On bardziej narzeka na to, że wiele feministek próbuje wymusić swoją pracę powołując się często na przywileje zamiast na prawo i umiejętności. Prawdopodobnie chodzi mu też, o to, że raczej kobieta nie wie co to pracować 10 godzin za grosze, nawet jeśli jest bardzo trudna sytuacja raczej nie wybierają tego kroku.
- zostać feministką i pracować 10 godzin. Tak, wtedy będzie "wyzwoloną" kobietą.
To już wina rządu nie facetów Alien :P
On bardziej narzeka na to, że wiele feministek próbuje wymusić swoją pracę powołując się często na przywileje zamiast na prawo i umiejętności. Prawdopodobnie chodzi mu też, o to, że raczej kobieta nie wie co to pracować 10 godzin za grosze, nawet jeśli jest bardzo trudna sytuacja raczej nie wybierają tego kroku.