uwazam to za smutne, ze wielu ludzi tak naprawde tylko egzystuje od weekendu do weekendu, albo zyje non stop praca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Ludwik_Kalinowski
+3 / 3

Co jest złego w braku zainteresowań?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MistrzSeller
0 / 0

To, że człowiek się nie rozwija tylko siedzi w fotelu jak bezmózgie zombie? Nie mając zupełnie nic co go pasjonuje człowiek jest pusty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lucus
+2 / 2

"Ludzi co z wami się dzieję" Nie baw się proszę w zbawiciela =]
Może to zabrzmieć nie miło, ale zainteresuj się sobą a nie próbujesz zmieniać ludzi.
Miałem bardzo wielki problem zdrowotny podczas którego zamknąłem się na świat zewnętrzny. ( zero spotkań, gry komputerowe, książki, portale społecznościowe, zagładzanie się - to była moja codzienność ). Gdy uporałem się ze zdrowiem skorzystałem z terapeutki. Ona też mnie nie zmieniła, ale pokazała jak mogą czuć się inni ludzie którzy mogli mnie kiedyś nazywać przyjacielem. Dopóty, dopóki sam tego nie zrozumiesz w sobie że robisz źle, to nic się nie zmieni. Miło się czytało demota, ale sam doskonale wiem że niczego nie zmieni, a przez nieudane próby zmiany innych, sam/sama się pogrążasz w irytacji do wszystkich. A jest to walka z wiatrakami. Pomóc temu kto prosi a pomagać na siłę to duża różnica! Pozdrawiam =]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
-1 / 3

Autorze z kim Ty się zadajesz....Bo jak z ludźmi takimi jak opisani powyżej to szczerze współczuję. Ja nigdy nie miałam problemu z wyrażaniem siebie i na pewno nie jestem jedyna, ale przecież o pozytywnych cechach się już tutaj nie pisze, lepiej jest tylko wytykać urojone wady czy inne upośledzenia społeczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 20:19

D Damianowy
+1 / 1

Coś czuję, że to odpowiedź na demota "Nie trać czas na samotność". Szczerze powiedziawszy nawet się muszę zgodzić z tym co napisane w tym artykule. Ciężko czasem trafić na osobę, która chce coś więcej pogadać niż zwykłe przywitanie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
9 98meg98
+2 / 2

Mam nadzieję, że mój kolega, to czyta i wyciągnie z tego wnioski, bo 90% jego odpowiedzi to aha, fajnie, itp. po czym, gdy nie potrafię kontynuować rozmowy, przez jego odpowiedzi pyta "I co powiesz ciekawego?". A gdy coś powiem, to odpisuje aha... :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bajk4
-5 / 5

To już nie są demotywatory!! Tekst zniechęca do czytania!!!! Czy autor mógłby ruszyć IQ i wrócić do wklejenia zdjęcia? ŻENADA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
0 / 0

A ja myślałem, że to, że w dzisiejszych czasach czytanie zanika jest przesadą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KateAngel
+3 / 3

Dożyliśmy ciekawych czasów, ja według części moich znajomych nie istnieję bo nie mam konta na fb, ani na żadnym innym serwisie społecznościowym. O swoich zainteresowaniach jestem w stanie przegadać całą noc (nawet niejedną). Boli mnie to, że młodzież niestety dalej będzie w to brnąć. A miarą dorosłości będą mocno zakrapiane imprezy i nastolatki na porodówkach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P plasticTree
-1 / 1

a ja uwielbiam rysować :) jeśli ktoś chętny do obejrzenia moich prac to zapraszam na moją stronę na fb: www.facebook.com/pg.draws

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LonngerM
+2 / 2

Znam tą sytuację. Ostatnio spróbowałem z jednym portalem randkowym i co?
Większość kobiet w opisie ma "Jestem jaka jestem, chcesz wiedzieć więcej - napisz", a gdy zagadać to ledwo parę słów spiszą. Staram się by każda moja wiadomość była rozbudowana i zahaczała o zainteresowania osoby do której piszę. W odpowiedzi dostaję: "aha, spoko, ja też" - żadnego pytani, żadnej podstawy do kontynuowania rozmowy - a potem pretensje, że urwałem kontakt:/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~a_lubie_se_pić_pepsi
+1 / 1

Może niektórym wyda się to normalne, ale podczas spotkania integracyjnego przed rozpoczęciem nauki w technikum, 30 osób siedziało w kółku. Padło pytanie o zainteresowania (standardowo) ktoś powiedział noga inny siatka, ktoś jeszcze koszykówka, czy rysunek. Aż cztery osoby powiedziały, że ich jedynym zainteresowaniem jest gra na kompie! W tym najlepsze było: "Yyy PAWEŁ, GRAM W-W GRY!" To jest naprawdę okropne. Sam gram w Lola czy minecrafta, ale poza tym czytam fantasy (nawet piszę własną książkę mam już 74 strony :D) jeżdżę w MTB, gram w gałę, rysuję. Ludzie wyjdźcie z domu! Jest tyle rzeczy do zbadania! Tyle podróży do

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dymek103
+1 / 1

Interesuje się muzyką: gram na pianinie i akordeonie jako samouk. Kilka otworów Chopina już umiem. Interesuje się zabytkami: mam stare radia, patefony, magnetofony, zegary, maszyny do pisania i do szycia i inne, do tego WSK M06-64, Simsona Sr2, Komara 232, Żaka Mr2 i ciągle w trakcie gruntownego odrestaurowywania Syrenę 103. Lubie mechanikę i elektrykę. Nie narzekam na brak zainteresowań :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dymek103
0 / 0

Tą jedyną mam już od 4 lat. Lubi jak jej gram, jeździ ze mną na zloty, a Syrena stoi u jej rodziców na warsztacie gdzie "teściu" pomaga mi ją odrestaurowywać, a ja pomagam mu na wulkanizacji :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
-1 / 1

Ludzie. Rozmawia sie ustami. Na facebooku piszecie, nie rozmawiacie. Problem w tym, że powoli zapominacie jak sie rozmawia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nattaliaa
+2 / 2

Ok rozumiem ogólny zamysł autora ALE czy jedyną i/lub najważniejszą 'rzeczą', która sprawia, że dana osoba jest 'ciekawa' są jej zainteresowania? Przecież oprócz ciekawych zainteresowań można mieć jeszcze np. ciekawe poglądy na różne sprawy bieżące czy ogólnie kwestie sporne, ciekawe podejście do życia/filozofię życiową, ciekawe doświadczenia albo plany i marzenia, upodobania, styl, spostrzeżenia, odczucia, stosunek do innych ludzi... Po prostu charakter, wnętrze. Na pytanie o zainteresowanie też pewnie napisałabym muzyka, film, kulinaria itp. w sensie nic specjalnego, bo rzeczywiście nie mam żadnych super wyszukanych zainteresowań ale na co dzień lubię robić i robię mnóstwo innych rzeczy o których gdy pada takie pytanie zwyczajnie nie pamiętam. Poza tym na pyt. o zainteresowania powiem, że co? "lubię jeździć rowerem zwiedzając nowe miejsca w okolicy, spacerować rozmawiając o wszystkim i o niczym i przy okazji podziwiając uroki mojej miejscowości, podyskutować o pierdołach ale też o życiu, skomentować to co się akurat dzieje w tym cudownym kraju " no chyba jednak latwiej powiedzieć że lubię muzykę, filmy i gotowanie, przynajmniej nie wyjdę na dziwaczkę i łatwiej będzie kontynuować rozmowę. Tak mi się wydaje, że tak jest po prostu łatwiej. Dopiero jak juz się z kimś nawiąże tę nić porozumienia, to ludzie mówią więcej o sobie. Trzeba też zadawać odpowiednie pytania żeby uzyskać właściwą odpowiedź. No nie wiem, nie musicie się zgadać, chciałam tylko napisać, że człowiek to nie tylko jego zainteresowania. Pozdrawiam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E EJ_Duszek
0 / 0

Takie pytanie "co lubisz robić" jest bardzo dziwne. No bo jak na to odpowiedzieć? Lista rzeczy, którymi się interesuję lub interesowałam jest zbyt długa by recytować, zresztą część pewnie i tak nie zainteresuje rozmówcy. Czasem nic konkretnego akurat nie przychodzi na myśl, a czasem też po prostu nie ma się ochoty z jakimś człowiekiem o tym rozmawiać. Ryzykowna sprawa, doświadczenie podpowiada, że może skończyć się po raz kolejny na tłumaczeniu na przykład, że nie, anime to nie takie chińskie bajki (do tego jeszcze dochodzi pogardliwe spojrzenie). Sporo ludzi faktycznie zdaje się niczym nie interesować, ale może pora zacząć zadawać lepsze pytania? Można dostać dużo ciekawsze odpowiedzi ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Critz
-2 / 2

A jeśli czyjeś hobby to walenie konia i odświeżanie facebooka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wroclawski_Jelcz
0 / 0

Wszystko fajnie, tylko zaprzeczasz sam(a) sobie - najpierw nie masz pytan, a potem od razu zadajesz jedno. Wezze sie zdecyduj. Ale zeby nie bylo, ze nie mam zainteresowan, to tak: z muzyki lubie The Beatles, Deep Purple, Black Sabbath, Queen, Iron Maiden, Megadeth, Pantera, Judas Priest, Exodus, Slayer, Scorpions, Death, Municipal Waste, King Diamond, Morbid Angel, Venom, do tego takze troche popu: ABBA, Boney M, Johnny Hates Jazz, Dead Or Alive, Nik Kernshaw; takze klasyke: Bach, Beethoven, Chopin, Dvorak, Mozart, Vivaldi...

A poszukajcie zespolu o nazwie Medusa, z Londynu, za niedlugo bedzie o nim glosno!

Dostane plusy za szerokie zainteresowania????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asiulka19963
0 / 0

Ja osobiście uważam, że każdy ma jakieś zainteresowania ale rzadko kto przyznaje się do nich :) Ktoś może doświadczył jakiegoś upokorzenia przez to, np. go wyśmiał albo po prostu zostawia tą informację dla bliższych mu osób :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nikthaha
+2 / 2

Czym się interesujesz?
Motoryzacją.
Jakie najbardziej samochody Ci się podobają?
Te co mają płomienie z rury! Są zajefajne! A Tobie jakie się podobają?
A tam, trochę interesowałem się silnikiem wankla co jest np. w RX8 1,3 231KM, a to trochę S4 z silnikiem 2,7 biturbo...
O to Ty trochę się interesujesz motoryzacją, ja to tylko filmiki na YT oglądam ;x

O albo

Czym się interesujesz?
A komputerami.
O fajnie, a czym dokładnie, podkręcasz coś, może moddujesz, czy programujesz?
A nie, ja tylko demoty i fejsa przeglądam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartek3033
0 / 0

Ewentualnie dominujący obecnie typ czyli imprezowicze...
A wgl działa to też w 2 stronę. ktoś ma jakieś bardzo egzotyczne zainteresowania, to wiekszośc osob nic z tego nie zrozumie o czym on opowiada. (nie mówiąc już o ludziach wymienionych w democie..) Nawet o głupiej fotografi by pogadać, to pasuje mieć kogoś który zna wiecej trybów prócz zielonego kwadracika z napisem auto. A co dopiero o np takiej realizacji dźwięku czy coś cięzkokalibrowego. zeby o tym porozmawiać to musisz znaleść innego takiego samego wariata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Mitdgart
0 / 0

Trochę źle ujęte ale trafia w sedno. Ja bym nie powiedział, że ludzie nie mają zainteresowań a raczej, że nie mają żadnego hobby... dziś nawet nie wiedzą co to jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hobby_jest_ważne
0 / 0

Tak narzekacie, że dziewczyny nie mają zainteresowań itd. Może sami interesujecie się dziewczynami, które są mdłe?? Ja mam dużo zainteresowań. Lubię o nich opowiadać i "wciągnąć" nowo poznaną osobę w to, zapraszać gdzieś, pokazywać itd... często mam jednak wrażenie, że robię "za dużo" (co nawet usłyszałam od pewnych ważnych dla mnie osób, że "oni są nudni, a ja to coś tam" - z tym, ze nikogo na siłę za sobą nie ciągnę, wyszukuje ludzi o podobnych zainteresowaniach...). Kiedy dyskutuję, zapominam, że jako kobieta powinnam być przytakującą mimozą, tylko porządnie argumentuję swoje poglądy, poprawiam, gdy ktoś się myli (oczywiście nie nachalnie, ale z pewnością ;)) - efekt? Sprawiam wrażenie zbyt dominującej, przez co znalezienie fajnego mężczyzny graniczy z cudem, ponieważ ci, którzy mają poglądy i zainteresowania, nie lubią być poprawiani (nie zawsze tak jest, ale to chyba najbardziej boli, dlatego o tym piszę) przez kobietę. Jednak cały czas panuje przekonanie, że koleżanka - z pasjami, ale na żonę wezmę taką heheszkę, bo a)nikt mi jej nie odbije, bo będzie ode mnie zależna b) po pracy nie mam siły na dyskusję, tylko na porządny obiad i piwko przed tv. Znam fajnych mężczyzn, którzy mają wiedzę/zainteresowania/prowadzą ciekawe życie - ale kobiety mają takie właśnie "eee...aaaa...yyyy....misiuuuu..."/lub ich faceci "uczą ich" swoich zainteresowań, a potem jeszcze sie taka dziewczyna szczyci, że ma takie wspaniałe zainteresowania o.O Taka prawda!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem